Klub_Lebena

[Gość jamówię]

Leben 300 to genialny wzmacniacz,zawsze będę to powtarzał,w relacji jakość cena chyba najlepszy na Ziemi:) ale jak większość wzmacniaczy ma niektóre elementy wykonane lołkostowo. Na szczęście nie są to elementy wpływające na dzwięk,wierzcie mi podstawki pod lampy nie grają i z pewnością dobrym pomysłem jest po,upływie gwarancji ich wymiana na ceramiki,dla bezpieczeństwa. W inne elementy układu ja nie będę ingerował nigdy,bo dzwięk mojej eFki po prostu uwielbiam.

Wszystkiego naj Lebenowcy

[Gość wpszoniak]

Jamówię udatnie podsumował ostatnie nasze rozważania. Ja, żeby oderwać się od tematu podstawkowego, proponuję inny- jeśli stosujecie w swoich systemach mniej typowe akcesoria, czy rozwiazania (nawet te z obszaru audiofilskiego voodoo), poprawiające odbiór muzyki to podzielcie się doświadczeniami.

Zdaję sobie sprawę, że to bardzo niebezpieczny temat, który może wywołać jeszcze większą burzę niż poprzedni, ale co tam... Kto nie ryzykuje ten....

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez wpszoniak

[Gość wpszoniak]

Cholercia, przymuszony do wyparcia lenistwa zaglądnąłem w gniazda. I muszę przyznać się do złej pamięci- mam jak Wy obrzydliwie czarne. Przepraszam, że tak się upierałem i w ten sposób rozwlekałem, albo i zaogniałem dyskusję.

[Iceman007]

W sumie to i lepiej że wszyscy mają czarne. Nie ma teraz wątpliwości, że producent wrzuca jak leci i że jedni mają lepiej niż drudzy.

[woyski]

Skoro tak wszyscy się chwalą, to ja też napiszę, że w moim XS też są czarne podstawki pod lampy.

 

Jamówię udatnie podsumował ostatnie nasze rozważania. Ja, żeby oderwać się od tematu podstawkowego, proponuję inny- jeśli stosujecie w swoich systemach mniej typowe akcesoria, czy rozwiazania (nawet te z obszaru audiofilskiego voodoo), poprawiające odbiór muzyki to podzielcie się doświadczeniami.

Zdaję sobie sprawę, że to bardzo niebezpieczny temat, który może wywołać jeszcze większą burzę niż poprzedni, ale co tam... Kto nie ryzykuje ten....

Akcesoriów nie stosuję, zdecydowanie wolę dobrze zrealizowane płyty. Gratuluję koledze wspaniałej kolekcji :-)

[Gość jamówię]

Cholercia, przymuszony do wyparcia lenistwa zaglądnąłem w gniazda. I muszę przyznać się do złej pamięci- mam jak Wy obrzydliwie czarne. Przepraszam, że tak się upierałem i w ten sposób rozwlekałem, albo i zaogniałem dyskusję.

 

Luz i tolerancja potrzebna jest nie tylko w mechanice:))

Ten XS,którego zdjęcie wkleił SzuB,to modyfikowany Leben i ja takiej(podstawki)dokonam po zakończeniu gwarancji.

 

Drodzy jeszcze jedna kwestia,wczoraj napisałem prośbę o zamknięcie mojego konta,nie jestem w stanie dalej być uczestnikiem tego forum,tak długo jak długo pewne osoby będą tu modami,więc jeśli zamilknę, to nie z powodu złego zachowania. Z Klubem żegnam się z żalem i będę pamietał tylko miłe chwile. Teraz obecny jestem w wątku Lebenowym na audiomaniacy.pl

Pozdrawiam!!

[Gość wpszoniak]

Akcesoriów nie stosuję, zdecydowanie wolę dobrze zrealizowane płyty. Gratuluję koledze wspaniałej kolekcji :-)

Och, to ja też wolę lepsze edycje płytowe. Jednak to co w systemie zastosowałem pozwala mi na ingerowanie w charakterystykę przetwarzania, dopasowując ją do warunków akustycznych pomieszczenia. Mam wrażenie, że ustroje akustyczne (sam se zrobiłem), to- na czym położyłem odtwarzacz i wzmacniacz (próbowałem stosować różne materiały i konstrukcje), uporządkowanie kabli aż do ich podwieszenia pozwala mi słuchać od rocka aż po klasykę w taki sposób, jaki mnie satysfakcjonuje. Do mniej typowych rozwiązań zaliczę podwieszenie kabli głośnikowych na pętlach z nitek. Po jednej pętli na kabel. Uzyskałem w ten sposób lepsze odwzorowanie instrumentów i zwiększenie dynamiki. Stosuję również zaślepki wej/wyj RCA firmy Cardas.

O innych akcesoriach, które były pomyłką, albo przestały działać pozytywnie gdyż się nie zgrywały z nowymi zastosowanymi elementami, wspominać nie chcę.

 

... obecny jestem w wątku Lebenowym na audiomaniacy.pl

Podglądnąłem... Gratuluję zakupu! Fajny ten Revox.

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez wpszoniak

[Iceman007]

Od godziny słucham swojego Lebena CS-300F z Sounddeco Alpha F3. Panowie mamy idealne kolumny do tego wzmacniacza dla osób które mają większy metraż i lubią porządny bas. Leben napędza genialne je na basie a to 2x23cm na kolumnę. Bas jest naprawdę super już i nie bardzo jest się czego czepiać. Kolumny są tak jak mówił konstruktor Sounddeco w rozmowie ze mną łatwiejsze od F2 z którymi dotychczas słuchałem 300F. Leben z tymi kolumnami poradzi sobie spokojnie w 40m2. W moich 27m2 otwartych na kolejne 10 jest naprawdę głośno na godzinie 11 tej.

Co do reszty to genialna przestrzeń i rozdzielczość już na starcie i bardzo fajna średnica nie jest tak tłusta jak z Herbatników ale jest również ciepła i przyjemna. Brzmienie bardzo dynamiczne i wysokiej próby. Z tymi kolumnami posądzanie Lebena o bycie słabeuszem to błąd bo dynamika jest wspaniała.

[Gość wpszoniak]

Zgranie ze sobą- wzmacniacza i głośników to podstawowa sprawa. Tobie się udało z czego się bardzo cieszę. Zapewne będzie też bezcenną wskazówką dla posiadaczy dużego metrażu i zakochanych w Lebenie równocześnie.

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez wpszoniak

[Iceman007]

Tu będzie widać z jakimi smokami Leben radzi sobie znakomicie:

 

 

Kolumny mają 3 drogi na basie 2x23cm i 43kg sztuka. Kawał kolumny. Opiszę więcej brzmienie jak się wygrzeją ale to będzie kapitalne połączenie a w zasadzie już jest.

Wspomnę tylko tak orientacyjnie, że bardziej podoba mi się brzmienie świeżych Sounddeco z Lebenem niż Harpii Monk droższych 4x od Sounddeco ze stojącym na podłodze Denonem PMA-2020 i to raczej w 80% zasługa Lebena a nie kolumn.

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Iceman007

[t2et2o]

 

Od 6:50 klubowy akcent.

Konstrukcje interesujące ...więc polecam obejrzenie całości.

[Magnepan]

Luz i tolerancja potrzebna jest nie tylko w mechanice:))

Ten XS,którego zdjęcie wkleił SzuB,to modyfikowany Leben i ja takiej(podstawki)dokonam po zakończeniu gwarancji.

 

Drodzy jeszcze jedna kwestia,wczoraj napisałem prośbę o zamknięcie mojego konta,nie jestem w stanie dalej być uczestnikiem tego forum,tak długo jak długo pewne osoby będą tu modami,więc jeśli zamilknę, to nie z powodu złego zachowania. Z Klubem żegnam się z żalem i będę pamietał tylko miłe chwile. Teraz obecny jestem w wątku Lebenowym na audiomaniacy.pl

Pozdrawiam!!

 

Czy kolega został przez Admina wystrzelony w Kosmos czy ' tylko ' wpuszczony w maliny ? Mimo wszystko szkoda

naprawdę szkoda. Mamusia zawsze powtarzała te słowa od dziecka - pokorne ................. Nie wiem czy przyniosło

to jakiś skutek w moim życiu ale z moderacją się nie stosuje przepychanek bo o zwycięstwo raczej trudno. Im to jest

wsio rawno, czy dzisiaj będziesz Ty do odstrzału albo ja lub kto inny jutro.Zarząd to zarząd , można popsioczyć ale

po cichu albo najlepiej wcale. Tak czy inaczej trzymaj się jakoś i do zobaczenia na innych portalach i w realu.Najlepszego.

[Iceman007]

Jako, że trochę już pograłem na Sounddeco Alpha F3. Muszę napisać o tych kolumnach i ich połączeniu z Lebenem CS-300F parę słów.

Najważniejsze to, że pasują do siebie idealnie i nie potrafię wskazać jakiejś słabości bo we wszystkim jest co najmniej bardzo dobrze.

Mając w życiu styczność z wieloma kolumnami mogę z pełną odpowiedzialnością napisać, że Sounddeco mają ogromne pokłady do wykorzystania jeśli tylko reszta na to pozwoli. Są to w moim mniemaniu kolumny które są niedoszacowane cenowo minimum o 5000zł bo najtańszymi kolumnami które nawiążą z nimi walkę jest KEF R900. Jest to kolumna brzmieniowo z przedziału 15-20 tysięcy i to tylko najlepsze konstrukcje z tego przedziału mają szanse zagrać w sposób zbliżony do nich.

Leben napędza je znakomicie. Bardzo głośno uzyskuję już na godzinie pomiędzy 10 a 11. Maksymalnie rozkręcam do 11 tej uzyskując wtedy poziom głośności bardzo zbliżony do głośności na koncertach. Bas jest absolutnie kapitalny aż do samego dołu i zaskoczył mnie najbardziej. W połączeniu z modelem F2 nie był tak punktualny i realistyczny jak w modelu F3. Jednak dwa duże papierowe głośniki to jest to.

Przestrzeń o wiele wyprzedziła tą jaką generują Harpie Monk. Dźwięki ochoczo wychodzą poza obrys kolumn i tworzą kilka planów w głąb. Bardzo duży plus.

Dźwięk jest bardzo szybki i dynamiczny. Posiada wykop jakby grał 150W tranzystor. Narastanie i wygaszanie impulsów jest natychmiastowe. Dzięki temu gra to jakby był podpięty znakomity mocny tranzystor tylko, że nie znam takiego za 11kzł który dałby taką gładkość i naturalność brzmienia.

Rozdzielczość jest lepsza niż z Denona PMA-2020 + Harpia Monk. Różnicowanie nagrań niewiarygodne. Niektóre dotychczas uważane za dobrze nagrane płyty okazały się być zlepkiem sztucznie na konsolecie poskładanych dźwięków. Zyskały natomiast stare nagrania.

Góra jest bardzo otwarta i prawdziwa. Jest mocna i nie ma żadnego złagodzenia ani uspokojenia. Nie dla wszystkich. Generalnie kolumny grają bardzo czystym i neutralnym dźwiękiem bez większego własnego charakteru. Minimalne ciepło papieru jest czuć, ale absolutnie nie jest to naleciałość która rzuca swój cień na każdy utwór. Nie zwraca się na nie uwagi. Dzięki temu brzmienie mniej męczy i jest bardziej fizjologiczne. Kolumny mają świetną separację instrumentów i dokładność ich lokalizowania w przestrzeni. Mimo tak dużej rozdzielczości nie brakuje wypełnienia choć nie ma go aż tak dużo jak z Hebatników, ale też słychać więcej pogłosów aury instrumentów.

Czy są jakieś wady ? Może minimalnie mógłby być bardziej urzekający wokal ale nad tym popracuję kablami i kolumny jeszcze muszą pograć kolejne kilkadziesiąt godzin bo jeszcze proces wygrzewania nie został zakończony.

Z niecierpliwością czekam też na bezpiecznik do Lebena.

[Gość wpszoniak]

Może minimalnie mógłby być bardziej urzekający wokal ale nad tym popracuję kablami i kolumny jeszcze muszą pograć kolejne kilkadziesiąt godzin bo jeszcze proces wygrzewania nie został zakończony.

Z niecierpliwością czekam też na bezpiecznik do Lebena.

O właśnie! Trzeba walczyć do upadłego (aż się osiągnie cel) a nie zrażać się jakimś niedociągnięciem, które można poprawić i to najczęściej w darmowy sposób lub w mało kosztowny. Najistotniejsze jest to, że wiesz dokładnie co chcesz osiągnąć, a więc uda Ci się.

[Iceman007]

Kolumny i wzmacniacz dostały kable takie jakie miałem. Bardzo dobre ale nie koniecznie do tego zestawu idealne więc wiem co muszę zrobić aby było lepiej. Zagęszczę jakimś IC średnicę i będzie ideał a jest już do niego niedaleko. Wokale są prawdziwe ale chciałbym trochę więcej czaru, który może nie występuję w naturze ale sprawia, że słucha się przyjemniej. Potrzebuję tylko minimalnego dopalenia. Możliwe, że jeszcze to się poprawi jak kolumny się całkiem wygrzeją. Możliwe też, że za konturową dałem sieciówkę do Lebena. Będę kombinował. I tak wyrywa z butów zwłaszcza jakieś stare utwory które dotychczas ledwo dało się słuchać albo były jakieś takie płaskie a teraz zyskały nowe życie i da się ich słuchać z przyjemnością.

[Gość wpszoniak]

Możliwe też, że za konturową dałem sieciówkę

A jaką dałeś?

[Iceman007]

Synergistic Tesla T3 SE

 

http://www.synergisticresearch.com/tesla-se-power-cords/tesla-se-t3-ac-power-cord/

Edytowane 29 Stycznia 2015 przez Iceman007

[Gość wpszoniak]

Synergistic Tesla T3 SE

 

http://www.synergisticresearch.com/tesla-se-power-cords/tesla-se-t3-ac-power-cord/

To spokojnie poczekaj na to co wniesie nowy bezpiecznik (SR?)

[Gość wpszoniak]

"cicho wszędzie głucho wszędzie"..... Może (kontrowersyjna) recenzja zamieszczona w dziale opinii tegoż forum "obudzi" klubowiczów?

Oto ona:

http://www.audiostereo.pl/leben_cs300f_wzmacniacze-stereo-808-5534-2.html

[SzuB]

Kontrowersyjna nie dla posiadaczy XS, który - słusznie - jest tam wychwalany. Ale przecież F nie gorszy, lecz trochę inny. A o gustach - wiadomo!

[Gość intenser]

dziwnym trafem ten sam zestaw głośników ( p3, 30.1 i shl5 ) obsługiwały u mnie oba modele

 

wnioski dokładnie odwrotne co do "sparowania" modelu H. z modelem L.

 

ciekawe co za chwilę wystawi na giełdzie bo to determinuje wszystkie jego opinie

Edytowane 4 Lutego 2015 przez intenser

[Iceman007]

Ciężko się odnieść do zarzutów. Jak zawsze gra cały system. U mnie 300F nie brumi ani trochę nawet jak odkręcę na godzinę 3 to muszę przyłożyć ucho do głośnika aby coś usłyszeć. Co ro rozdzielczości hmm jest lepsza niż w każdym tranzystorze jaki znam do kilkunastu tysięcy więc czy jest słaba ? Przestrzeń zgodzę się, że z 300XS była bardziej spektakularna. Bas u mnie znakomity. Specjalnie szukałem łatwych dużych kolumn i dynamika z 300F jest taka jakby grał 200W tranzystor. Dynamika absolutnie nie odstaje od tej jaką oferuje Denon PMA-2020 a to wzmacniacz bijący pod tym względem większość tranzystorów do kilkunastu tysięcy. Mam oba wzmacniacze obecnie i oba podpinałem do Sounddeco F3. Poza lepszym basem to Denon odstaje jakością dźwięku wyraźnie. Oczywiście na tych łatwych kolumnach. Wycofana góra ? Nie zauważyłem. Jest tak samo otwarta i mocna jak z Denona (wiele osób zarzuca że to ostry wzmacniacz) a do tego lepiej zróżnicowana. Rozdzielczość średnicy też nie widzę problemu lepsza od Denona.

Według producenta Sounddeco mają ponad 90dB skuteczności i mają wyrównaną impedancję specjalnie aby dobrze grały z lampami. W 27m2 otwartych na kolejne 10m2 bardzo głośno osiągam pomiędzy 10 a 11 a 11 ta to już są poziomy koncertowe a w szafkach tłuką się butelki i szkło w aneksie kuchennych od basu. Normalne słuchanie jak słucha większość znajomych to godzina 9:30-10 i myślę, że 80% osób nie wykraczałaby poza ten zakres.

[Gość wpszoniak]

Czy zwróciliście uwagę na zdanie, zacytuję- "...napisałem tak pro-forma do Pana Yoshi Hontani z Lebena ,niedługo otrzymałem odpowiedź która po przetłumaczeniu brzmiała iż nie polecają 300F do modelu P3ESR ani M30.1 Harbeth- bo nie są to glosniki ktore 300F poprawnie wysteruje ,natomiast polecają 7ES3 i Shl5 !!! ( chyba Panowie z Lebena wiedzą z czym najlepiej zagrają ich wzmacniacze )"?

Wszyscy mają prawo do zdania, które wyrobili sobie przez własne doświadczenie... Jeno jest ono bardzo różne....

[Gość intenser]

wątpię by w Lebenie odsłuchiwali wzmacniacze z całą ofertą głośnikową tego czy innego producenta i "wypuszczali" w świat swoje opinie

[Gość wpszoniak]

...tak, to raczej trudne byłoby. Ale wystarczy im (inżynierom Lebena) prześledzić wykres przebiegu impedancji by ocenić, który z głośników jest łatwiejszy lub trudniejszy do napędzenia.

[Gość intenser]

niby tak

 

tyle, że wszystkie w/w (poza p3,które mają faktycznie niesprzyjającą skuteczność ale za to jak każdy inny H. łatwy przebieg impedancji i przyjazną zwrotnicę) są w 99% takim samym, stosunkowo nietrudnym obciążeniem dla wzmacniacza

 

zresztą nic prostszego by napisać do Yoshiego czy taką opinię wyraził , a jeśli tak to na jakiej podstawie

Edytowane 4 Lutego 2015 przez intenser

[Gość wpszoniak]

Tak... Można napisać, tylko po co? Ty jesteś kontent z połączenia F'ki z 30.1, Szub z połączenia XS z V. 1i, Donegal z połączenia F z HL5, a ja z XS połączonego z Delphinusami. Kto ma wątpliwości jakoweś niech pisze!

Edytowane 4 Lutego 2015 przez wpszoniak

[Gość intenser]

oczywiście , że tak

tylko ciekaw jestem na jakiej podstawie taka opinia i (zwłaszcza) czy została wyrażona

Edytowane 4 Lutego 2015 przez intenser

[Gość wpszoniak]

... To profesjonalna firma. Odpowiedzą jeśli zadasz pytanie, a my się dowiemy od Ciebie...

[Gość intenser]

... To profesjonalna firma.

 

tranzystorek czy Yoshi reprezentujący Lebena ? :)