Skocz do zawartości
IGNORED

DSD DA-niska cena/wysoka jakość.XLR-y preferowane.Znak czasów.


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Mam dobry odtwarzacz, rozsądny wzmacniacz i nawet kolumny całkiem, całkiem... i to wszystko ''nierozsądnie'' połączone (drogie kable, itp) i mega nierozsądną kolekcję płyt cd (ok. 1500 szt.)

 

 

 

Odnośnie ''piękności grania'' odkąd mam Gustarda, przekonałem się jak ważny jest sygnał dostarczony do wzmacniacza tj. transport/źródło/nowa technologia. Odtwarzacz cd Musical Fidelity xray v3 podłaczony po coaxialu (srebrny Sonus Oliva na bullet plugach eichmanna) z przetwornikiem ''Gucia'', czyli jako transport (ale także samodzielnie) brzmi naprawdę dobrze i daje dużo przyjemności ze słuchania płyt cd (pliki PCM).

Jeszcze lepiej, pełniej, bardziej analogowo, miękko, przestrzennie i muzykalnie (dla mnie piękniej) bez utraty sczegółowości i zakresu dynamiki (wręcz odwrotnie) daje odsłuch wszelakich plików bezstratnych, konwertowanych w locie, programem hq audio player, do postaci dsd 128 (lapciak i5/4GB) oraz dsd 256 (i7/8GB).

Reasumując, płyta cd włożona do napędu zwykłego laptopa, podłączonego kablem usb z dackiem (Gustard x20u), który jest podłączony ze wzmakiem po analogowym rca i przekonwertowana w locie programem hq player (Signalyst) do pliku dsd 64/128/256 daje więcej satysfakcji i dodatkową jakość, niż bezpośrednio odtwarzana w naprawdę zacnym odtwarzaczu cd...podłączonym również do tegoż przetwornika.

Tylko tyle i aż tyle :)

 

Pozdrawiam

Mam dobry odtwarzacz, rozsądny wzmacniacz i nawet kolumny całkiem, całkiem... i to wszystko ''nierozsądnie'' połączone (drogie kable, itp) i mega nierozsądną kolekcję płyt cd (ok. 1500 szt.)

No dobrze ! Ale w to zainwestowałeś kupę kasy i czas z tego czerpać multum przyjemności i mieć w czterech literach cały internet i studyjne pliki DSD które są jedynie narzędziem przy produkcji płyt. Owszem jakość ich jest powalająca . Studia nagraniowe nie mogą sobie pozwolić na bylejakość . Nam konsumentom powinny wystarczyć dobrze nagrane płyty i dobry sprzęt odtwarzający. Jak ktoś lubi być internetowym plikowcem to jego sprawa. Wolno mu .Tylko co będzie jak portale plikowe zażądają za streaming plików audio opłat za każde ich słuchanie. Mają do tego prawo.

 

Mam dobry odtwarzacz, rozsądny wzmacniacz i nawet kolumny całkiem, całkiem... i to wszystko ''nierozsądnie'' połączone (drogie kable, itp) i mega nierozsądną kolekcję płyt cd (ok. 1500 szt.)

No dobrze ! Ale w to zainwestowałeś kupę kasy i czas z tego czerpać multum przyjemności i mieć w czterech literach cały internet i studyjne pliki DSD które są jedynie narzędziem przy produkcji płyt. Owszem jakość ich jest powalająca . Studia nagraniowe nie mogą sobie pozwolić na bylejakość . Nam konsumentom powinny wystarczyć dobrze nagrane płyty i dobry sprzęt odtwarzający. Jak ktoś lubi być internetowym plikowcem to jego sprawa. Wolno mu .Tylko co będzie jak portale plikowe zażądają za streaming plików audio opłat za każde ich słuchanie. Mają do tego prawo.

Dokładnie bardzo zbliżone mam wnioski, co do skutków przekonwertowania sygnału PCM na DSD. Następująca później zamiana na sygnał analogowy ze strumienia DSD, w moim odczuciu daje o wiele lepszy efekt niż bez konwersji sygnału. Jeżeli ktoś ma taka możliwość - warto spróbować i posłuchać, oraz wyrobić sobie własne zdanie. Jest też możliwość konwersji sygnału z Tidala na DSD i to też daje moim zdaniem sporą poprawę... bo to przecież PCM mamy w Tidalu na wyjściu. Wykorzystuję w tym celu VBCABLE_AsioBridge (bezpłatny z sugestią wniesienia opłaty dla autora), by przekierować strumień na programowy konwerter PCM->DSD. Jest to u mnie foo_dsd_asio, stosowany do Foobara, ale działający niezależnie całkiem dobrze. Nie jest wymagana praca razem z Foobarem. Natomiast wszelkie ustawienia można przeprowadzić z poziomu Foobara a później go zamknąć. Sam program foo_dsd_asio działa sobie dalej całkiem skutecznie :). Powyższe rozwiązanie można zastosować na platformie PC z systemem Windows

Uważam "ale to jest tylko moja sugestia " Konwertowanie z formatu niższego do DSD niczego nie wnosi poza zmianą wielkości pliku . Krótko. To takie przelewanie bełta do butelki po dobrym winie w dodatku dobrze umytej. Z pustego to Salomon nie naleje.

Edytowane przez Piwo Jasne
Gość A&T

(Konto usunięte)

Owszem najlepsze jest odtwarzanie natywne plików DSD. Konertowanie jednak wnosi slyszalną i na korzyść różnice. A to z tego powodu, że korzystamy z analogowej filtracji FIR. Tak więc albo słuchamy albo teoretzujemy.

Pisalem to wielokrotnie w innych watkach i napisze tez tutaj. Na internecie nie ma plikow w jakosci dobrze nagranych plyt. Sa one niedostepne a jesli beda to ciekawe za jaka cene.

 

Przyklad: spojrzcie na plyty sprzedane przez tego sprzedawce na:http://feedback.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewFeedback2&userid=audiophilebrit&ftab=AllFeedback&myworld=true&rt=nc

 

Plyty za kilkaset funtow...ile ich jest przegranych I, jakim sprzetem i z jakim skutkiem na pliki.

 

Wszystko sie da...nawet przerobic "Casablance" na film 3D tylko to bedzie kicz, tak samo jak przegrywanie z tasm matek na cd, pozniej remasterowanie tego dziesiec razy, zgrywanie (za pomoca kolejnych urzadzen i kabelkow-przeciez zmieniaja charakterystyke brzmienia) i wciskanie kitu, ze gra lepiej. Tylko, ze lepiej od czego.

 

Plyty shm platinum sa chyba robione przy pomocy technologii DSD (moge sprawdzic jak bede w domu) i graja calkiem dobrze, ale I tak wole pierwsze wydania tych plyt z Japonii. Gdyby na tych japonskich zredukowac szumy, to dzwiek bylby idealny.

 

Problem obecnie polega na tym, ze wiecej, szybciej ma znaczyc lepiej...niestety tak nie jest. Czy pierwszy legendarny "mustang" jest gorszy od najnowszego? Kazdy proces zgrywania, nagrywania itd...zmienia charakterystyke nagrania (nie wazne jak w znaczeniu czy na lepsze czy gorsze) co za tym idzie otrzymujemy produkt niezgodny z oryginalem. Czekam na moment, gdy pliki beda lepiej graly niz cd ( czesc nowych juz gra, bo tloczenie cd zeszlo na psy- w wiekszosci przypadkow) i beda dostepne plyty, ktorych lubie sluchac. To ulatwi duzo w audio przez duze "A".

 

Co do uzywania zwyklej kieszeni lapka jako transportu i pozniej konwertowanie tego sygnalu na rozne sposoby by stwierdzic, ze gra lepiej niz dobry odtwarzacz cd jest lekkim nieporozumieniem.

Wieza STEREO Technics :)

Kolega Huberto ma racje .Panowie czy wy nie słyszycie tych "schodów" od tego wiecznego przekonwertowywania w te i we wte ?

Przecież od słuchania tego (na słuchawkach) aż zęby bolą :-)

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Owszem najlepsze jest odtwarzanie natywne plików DSD. Konertowanie jednak wnosi slyszalną i na korzyść różnice. A to z tego powodu, że korzystamy z analogowej filtracji FIR. Tak więc albo słuchamy albo teoretzujemy.

Z tym się z tobą zgadzam . Jest jeszcze lepszy numer zawarty w pytaniu . Jaką masz gwarancje czy w otrzymanym w sieci pliku audio format np flac nikt nie grzebał edytorem audio przy pomocy jakiegoś wirtualnego korektora dźwiękowego ? . Przepraszam za uraz do plików audio który mi pozostał od momentu kiedy w moje brudne łapy wpadła pierwsza karta audio jeszcze instalowana w komputerze typu PC xt z ośmio bitową magistralą danych PIERWSZY SOUND BLASTER. Były kiedyś takie "TAK TAK" Przydźwięk magistrali w moim starym wzmacniaczu był fatalny . Bardzo szybko się tej karty pozbyłem . Od tamtego czasu żadnych zabawek komputerowych Audio DAC tylko stacjonarne odtwarzacze i gramofony na winyle. Tyle w temacie .

 

Kolega Huberto ma racje .Panowie czy wy nie słyszycie tych "schodów" od tego wiecznego przekonwertowywania w te i we wte ?

Przecież od słuchania tego (na słuchawkach) aż zęby bolą :-)

Jaką masz gwarancje czy ktoś od kogo dostałeś przez net plik do słuchania nie grzebał w tym pliku edytorem audio i nie zmienił jego brzmienia jakimś bajeranckim wirtualnym DARMOWYM korektorem audio ? Ja zawsze będę twierdził że konwertowanie do formatu DSD z niższego poziomu to lanie bełta do butelki po dobrym winie " warunek że umyta i była pełna po konwersji do DSD" . Tyle w temacie.

Edytowane przez Piwo Jasne

Lumin T1 ma konwersję do dsd...a ja nawet nigdy nie spróbowałem :)

Za to wczoraj dostałem ciekawy wzmacniacz do posłuchania o porażającej cenie :)

napiszesz jak wrażenia i coświecej o cenie?

Gość A&T

(Konto usunięte)

Z tym się z tobą zgadzam . Jest jeszcze lepszy numer zawarty w pytaniu . Jaką masz gwarancje czy w otrzymanym w sieci pliku audio format np flac nikt nie grzebał edytorem audio przy pomocy jakiegoś wirtualnego korektora dźwiękowego ? . Przepraszam za uraz do plików audio który mi pozostał od momentu kiedy w moje brudne łapy wpadła pierwsza karta audio jeszcze instalowana w komputerze typu PC xt z ośmio bitową magistralą danych PIERWSZY SOUND BLASTER. Były kiedyś takie "TAK TAK" Przydźwięk magistrali w moim starym wzmacniaczu był fatalny . Bardzo szybko się tej karty pozbyłem . Od tamtego czasu żadnych zabawek komputerowych Audio DAC tylko stacjonarne odtwarzacze i gramofony na winyle. Tyle w temacie .

 

Istnieje jak w życiu. Piwo i napój piwo podobny. W dobie zalewu szmiry trzeba nauczyć się odróżniać.

Uważam "ale to jest tylko moja sugestia " Konwertowanie z formatu niższego do DSD niczego nie wnosi poza zmianą wielkości pliku . Krótko. To takie przelewanie bełta do butelki po dobrym winie w dodatku dobrze umytej. Z pustego to Salomon nie naleje.

 

Zgoda, nie wnosi to żadnej nowej informacji dźwiękowej. Za to pozwala w dalszym etapie dużo lepiej, wierniej taki strumień DSD przetworzyć na sygnał analogowy. Tu są używane inne zupełnie metody niż przy danych w PCM i to właśnie tu jest progres :). Co masz na myśli piszac o zmianie wielkości pliku? Nie ma tu w czystym tego słowa znaczeniu - pliku. Konwersja jest wykonywana "w locie" i generowany jest strumień. Sprawdź o ile masz taką możliwość we własnym systemie, a dopiero po sprawdzeniu uważam jest sens pisać, czy co i jak się usłyszało :). Generalnie piwo można wypić, gdy ma temperaturę 22 stopni Celsiusza - można, da się? Ale czyż nie smakuje o wiele lepiej, gdy jest schłodzone powiedzmy do 8 stopni Celsiusza? Można, da się?

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Pisalem to wielokrotnie w innych watkach i napisze tez tutaj. Na internecie nie ma plikow w jakosci dobrze nagranych plyt. Sa one niedostepne a jesli beda to ciekawe za jaka cene.

 

Przyklad: spojrzcie na plyty sprzedane przez tego sprzedawce na:http://feedback.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewFeedback2&userid=audiophilebrit&ftab=AllFeedback&myworld=true&rt=nc

 

Plyty za kilkaset funtow...ile ich jest przegranych I, jakim sprzetem i z jakim skutkiem na pliki.

 

Wszystko sie da...nawet przerobic "Casablance" na film 3D tylko to bedzie kicz, tak samo jak przegrywanie z tasm matek na cd, pozniej remasterowanie tego dziesiec razy, zgrywanie (za pomoca kolejnych urzadzen i kabelkow-przeciez zmieniaja charakterystyke brzmienia) i wciskanie kitu, ze gra lepiej. Tylko, ze lepiej od czego.

 

Plyty shm platinum sa chyba robione przy pomocy technologii DSD (moge sprawdzic jak bede w domu) i graja calkiem dobrze, ale I tak wole pierwsze wydania tych plyt z Japonii. Gdyby na tych japonskich zredukowac szumy, to dzwiek bylby idealny.

 

Problem obecnie polega na tym, ze wiecej, szybciej ma znaczyc lepiej...niestety tak nie jest. Czy pierwszy legendarny "mustang" jest gorszy od najnowszego? Kazdy proces zgrywania, nagrywania itd...zmienia charakterystyke nagrania (nie wazne jak w znaczeniu czy na lepsze czy gorsze) co za tym idzie otrzymujemy produkt niezgodny z oryginalem. Czekam na moment, gdy pliki beda lepiej graly niz cd ( czesc nowych juz gra, bo tloczenie cd zeszlo na psy- w wiekszosci przypadkow) i beda dostepne plyty, ktorych lubie sluchac. To ulatwi duzo w audio przez duze "A".

 

Co do uzywania zwyklej kieszeni lapka jako transportu i pozniej konwertowanie tego sygnalu na rozne sposoby by stwierdzic, ze gra lepiej niz dobry odtwarzacz cd jest lekkim nieporozumieniem.

Format DSD to chyba miał czy jest formatem studyjnym . Miał czy ma tego nie wiem zastąpić magnetofony typu Studer z małą studyjną 38 cm/s tego nie wiem . Rejestratory które w tym formacie zapisują to Tascam DA 3000 , Korg MR 2000 s i DAC też firmy Korg nazwy nie pamiętam . Tyle w temacie . Reszta to czytniki tych plików a nie generatory . Logicznie było by nabyć taki rejestrator i nagrać choćby jakiś winyl na którymś z wymienionych rejestratorów i tego posłuchać i porównać , tak jak kiedyś nagrywało się na taśmę magnetofonową. Przelewanie z pustego w próżne na tym forum i konwertowanie do formatu DSD wszystkiego co wpadnie w sieci nie ma sensu . Nabyć jakiś rejestrator z wyżej wymienionych czy nawet lepszy nagrać DSD i dopiero mądzrzyć się . Prawda ?

 

Zgoda, nie wnosi to żadnej nowej informacji dźwiękowej. Za to pozwala w dalszym etapie dużo lepiej, wierniej taki strumień DSD przetworzyć na sygnał analogowy. Tu są używane inne zupełnie metody niż przy danych w PCM i to właśnie tu jest progres :). Co masz na myśli piszac o zmianie wielkości pliku? Nie ma tu w czystym tego słowa znaczeniu - pliku. Konwersja jest wykonywana "w locie" i generowany jest strumień. Sprawdź o ile masz taką możliwość we własnym systemie, a dopiero po sprawdzeniu uważam jest sens pisać, czy co i jak się usłyszało :). Generalnie piwo można wypić, gdy ma temperaturę 22 stopni Celsiusza - można, da się? Ale czyż nie smakuje o wiele lepiej, gdy jest schłodzone powiedzmy do 8 stopni Celsiusza? Można, da się?

Posługuję się rejestratorem twardo dyskowym Korg MR2000s . Tyle w temacie.

Format DSD to chyba miał czy jest formatem studyjnym . Miał czy ma tego nie wiem zastąpić magnetofony typu Studer z małą studyjną 38 cm/s tego nie wiem . Rejestratory które w tym formacie zapisują to Tascam DA 3000 , Korg MR 2000 s i DAC też firmy Korg nazwy nie pamiętam . Tyle w temacie . Reszta to czytniki tych plików a nie generatory . Logicznie było by nabyć taki rejestrator i nagrać choćby jakiś winyl na którymś z wymienionych rejestratorów i tego posłuchać i porównać , tak jak kiedyś nagrywało się na taśmę magnetofonową. Przelewanie z pustego w próżne na tym forum i konwertowanie do formatu DSD wszystkiego co wpadnie w sieci nie ma sensu . Nabyć jakiś rejestrator z wyżej wymienionych czy nawet lepszy nagrać DSD i dopiero mądzrzyć się . Prawda ?

 

Format DSD trafił jako format komercyjny na rynek. Płyty SACD są właśnie wydawane w tym formacie (warstwa SACD na płytach hybrydowych). Dodatkowo można tez kupić pliki w tym formacie.

Format jest najbardziej popularny i rozpowszechniony w Japonii, a generalnie ciężko posądzić japończyków o problemy ze słuchem, chociażby na podstawie znakomitej zwykle jakości wydawanych przez japończyków płyt CD. Założeniem powstania formatu, była poprawa jakości rejestrowanej/odtwarzanej muzyki. Poprawa w odniesieniu do formatu CD (PCM 16/44). Taki efekt moim zdaniem osiągnięto.

Zakup browaru nie jest też konieczny, by zakosztować piwa :). Rejestrator do odtwarzania nie jest konieczny.

Ludzie na tym forum najczęściej opisują swoje spostrzeżenia, dzielą się obserwacjami i wrażeniami. Nie widzę w tym mądrzenia się.

Dobrą zasadą jest nie zabieranie krytycznego głosu o czymś, czego się nie słyszało, nie doświadczyło osobiście, najlepiej we własnym systemie.

Dalsza polemika tego typu nie ma tu najmniejszego sensu, a zaśmieca forum i właśnie jest przelewaniem pustego w próżne.

Edytowane przez Wojciech_55387

Kup sobie w nativedsd.com kilka płyt w plikach, posłuchaj i wypowiedz się jeszcze raz.

 

Niestety, 5 razy wpisywalem plyty...niedostepne te, ktore chce :) Moze za 50 lat...chociaz pewnie tez nie.

 

Kolega Huberto ma racje .Panowie czy wy nie słyszycie tych "schodów" od tego wiecznego przekonwertowywania w te i we wte ?

Przecież od słuchania tego (na słuchawkach) aż zęby bolą :-)

 

Nie...wszystko brzmi tak samo (przeciez to tylko plik-zbior jedynek i zer)...podobno brzmi najlepiej ze stereo na baterie, bo kabel sieciowy nie psuje dzwieku ;) Studia juz mysla nad wymiana sprzetu...za rok duracel ma wprowadzic baterie audiofilskie...nie moge sie doczekac i juz bije piane na sama mysl jak to super bedzie brzmialo :)

 

 

 

Format DSD trafił jako format komercyjny na rynek. Płyty SACD są właśnie wydawane w tym formacie (warstwa SACD na płytach hybrydowych). Dodatkowo można tez kupić pliki w tym formacie.

Format jest najbardziej popularny i rozpowszechniony w Japonii, a generalnie ciężko posądzić japończyków o problemy ze słuchem, chociażby na podstawie znakomitej zwykle jakości wydawanych przez japończyków płyt CD. Założeniem powstania formatu, była poprawa jakości rejestrowanej/odtwarzanej muzyki. Poprawa w odniesieniu do formatu CD (PCM 16/44). Taki efekt moim zdaniem osiągnięto.

Zakup browaru nie jest też konieczny, by zakosztować piwa :). Rejestrator do odtwarzania nie jest konieczny.

Ludzie na tym forum najczęściej opisują swoje spostrzeżenia, dzielą się obserwacjami i wrażeniami. Nie widzę w tym mądrzenia się.

Dobrą zasadą jest nie zabieranie krytycznego głosu o czymś, czego się nie słyszało, nie doświadczyło osobiście, najlepiej we własnym systemie.

Dalsza polemika tego typu nie ma tu najmniejszego sensu, a zaśmieca forum i właśnie jest przelewaniem pustego w próżne.

 

Tak tez mi sie wydawalo, ze cos tam bylo naskrobane na sacd i shm o DSD...Tak jak napisalem, bardzo dobrze brzmia dla mnie te platinum shm z japonii, ale pierwsze wydania plyt z lat 80 ciezko pobic, szczegolnie pod wzgledem rytmiki i balansu tonalnego. Jak te plyty beda dostepne do sciagniecia w plikach wysokiej jakosci to porownam. Obecnie dostepnosci brak, wiec o plikach nawet nie ma co myslec jak chce sie dobrej muzyki posluchac (przynajmniej takiej jak ja slucham).Pozdrawiam. Ciekawy watek.

Wieza STEREO Technics :)

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Format DSD trafił jako format komercyjny na rynek. Płyty SACD są właśnie wydawane w tym formacie (warstwa SACD na płytach hybrydowych). Dodatkowo można tez kupić pliki w tym formacie.

Format jest najbardziej popularny i rozpowszechniony w Japonii, a generalnie ciężko posądzić japończyków o problemy ze słuchem, chociażby na podstawie znakomitej zwykle jakości wydawanych przez japończyków płyt CD. Założeniem powstania formatu, była poprawa jakości rejestrowanej/odtwarzanej muzyki. Poprawa w odniesieniu do formatu CD (PCM 16/44). Taki efekt moim zdaniem osiągnięto.

Zakup browaru nie jest też konieczny, by zakosztować piwa :). Rejestrator do odtwarzania nie jest konieczny.

Ludzie na tym forum najczęściej opisują swoje spostrzeżenia, dzielą się obserwacjami i wrażeniami. Nie widzę w tym mądrzenia się.

Dobrą zasadą jest nie zabieranie krytycznego głosu o czymś, czego się nie słyszało, nie doświadczyło osobiście, najlepiej we własnym systemie.

Dalsza polemika tego typu nie ma tu najmniejszego sensu, a zaśmieca forum i właśnie jest przelewaniem pustego w próżne.

Nie wiesz do czego służy rejestrator ? . Czy aby tylko do słuchania plików ? Czy do ich tworzenia też nie ? Widzę że nic z tego nie zrozumiałeś co napisałem . Pliki konwersje w górę lepiej w dół jeszcze lepiej . Wiesz co ci powiem zgłoś do moderatora o zbanowanie mnie w całym internecie . Tylko za mój nick . Zaśmiecanie forum to jest twoja przemądrzała odpowiedź na mój post. Następny SACD się trafił . Wierz , aparat fotograficzny to służy tylko do oglądania zdjęć . Doktor Strosmajer miał takie powiedzenie . Ale obejrzyj sobie serial . Szpital na peryferiach .

Górna granica próbkowania przy SACD to 192 khz . Żadna rewelka. Nagrywałeś coś w czasie rzeczywistym za pomocą jakiegoś porządnego rejestratora ? Jeśli tak to się pochwal . Pisanie danych historycznych o cyfrowej technice Audio to jest przelewanie z pustego w próżne . Nabądź któryś z tych rejestratorów i się nimi pobaw to pogadamy.

 

Niestety, 5 razy wpisywalem plyty...niedostepne te, ktore chce :) Moze za 50 lat...chociaz pewnie tez nie.

 

 

 

Nie...wszystko brzmi tak samo (przeciez to tylko plik-zbior jedynek i zer)...podobno brzmi najlepiej ze stereo na baterie, bo kabel sieciowy nie psuje dzwieku ;) Studia juz mysla nad wymiana sprzetu...za rok duracel ma wprowadzic baterie audiofilskie...nie moge sie doczekac i juz bije piane na sama mysl jak to super bedzie brzmialo :)

 

 

 

Tak tez mi sie wydawalo, ze cos tam bylo naskrobane na sacd i shm o DSD...Tak jak napisalem, bardzo dobrze brzmia dla mnie te platinum shm z japonii, ale pierwsze wydania plyt z lat 80 ciezko pobic, szczegolnie pod wzgledem rytmiki i balansu tonalnego. Jak te plyty beda dostepne do sciagniecia w plikach wysokiej jakosci to porownam. Obecnie dostepnosci brak, wiec o plikach nawet nie ma co myslec jak chce sie dobrej muzyki posluchac (przynajmniej takiej jak ja slucham).Pozdrawiam. Ciekawy watek.

Na Ebay jest Korg MR 2000s , w sklepie Supersound w Warszawie mają w ofercie Tascama DA 3000 , na stronie korga jest DAC symbolu nie znam który tworzy pliki DSD . Zarówno Korg jak i Tascam generują pliki DSD wystarczy tylko mieć źródło do zapisu np gramofon do winyli , bądź jakąś kapelkę do nagrania za pomocą miksera w małym studio . Materiał jako taśma matka będzie.

 

Nie wiesz do czego służy rejestrator ? . Czy aby tylko do słuchania plików ? Czy do ich tworzenia też nie ? Widzę że nic z tego nie zrozumiałeś co napisałem . Pliki konwersje w górę lepiej w dół jeszcze lepiej . Wiesz co ci powiem zgłoś do moderatora o zbanowanie mnie w całym internecie . Tylko za mój nick . Zaśmiecanie forum to jest twoja przemądrzała odpowiedź na mój post. Następny SACD się trafił . Wierz , aparat fotograficzny to służy tylko do oglądania zdjęć . Doktor Strosmajer miał takie powiedzenie . Ale obejrzyj sobie serial . Szpital na peryferiach .

Górna granica próbkowania przy SACD to 192 khz . Żadna rewelka. Nagrywałeś coś w czasie rzeczywistym za pomocą jakiegoś porządnego rejestratora ? Jeśli tak to się pochwal . Pisanie danych historycznych o cyfrowej technice Audio to jest przelewanie z pustego w próżne . Nabądź któryś z tych rejestratorów i się nimi pobaw to pogadamy.

 

 

Na Ebay jest Korg MR 2000s , w sklepie Supersound w Warszawie mają w ofercie Tascama DA 3000 , na stronie korga jest DAC symbolu nie znam który tworzy pliki DSD . Zarówno Korg jak i Tascam generują pliki DSD wystarczy tylko mieć źródło do zapisu np gramofon do winyli , bądź jakąś kapelkę do nagrania za pomocą miksera w małym studio . Materiał jako taśma matka będzie.

 

Czy wszykie te urzadzenia wygeneruja dokladnie takie same pliki, tej samej jakosci, tak samo brzmiace?

Wieza STEREO Technics :)

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Czy wszykie te urzadzenia wygeneruja dokladnie takie same pliki, tej samej jakosci, tak samo brzmiace?

Jestem obecnie w posiadaniu Korga MR2000s co do tascama nie wiem ale powinno być OK . Korga MR2000s używam od około 6 lat do zgrywania winyli i tworzeniu z nich płyt CD .

Powiem tak , brzmi rewelacyjnie . Nie jestem zwolennikiem grzebania w plikach audio tylko uznaje je takie jak zostały nagrane pierwotnie . Nie będę opisywał historii ripowania winyli do formatów cyfrowych , a dużo miałem rozczarowań i powodów do narzekania . Od chwili zakupu Korga powodów do narzekań nie mam wcale bo problem z "ulepszaniem dźwięku" zginął na zawsze . Tylko za pomocą Audiogate konwertuję do formatu CD audio i to mi wystarczy do wypalenia krążka. Chociaż poluję na odtwarzacz Teac PD 501 HR który czyta płyty surowe DSD "nie sacd" jak to co poniektórzy się nad tym formatem biadolą. Ja bym odwiedził stronę Korga i zainteresował się DACEM który również nagrywa pliki DSD . Z tego co wiem to kosztuje 2500 złotych . Tyle . Co do brzmienia to temat rzeka i indywidualna sugestia. Słuch z wiekiem się zmienia.

Gość A&T

(Konto usunięte)

Niestety, 5 razy wpisywalem plyty...niedostepne te, ktore chce :) Moze za 50 lat...chociaz pewnie tez nie.

 

 

Kolegi Zenka piosenek na CD też nie można kupić.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Kolegi Zenka piosenek na CD też nie można kupić.

Ale po cenie 1000 złotych za jeden bajt słuchania formatu DSD przez złącze estradowe XLR jako usługa streamingowa owszem .

 

 

Kolegi Zenka piosenek na CD też nie można kupić.

 

Nie slucham kolegi Zenka...podaj mi, gdzie moge kupic pliki np: Victor RCA David Bowie Hunky Dory, The Smiths The Queen is dead-Wydanie takuma Japan, Yo-Yo Ma plays ennio morricone sony classical, Cat Stevens Back to Earth wydanie MFSL 24kt gold.

 

Poprosze podaj rowniez jakiej klasy sprzet do plikow bym musial miec, zeby byl porownywalny do mojego odtwarzacza cd.

 

Jestem obecnie w posiadaniu Korga MR2000s co do tascama nie wiem ale powinno być OK . Korga MR2000s używam od około 6 lat do zgrywania winyli i tworzeniu z nich płyt CD .

Powiem tak , brzmi rewelacyjnie . Nie jestem zwolennikiem grzebania w plikach audio tylko uznaje je takie jak zostały nagrane pierwotnie . Nie będę opisywał historii ripowania winyli do formatów cyfrowych , a dużo miałem rozczarowań i powodów do narzekania . Od chwili zakupu Korga powodów do narzekań nie mam wcale bo problem z "ulepszaniem dźwięku" zginął na zawsze . Tylko za pomocą Audiogate konwertuję do formatu CD audio i to mi wystarczy do wypalenia krążka. Chociaż poluję na odtwarzacz Teac PD 501 HR który czyta płyty surowe DSD "nie sacd" jak to co poniektórzy się nad tym formatem biadolą. Ja bym odwiedził stronę Korga i zainteresował się DACEM który również nagrywa pliki DSD . Z tego co wiem to kosztuje 2500 złotych . Tyle . Co do brzmienia to temat rzeka i indywidualna sugestia. Słuch z wiekiem się zmienia.

 

No wlasnie...smiem twirdzic, ze uzywajac innego sprzetu ten dzwiek bedzie inny. Tj. dzwiek plikow.

Wieza STEREO Technics :)

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Nie slucham kolegi Zenka...podaj mi, gdzie moge kupic pliki np: Victor RCA David Bowie Hunky Dory, The Smiths The Queen is dead-Wydanie takuma Japan, Yo-Yo Ma plays ennio morricone sony classical, Cat Stevens Back to Earth wydanie MFSL 24kt gold.

 

Poprosze podaj rowniez jakiej klasy sprzet do plikow bym musial miec, zeby byl porownywalny do mojego odtwarzacza cd.

 

 

No wlasnie...smiem twirdzic, ze uzywajac innego sprzetu ten dzwiek bedzie inny. Tj. dzwiek plikow.

Trzeba zaryzykować . Winyle grają inaczej "sposób odtwarzania czysto mechaniczny , igła trąca o płytę , różne wydania winyli firmy lata sprzęt na którym nagrano matkę " , płyta cd "zależy od materiału z którego powstało nagranie matka odtwarzacz na którym ta płyta gra" Dla mnie istotne było dzwonienie przetwornika ACCA przy niskim próbkowaniu i poziom zapisu. Dlatego przed laty kupiłem tego Korga i zaryzykowałem formatu DSD i stwierdziłem że tylko ten format najlepiej odtwarza winyle strojąc częstotliwość rejestratora na słuch za pomocą słuchawek aż do 5,6 MHZ czyli jego maksimum możliwości. Jakoś do licha musiałem to sprawdzić zanim zacząłem nagrywać do plików DSD. Co do Tascama nie jest to zła firma . Mam odtwarzacz cd tej firmy . Ciężki stalowy nie do zdarcia. Szukałem w necie swojego czasu tematu DSD . Pokazał się tylko Korg oraz adres anglojęzycznej strony poruszającej temat winyli i tam też był tylko MR2000s obok analogowego studyjnego Studera . Nie wiem nie szukam za każdym razem . To co mnie interesowało odnośnie DSD znalazłem . Jak widzisz sprzętu jak na lekarstwo . Poluję na TEACA 501-hr który jako jedyny czyta surowe .dsf (format surowy DSD bez konwersji prosto z rejestracji) . Jak widzisz DSD to cholerna nisza i mało popularna.

Edytowane przez Piwo Jasne
Gość

(Konto usunięte)

Co do brzmienia to temat rzeka i indywidualna sugestia.

 

No pewnie, że taak !

Ja tam teraz wole włożyć płytę do laptopa niż do cd... takie Panie czasy.

Dla mnie ze wszystkich playerów audio ten od Jussi Laako jest najlepszy, niestety płatny (a może stety :)

Testowałem foobara, ulilith oraz korga (audio gate) i ten ostatni jak dla mnie był najlepszy, dopóki nie zainstalowałem hq playera, polecam go sprawdzić, przez 30 dni można bezpłatnie testować.

Ogólnie jestem daleki od ''bicia piany'', każdy ma swoje odczucia, preferencje i różne systemy, upodobania i praktykę w dziedzinie audio. Uważam, że dźwięk dobrego gramofonu, nie ma szans z dzisiejszym średniej klasy komputerem + DAC. Zdaję sobie również sprawę z tego, że skoro słyszę poprawę brzmienia przy konwersji pcm/hi res do dsd, to natywne dsd zabrzmi jeszcze lepiej. A w ogóle to jakość nagranej płyty, nieważne w jakim formacie, stanowi sedno dobrego brzmienia.

 

Przepraszam ale nie widzę tu spójności...

 

Uważam "ale to jest tylko moja sugestia " Konwertowanie z formatu niższego do DSD niczego nie wnosi poza zmianą wielkości pliku . Krótko. To takie przelewanie bełta do butelki po dobrym winie w dodatku dobrze umytej. Z pustego to Salomon nie naleje.

Owszem najlepsze jest odtwarzanie natywne plików DSD. Konertowanie jednak wnosi slyszalną i na korzyść różnice. A to z tego powodu, że korzystamy z analogowej filtracji FIR. Tak więc albo słuchamy albo teoretzujemy.

Użytkownik A&T dnia 23.06.2016 - 08:51 napisał

Owszem najlepsze jest odtwarzanie natywne plików DSD. Konertowanie jednak wnosi slyszalną i na korzyść różnice. A to z tego powodu, że korzystamy z analogowej filtracji FIR. Tak więc albo słuchamy albo teoretzujemy.

Z tym się z tobą zgadzam .

 

Z tym się z tobą zgadzam .

<br />Uważam, że dźwięk dobrego gramofonu, nie ma szans z dzisiejszym średniej klasy komputerem + DAC<br />

 

...czasem dobrze poprzec opinie przykladem dobrego gramofonu z cartridgem I ramieniem w jaki byl wyposazony, napedem I mm/mc phono stage jakie to obslugiwalo...do tego wzmak, kolumny itd...no I podac ten przyklad lapka I dac sredniej klasy, ktory to niby gra lepiej... Niby ktory to dac jest tak cudowny, ze bije na leb super gramofon za iles razy tyle pieniedzy...

 

Jak cd ze zwyklego laptopa plus dac gra Ci tez lepiej niz dobry odtwarzacz to proponuje nie bawic sie w audiofilskosc, bo to nie jest droga dla Ciebie...zaoszczedzisz sobie rozczarowan...kup boomboxa.

Edytowane przez Huberto1984

Wieza STEREO Technics :)

Gość A&T

(Konto usunięte)

.podaj mi, gdzie moge kupic pliki np: Victor RCA David Bowie Hunky Dory, The Smiths The Queen is dead-Wydanie takuma Japan, Yo-Yo Ma plays ennio morricone sony classical, Cat Stevens Back to Earth wydanie MFSL 24kt gold.

 

Poprosze podaj rowniez jakiej klasy sprzet do plikow bym musial miec, zeby byl porownywalny do mojego odtwarzacza cd.

 

Dawid Bowie z racji długiego okresu na scenie muzycznej ma dla mnie najwartościowszą kolekcję niezapomnianych teledysków na DVD Best of Bowie i Black tie white noise. Yo-YoMa to dla mnie Edgar Meyer Marck O"Connor Appalachian Journey na SACD DSD z moją ulubioną Jennifer Warnes. Sprzęt do polecenia to Sony HAP-Z1ES

 

Szukałem w necie swojego czasu tematu DSD . Pokazał się tylko Korg oraz adres anglojęzycznej strony poruszającej temat winyli i tam też był tylko MR2000s obok analogowego studyjnego Studera . Nie wiem nie szukam za każdym razem . To co mnie interesowało odnośnie DSD znalazłem . Jak widzisz sprzętu jak na lekarstwo . Poluję na TEACA 501-hr który jako jedyny czyta surowe .dsf (format surowy DSD bez konwersji prosto z rejestracji) . Jak widzisz DSD to cholerna nisza i mało popularna.

 

To dobry pomysł. Mam te same zdanie.

Żeby pokrótce podsumować:

wszystkie urządzenia JFeng Digital czytają pliki .dsf-potrafi to również większość dobrze zrobionych urządzeń.

tutaj można pobrać darmowe pliki do porównań formatów formatów:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tytuły dostępne w DSD i inne nowinki:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Moim zdaniem-format nie ma większego znaczenia.

Ważne jest na ile kompetentni byli ludzie odpowiedzialni za realizację nagrania i na ile firma jest zainteresowana jakością końcowego produktu:pliku,płyty,taśmy.

Wypuszczenie na rynek materiału w jakości Studio Master,sensu ekonomicznego nie ma żadnego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wiesz do czego służy rejestrator ? . Czy aby tylko do słuchania plików ? Czy do ich tworzenia też nie ? Widzę że nic z tego nie zrozumiałeś co napisałem . Pliki konwersje w górę lepiej w dół jeszcze lepiej . Wiesz co ci powiem zgłoś do moderatora o zbanowanie mnie w całym internecie . Tylko za mój nick . Zaśmiecanie forum to jest twoja przemądrzała odpowiedź na mój post. Następny SACD się trafił . Wierz , aparat fotograficzny to służy tylko do oglądania zdjęć . Doktor Strosmajer miał takie powiedzenie . Ale obejrzyj sobie serial . Szpital na peryferiach .

Górna granica próbkowania przy SACD to 192 khz . Żadna rewelka. Nagrywałeś coś w czasie rzeczywistym za pomocą jakiegoś porządnego rejestratora ? Jeśli tak to się pochwal . Pisanie danych historycznych o cyfrowej technice Audio to jest przelewanie z pustego w próżne . Nabądź któryś z tych rejestratorów i się nimi pobaw to pogadamy.

 

Piszesz tak troche niejasno :) rejestrator to urządzenie do rejestracji. Nigdzie nie twierdzę, że prymarną funkcją rejestratora jest odtwarzanie, ani, że rejestrator służy do odtwarzania, jeśli już, to w formie jakiegoś podglądu, kontroli, tego co jest rejestrowane.

Niczego nie nagrywałem w sposób profesjonalny, bo i nie miałem takiej potrzeby. Czy nagrywanie czegokolwiek ma coś wspólnego z odsłuchem? Inaczej mówiąc... jeśli ktoś nie nagrywał, to i słuchać nie może? Wybacz troche szkoda mi czasu na dalsza wymiane pogladow.

 

Moim zdaniem-format nie ma większego znaczenia.

Ważne jest na ile kompetentni byli ludzie odpowiedzialni za realizację nagrania i na ile firma jest zainteresowana jakością końcowego produktu:pliku,płyty,taśmy.

Wypuszczenie na rynek materiału w jakości Studio Master,sensu ekonomicznego nie ma żadnego.

 

Dokladnie tak wlasnie jest. Format to tylko format i zlej rejestracji nie uratuje. Podstawa to ludzie stojacy za zapisem, masteringiem itd... a tu na skroty nic sie nie daje sensownego uzyskac. Doswiadczenie, doswiadczenie i praktyka, to podstawa. Ostatnio slucham sporo muzyki powaznej wydawanej na plytach Deutsche Grammophon i wiekszosc rejestracji jest na bardzo wysokim poziomie. Polecam plyty, pliki i co tam kto slucha z tej wytworni.

DVD Best of Bowie

 

Spoko...kazdy ma swoje widzimisie...tylko co wspolnego ma dvd best of Bowie z dzwiekiem plyty, ktora podalem wczesniej...jak dla mnie nic. Tez jestem fanem Bowiego, czesc mojej kolekcji ponizej :) Zawsze szukam najlepszego brzmienia. Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Piszesz tak troche niejasno :) rejestrator to urządzenie do rejestracji. Nigdzie nie twierdzę, że prymarną funkcją rejestratora jest odtwarzanie, ani, że rejestrator służy do odtwarzania, jeśli już, to w formie jakiegoś podglądu, kontroli, tego co jest rejestrowane.

Niczego nie nagrywałem w sposób profesjonalny, bo i nie miałem takiej potrzeby. Czy nagrywanie czegokolwiek ma coś wspólnego z odsłuchem? Inaczej mówiąc... jeśli ktoś nie nagrywał, to i słuchać nie może? Wybacz troche szkoda mi czasu na dalsza wymiane pogladow.

 

 

 

Dokladnie tak wlasnie jest. Format to tylko format i zlej rejestracji nie uratuje. Podstawa to ludzie stojacy za zapisem, masteringiem itd... a tu na skroty nic sie nie daje sensownego uzyskac. Doswiadczenie, doswiadczenie i praktyka, to podstawa. Ostatnio slucham sporo muzyki powaznej wydawanej na plytach Deutsche Grammophon i wiekszosc rejestracji jest na bardzo wysokim poziomie. Polecam plyty, pliki i co tam kto slucha z tej wytworni.

To teraz jasno . Nie jestem zwolennikiem grzebania w plikach audio "jakiekolwiek konwertowanie czegokolwiek do formatu DSD czy też grzebanie w pliku różnymi edytorami audio " tylko jednorazowego zgrania winyla " , bo tylko to czasem robię do formatu DSD takim jaki on jest i jak został nagrany i potem ten plik DSD konwertuje do formatu Audio CD ale tylko raz żeby mieć wmiarę czystą jakość odtwaraznia. Na koniec . Zgrywanie winyli bezpośrednio do niższych formatów nie gra dobrze zwłaszcza po przekonwertowaniu do Audio cd . Najgorsze są pliki nagrane na częstotliwości 44 khz.

 

To teraz jasno . Nie jestem zwolennikiem grzebania w plikach audio "jakiekolwiek konwertowanie czegokolwiek do formatu DSD czy też grzebanie w pliku różnymi edytorami audio " tylko jednorazowego zgrania winyla " , bo tylko to czasem robię do formatu DSD takim jaki on jest i jak został nagrany i potem ten plik DSD konwertuje do formatu Audio CD ale tylko raz żeby mieć wmiarę czystą jakość odtwaraznia. Na koniec . Zgrywanie winyli bezpośrednio do niższych formatów nie gra dobrze zwłaszcza po przekonwertowaniu do Audio cd . Najgorsze są pliki nagrane na częstotliwości 44 khz.

Będę powtarzał jak mantrę że konwertowanie czegokolwiek co jest plikiem audio do plików DSD jest bez sensu , chyba tylko po to żeby mieć taki plik i się nim zachwycać pod wpływem bodźca psychologicznego jakim jest DSD na tym forum

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Ale winyle zgrwasz do DSD będąc wpływem jakości?

Można to tak nazwać . Zgrywając winyla do DSD są najmniejsze straty w przetwarzaniu na drodze analog cyfra co przekłada się na jakość dźwięku . Dalej to już nie ma znaczenia . Zgrywając z winyla do formatu flac czy .wav straty w przetwarzaniu na drodze analog cyfra są większe i jakość jest gorsza . Liczy się głównie jakie jest przetwarzanie analog cyfra i jakie błędy robi przetwornik w czasie pracy tworząc plik . Droga cyfra analog to już odtwarzanie plików i też im lepszy przetwornik tym lepiej zagra . Ale najważniejsza jest ta pierwsza droga analog cyfra . Tu jak się zrobi kasztan to i konwertowanie do DSD nie pomoże.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.