IPN kreator histori nowożytnej Polski

[ricon]

Słuchając wielokrotnie radiowych programów z udziałem "złotoustych " z IPN mam wrażenie że instytucja ta powołana jest do kreowania nowej, wygodniej określonym grupom historii Polski. Ustalenia, przeinaczenia faktów, wybielane plamy historii skwapliwie wykorzystywane są w wypaczaniu prawdziwych faktów. Nieprzypadkowa jest także kadra , mimo tytułu instytucji na rzecz której pracują , daleka od naukowego obiektywizmu.

[justas32]

Cóż - historia jest służebnicą propagandy ...

 

Taka jest jej natura.

[Gość dziadekwłodek]

Poruszyłeś nowy bardzo kontrowersyjny temat. Nie zdziwiłbym się, gdyby znowu wywołał burzliwą dyskusję.

 

Struktura organizacyjna IPN - czyli połączenie instytucji badającej historię z pionem śledczym była wielkim błędem. Do tego chyba dla nikogo nie ulega wątpliwości, że jest nie jest to w pełni neutralna instytucja państwowa, ale ośrodek ideologiczno-propagandowy kształtujący jedynie słuszną wykładnie historii. Jest to tez jeden z ośrodków walki politycznej z niedobitkami poprzedniego systemu. I taki zdaje się, ze taki był główny cel pomysłodawców i mocodawców. IPN dostał groźny oręż do walki - tajne archiwa, ustawę lustracyjną i 40 letnia nawet możliwość ścigania zbrodni komunistycznych. Cel główny zohydzić pamięć o wszystkim co wiąże się z PRL-em i doprowadzić do powstania całkowicie nowego i politycznie poprawnego obrazu tej historii - wyłącznie jednostronnie prawicowego, fałszywego obrazu historii Polski.

 

I tak IPN bada np. wywózki obywateli polskich w głąb dawnego ZSRR po 1939 roku oraz zbrodnie radzieckie na ziemiach polskich miedzy Odrą, a Bugiem w latach 1944 - 47, ale już nie bada z takim zapałem zbrodni ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców na byłych Kresach Wschodnich i na terenach na zachód od Bugu.

 

Bada okoliczności śmierci generała Sikorskiego, ale już nie bada jego roli w prześladowaniu obozu piłsudczykowskiego na terenie Francji i Wielkiej Brytanii. Nie ma mowy też o obiektywnym zbadaniu i osądzie Powstania Warszawskiego, działalności władz emigracyjnych, władz lubelskich, podziemia zbrojnego po 1944 roku czy innych istotnych elementów najnowszej historii Polski.

 

Moim zdaniem IPN powinien zajmować się badaniami historycznymi. Natomiast cały pion śledczy powinie zostać zlikwidowany, a jego rolę powinna przejąć prokuratura powszechna.

[Shrek777]

Ależ taka budowa IPN - połączenie w jedno: śledczych, historyków, wydawnictwa jest w pełni świadoma.

IPN był, jest i będzie solą w oku tych którzy byli kapusiami i tych co przyjmowali zeznania w/w donosicieli.

 

Ci pierwsi chodzą w blasku kombatantów i wojowników o wolność naszą i waszą. I nie na rękę jest im instytucja która może pokazać iż wojownik to zwykłe bydle jest - lol

 

Ci drudzy obecnie poważni biznesmeni nie chcą łatki oficerów policji politycznej katujących więźniów w piwnicach. Taki europejczyk i wyrywał ludziom paznokcie w piwnicy - pfuj ;P

 

Jest jeszcze trzecia grupa mają oryginalne, lub kopie teczek tych czy tamtych - ofiarę można szantażować póki temat szantażu jest wstydliwą tajemnicą.

 

Także w interesie powyższych było okaleczenie IPN jak tylko się da - jedną z metod było stworzenie kalekiego tworu.

 

A czynniki zewnętrze ?

Rosjanie mają komplet archiwum w Moskwie - też wolą nie mieć konkurencji - wszak czy trzeba informować szantażowanego iż szantażuje go rosyjski wywiad a nie np. dawni panowie z SB ???

Niemcy - a wmawiają polaczkom (złośliwość zamierzona) choćby za pośrednictwem niemieckich mediów w Polsce iż lustracja to coś wolskiego, nieprzyzwoitego i nieeuropejskiego. Sami natomiast trzykrotnie już przesuwali koniec swojej lustracji. Ot taka podwójna moralność ;P

 

P.S. Historię - fakt piszą zwycięzcy - z natury jest ona lekko związana z faktami (lol) ale póki co w Polsce mamy samych przegranych...

 

P.S. Dziadek szanuję Cię jako zaciekłego komunistę - masz prawo do swoich przekonań, ale zaraz królowi Sobieskiemu przypiszesz zaciekły fanatyzm i walkę z komunistami - lol. Ci biedni komuniści najchętniej okres stalinowski przypisali by kosmitom - oj dziadek dziadek wstyd waść partii przynosisz ;)

[fox733]

Lewicowiec i owszem ale żeby zaraz komunista? Jakoś nie zauważyłem aby próbował nacjonalizować środki produkcji:)

[Shrek777]

próbował nacjonalizować środki produkcji:)

 

może nie ma...... środków

[Kubri]

ci ty pier**lisz Shrek??? Ci których te sprawy dotyczą i śledztwa mogłyby ich dotknąć od dawna nie żyją. Została garstka dziadków którzy z tamtych lat niewiele pamiętają. Jeśli ktoś miał w 1944 - 47 roku 20 lat i mógł uczestniczyć w tych wydumanych zbrodniach systemu to dzisiaj ma 90 lat i chodzi w pampersach.

 

IPN wywleka sprawy rzekomo umorzonych śledztw i jego zdaniem niesłusznych wyroków w nadziei, że nie żyją świadkowie a odkażeni są zbyt starzy żeby pamiętać i nie będą się mogli bronić. Tylko że Sądy badają ustalenia śledczych sprzed 40 lat i sprawy IPNu oddalają jako bezzasadne nie wnoszące nowych dowodów.

 

To typowa gadzinówka propagandowa. Nowy wspaniały system nie ma żadnych osiągnięć na polu społecznym i gospodarczym więc chce ludziom zohydzić pamięć o PRLu żeby im się nie wydawało tak bardzo że kiedys było lepiej. na to nawet komuchy w PRLu nie wpadły żeby rozwinąć tak bardzo propagandę przeciwko II RP w 25 lat po wojnie.

[Shrek777]

Lol - już tłumaczę okres stalinowski to taki prztyczek w nos Kolegi powyżej mojego postu... A co nie mogę mu igiełki wbić ???

(to nie raz nie dwa czytam jak to rzeki miodem za komunistów płynęły - to przypomniałem iż był taki okres)

 

Pisząc o agenturze mam na myśli ostanie 20 lat PRL A tu mamy już nasze elity - wystarczy tu i tam spojrzeć na daty urodzin pań i panów ;P

 

 

P.S. Za króla Sobieskiego też nie było w Polce partii komunistycznej - wolę dopisać, bo mnie o coś zaraz ktoś posądzi ;P

[Gość dziadekwłodek]

Ależ taka budowa IPN - połączenie w jedno: śledczych, historyków, wydawnictwa jest w pełni świadoma.

IPN był, jest i będzie solą w oku tych którzy byli kapusiami i tych co przyjmowali zeznania w/w donosicieli.

 

Ci pierwsi chodzą w blasku kombatantów i wojowników o wolność naszą i waszą. I nie na rękę jest im instytucja która może pokazać iż wojownik to zwykłe bydle jest - lol

 

Ci drudzy obecnie poważni biznesmeni nie chcą łatki oficerów policji politycznej katujących więźniów w piwnicach. Taki europejczyk i wyrywał ludziom paznokcie w piwnicy - pfuj ;P

 

Jest jeszcze trzecia grupa mają oryginalne, lub kopie teczek tych czy tamtych - ofiarę można szantażować póki temat szantażu jest wstydliwą tajemnicą.

 

Także w interesie powyższych było okaleczenie IPN jak tylko się da - jedną z metod było stworzenie kalekiego tworu.

 

A czynniki zewnętrze ?

Rosjanie mają komplet archiwum w Moskwie - też wolą nie mieć konkurencji - wszak czy trzeba informować szantażowanego iż szantażuje go rosyjski wywiad a nie np. dawni panowie z SB ???

Niemcy - a wmawiają polaczkom (złośliwość zamierzona) choćby za pośrednictwem niemieckich mediów w Polsce iż lustracja to coś wolskiego, nieprzyzwoitego i nieeuropejskiego. Sami natomiast trzykrotnie już przesuwali koniec swojej lustracji. Ot taka podwójna moralność ;P

 

P.S. Historię - fakt piszą zwycięzcy - z natury jest ona lekko związana z faktami (lol) ale póki co w Polsce mamy samych przegranych...

 

P.S. Dziadek szanuję Cię jako zaciekłego komunistę - masz prawo do swoich przekonań, ale zaraz królowi Sobieskiemu przypiszesz zaciekły fanatyzm i walkę z komunistami - lol. Ci biedni komuniści najchętniej okres stalinowski przypisali by kosmitom - oj dziadek dziadek wstyd waść partii przynosisz ;)

 

No wreszcie ktoś mnie dzisiaj rozbawił nazywając, na serio zaciekłym komunistą.

 

może nie ma...... środków

 

A środków rzeczywiście nie mam...

 

 

Wracając do meritum - archiwa nie mogą być jedynie dla wybranych, gdyż dają szerokie możliwości do manipulacji. W dodatku został zaraz po "wyzwoleniu" zlustrowane przez tzw. Komisję Michnika oficjalnie i pewnie jeszcze wielokrotnie nieoficjalne. Ciekawe mogą być nie tylko archiwa rosyjskie czy niemieckie, ale brytyjskie, francuskie, watykańskie czy USAmerykańskie. Zastanawiam się, ile faktycznie czyni się, aby coś z nich pozyskać. Chyba niewiele - na co może pokazywać badanie śmierci Sikorskiego. Sprawa znowu padła trupem.

 

Doświadczenia z interpretacją materiałów archiwalnych i zapisów ustawowych i tak pokazują, że nie ma to żadnego znaczenia dla sadów w praktyce. Panowie Wałęsa i Jurczyk to i owo własnoręcznie napisali i nawet do tego się przyznali, a sąd i tak uznał, że nie byli kapusiami. Natomiast były Kwaśniewski do niczego się nie przyznał, dowody wyglądały na zmanipulowane i do tego do niczego przyznać się nie chciał. A sędzia i tak miał olbrzymie wątpliwości i prawie nie umarł na zawał, jak uznał go za niewinnego.

 

Faktyczne zbrodnie trzeba osądzić, choć niekoniecznie karać 80-90 letnich sprawców odsiadką. Trzeba przy tym pamiętać, że druga strona tez dopuszczała się zbrodni, ale tu sprawiedliwość już nie działa w kierunku osadzenia, tylko uniewinnienia. Bydłem mógł się stać żołnierz LWP walczący na Wale Pomorskim, ale i były żołnierz AK - wszystko zależy od człowieka i okoliczności.

 

Sądząc po pisarski zacięciu niektórych dyskutantów niekoniecznie w tym wątku, gdyby dzisiaj stworzono im takie same warunki jak w latach 1940 i 50 - to obawiam się, że sprawiliby się jeszcze lepiej od tamtych UB-eków. No cóż czasy mamy niby nieco bardziej ucywilizowane.

 

W Europie różne są modele lustracji polski, niemiecki - ale i hiszpański...

 

Historia ciągle pisana przez naszych zwycięzców doprowadziła do dużej polaryzacji społeczeństwa, a jej nowe rozdziały jeszcze bardziej go skłócą.

 

Lol - już tłumaczę okres stalinowski to taki prztyczek w nos Kolegi powyżej mojego postu... A co nie mogę mu igiełki wbić ???

(to nie raz nie dwa czytam jak to rzeki miodem za komunistów płynęły - to przypomniałem iż był taki okres)

 

Pisząc o agenturze mam na myśli ostanie 20 lat PRL A tu mamy już nasze elity - wystarczy tu i tam spojrzeć na daty urodzin pań i panów ;P

 

(...)

 

Polsce najwięcej zaszkodził ten co swoim licznikiem kręci i to więcej niż niejedna agentura.

 

(...)

P.S. Za króla Sobieskiego też nie było w Polce partii komunistycznej - wolę dopisać, bo mnie o coś zaraz ktoś posądzi ;P

 

Na Twoim miejscu wstrzymałby się z tak kategoryczna odpowiedzią. IPN jeszcze tego nie badał.

[ricon]

A czy problemem nadrzędnym nie jest dobór kadr , decydujacych o archiwizowanej wersji "prawdy". Dziwne że naszą Wielką Historią zajmują się mniejszosci.(teoretyczne)

[Shrek777]

Faktyczne zbrodnie trzeba osądzić, choć niekoniecznie karać 80-90 letnich sprawców odsiadką.

 

Powtórz to w Izraelu, w siedzibie Mossadu - przejdziesz do historii tej instytucji. Miesiąc nie da się tam wejść do WC bo będą sikać ze śmiechu....

 

A teraz na serio, daliśmy jako naród sobie wmówić (świadoma akcja propagandowa) iż staruszek morderca to już staruszek i nie można mu nic zrobić bo to niehumanitarne, staruszek donosiciel to też powinien być chroniony, bo biedactwo zawału dostanie, albo wylewu. A że ofiary jego donosów straciły życie - nawet nie chodzi o to iż zostały zamordowane, ale niszczono im kariery, nie pozwolono wyjechać. Często i gęsto ludzie wybitnie zdolni pracowali jako fizyczni, bo byli na czarnych listach - to już nie ważny szczegół. Ci co donosili żeby dostać paszport to zaradni byli...

 

W prawie każdej dziedzinie życia media próbowały skundlić ten naród. Fakt wcale nie idealny, ale mający średnią światową kundli i podobnych kreatur na powiedzmy 1000 mieszkańców. Ale to inna historia.....

 

Wracając do IPN - jest dość kaleki twór - nie z mojej bajki, ale jak pisałem - zrobiono wszystko co się dało żeby tą organizację zdyskredytować.

To raz, dwa ci biedni staruszkowie, oprawcy i donosiciele...

Krótko - ujawnienie wszystkich danych personalnych tych przy których nie ma wątpliwości, niech wstydzą się i ich rodziny.

Jeżeli coś jest szkodliwe dla państwa i narodu to mądre państwo i naród wypala to gorącym żelazem, żeby nigdy się to nie powtórzyło.

Zakaz zajmowania funkcji publicznych - dożywotnio.Czyli zero ciepłych posadek w administracji, spółkach skarbu państwach, itd, itd.

Więzienie - wykluczone - a co mamy jeszcze ze swoich podatków dopłacać 2 tys miesięcznie. I otwarcie drogi do procesów cywilnych - a niech ofiary mogą się procesować o pieniądze z tymi co im zniszczyli życie.

 

Natomiast jeśli ktoś ma krew na rękach - nawet jak ma 100 lat - wiezienie, obłożnie chory ? - są szpitale więzienne. To i tak lepsza opieka medyczna niż ma część społeczeństwa. Po za tym wszystkie te same szykany co przy osobach bez krwi na rękach.

 

..................................

 

Oczywiście to całkowicie nierealne. A że w/g niektórych okrutne ? Sorry, ale jeśli państwo ma być silne, to trzeba się rozliczyć z przeszłością, pokazać młodemu pokoleniu i takie zachowanie będzie napiętnowane. Zero tolerancji. Tak robią choćby Niemcy. Ale jak mówię to czysty s.f.

Oj teraz towarzysze się na mnie rzucą stadem - lol - spokojnie panowie - partia wiecznie żywa - nie da was skrzywdzić ;P

[Gość dziadekwłodek]

Powtórz to w Izraelu, w siedzibie Mossadu - przejdziesz do historii tej instytucji. Miesiąc nie da się tam wejść do WC bo będą sikać ze śmiechu....

(...)

 

Izraelskie poglądy na polskie sprawy jakoś mnie nie interesują. Tym bardziej, że wielu Żydów po wojnie piastowało stanowiska w UB, sądownictwie, prokuraturze i więziennictwie w latach 1944 - 56. Wielu z nich uznano po 1989 roku za sprawców zbrodni komunistycznych. Nawet tacy znaleźli schronienie w Izraelu i nie znam przypadku, aby ktokolwiek z nich został wydany Polsce przez rząd tego państwa. Sztandarowym przykładem może Salomon Morel. Także nie jest to zbyt trafnie napisane.

 

(..)

A teraz na serio, daliśmy jako naród sobie wmówić (świadoma akcja propagandowa) iż staruszek morderca to już staruszek i nie można mu nic zrobić bo to niehumanitarne, staruszek donosiciel to też powinien być chroniony, bo biedactwo zawału dostanie, albo wylewu. A że ofiary jego donosów straciły życie - nawet nie chodzi o to iż zostały zamordowane, ale niszczono im kariery, nie pozwolono wyjechać. Często i gęsto ludzie wybitnie zdolni pracowali jako fizyczni, bo byli na czarnych listach - to już nie ważny szczegół. Ci co donosili żeby dostać paszport to zaradni byli...

(...)

 

Ten wybieg socjotechniczny po raz pierwszy zastosował marszałek Sejmu Maciej Płażyński (chyba w 1997 roku?). Na jedną z debat z debat o zbrojnym podziemiu zaprosił tłum kombatantów b. "żołnierzy wyklętych". Oczywiście efekt tego działania był bardzo mocny - patrzcie wszyscy nad pastwił się zbrodniczy PRL. Był to znakomity przykład zawłaszczania historii przez Prawicę i uprawiania polityki historycznej. Nikomu nawet do głowy nie przyszło, że przed pół wiekiem nie byli to niedołężni starcy oraz że jak na zbrodniczy PRL jest ich tak dużo i są w całkiem dobrej formie. Znałem osobiście kilku ludzi z NSZ i innych formacji. Wszyscy wiedzieli, co oni robili po wojnie. Odsiedzieli swoje. Nikt ich nie stygmatyzował ich z tego powodu, a tolerancja dla ich wcześniejszych poczynań była duża. Dużo większa niż obecnie dla tzw. komunistów. Powiem więcej większość z nich nie czuła się prześladowana przez ówczesne władze.

 

A tak wyglądali w tamtych latach "żołnierze wyklęci" i ci, którzy z nimi walczyli.

 

 

Właśnie podczas tej debaty widać było słabość ideową SLD i oddawanie Prawicy całej powojennej historii Polski. SLD opuściło w proteście salę obrad. Na żenująco nieudolne wystąpienie zdobył się jedynie poseł Longin Pastusiak.

 

Teraz jedni i drudzy są staruszkami, a wielu z nich i to po obu stronach ma brudne sumienia i ręce. PiS chce, aby zbrodnie komunistyczne z czasów PRL nie ulegały przedawnieniu. Nie widzę sensu. To już jest wendetta, a nie sprawiedliwość. Trupy będą z grobów wyciągać i stawiać przed sądem? To jest nic innego, jak typowa polityka historyczna. Niepotrzebne już jątrzenie.

 

(...)

 

W prawie każdej dziedzinie życia media próbowały skundlić ten naród. Fakt wcale nie idealny, ale mający średnią światową kundli i podobnych kreatur na powiedzmy 1000 mieszkańców. Ale to inna historia.....

(...)

 

Nawet w PRL-u nie było tak totalnej negatywnej propagandy przeciwko II RP, jak to ma obecnie miejsce przeciwko PRL-owi.

 

(...)

Wracając do IPN - jest dość kaleki twór - nie z mojej bajki, ale jak pisałem - zrobiono wszystko co się dało żeby tą organizację zdyskredytować.

(...)

 

Tu zacytuje w odpowiedzi słowa prof. Andrzeja Romanowskiego - historyka z UJ:

"Największym grzechem jest pomieszanie porządku historycznego z porządkiem prawnym, a tworzenie trybunału sprawiedliwości dla historii jest absurdalne. Drugi grzech to preferowanie czarno-białego widzenia przeszłości. Nie ma tutaj żadnego środka, mamy tylko „obóz zaprzaństwa” i „obóz walczący”. Taka opcja, zapoczątkowana jeszcze za prezesury Janusza Kurtyki, zalazła swój posiew w postaci żołnierzy wyklętych. Oba grzechy są na tyle ciężkie, że z nich wyrastają inne, bardziej szczegółowe. One stanowią fundament, konstrukcję myślenia o Polsce, z gruntu nieprawdziwego. Można polemizować ze stwierdzeniem prof. Ludwika Stommy, który pisał o fałszerzach historii z IPN, nikt bowiem tutaj nie podrabia dokumentów, ale kształtowany jest fałszywy obraz. Nikt nie interesuje się np., dlaczego ktoś, powiedzmy Stanisław Mikołajczyk, chciał pracować dla ówczesnej Polski, wychodząc z założenia, że nikt nas nie zwolnił ze służby dla niej. Ogromnym grzechem jest więc zatruwanie umysłów całego społeczeństwa, a zwłaszcza młodzieży, która jest w tej kwestii bezbronna. Zatruwa się wszystkie wyprodukowane na tej bazie filmy, programy telewizyjne, książki przedstawiające stereotypowy obraz realiów życia, z obowiązkowym czarnym charakterem – ubekiem."

 

 

(...)

To raz, dwa ci biedni staruszkowie, oprawcy i donosiciele...

Krótko - ujawnienie wszystkich danych personalnych tych przy których nie ma wątpliwości, niech wstydzą się i ich rodziny.

Jeżeli coś jest szkodliwe dla państwa i narodu to mądre państwo i naród wypala to gorącym żelazem, żeby nigdy się to nie powtórzyło.

Zakaz zajmowania funkcji publicznych - dożywotnio.Czyli zero ciepłych posadek w administracji, spółkach skarbu państwach, itd, itd.

Więzienie - wykluczone - a co mamy jeszcze ze swoich podatków dopłacać 2 tys miesięcznie. I otwarcie drogi do procesów cywilnych - a niech ofiary mogą się procesować o pieniądze z tymi co im zniszczyli życie.

 

Natomiast jeśli ktoś ma krew na rękach - nawet jak ma 100 lat - wiezienie, obłożnie chory ? - są szpitale więzienne. To i tak lepsza opieka medyczna niż ma część społeczeństwa. Po za tym wszystkie te same szykany co przy osobach bez krwi na rękach.

 

..................................

 

Oczywiście to całkowicie nierealne. A że w/g niektórych okrutne ? Sorry, ale jeśli państwo ma być silne, to trzeba się rozliczyć z przeszłością, pokazać młodemu pokoleniu i takie zachowanie będzie napiętnowane. Zero tolerancji. Tak robią choćby Niemcy. Ale jak mówię to czysty s.f.

Oj teraz towarzysze się na mnie rzucą stadem - lol - spokojnie panowie - partia wiecznie żywa - nie da was skrzywdzić ;P

 

Odpowiedzialność cywilna - to moze druga strona też powinna ponieść ją za swoje działania: http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/kto-zaplaci-za-zbrodnie-podziemia ?

 

Jakie funkcje publiczne sprawuje obecnie 70 - 90 letni były UB? Zamykać w więzieniu, nawet w szpitalu więziennym 100-latka to już tortura, której stosowania zabrania się nawet wobec zbrodniarzy z Al-Kaidy. Zero tolerancji w Niemczech tylko dla kogo? Zbrodniarze z czasów II WŚ żyją w dostatku, dumni ze swojej przeszłości i w poczuciu bezkarności.

[jar1]

Ale nie masz problemów ze wsadzaniem zbrodniarzy hitlerowskich, nawet 90-latków?

Zbrodniarz jest zbrodniarzem, dopóki nie osądzonym i skazanym za zbrodnie - bezkarnym zbrodniarzem. A to urąga ludzkiej godności tych, przeciwko którym ów zbrodniarz dokonał swojej zbrodni.

[Shrek777]

DziadekWłodek pięknie napisałeś - niech zgadnę, lata praktyki jak mniemam ???

 

Ale zostawmy na boku Twoje zagrania socjotechniczne. Zostawmy politykę.

 

Proste pytanie jesteś za bezkarnością ? Uważasz że o winie powinna decydować wyłącznie legitymacja partyjna ? Lub jej brak ???

 

Rozumiem że jak murzyn zgwałci Ci wnuczkę to nie można go skazać - bo wszak kiedyś było niewolnictwo, a kościół do XIX twierdził że czarni nie mają duszy ??? Po prostu należała mu się rekompensata za dziesiątki babć wykorzystanych przez białego pana...

 

Widzisz zawsze można każdy włos na czworo, zawsze gdzieś, ktoś, wcześniej coś..............

 

Zapewniam iż Adolfa H (taki kanclerz) też można by przy użyciu Twojej logiki uznać za ofiarę systemu.Ba nawet już to robiono.

 

Zbrodniarz jest zbrodniarzem, dopóki nie osądzonym i skazanym za zbrodnie - bezkarnym zbrodniarzem. A to urąga ludzkiej godności tych, przeciwko którym ów zbrodniarz dokonał swojej zbrodni.

To sobie dziadku na ścianie wymaluj ;)

[Gość dziadekwłodek]

Ale nie masz problemów ze wsadzaniem zbrodniarzy hitlerowskich, nawet 90-latków?

Zbrodniarz jest zbrodniarzem, dopóki nie osądzonym i skazanym za zbrodnie - bezkarnym zbrodniarzem. A to urąga ludzkiej godności tych, przeciwko którym ów zbrodniarz dokonał swojej zbrodni.

 

Zdanie o zbrodniarzach niemiecki wtrąciłem w związku ze zdaniem, że Niemcy stosują wobec zbrodniarzy zero tolerancji.

 

Zbrodnia jest zawsze zbrodnią. Skoro napiętnuje się zbrodnie jednych, trzeba też napiętnować je i u drugich. Napisałem też, że każda zbrodnia powinna być osądzona, ale nie każda kara powinna być wykonana.

 

 

DziadekWłodek pięknie napisałeś - niech zgadnę, lata praktyki jak mniemam ???

 

Ale zostawmy na boku Twoje zagrania socjotechniczne. Zostawmy politykę.

 

Proste pytanie jesteś za bezkarnością ? Uważasz że o winie powinna decydować wyłącznie legitymacja partyjna ? Lub jej brak ???

 

Rozumiem że jak murzyn zgwałci Ci wnuczkę to nie można go skazać - bo wszak kiedyś było niewolnictwo, a kościół do XIX twierdził że czarni nie mają duszy ??? Po prostu należała mu się rekompensata za dziesiątki babć wykorzystanych przez białego pana...

 

Widzisz zawsze można każdy włos na czworo, zawsze gdzieś, ktoś, wcześniej coś..............

 

Zapewniam iż Adolfa H (taki kanclerz) też można by przy użyciu Twojej logiki uznać za ofiarę systemu.Ba nawet już to robiono.

 

 

To sobie dziadku na ścianie wymaluj ;)

 

 

Sprowadzasz dyskusje na manowce, posługując się złośliwością i absurdem.

 

W tamtych czasach toczyła się wojna domowa, oprócz walki o władzę, trzeba było tez odbudować kraj i zapewnić ludności jakieś warunki do życia. Całe społeczeństwo nie chwyciło za broń i nie poszło zbiorowo do lasu walczyć z władzą. W tamtych czasach obowiązywały inne standardy w każdej niemal dziedzinie. Trzeba to też zrozumieć, a nie dzisiejszą miarę przykładać do historii.

[Shrek777]

[

Sprowadzasz dyskusje na manowce, posługując się złośliwością i absurdem.

 

Nie, posłużyłem się Twoją socjotechniką. Przykład z wnuczką był deczko bolesny, ale nie chodziło mi o dokopanie Koledze tylko o pokazanie w sposób w który do Ciebie trafił, że zawsze można wszystko w jakiś sposób usprawiedliwić. I że nie jest to fair. I dlatego wybrałem przykład który mógł Cię zaboleć ale i pozwolił zrozumieć. Co się udało ( a wnuczce oczywiście 100 lat zdrowia życzymy)

 

W tamtych czasach toczyła się wojna domowa, oprócz walki o władzę, trzeba było tez odbudować kraj i zapewnić ludności jakieś warunki do życia. Całe społeczeństwo nie chwyciło za broń i nie poszło zbiorowo do lasu walczyć z władzą. W tamtych czasach obowiązywały inne standardy w każdej niemal dziedzinie. Trzeba to też zrozumieć, a nie dzisiejszą miarę przykładać do historii.

 

Kurcze ty się po historii powojennej Polski ślizgasz jak wąż - wojna domowa - jeśli to można nazwać wojną domową - bardzo naciągane określenie. O czym sam doskonale wiesz ! Skończyła się w latach 50. IPN zajmuje się całym PRL- do upadku komunizmu w Polsce.

No w latach 80 ubiegłego wieku też mieliśmy "wojnę domową" ? Popłynąłeś. Lol...

A nie, sorry był taki serial w TV (wojna domowa) zapomniałem ;P

 

Dobra kończy waść, szanuję Twoją socjotechnikę - ale moglibyśmy tak z rok, ja bym pokazywał zdjęcie bociana, Ty mówił że to żaba. Ja prostował, pokazywał kolejną fotkę, Ty....... i tak do 2015...

A w końcu by naprawdę zamknęli bocznicę....

 

Miłego weekendu wszystkim, Czarnym, białym, żółtym, tym z antenkami, tym z mackami, itd.....

 

P.S. czerwonym też - przepraszam przegapiłem

[Gość dziadekwłodek]

[

 

Nie, posłużyłem się Twoją socjotechniką. Przykład z wnuczką był deczko bolesny, ale nie chodziło mi o dokopanie Koledze tylko o pokazanie w sposób w który do Ciebie trafił, że zawsze można wszystko w jakiś sposób usprawiedliwić. I że nie jest to fair. I dlatego wybrałem przykład który mógł Cię zaboleć ale i pozwolił zrozumieć. Co się udało ( a wnuczce oczywiście 100 lat zdrowia życzymy)

 

 

 

Kurcze ty się po historii powojennej Polski ślizgasz jak wąż - wojna domowa - jeśli to można nazwać wojną domową - bardzo naciągane określenie. O czym sam doskonale wiesz ! Skończyła się w latach 50. IPN zajmuje się całym PRL- do upadku komunizmu w Polsce.

No w latach 80 ubiegłego wieku też mieliśmy "wojnę domową" ? Popłynąłeś. Lol...

A nie, sorry był taki serial w TV (wojna domowa) zapomniałem ;P

 

Dobra kończy waść, szanuję Twoją socjotechnikę - ale moglibyśmy tak z rok, ja bym pokazywał zdjęcie bociana, Ty mówił że to żaba. Ja prostował, pokazywał kolejną fotkę, Ty....... i tak do 2015...

A w końcu by naprawdę zamknęli bocznicę....

 

Miłego weekendu wszystkim, Czarnym, białym, żółtym, tym z antenkami, tym z mackami, itd.....

 

Nic mnie nie boli i nie uprawiam żadnej socjotechniki. W siedemdziesiątym którymś roku jeden z moich nauczycieli powiedział w czasie lekcji - jeszcze zobaczycie, jak będzie zmieniała się ocena zbrojnego podziemia, a ten okres będzie nazywany wojna domową. Jestem przekonany, że ocena historyczna PRL-u też będzie ewoluować...

 

"Przez rok stanu wojennego ukrywałem się. Pamiętam, jak na początku swojej odysei spotkałem się z teściem, był w AK, w powstaniu. Myślałem,że znajdę u niego zrozumienie, kiedy oświadczyłem, że to przypomina hitlerowska okupację. Spojrzał tylko na mnie jakoś tak, ze do dzisiaj pamiętam to spojrzenie. I nic nie powiedział." - Tomasz Jastrun, publicysta.

 

Podkreślanie barbarzyństwa całego okresu PRL-u jest niezbędne. Do wykazania wyjątkowej wielkości i bohaterstwa ówczesnej opozycji.

[electro]

Nie wierzyć w nic. Życ taplając sie w swoich małych podłościach. Rozmydlic rzeczywistosc. Niemcy potrzebowały lustracji, nadal potrzebuja. Dojrzała polska demokracja socjalistyczna nie potrzebuje. Bandyta w poprzednim systemie na wcześniejszej emeryturze zakłada kantor, autokomis albo jak jest zwyklym siepaczem to jeżdzi na taksówce.

Góra uwłaszcza się i przejmuje rynek reklamy, prywatne telewizje, banki, sądownictwa i szkolnictwa wyższego nigdy nie oddali.... Wszystko jest względne, czarne, białe czy czerwone. Michnik z Jaruzelskim decydują kto jest człowiekiem honoru...Co to jest honor....Co jest dobre i co jest złe....po kilkunastu latach już się nie dziwimy, ze absolwent zawodówki wysyłany po reklamówki pieniedzy do bratniego państwa Miller poucza nas jak mamy żyć...

Niesamowite jak można było dzięki mediom zakłamac rzeczywistosc i jak niewiele trzebabyło czasu żeby ludzie zapomnieli co to ta komuna była, szczególnie śmiesza mnie emeryci przebierający bananki i winogronka w supermarkecie i mowiacy , że 'za komuny było lepiej'...:)

Przemiany w Polsce to był majstersztyk. Bez wystrzału komuna utrzymała władzę. Madrzejsi i skuteczniejsi sa tylko towarzysze radzieccy. Tam u towarzysza Putina w ustroju oligarchicznym 60% majątku narodowego pozostaje w rękach 30-u ludzi.

[muls]

A czy problemem nadrzędnym nie jest dobór kadr , decydujacych o archiwizowanej wersji "prawdy". Dziwne że naszą Wielką Historią zajmują się mniejszosci.(teoretyczne)

wbrew pozorom robi sie tez tam rzeczy pozytywne opracowuje, wydaje tyle ze do swiadomosci i gazet ciagle docieraja gontarze i gontki.To tak jakby codziennie cytowac rydzyka zwyklego jadowitego.

[Shrek777]

@electro

Uznanie i kolejka - mądrze pięknie i rzeczowo.

 

A wiecie jakie 2 słowa nie padły w mediach w ciągu ostatnich 20 lat ???

 

 

polski oligarcha

 

a czemu to sami sobie odpowiedzcie............