Dlaczego tak mało o tuningu wzmacniaczy

**McGyver** · 30 Sierpnia 2004

W internecie i na forum roi się od informacji o tuningu CD, natomiast ilość informacji o tuningu wzmacniaczy jest śladowa. Ciekawe dlaczego? O tuningu kolumn też jest bardzo mało.

Krzemien · 30 Sierpnia 2004

W zasadzie to właśnie sobie odpowiedziałeś na swoje pytanie...

Bartek1 · 30 Sierpnia 2004

Bo najczęściej bardziej opłaca sie budować wzmacniacz od nowa niż tuningowac już kupiony.

Wzmacniacz brzmiący na poziomie kupnych wzmaków po 5-6 tys można sklecic w jeden wieczór za 400-500zł więc nie ma większego sensu tuningować jakiś istniejących wzmacniaczy.Poza tym w przypadku wzmacniaczy główną rolę gra sam układ a ten ciężko zmienić w gotowym klocku.

Co innego CD.Tutaj często różnica między CD za 2 tys. i CD za 10 tys. jest obudowa ,jakość zasilania,stopni analogowych ...itd,natomiast zarówno te drogie jak i tanioe CD korzystają z tych samych napędów ,DAC-ów ,filtrów i oprogramowania.

Kolumny ustawiłbym w hierarchi podatnosci na tuning gdzieś po środku.

Z jednej strony jakość komponentów stosowanych w gotowych kolumnach często pozostawia wiele do życzenia,nawet w tych po 10 czy 20 tys. z drugiej strony jak powiadają z gówna "bicza nie ukręcisz" więc ograniczeni jesteśmy słabej jakości przetwornikami.

Pozdr.

Lt_Bri · 30 Sierpnia 2004

-->McGyver, na www.zero-distortion.com coś było o zmianie tranzystorów mocy na lepiej spisujące się odpowiedniki, ustawianiu(brutalnym zmuszaniu :) ) wzmacniacza aby próbował grać w klasie A, zwiększaniu mocy etc. ( część na ich forum, a część na stronce ).

mariusz05 · 30 Sierpnia 2004

Witam do tuningu wzmacniaczy trzeba przeczytać tone książek i mieć troche szczęscia a pozatym w kazdym modelu mogą wystąpić inne problemy podczas tuningu np.wzbudzanie wzmacniacza co najczęsciej konczy sie spaleniem wysokotonówek i stopnia mocy.A tunining CD, jeden nasladuje drugiego i jedyne róznice to zastosowane kondensatory i stabilizatory, jedyne ryzyko to mozliwosc złego wstawienia stabilizatora co moze sie skonczyc nieciekawie dla przetworników .W przypadku wzmacniaczy sama wymiana kondensatorów nieda tak dużo jak zmiany konstrukcji np.zabezpieczenie wejscia stopnia mocy przed przesterowaniem co jest jedną z przyczyn metalicznego dzwięku (zniekształcenia TIM),zastosowanie szybszych tranzystorów mocy ,zwiększenie prądu spoczynkowego (kosztem pogorszenia sprawnosci wzmacniacza).

Krzemien · 30 Sierpnia 2004

>Mariusz05

"A tunining CD, jeden nasladuje drugiego i jedyne róznice to zastosowane kondensatory i stabilizatory, jedyne ryzyko to mozliwosc złego wstawienia stabilizatora co moze sie skonczyc nieciekawie dla przetworników"

Dla porządku dodam, że nie tylko, można dopisać tutaj wymianę przetwornika DA, dodanie drugiego stopnia zasilającego oraz korekta stopnia wyjściowego typu lepsze wzmacniacze operacyjne bądź w wypadku poważniejszych "naruszeń konstrukcji" wstawienie na wyjściu wręcz stopnia lampowego.

Piotrek608 · 31 Sierpnia 2004

No mozna tez w w cd wymieniac np Chip filtra cyfrowego co daje duzo wieksza poprawe niz wiekszosc tuningów o których czytam na tym forum..

A tuning wzmaków kilka razy robiłem i czemu nie efekty były bardzo obiecujace tyle ze tuning cdeka daje wiecej frajdy...

mariusz05 · 31 Sierpnia 2004

Nie neguje tuningu cd jako takiego,sam zresztą taki popełniłem (Onkyo DX7511) i jestem zadowolony z niego , na nowo odkrywam muzyke z cd .Co prawda za wymiane przetworników sie niezabieram bo niewidze sensu ekonomicznego takich zabiegów lepiej kupic nowszy model z takimi przetwornikami i poprawić go.Co do wzmacniaczy to wzmacniacze tranzystorowe łatwo w miare tuningować ale konstrukcje nietypowe np. takiego Technicsa SU-V670 gdzie są dwa stopnie mocy na kanał połaczone szeregowo w tym koncowy to hybryda pracujaca w klasie B(SVI 3205) i nadodatek stopien wejsciowy jest też na nietypowym (o wyzszym napięciu pracy AN7062)wzmacniaczu operacyjnym z mostkowym układem sprzężenia zwrotnego na wyjsciu.Jakoś udało sie z uningować ten wzmacniacz nawet z dobrym efektem lecz po tuningu CD wróciła jego wada, tendencja do bycia przesterowywanym na średnich tonach (podejrzewam zbyt wolną pętle przężenia i małoodporne wejscie stopnia mocy An 7062)tzn do dużych sybilantów na wokalach, na muzyce elektronicznej takich efektów niema ,jest bardzo długie wybrzmiewanie, dużo detali , potężny szybki i twardy bas no i ogólnei miękkei brzmienie. (ale sie rozpisałem)

Lt_Bri · 31 Sierpnia 2004

ale McGyverowy PM68 jest sprzętem ponoć bardzo podatnym na przeróbki...

**McGyver** · 31 Sierpnia 2004

I nawet dość łatwo się go dementuje. Już gra jak dwa razy droższy, a zostało conieco jeszcze do zrobienia. Dlatego się dziwię, że mało piszą. A może zrobimy taki wątek? Chyba że wszyscy tu wolą Gainklona robić.

**McGyver** · 31 Sierpnia 2004

cholera, DEMONTUJE !

Hiena-podrobka · 31 Sierpnia 2004

Pewnie ze wola. bo gra wysmienicie i raczej zaden PM68 sie do neigo nie zbliży.

**McGyver** · 31 Sierpnia 2004

Też się przymierzam do Gainclona. Podepnę go do mojego PM68 w taki sposób, żeby wykorzystać zdalnie sterowany potencjometr głośności i przełącznik wejść (na porządnych przekażniczkach ze złoconymi stykami), bo leniwy jestem i pilota wymagam.

mariusz05 · 31 Sierpnia 2004

sukces wkońcu ! wylutowałem 2 kondki i 2um zmniejszyłem pojemność -poskutkowało pozbyłem sie sybilantów średnie grają jeszcze bardziej miekko i szybko,pojawiło sie więcej wysokich częstotliwości.No i wkońcu moge z przyjemnością słuchać Sinead O Conor na swoim technicsie (co prawda była możliwość puszczenia z dymem wzmacniacza ale byłem zdesperowany).zauważyłem ze duzo wzm technicsa ma podobną kostrukcje róznia sie tylko stopniem mocy su-v 670 -su 900....

**McGyver** · 1 Września 2004

Gratulacje.

mariusz05 · 2 Września 2004

dziękuje, czasami opłaca sie zaryzykować (a w zasadzie to nonstop sie ryzykuje)

Dreamer_1 · 17 Września 2004

Mariusz05 > Powiedz jeśli możesz co i na co wymieniłeś. Możesz nawet numerami na płycie powiedzieć:)

Będę Ci bardzo wdzięczny bo zaoszczędzisz mi sporego kawałka pracy.

mariusz05 · 23 Września 2004

Witam po urlopie, co do elementów to wylutowałem c526/527 i wymieniłem c407/408 na 30pf ale te zmiany polecałbym dopiero po przerobieniu zasilania bo wzmacniacz przed tuningiem ma tendencje do wzbudzania , mozna w podobny sposób zmniejszyć pojemnosci w przedwzmacniaczu, polecam zwarcie rezystorów r505/511.Poza wyrazną poprawą brzmienia zwiększył sie wsp. tłumienia z 20 do 100 po tuningu i co najciekawsze wzmacniacz dużo mniej sie grzeje, równolegle z mostkiem prostowniczym polecam wlutowanie 4 x po 100nf -praktycznie szumy stają sie niesłyszalne również zyskuje natym przedwzmacniacz gramofonowy, zero przydzwięku i minimalne szumy (ok 80db)

Dreamer_1 · 23 Września 2004

Duże dzięki!! :)

Dreamer_1 · 23 Września 2004

Czy można zamiast shottkyego dać np.MOSy zmuszone do pracy jako diody? Częstotliwości mają duże,napięcia i prądy też spore. Pytam bo ostatnio usłyszałem taką propozycję i mnie troszke zaciekawiła.