Śliczne kasety audio, cz.II

[MaciejLK]

Eto szutka! ;-) U Tjebja wsiegda wsio jest'. Samyje nieobycznyje kassiety. ;-)

[rawavlad]

U Tjebja wsiegda wsio jest'.

Дякую!

To nie jest do końca prawda, ponieważ nie mają tu jak tego postu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

AIWA MX 90 ta Technics Car Audio mam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Diabolik]

Panowie, czas na tradycyjną zagadkę ;-)

 

Na zdjęciu widać 58 kaset. Należy wskazać JEDNĄ cechę, którą różnią się one między sobą.

 

Ci, którzy już kiedyś zgadywali niech nie podpowiadają :-)

 

[Pedros]

Właściwie to każda z różni się od kolejnej niemal wszystkim ale myślę , że masz na myśli ich długość ;)

[Diabolik]

Właściwie to każda z różni się od kolejnej niemal wszystkim ale myślę , że masz na myśli ich długość ;)

Słusznie! :-)

 

Ale nie jest tak, że różnią się wszystkim. Można znaleźć mnóstwo cech wspólnych: producenta, kolor, typ taśmy itp (oczywiście nie u wszystkich, ale u niektórych). Ale jedna rzecz jest zawsze inna - właśnie długość.

[Hip Pop]

dałbyś coś trudniejszego i dla wszystkich :-)

[Diabolik]

dałbyś coś trudniejszego i dla wszystkich :-)

Dobra, dam :-)

[MaciejLK]

To ja mam takie pytanko:

 

Jaka firma - po ok 10 latach - zastosowała tę samą starą nazwę dla kaset z zupełnie inną taśmą?

[Kasjel]

To ja mam takie pytanko:

 

Jaka firma - po ok 10 latach - zastosowała tę samą starą nazwę dla kaset z zupełnie inną taśmą?

Wydaje mi się że chodzi o firmę TDK i jej taśmy TDK SA

[MaciejLK]

Niestety, pudło.

Taśmy SA były (są?) produkowane nieprzerwanie od 75 czy 76 roku, i choć oczywiście zmieniały się przez te lata, zasadnicza technologia była taka sama - zawsze były to odpowiedniki dwutlenku chromu (czyli do nagrywania jak Cr/High/Typ II), oparte o tlenek żelaza dotowany kobaltem - TDK nazwało tę technologię Super Avilyn i stąd nazwa kasety.

Drugą taką nazwą, która przetrwała całe dziesięciolecia, jest TDK D (chyba nawet dłużej), a trzecią - TDK MA (trochę krócej, ale niewiele). Wszystkie trzy nazwy pojawiły się w latach 70-tych - i mimo zmian w samych taśmach, zostały utrzymane bardzo długo, a zasadnicza "klasa" taśmy nie uległa zmianie.

 

Chodzi mi o kasetę i taśmę, której produkcję przerwano, a po ok. 10 latach nazwa pojawiła się ponownie, przypisana zupełnie innej taśmie, innego typu/klasy.

[Diabolik]

To ja mam takie pytanko:

 

Jaka firma - po ok 10 latach - zastosowała tę samą starą nazwę dla kaset z zupełnie inną taśmą?

Chodzi oczywiście o TDK SD. Najpierw wyższa żelazówka (w latach 70.), następnie podstawowa chromówka na rynek amerykański (w Europie to była SF).

[Kasjel]

No to były też TDK D (Dynamic) czyli podstawowe taśmy żelazowe produkowane w latach osiemdziesiątych. A później produkowano taśmy chromowe pod nazwą TDK D. Tyle że pełna ich nazwa brzmi TDK Super D.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 19 Lipca 2015 przez Kasjel

[Diabolik]

Podobny temat to wyłapywanie identycznych oznaczeń kaset różnych producentów (i z różną taśmą). Np.:

Maxell UR (ferro) - Fuji UR (chrom)

Fuji SR (metal) - TDK SR (chrom)

[rawavlad]

Chodzi mi o kasetę i taśmę, której produkcję przerwano, a po ok. 10 latach nazwa pojawiła się ponownie, przypisana zupełnie innej taśmie, innego typu/klasy.

UD - Ultra Dinamic?

[MaciejLK]

rawavlad - ale jakiej marki/firmy?

 

Oczywiście Diabolik odpowiedział prawidłowo - chodziło o TDK SD. To nie było pytanie dla niego! ;-) Daj się pogimnastykować innym.

[rawavlad]

Maxell UD (I Type) - Maxell Metal UD (IV Type)

[MaciejLK]

No tak, ale w nazwie jest jeszcze słowo "Metal", tak jak w przypadku TDK Super D.

 

Chodziło mi o przypadek taki, jak TDK SD - nazwa była dokładnie taka sama w latach 70-tych, i potem po 10 latach w 80-tych, a taśma zupełnie inna.

[Kasjel]

No to w zasadzie odpowiedziałem prawidłowo, bo pytanie brzmiało "jaka firma ?". Tylko druga część mojej odpowiedzi była zbędna :-))

[MaciejLK]

Mądrala! ;-)

[Vlado]

Mądrala! ;-)

 

Odpowiedź uznana, jakie nagrody przewidziałeś? :-))

[MaciejLK]

Kasetę Acme ms400, C-60, zafoliowaną. ;-)

[Vlado]

Kasetę Acme ms400, C-60, zafoliowaną. ;-)

 

Brawo, ale ja tylko zażartowałem.

[Pedros]

No to taka ciekawostka dotycząca zagadki Diabolika: zadałem ją mojemu piętnastoletniemu synowi który oczywiście zupełnie nie interesuje się kasetami.Rozwiązał ją bardzo szybko ale wiecie jaka była jego odpowiedź?Otóż odpowiedział , że kasety na zdjęciu różnią się ilością pamięci czyli miejsca do zapisywania danych :)

[Hip Pop]

Otóż odpowiedział , że kasety na zdjęciu różnią się ilością pamięci czyli miejsca do zapisywania danych :)

Hehe, fajnie :-)

 

Myślę, że każdy bez względu na wiek pomijając bardzo małe dzieci dałyby sobie radę z tą "zagadką"

Diabolik chyba chciał nam po prostu przypomnieć, że ma już tyle różnych długości i jakich ewentualnie mu jeszcze brakuje (o ile w ogóle jest to możliwe, że są jeszcze takie których nie ma) co jakiś czas pytam go czy ma taką i taką długość, chyba miał tego dosyć i wkleił ściągę w formie zagadki :-)

[MaciejLK]

Też przyjrzałem się temu zdjęciu, żeby zobaczyć, jakich długości brak. W tych najgęściej obsadzonych "niskich" długościach brak np. liczb pierwszych: 11, 13, 17, 19, 23.

 

Ciekaw jestem też bardzo, jak się mają te deklarowane długości do faktycznych. Wiadomo przecież, że dla C-60 nominalna długość to 88 m (a i to jest nieco więcej niż 30 minut), a większość kaset ma podawaną długość 90 m. Dla C-90 jest to odpowiednio 132 i 135 m, dla C-120 - 176 i 180 m. 90-metrowa taśma ma faktycznie 31,5 minuty, więc taka taśma to faktycznie C-63. 135-metrowa taśma to C-94,5, a 180-metrowa to C-126. Przynajmniej w teorii. Wynikałoby z tego, że niektóre taśmy ze zdjęcia, takie jak 62, 92/93/94 czy 122 mogą być nawet krótsze od nominalnych C-60, 90 czy 120.

[Diabolik]

Też przyjrzałem się temu zdjęciu, żeby zobaczyć, jakich długości brak. W tych najgęściej obsadzonych "niskich" długościach brak np. liczb pierwszych: 11, 13, 17, 19, 23.

Ale w ogóle "długości pierwsze" są, i to aż trzy: C-7, C-47 i C-67.

 

Ciekaw jestem też bardzo, jak się mają te deklarowane długości do faktycznych. Wiadomo przecież, że dla C-60 nominalna długość to 88 m (a i to jest nieco więcej niż 30 minut), a większość kaset ma podawaną długość 90 m. Dla C-90 jest to odpowiednio 132 i 135 m, dla C-120 - 176 i 180 m. 90-metrowa taśma ma faktycznie 31,5 minuty, więc taka taśma to faktycznie C-63. 135-metrowa taśma to C-94,5, a 180-metrowa to C-126. Przynajmniej w teorii. Wynikałoby z tego, że niektóre taśmy ze zdjęcia, takie jak 62, 92/93/94 czy 122 mogą być nawet krótsze od nominalnych C-60, 90 czy 120.

Ciekawe, że zawsze bardziej szczodrzy byli producenci japońscy (TDK, Maxell - 90 i 135 m) niż europejscy (Basf - 88 i 132 m).

Moja najkrótsza kaseta C-90 ma 129 m (Cleran, dziadowska produkcja z Hong Kongu), ale na eBayu znalazłem jeszcze krótszą (przynajmniej według nadruku) - ledwie 128 metrów. Produkcja chińska dla kanadyjskiej sieci Woolworth.

Foto z aukcji:

 

[MaciejLK]

C-5 też jest długością pierwszą. ;-)

 

Cytując klasyka:

 

"(...) Dziadzia (...) wezwał do tablicy Pędzelkiewicza, kazał mu napisać pięć kolejnych liczb „pierwszych”. Pędzelkiewicz najpierw się długo zastanawiał, rozdziawiwszy paszczę i wytrzeszczywszy z przerażenia oczy, a potem napisał: 1, 2, 3, 4, 5. Dziadzia zadrżał, ale zapytał, wciąż jeszcze spokojnie:

— Czy naprawdę te wszystkie liczby są pierwsze?

— Nie, nie — odparł niepewnie Pędzelkiewicz.

— A które?

— No, te na początku: jeden, dwa... — odparł Pędzelkiewicz i utknął.

Dziadzia zaśmiał się wtedy straszliwie. Podszedł do tablicy i napisał: 2, 3, 5, 7.

— A może zgodzisz się łaskawie, kochassju, że to są liczby pierwsze?

Pędzelkiewicz nie zgodził się i z uporem twierdził, że liczba siedem jest liczbą ostatnią."

 

Jest to klasyk uniwersalny, bo w wątku Magnetofon była już okazja zacytować fragment o trybach... ;-)

 

O różnicach pomiędzy długościami europejskimi i japońskimi już kiedyś pisaliśmy sobie.

Ciekaw jestem, jak się ma taka deklarowana C-62 do zwykłej C-60, skoro zwykła C-60 to w rzeczywistości co najmniej C-62.

[Diabolik]

C-5 też jest długością pierwszą. ;-)

Matko, faktycznie! Wciąż trudno mi to zapamiętać, tak samo jak i to, że dwa jest liczbą pierwszą :-)

Czyli mamy cztery długości pierwsze (na razie).

 

Jest to klasyk uniwersalny, bo w wątku Magnetofon była już okazja zacytować fragment o trybach... ;-)

Pamiętam ten fragment :-) To chyba zostaje na całe życie :-)

[MaciejLK]

To nie tak trudno zapamiętać - wystarczy, że dzieli się tylko przez siebie i przez 1.

2 jest o tyle specyficzne, że jest jedyną parzystą liczbą pierwszą.

Nie pamiętam natomiast uzasadnienia, dla którego 1 nie jest liczbą pierwszą - w końcu dzieli się przez siebie i przez 1, tyle, że to przypadkiem ta sama liczba. :-(

 

A jeśli chodzi o cytat, to obawiam się, że tylko nam coś to mówi. Współczesna młodzież (ta od różnej ilości pamięci do zapisania danych w kasecie ;-) ) nie rozpoznaje już tych cytatów. Jakieś 12-13 lat temu wcale już nie taka młodzież, bo we wczesnych "dwudziestkach", przyznała mi się grupowo, zresztą zupełnie bez zażenowania, że nie rozumiała reklamy proszku Pollena 2000 "Ociec, prać?". :-(

 

Ale podobno narzekania na nieuctwo współczesnej młodzieży można znaleźć już w tekstach sumeryjskich. ;-)

Gdyby była to prawda, współczesna młodzież miałaby wiedzę na poziomie pantofelka czy ameby. ;-)

[Diabolik]

To nie tak trudno zapamiętać - wystarczy, że dzieli się tylko przez siebie i przez 1.

2 jest o tyle specyficzne, że jest jedyną parzystą liczbą pierwszą.

Nie pamiętam natomiast uzasadnienia, dla którego 1 nie jest liczbą pierwszą - w końcu dzieli się przez siebie i przez 1, tyle, że to przypadkiem ta sama liczba. :-(

Ależ ja to wiem. Chodzi o to, że 2 i 5 to bardzo "nieintuicyjne" liczby pierwsze. Dwa bo to jedyna parzysta (a wszystkie pozostałe muszą być nieparzyste) a pięć, bo każda inna liczba zakończona na 5 nie może być pierwsza.

Co do jedynki to właśnie takie jest uzasadnienie - że między 1 a 1 nie ma żadnego innego dzielnika, a liczba pierwsza musi mieć dwa dzielniki.