Który interkonekt lepszy?

[konik123]

masz racje tylko ze obnazanie wad realizacyjnych jest wada systemu, koniec kropka. System moze grac neutralnie, splaszczonej rozdzielczosci nie powinnismy odbierac jako wada raczej cecha. Analog powinien nie grac a gra. itd Zawsze wzorem dla mnie bedzie 38 papier, duza wysokoskuteczna kolumna zmienia calkowicie punkt widzenia, nie wazne tranzystor czy lampa, stare czy nowe. Poprostu jak male chce byc duze to raz jest lepiej raz g.

 

Natomiast wzgledem kabli, jesli mi sie nie podoba co slysze nie dopatruje sie winy w kablach tylko w reszcie, jesli sie podoba no probs dobieram cos lepszego.

[Mrok]

Chodzi mi o jakość wykonania .

Nie z zewnątrz ale w środku.

 

Być może coś się zmieniło. Nie wiem. Mój który leży w szafie w środku wygląda całkiem poprawnie, ale on ma chyba z 8 lat. ;)

 

Niestety nie . Miałem wzmak , DAC + kable droższe od moich o 28000zł .

Przyrost jakości był znikomy a i tak nie zmieni to choćby różnej równowagi tonalnej zróżnicowanej muzyki której słucham .

Jest punkt jakości w którym warto dać sobie spokój i tak właśnie zrobiłem .

 

Może tak być. Spektrum muzyki której słucham jest ograniczone (rock, jazz, czasem pop), więc w moim wypadku problemu nie ma. Przy szerszym wachlarzu, mogą pojawić się problemy.

 

W moim odczuciu cena jest istotna, ale absolutnie kolosalne znaczenie ma fakt samego dobrania urządzeń pod gust danej osoby. Ludzie wydają kasę i po 3 miesiącach zabawa zaczyna się od nowa. Jak system masz dobrany pod Twój gust i jesteś z niego zadowolony zapominasz o problemie. Sama cena zda się na nic. Można kupić zestaw za 50k, a potem siedzieć i płakać.