Który DAC?

KrzysiekA · 15 Kwietnia 2014

Pozwolicie że się dołączę do tematu. Nie wiecie gdzie można kupić kości Sabre? chodziłoby mi o ES9016.

asiki · 28 Kwietnia 2014

No i jest decyzja - zostaje u mnie Audio-gd NFB-1.32

Dziękuję wszystkim za pomoc!

Pzdr

skwaruch · 28 Kwietnia 2014

Toś wyjechał tak "z dupy trąbki" z tym NFB-1.32 (przynajmniej dla mnie)

Skąd taka decyzja?

asiki · 28 Kwietnia 2014

Heh, dużo przemyśleń i dyskusji, gł. z Jeremy'm (dzięki!!!) który mocno mnie namawiał na konstrukcje na Sabre ES9018.

W skrócie: uświadomiłem sobie że zrobienie dobrego DACa (nie przeciętnego, dobrego!) to znacznie grubsza sprawa niż poszperać i polutować, tu konieczna jest i wiedza i doświadczenie, a to wymaga czasu. Niestety z tym właśnie jest problem, zwłaszcza że każda poprawka wymaga odsłuchania (mam małe dziecko a w nocy nie będę robić dyskoteki), do tego mam niewielkie doświadczenie z DACami DIY. To wszystko oznacza że zanim wystrugam sobie DACa który gra na sensownym poziomie to minie pół roku jak nie lepiej. Za mało słuchu i życia mi zostało żeby tyle czekać ;) Dlatego zdecydowałem się na gotowego DACa o maksymalnie korzystnym stosunku jakości do ceny. A takimi są buffalo (można go kupić jako gotowiec, choć z gigantycznym polem do manewru) oraz produkty Audio-gd (zbierające miażdżące recenzje jak na te pieniądze). Buffalo, jak każdy DIY, jest obarczony ryzykiem że mi się nie wpisze w system, zaś Audio-gd można przetestować i najwyżej zwrócić. Przysłano mi 2 modele: NFB-1.32 oraz Reference 5.32. NFB-1.32 zdecydowanie zagrał świetnie, co więcej ma ten sam charakter co stare źrodło tylko jest lepszy - więc dla mnie jak znalazł. Tak więc bez krwawicy i bezpiecznie mam niezły upgrade systemu. W sumie za grosze, bo ten klocek za 3k często jest porównywany do klocków w okolicy 6-8k (tak wiem, już o tym było że cena to żaden wyznacznik ;)

Z majsterkowania jednak nie rezygnuję. Jak mówiłem, nie mam dużej wiedzy o DACach i wątpię żeby samoróba na ES9018 wyszła mi dobrze, to kostka diablo trudna. Dlatego będę sobie klecić coś na CS4398 - może to słabsza kość niż ES9018, ale też niezła (robią na niej klocki po 10k, tak, wiem...), i na pewno duuuużo łatwiejsza w aplikacji, więc na początek zabawy w sam raz.

Niemniej bardzo jestem wszystkim wdzięczny. Mimo że finał znalazł miejsce w gotowym produkcie a nie w DIY, dużo się dowiedziałem i tym bardziej mam ochotę coś sobie wystrugać. Ale już bez spinki, w wolnych chwilach.

Pzdr