Skocz do zawartości
IGNORED

DIY, czyli jak bez wydania złotóki poprawiłem brzmienie systemu. ( Do mniej zaawansowanych, ale nie tylko.)


andrea29

Rekomendowane odpowiedzi

Gość andrea29 -> Arek

(Konto usunięte)

:-(((

Nie. Żaden z nich nie wygląda jak mój. (Za to listwa to jakiś model Acar - na pewno.)

Mój kabel ma czarne wtyczki, chyba jakiś filtr (zgrubienie) od strony klocka ukryte pod niebieską izolacją, i widzę przez przeźroczystą izolację gęsty srebrny oplot. Żyły w środku są 3 i cienkie. /A działa :-) /

Zapytaj Garmina, czy nie zmienił tylko z jakichś względów (-?) oplotu ;-)

Gość Zbig do Arka

(Konto usunięte)

Czyli jednak jest jakaś norma określająca w którym bolcu gniazda z uziemieniem ma być faza? No to słabych mam fachowców w firmie, bo przysięgali się że nie.

 

A w kuchni i łazience też masz gniazda dwużyłowe?

 

No i zawsze można kabelek od zacisku uziemiającego poprowadzić do kaloryfera, co powinno załatwić kwestię ładunków gromadzących się na obudowie.

Gość Arek >Paul

(Konto usunięte)

mam D500SE, ma sporo wieksza płytke niz "nie SE" (tak widac na zdjęciu w HFiM, hehe:-))))

a tak poważnie - solidna obudowa, niezły napęd (ponoć taki sam jest np. w NADzie 541i), dobre kości c/a, solidne trafo, no i ta magiczna złota puszka "made by Sony for CA" - w tej cenie to chyba nieźle.

Zresztą tak jak napisałem - dla mnie zadecydował dzwięk i już!

Gość Arek > Andrea

(Konto usunięte)

dzieki za opis

a to zgrubienie to pewnie ferrytowa "kapsułka", tylko dokładnie nie wiem co ona daje

najważniejsze że słychać zmianę na lepsze!

Gość andrea29 -> Arek

(Konto usunięte)

Na czworo włosa to bym juz dzielił, bom za głupi i w sprzęcie nie grzebię. /To ad. tego ferrytu (?)/ Grunt, że kabelek korzystnie działa, a stary kabel spoczywa w spokoju. Pójdzie jak kiedyś będę odsprzedawał CA A500, tylko kiedy to będzie... Choć muszę przyznać, że ten trzyma się dzielnie i jest najdłużej w systemie (!!!)

/Do czasu ostatniego, "wstrząsającego odkrycia" największą radochę miałem jak zmieniłem cd i kolumny. Większą ze zmiany cd./

Gość andrea29 -> Arek

(Konto usunięte)

Omiotłem wzrokiem uważnie jeszcze raz Twoje wpisy, bo ... uhmmm... coś nas łaczy ;-)

Przecież nie musisz ciągnąć III. przewodu do piwnicy, bo przy liczniku - na każdej kondygnacji jest ta sama szyna... Czaisz ?

Radzę się zastanów i skonsultuj z elektrykiem.

Pozdrowionka.

Gość Arek > Paul

(Konto usunięte)

no właśnie, może 2 oporniki i 2 kondensatorki?? :-)

grunt ze dzwiek mi pasuje, nieważne co Sony/CA włozyło do tej puszki

Gość andrea29 -> Arek

(Konto usunięte)

Właściwa polaryzacja = najlepszy dźwięk. Dla mnie to jedno i to samo. Nie ma inaczej.

Gość Arek > Andrea

(Konto usunięte)

z tą szyna przy liczniku - to jest pomysł !sprawdzę, dzięki! licznik mam tuż przy drzwiach wejściowych, zresztą idzie tam cała szachta kablowa, więc jeśli ta szyna tam jest, to praktycznie mam ją w domu - o ile jest ... :-)

 

a to że właściwa polaryzacja = najlepszy dzwiek => jest (dla mnie) oczywiste . Ty doszedłeś do tego na słuch. Ja nawet nie próbowałem kombinować, - wiedząc jak powinno być (tzn gdzie powinna trafiać faza) i ufając w prawidlowość podłączenia gniazd w CA (co sprawdziłeś - i jest OK - faza na lewy bolec), podłączyłem listwe tak że w jej gniazdach faza jest tam gdzie powinna być. Podłaczyłem sprzęt i nigdy nie probowalem inaczej. (Koszuli też nigdy nie zakładam na lewą stronę :-) ). Jak znajde chwile czasu w weekend, zrobię tak jak napisałem wyżej. Ale tylko i wyłacznie z audiofilskiej ciekawości. Na ile odwrotna polatryzacja degraduje dzwiek

Gość andrea29@wp.pl -> Arek

(Konto usunięte)

...a gdzie ma być :-))) ?

..." na ile degraduje..." - najlepiej pomieszaj zupełnie bez sensu, tj. np.cd - ok, wzmak - źle + inne kombinacje.

A tak w ogóle to strasznie podoba mi się Twoje dociekliwe podejście, LOGIKA (!) i rozsądne, wyważone opinie w odpowiedzi na wątki. Jesteś cholernie logicznie i konsekwentnie " skonstruowany". ( To komplement i oczywiste spostrzeżenie).

 

A co do koszuli... - Próbowałem. ( I nie tylko ja.) I ma to swoje logiczne uzasadnienie, ale to na priva. (Jakbyś był ciekaw). Serio.

Twoje logiczne podejście do tematów i wyważone odpowiedzi zjednują Ci wielu sympatyków, na tym forum. Wiem, bo piszą mi o tym na priva. Dość kadzenia, bo co ludzie pomyślą.

Panowie, ostrożnie z tym kaloryferem :-). Obecnie rury są często plastikowe i w otulinach i kontakt z ziemią jest żaden. To patent zestarych "żeliwnych" czasów. A jeżeli chodzi o zabezpieczenie przed porażeniem to takie rozwiązanie jest do d...

Gość andrea29 -> Arek

(Konto usunięte)

No, no no - nie do końca "na słuch", tylko w I fazie, jak "odkryłem podatność Pioneera w zależności od bolca podawania fazy. Potem wydawało mi się, że logicznie, jak sprawę doprowadze do końca i poszedłem na łatwiznę z tym rozkręcaniem obudów.

Na CA - owszem są jakieś nalepki, ale u mnie rozkręcam obudowę i w niczym one nie wadzą.

 

Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale w torze do listwy sieciowej miałem podłączone 3 urządzenia: cd-był na pewno źle, wzmak- na 90% - ok. ( na 90% , bo sam się gubię, gdy dziś o tym piszę) i tuner- na pewno źle.

A, no i ten kanał zamieniony od cd może jeszcze trochę mi mieszał - już sam nie wiem. Ale, że były kanały zamienione, to pewne.

Gość Arek -> Zbig

(Konto usunięte)

norma IEC WYRAŹNIE OKREŚLA który bolec gniazda (mówimy o gniazdach w urzadzeniu) ma miec podłączone jaki przewód. Patrząc na takie gniazdo (czyli na tył urządzenia), zakładając że jest zamocowane tak, że bolec E (uziemiający) jest WYŻEJ wzgledem pozostałych - faza (przewód gorący) powinna byc na lewy bolec.

Natomiast jesli chodzi o gniazdko w ścianie trójbolcowe - to tu nie ma jednolitych przepisów. Natomiast zwyczajowo przyjmuje sie takie podłaczenie przewodów jak opisałem wyżej. Może to mieli na myśli Twoi fachowcy mówiac ze tu nie ma jednolitej normy - tylko zwyczaj - i w tym sensie mieli racje.

A poniewaz jest to tylko zwyczaj - przed podłaczeniem urządzenia warto sprawdzić, jak jest naprawdę (próbnik z neonówką -śrubokrętowy).

A w kuchni i łazience owszem mam gniazdka z bolcem, z tym że bolec jest zmostkowany do przewodu zimnego. A uziemianie via kaloryfer tez odradzam - juz lepiej ten nieszczesny mostek

  • Redaktorzy

Hi hi, to tak jak ja mam w Warszawie. W calym mieszkaniu nic, ni cholery, w kuchni trzeci bolec w powietrzy zawieszony, mysle sobie - chociaz do pralki bedzie porzadnie. I owszem, do minusa zwarte...

Gość Zbig do Arka

(Konto usunięte)

Dzięki - to właśnie chciałem wiedzieć. A pamiętasz może numer tej normy IEC?

 

Swoją droga dziwne, że norma obejmuje wtyczkę w urządzeniu a gniazdka w ścianie już nie.

 

A co do uziemiania przez kaloryfer, to oczywiście nie w celu przeciwporażeniowym, zresztą zacisk GROUND z tyłu klocków chyba nie tego przecież służy.

Gość osiek > andrea

(Konto usunięte)

co do zerowania masz racje :) mam instalacje dwuzylowa (mieszkam w poniemieckim domq wiec instalacja jest dwuzylowa, ale za to pokoj akustycznie ok :) ).. uziemnienie zrobilem sam.. do ziemi ;) co do plyt Cocteau Twins.. jak kupie nagrywarke to moge Ci przegrac a co do zaproszenia... troche daleko mam y do siebie.. Wrocek>Olsztyn ? ale jak bede w okolicach nie omieszkam :)

pozdrawiam

Pawel

i madrze piszecie kochane ludziska...a ja od paru dni mam jakies problemy z przstrzenią cos soe dzieje z góra i planami teraz chyba wiem gdzie nabroiłem ostatnio jak grzebałem cos w swoim systemie....aj,aj,ja no to teraz mam zgryz jutro wam napisze co wykombinowałem..

Gość maleo do arek

(Konto usunięte)

można zmierzyć napięcie na obudowie urzadzenia właczonego ale bez interkonektów w obu położeniach wtyku sieciowego. u mnie w jednym polożeniu jest na obudowie 30V a w drugim 0V

to jak myślisz które polożenie wtyku sieciowego jest dodrze spolaryzowane?

Gość Arek -> Mateo

(Konto usunięte)

pytanie raczej retoryczne :-)

czyli jest tu ważne odpięcie interkonektów - tego nie wiedziałem. A miedzy czym mierzysz napięcie - z jednej strony obudowa, a gdziez drugiej strony dołaczasz voltomierz?

no i pamiętajmy ze nie wszystkie tanie klocki maja metalowe obudowy ...

No właśnie, jestem nieoświecony, ale tu widać jesteście świetnie poinformowani: do czego mam podłączać zacisk "ground" w przedwzmacniaczu?

ja gotow jestem uwierzyc w cud z odwroceniem polaryzacji

ale chcialbym jednak zeby mnie ktos uswiadomil jak to jest. bo jak se narysuje prostownik z 4 diod zenera to nijak nie widze zeby sprzet byl na to wrazliwy

a teraz pytanie odnosnie mojego - za 10 punktow

zauwazylem ze na obudowie od wzmaka i cd jest napiecie -najlepiej to wyczywam jak delikatnie przejade palcem po obudowie

wyczuwam mrowienie

wczorak poeksperymentowalem

generalnie napiecie bylo tylko jak mialem wlaczony telewizor

jak wylaczalem bylo spox

odlaczylem kabel audio z telewizora do wzmaka bo mialem podlaczony

napiecie na obudowie wzmaka zniklo

pomslalem spoko ale na cedeku jest dalej i teraz juz niezaleznie od tego czy tv chodzi czy nie

wiec juz zglupialem doszczetnie

bawilem sie polaryzacja i nic nie pomoglo

na wzmaku nie ma a na cedeku jest zawsze

moze cedek ma zle zrobiony zasilacz alboco? co o tym myslicie?

Hmmmm....Kiedyś wyczytałem gdzieś, że wszystkie, połączone ze sobą klocki powinny mieć jeden punkt masy doprowadzony do bolca w gniazdku zasilającym. Nie może to być ponoć masa wszystkich. Najlepiej - ponoć - jeśli to jest wzmak.

Przepisy elektryczne nie zezwalają - ponoć - w Polsce stosowania "hebelków" w kondycjonerach, choć takie rozwiązanie jest wygodne i można sprawdzić, z którego klocka zebranie ładunkow jest najskuteczniejsze.

Ja bym się nie certolił, tylko zrobił wszystko, żeby usunąć " mrowienie" i " kopanie" z klocka , "który jest mi wrogi" - za wszelką cenę ;-)

Mrowienie miałem, kopanie - też, dopóki nie doprowadziłem III żyły do gn. sieciowego. Zrobiłem porządek z polaryzacją - mam św. spokój i zapominam powoli o sprawie - zaczynając żyć czymś innnym.

Jeden z kolegów, z tego forum napisał do mnie na priva, że zmostkował w gniazdku przewód niefazowy z bolcem. Ok., ale dla mnie nie jest to to samo...

Jeśli nic nie pokręciłem (bo mnóstwo rzeczy ze szkoły już zapomniałem) to ten, jak nazwałem przewód niefazowy w gniazdku jest wyprowadzony ze środka uzwojenia transformatora, dającego te (- pożal się Boże-) napięcie skuteczne, znamionowo 220[V] ( może teraz 230[V]- nieważne).

A potencjał matki Ziemi jest zatem względem niego punktem odniesienia. Zmierzam do tego, że to nie to samo, bo różnica może wynosic kilka [V], których, w idealnym podejściu do sprawy - oczywiście nie powinno być. nie wiem, czy to na obudowie to nie są tzw. - pasożytnicze "prądy błądzące", mniejsza o to, bo je czuć i sprzęt potrafi nieźle pier...ć przeciwnika :-))) ...

Więcej już niewiele wiem, wybaczcie, jak napiasłem tu jakieś głupoty, czy półprawdę w uzasadnieniu. Chcę tylko powiedzieć, że ja to tak rozumiemi, że chciałem dopowiedzieć, co wiem.

Nie jestem i nie mogę być ZADNYM autorytetem w tej kwestii, choć porządek ze śmieciami (prądy pasożytnicze) zrobiłem u siebie idealny., a przy okazji , jaki uzyskałem efekt finalny z dźwiękiem - uhmmmmmmm..... :-)))

Fajnie, że jest więcej takich, którzy je czują i nie boją się o tym napisać.

Audiofilem - jak sądzę - i jednocześnie producentem kondycjonerów - zg. z obow. u nas przepisami - jest p. dyr. Marek (?) Stolarski z NEELa. On mółby tu być dla nas autorytetem. Jak ktoś z Was jest z nim bliżej, to może niech namówi go na wypowiedź na tym forum, wświetle moich perypetiów ?

Może coś zostanie jednoznacznie udowodnione, a mity obalone...?( A ja opuszczę to forum ?)

 

PS. Wydaje mi się, że jest "źle" nastawiony do " hebelków" stosowanych przez konkurencję, bo sam robi kondycjonery zg. z obowiązującymi przepisami.

Psssst: sam wybrałbym ten kondycjoner z możliwością powajchowaniaowania,żeby móc poeksperymentować samemu...

Jak działa - teoria mniej mnie zajmuje, a i głowa mniej boli.

  • 34 lat później...

Ja tez tak miałem - to znaczy wzmacniacz był do angi i wtyczki ni epasowały. producent oznaczył żyłe fazową nautral i ground... Ale teraz uwaga najistotniejsza. Po odcieciu uziemienia zamiana przewodu fazowego i neutralnego nie wnosiła nic do brzmienia. W polskiej sieci uziemienie jest łączone z neutralnym w gniazdku. Kiedy źle podłączyłem to faza znalazła się na neutralnym i na uziemieniu... I wtedy naprawde grało fatalnie - na pierwszy "rzut ucha".

A co zrobić z urządzeniami które maja wtyczki dwubolcowe??? Tam można sobie do woli przekładać fazę...

Na wielu wtyczkach dwubolcowych, w kablach zamocowanych na stałe (np w Sony) są odpowiednie oznaczenia (małe literki L i N). Dodatkowo, w moim CD kabel sieciowy miał biały pasek po stronie żyły "live" w kablu. Niestety nie jestem w stanie usłyszeć różnicy przy odwracaniu wtyczki.

>>andrea

Muszę Cię zmartwić, najpewniej po pewnym czasie znowu bedzie grało do dupy. Mozna wtedy powtórzyć operację odwrotną - tez pomaga na jakiś czas. No i tak w kółko.

Moim zdaniem problem tkwi gzieś indziej.

Najpewniej w błędzie, jeśli nie poczyniono wszystkich kroków do końca, jak należy.

Nie ma niejednoznaczności, że coś po prawidłowym sfazowaniu gra dobrze, a potem źle. - Sprawdź wszystkie podłączenia, łącznie z głośnikowymi. Cudów nie ma. Co najwyżej niektóre sprzęta moga być niepodatne na trick z podawaniem odwrotnie fazy.

Pozdr.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.