Zniszczyli dzial analog............

[Gość GratefullDe]

Sławku, pliss... uwielbiam Cie czytać ale starczy już, popelniliscie wczoraj błędy, szkoda że tak trudno się do tego przyznać. Twoja inteligencja i elokwencja nie może byc fasadą takiego postępowania.

[wojtek41]

Nie unosze sie honorem a raczej humorem. Nie ma takze agresji. Jest zaskoczenie...Powiem szczerze, ze po kilku latach na tym forum, nic mnie juz nie dziwi. Ewentualnie, bardzo malo.

Nie zapominaj Slawku, ze moderacja swoim zachowaniem takze wystawia swiadectwo temu forum.

[Gość masza1968]

Wątek nie mieści się w zakresie wątków tematycznych audio. Dotyczy samego forum, działań moderacji, zachowań użytkowników etc.

Zgodnie z zasadami i regulaminem forum, miejsce takich wątków jest na Bocznicy, a nie w dziale merytorycznym audio. Nawet jest tu przypięty wątek o takiej tematyce, zatytułowany "propozycje i uwagi dotyczące forum". Ale Ty wolałeś pisać o viagrze i gołych dupach, ech... :(.

 

No dobra. Wygrałeś z moją cierpliwością. Nie mam więcej ani argumentów ani siły na tłumaczenie o co nam chodzi.

 

Dziękuję za kilka ładnych lat spędzonych z kolegami na forum, za to że mogłem Was poznać, za kilka dobrych znajomości, za kilka przyjaźni nawet. Dziękuję za naprowadzenie mnie na dobry sprzęt, na dobrą muzykę. Jeszcze raz Wam (nie wszystkim oczywiście) dziękuję.

 

Dla tych co mają ochotę się za mną skontaktować poza forum to Piotrek (Stary Audiofil) ma na mnie wszystkie namiary.

 

Tzrymajcie się i życzę Wam więcej cierpliwości niż ja miałem.

[Gość GratefullDe]

No dobra. Wygrałeś z moją cierpliwością. Nie mam więcej ani argumentów ani siły na tłumaczenie o co nam chodzi.

 

Dziękuję za kilka ładnych lat spędzonych z kolegami na forum, za to że mogłem Was poznać, za kilka dobrych znajomości, za kilka przyjaźni nawet. Dziękuję za naprowadzenie mnie na dobry sprzęt, na dobrą muzykę. Jeszcze raz Wam (nie wszystkim oczywiście) dziękuję.

 

Dla tych co mają ochotę się za mną skontaktować poza forum to Piotrek (Stary Audiofil) ma na mnie wszystkie namiary.

 

Tzrymajcie się i życzę Wam więcej cierpliwości niż ja miałem.

Masza daj spokój, właśnie o to tu chodzi, Ty odejdziesz, ktoś jeszcze i zostanie tylko masa, czrna masa potencjalnych kupujacych a za fachowców robić będzie q21 :(

[wojtek41]

Masza jak przyjdzie nasz czas, to odejdziemy.......Chcesz aby mieli jeszcze wieksza radoche ?

[Gość SlawekR]

Nie dospałeś dzisiaj, czy zawsze tak prosto wyciągasz wnioski. Masz piękne i proste życie, zazdroszczę:-)

Pozdrawiam, Włodek.

 

A żebyś wiedział. Dokładnie tak! Są rzeczy do których niektórzy z nas NIGDY sie nie zmuszą. Pamiętasz DDR, tam ojciec na syna donosił i zgłaszał. Dobro jakieś z tego osiągnięto NIE!

Włodek.

 

A ja z kolei pozwolę sobie na komentarz, że niektórzy w imię dziwnych zasad koniecznie usiłują sobie życie komplikować.

Tak jak napisałem wcześniej, przyrównywanie użycia zwykłych mechanizmów forumowych do "kapowania" w mrocznych czasach, jest kompletnie nietrafione i stanowi dziwne pomieszanie pojęć.

 

A jeśli już ktoś tak twardo i niezłomnie trzyma się zasad, bez uwzględniania okoliczności, to powinien to robić po całości i konsekwentnie. Czyli "nie zgłaszam na panel, ale i nie mam pretensji że nie zachowali się jak jasnowidze i nie przybiegli sami". Bo to jest co najmniej niewłaściwe. Tak samo, "stoję na straży zasad natury ogólnej, to i nie bluzgam w zacietrzewieniu, albo jeśli już bluzgam w miejsce zgłaszania na panel, to godzę się z konsekwencjami."

 

Inaczej to będzie kompletny brak konsekwencji w zależności od tego co jest akurat komuś wygodniejsze w danej chwili. Ale tak to na dłuższą metę się nie da.

 

Reasumując, wymagacie od nas reakcji zgodnej z Waszymi oczekiwaniami, korzystajcie z mechanizmów, które są na taką okoliczność przygotowane. A nie unoście się honorem albo dziwnymi zasadami. A jeśli jednak nie chcecie z jakichkolwiek powodów korzystać z dobrodziejstw mechanizmów forum, to i nie miejcie pretensji, że Wam niewygodnie bo niby nie macie narzędzi do reakcji i musicie je zastępować agresywnym językiem.

 

Nie da się jechać okrakiem na dwóch koniach, w dwie różne strony :) I tym optymistycznym akcentem proponuję zakończyć przy sobocie, w szczególności niewybredne wycieczki osobiste pod adresem innych użytkowników, demonstrowane także w tym wątku. Macie coś do kogoś, czy wątpliwości do jego zachowania. Jest przycisk "zgłoś" to ten na dole po prawej pod postem.

[Bart1981]

Masza daj spokój, właśnie o to tu chodzi, Ty odejdziesz, ktoś jeszcze i zostanie tylko masa

 

Kilku mogłoby odejsc. Piszę tu o "fachowcach" ze złotymi radami typu: poniżej 6 tysięcy to syf albo z innymi także złotymi :)

[Gość GratefullDe]

A ja z kolei pozwolę sobie na komentarz, że niektórzy w imię dziwnych zasad koniecznie usiłują sobie życie komplikować.

Tak jak napisałem wcześniej, przyrównywanie użycia zwykłych mechanizmów forumowych do "kapowania" w mrocznych czasach, jest kompletnie nietrafione i stanowi dziwne pomieszanie pojęć.

 

A jeśli już ktoś tak twardo i niezłomnie trzyma się zasad, bez uwzględniania okoliczności, to powinien to robić po całości i konsekwentnie. Czyli "nie zgłaszam na panel, ale i nie mam pretensji że nie zachowali się jak jasnowidze i nie przybiegli sami". Bo to jest co najmniej niewłaściwe. Tak samo, "stoję na straży zasad natury ogólnej, to i nie bluzgam w zacietrzewieniu, albo jeśli już bluzgam w miejsce zgłaszania na panel, to godzę się z konsekwencjami."

 

Inaczej to będzie kompletny brak konsekwencji w zależności od tego co jest akurat komuś wygodniejsze w danej chwili. Ale tak to na dłuższą metę się nie da.

 

Reasumując, wymagacie od nas reakcji zgodnej z Waszymi oczekiwaniami, korzystajcie z mechanizmów, które są na taką okoliczność przygotowane. A nie unoście się honorem albo dziwnymi zasadami. A jeśli jednak nie chcecie z jakichkolwiek powodów korzystać z dobrodziejstw mechanizmów forum, to i nie miejcie pretensji, że Wam niewygodnie bo niby nie macie narzędzi do reakcji i musicie je zastępować agresywnym językiem.

 

Nie da się jechać okrakiem na dwóch koniach, w dwie różne strony :) I tym optymistycznym akcentem proponuję zakończyć przy sobocie, w szczególności niewybredne wycieczki osobiste pod adresem innych użytkowników, demonstrowane także w tym wątku. Macie coś do kogoś, czy wątpliwości do jego zachowania. Jest przycisk "zgłoś" to ten na dole po prawej pod postem.

pod Twoim nie ma :)

[wojtek41]

Slawek...Bez obrazy. Ale przestan juz pier**lic. Wpadles wczoraj i narobiles balaganu. Trol cos zglosil a ty zadzialales bez opamientania. Tu sa dorosli ludzie i tak ich traktuj.

[Gość GratefullDe]

Slawek...Bez obrazy. Ale przestan juz pier**lic. Wpadles wczoraj i narobiles balaganu. Trol cos zglosil a ty zadzialales bez opamientania. Tu sa dorosli ludzie i tak ich traktuj.

Wojtus, zbyt wiele oczekujesz, niestety Slawek ma misję i powołanie. Ślepe. Ale to co, nigdy nie zgaśnie :)

[Bart1981]

Reasumując, wymagacie od nas reakcji zgodnej z Waszymi oczekiwaniami, korzystajcie z mechanizmów, które są na taką okoliczność przygotowane. A nie unoście się honorem albo dziwnymi zasadami. A jeśli jednak nie chcecie z jakichkolwiek powodów korzystać z dobrodziejstw mechanizmów forum, to i nie miejcie pretensji, że Wam niewygodnie bo niby nie macie narzędzi do reakcji i musicie je zastępować agresywnym językiem.

 

Celna uwaga:)

[Gość SlawekR]

Sławku, pliss... uwielbiam Cie czytać ale starczy już, popelniliscie wczoraj błędy, szkoda że tak trudno się do tego przyznać. Twoja inteligencja i elokwencja nie może byc fasadą takiego postępowania.

 

Powiem tak. Wczoraj "nie uczestniczyłem w realizacji tego projektu", że tak to ujmę :), bo byłem mocno zapracowany i najzwyczajniej w świecie nie miałem czasu na forum zaglądać na dłużej niż parę minut. A gdyby na panelu był zgłoszenie właściwie opisane od którego z Was, to nie byłoby tego całego bajzlu później. A choćbym nawet popełnił błąd, to zazwyczaj staram się do nich przyznawać i się ich nie wstydzę. Bo tylko robot błędów nie popełnia, albo człowiek który nic nie robi. Tak czy inaczej, cieszy mnie chociaż to, że nieco zmieniłeś retorykę. Bo tamta naprawdę do niczego dobrego by nie doprowadziła.

 

Proponuję więc zakończyć konkluzją kompromisową, że obaj się czegoś dziś nauczyliśmy :D. Człowiek uczy się całe życie.

 

Ja nauczyłem się słuchać więcej innych, a Ty że nie każda metoda, prowadzi do spodziewanych skutków i nie zawsze jest właściwa. A czasem wręcz daje skutek odwrotny od zamierzonego. I bogatsi o to doświadczenie przystąpmy do dalszych działań na rzecz poprawy właściwego klimatu do dyskusji merytorycznych na forum. I do tego żeby klimat do trollingu był jak najmniej sprzyjający.

 

Bo co byśmy tutaj nie napisali, mam wrażenie, że akurat obu nam o to samo chodzi w tej kwestii i mamy podobne priorytety. I dalsze spieranie się, w szczególności za pomocą agresywnego języka, nie ma sensu. Może tak być?

[wojtek41]

Slawek, jesli nie Ty, to zwracam honor -)

[Vlado]

A ja z kolei pozwolę sobie na komentarz, że niektórzy w imię dziwnych zasad koniecznie usiłują sobie życie komplikować.

Tak jak napisałem wcześniej, przyrównywanie użycia zwykłych mechanizmów forumowych do "kapowania" w mrocznych czasach, jest kompletnie nietrafione i stanowi dziwne pomieszanie pojęć.

Doskonale rozumiem Twój punkt patrzenia na to zagadnienie. Ja po prostu nigdy nie zmuszę sie do kliknięcia w przycisk "Zgłoś". Możesz całkowicie słusznie postrzegać to jako moją ułomność.

Pozdrawiam, Włodek.

[Gość GratefullDe]

Powiem tak. Wczoraj "nie uczestniczyłem w realizacji tego projektu", że tak to ujmę :), bo byłem mocno zapracowany i najzwyczajniej w świecie nie miałem czasu na forum zaglądać na dłużej niż parę minut. A gdyby na panelu był zgłoszenie właściwie opisane od którego z Was, to nie byłoby tego całego bajzlu później. A choćbym nawet popełnił błąd, to zazwyczaj staram się do nich przyznawać i się ich nie wstydzę. Bo tylko robot błędów nie popełnia, albo człowiek który nic nie robi. Tak czy inaczej, cieszy mnie chociaż to, że nieco zmieniłeś retorykę. Bo tamta naprawdę do niczego dobrego by nie doprowadziła.

 

Proponuję więc zakończyć konkluzją kompromisową, że obaj się czegoś dziś nauczyliśmy :D. Człowiek uczy się całe życie.

 

Ja nauczyłem się słuchać więcej innych, a Ty że nie każda metoda, prowadzi do spodziewanych skutków i nie zawsze jest właściwa. A czasem wręcz daje skutek odwrotny od zamierzonego. I bogatsi o to doświadczenie przystąpmy do dalszych działań na rzecz poprawy właściwego klimatu do dyskusji merytorycznych na forum. I do tego żeby klimat do trollingu był jak najmniej sprzyjający.

 

Bo co byśmy tutaj nie napisali, mam wrażenie, że akurat obu nam o to samo chodzi w tej kwestii i mamy podobne priorytety. I dalsze spieranie się, w szczególności za pomocą agresywnego języka, nie ma sensu. Może tak być?

Może, jak najbardziej. Tak czułem, że to nie Ty, chciałem to z Ciebie wyciągnąć :)

A moja retoryka była taka na jaką zasłużył interlokutor zwany dalej chłopcem z arkusza :)

 

Doskonale rozumiem Twój punkt patrzenia na to zagadnienie. Ja po prostu nigdy nie zmuszę sie do kliknięcia w przycisk "Zgłoś". Możesz całkowicie słusznie postrzegać to jako moją ułomność.

Pozdrawiam, Włodek.

I ja tak jak Włodek, nigdy.

[wojtek41]

Moze Slawek jest od nas znacznie mlodszy i nie rozumie naszego podejscia..?

[Gość SlawekR]

Slawek, jesli nie Ty, to zwracam honor -)

 

Aż sprawdziłem właśnie bo mnie zaintrygowaliście, za czorta nie miałem z tym nic do czynienia. Co i tak nie zmienia faktu, że to co wyżej napisałem, pozostaje w mocy. Gdyby zostały wykorzystane w prawidłowy sposób mechanizmy forum, poprzez najzwyklejsze w świecie zgłoszenie na panel z odpowiednim opisem, to całego bajzlu zapewne by nie było. A z doświadczenia wiem, że im dalej zajdzie jakiś słowny konflikt, tym trudniej to później sprzątać i analizować. A im więcej postów eskalujących kłótnię, pomieszanych z postami merytorycznymi, tym większa szansa że ktoś będzie niezadowolony, bo mu post "wyleciał". A tak jedno zgłoszenie wystarczająco wcześniej, zwrócenie naszej uwagi na prowokację i po temacie by było. I naprawdę, nie ma co tego mieszać z honorem, kapowaniem i całą resztą. Bo nic wspólnego ze sobą te rzeczy nie mają. A bajzel jest bajzel i nikomu potrzebny nie jest, poza tymi którzy go chcą wywołać, czyli trollami.

[wojtek41]

Mysle, ze "wczorajszy" moderator, powinien sam sie ujawnic...

[Vlado]

Bart1981>>

Twój przykład braku reakcji na pijanego kierowcę, ma sie nijak do mojej/naszej niechęci do kablowania na drugiego forumowicza z powodu jego odmiennych od moich przekonań, czy innego zdania w temacie dyskusji.

Mimo wieku odróżniam zagrożenie życia, od zamykania ust dyskutantom. Nigdy nikogo nie zbanowałem i nie zgłosiłem! A kiedy mi sie to przytrafi, to będzie znak, że najwyższy czas opuścić wszystkie fora, bo rozum szwankuje.

Pozdrawiam, Włodek.

[Gość SlawekR]

Moze Slawek jest od nas znacznie mlodszy i nie rozumie naszego podejscia..?

 

Oj Sławek dobrze pamięta kolejki o 5 rano przed sklepem, bo chleb mają przywieźć za 2 godziny. Więc tu nie trafiłeś :).

 

Tak jak napisałem, rozumiem Was, lata swoje mam już na karku. Ale mam też doświadczenie moderatorskie, które boleśnie nabyłem przez kilka ostatnich lat tu i tam.... I potrafię spojrzeć na to z nieco szerszej perspektywy. Dlatego moja rada jest taka, że i Wy powinniście spróbować czasem nieco uelastycznić podejście. Teraz mamy inne czasy. Jak widać, niektórzy potrafią to bezwględnie wykorzystać i fakt, że nie lubicie przycisku "zgłoś". Więc sami sobie robicie "kuku" i to w imię zasad, które akurat w tym przypadku nie powinny mieć zastosowania. Bo to są całkiem inne sytuacje. Szczególnie, że alternatywą jest złamanie innych zasad, których to złamanie może doprowadzić do skutku, któremu chcieliście zapobiec pierwotnie. I kółko się zamyka.

 

Więc warto spróbować się przełamać z tym przyciskiem "zgłoś". To nic złego, szczególnie jeśli uzasadnienie będzie rzeczowe i rozsądne. A zamiarem jest zwrócenie uwagi tych, którzy od tego są na forum, żeby reagować jak źle się dzieje.

[Bart1981]

Mimo wieku odróżniam zagrożenie życia, od zamykania ust dyskutantom. Nigdy nikogo nie zbanowałem i nie zgłosiłem! A kiedy mi sie to przytrafi, to będzie znak, że najwyższy czas opuścić wszystkie fora, bo rozum szwankuje.

Pozdrawiam, Włodek.

 

Ja natomiast zgłosiłem:) zamiast robic bajzel i bluzgac na trolla biorac współudział w rozwalaniu watku zgłosiłem. Nie czuję sie UBeckim kapusiem, ale racja...jestem byc moze z innego pokolenia i odrózniam kapowanie od zwykłej chęci zaprowadzenia porządku w watku

[wojtek41]

Wlodek. On za chwile i tak przytoczy przyklad pijanego kierowcy...Naszego rozumowania nigdy nie zrozumie. Trudno.

[Vlado]

Ja natomiast zgłosiłem:) zamiast robic bajzel i bluzgac na trolla biorac współudział w rozwalaniu watku zgłosiłem. Nie czuję sie UBeckim kapusiem, ale racja...jestem byc moze z innego pokolenia i odrózniam kapowanie od zwykłej chęci zaprowadzenia porządku w watku

Oczywiście, zrobiłeś zgodnie ze swym sumieniem. Ja nie pisałem aby ganić Twoje podejście do naszych dziwactw, chciałem tylko pokazać, że niestety jest w nas sporo wkodowanych barier, których przełamać nie możemy. Dla tego prosiłem, aby uznać je jako nasze ułomności, skoro takimi się Wam młodszym jawią :-)

Włodek.

[Bart1981]

Wlodek. On za chwile i tak przytoczy przyklad pijanego kierowcy...Naszego rozumowania nigdy nie zrozumie. Trudno.

 

Bo to jest takie samo myslenie jak wasze:) i bardzo watpie wojtek41 ze zgłosiłbys...o sorry zakapowałbys pijanego kolegę który wsiadł do auta:) BARDZO watpie. Bo ze statystyk wynika ze takich "honorowych" NIESTETY jest duzo

[wojtek41]

Wiesz Bart...Najpierw nie pzowolilbym aby wsiadl za kierownice. Zrobilbym doslownie wszystko aby zapobiec prawdopodobnej tragedii. Jednak chyba tego nie rozumiesz. Mierzysz swiat i ludzi wlasnym osadem. Dziwne to jest...

[Bart1981]

Wiesz Bart...Najpierw nie pzowolilbym aby wsiadl za kierownice. Zrobilbym doslownie wszystko aby zapobiec prawdopodobnej tragedii. Jednak chyba tego nie rozumiesz. Mierzysz swiat i ludzi wlasnym osadem. Dziwne to jest...

 

Skoro twierdzisz ze tak zrobiłbys. Zwracam honor.

[wojtek41]

Widzisz Bart. Wkladka musi byc spasowana z ramieniem. Tak samo zycie z zasadami. To proste...

[Vlado]

Mierzysz swiat i ludzi wlasnym osadem. Dziwne to jest...

Nic w tym dziwnego Wojtku, ot młodość :-) Szybkość ocen bez rozpoznania podmiotu i pewność swych arbitraży bez poddawania weryfikacji. Też tacy byliśmy :-) Nie miej mu tego za złe, okazał się wrażliwym młodzieńcem.

Wyważenie ocen przyjdzie z wiekiem i doświadczeniem. :-)

Włodek.

[wojtek41]

Jasne. Nie potepiam go. Absolutnie nie.

[Gość rochu]

Oczywiście że moderacja jest ograniczana w działaniach. Ograniczana ramami regulaminu forum i netykiety. Linki do obu są dostępne na dole strony. Każdy może się z nimi zapoznać.

 

Widzę, że sobie nie radzicie albo być może nie chcecie poradzić z problemem będącym praźródłem niniejszego watku.

Dam wam zatem ściągawkę, którą możecie omówić sobie z waszym prawnikiem w poniedziałek przy porannej kawce na zarządzie.

 

Pkt. Regulaminu stanowi:

"Dokonywanie za pośrednictwem Forum jakichkolwiek działań naruszających powszechnie obowiązujące przepisy prawa jest zabronione. W szczególności niedozwolone jest:

a. rozpowszechnianie za pośrednictwem Forum treści naruszających dobra osobiste osób trzecich (w tym innych Użytkowników Forum) lub zagrażające naruszeniem takich dóbr osobistych,

b. odejmowanie działań spełniających znamiona przestępstwa lub zachęcających do popełnienia przestępstwa (w tym zniesławienie lub pomówienie), (...)"

 

Mamy delikwenta, który zamieszcza linki do filmów własnego wyrobu powieszonych na pewnym portalu udostępniającym miejsce dla tego typu wykwitów.

Rzeczone filmiki zawierają obraz w postali widoku na wkładkę gramofonową i kręcącą się płytę a także treść dźwiękową zawartą na tejże płycie.

Bez wątpienia zawartość takiej płyty chroniona jest prawami autorskimi, wykonawczymi i producenckimi.

Pomimo tego delikwent dokonał nieautoryzowanego zapisu przedmiotu cudzego prawa a do tego przystąpił do jego rozpowszechniania.

Mało tego, zamieszczając publicznie taki film i do tego podając linki do strony z filmem na innych portalach rzeczone działanie nie może mieć przymiotu tzw dozwolonego użytku prywatnego, albowiem delikwent chce ze swoim procederem dotrzeć do jak największej liczby osób.

 

Sprawa jst prosta - złamane zostało prawo.

Czy to kwestia tylko dla cywilistów czy także dla karnistów - to już kwestia wtórna.

Portal utrzymujący linki do takich filmów można spokojnie pociągnąć do odpowiedzialności.

 

Być może tematem powinno się zainteresować którąś z organizacji mającej za przedmiot działania zbiorowe zarządzanie prawami autorskimi. Podejrzewam, że ktoś taki nie pogardzi możliwością wyciągnięcia pewnej kwoty od właściciela takiego portalu.

 

Resztę rozważcie sami już we własnych serduszkach.

 

Miłego popołudnia życzę.