wybór cd 3500zl

[szwagier83]

 

3 dni to on musi nowy chodzić non stop żeby prawie się wygrzał .

 

Ayony gra nieco innym brzmieniem więc w systemie dopasowanym pod Ayona PD50 nie zagra i na odwrót . I to ma miejsce bez względu na cenę CDka .

 

Miałem CDki 9 i 11x droższe . DACe chwalone tu na forum do 14 000zł . Wiem jak gra dobry sprzęt . Akurat kilka płyt które lubię jest na SACD . PD 50 czyta pliki DSD nagrane na DVD i to jest jego OGROMNA zaleta . Robisz sobie składanki " SACD " jakie chcesz .

 

Po co - jak wyżej . Tak można bez końca . Droższy i jeszcze droższy i jeszcze droższy ... Przyszłość widzę właśnie w CDkach czytających DSD .

 

Mam - jak wyżej .

Tak , wiele zależy od płyty a to akurat wydanie jest na SACD więc większość leciwych CDków odpada ...

 

Pilot może być wzorem dla Hi ENDowych firm . Jeszcze lepszy z Denona 2020AE ;)

Ma też rewelacyjną korekcję błędów dorównującą najlepszym CDkom na starych CDMach .

KSS213 nie ma przy nim startu .

 

Pisałem w jakich systemach ten PD50 się sprawdzi .

 

Tak gra PD50 + Orchid .

 

Podsumowując zalety i możliwości , jednak nie .

 

Bedę monotematyczny = PD50 .

Można słuchać godzinami . Fani TDA5141 bedę wniebowzięci bo do taj barwy , muzykalności dokłada rozdzielczość , lepszą stereofonię czy przestrzeń .

 

Zaraz ktoś wpadnie i znowu będę posądzany o powiązania :)

Muda lubię cię bo masz wiedzą dużo ,dużo większą ode mnie Bo ja młody w audio jestem a do tego po względem technicznym to ja raczkuje , ale jedno mi się nie podoba strasznie chwalisz te swoje sprzęty i nie dopuszczasz to myśli ze ktoś ma inne zdanie albo coś lepiej gra , fajne wyraziłeś swoje zdanie Ale nie staraj się przekonać kogoś na siłę do swoich przekonań ,Uwierz mi ale tak zazwyczaj w każdym temacie masz

[zildjian]

Muda

 

Czy rownie dobry dzwiek podaje z coax do mid fi daca?

[Gość]

 

 

Od lat na tym forum tysiące osób powtarzają do znudzenia, że system ma być transparentny. To jest ten święty Gral za którym wszyscy gonią, problem w tym że większość tych transparentnych, nic nie wnoszących do prezentacji systemów można sobie spokojnie o kat d... roztrzaskać. Transparentność ma sens na sali koncertowej, w warunkach domowych dążenie do niej kończy się bardzo często tym, że systemu na dłuższą metę nie da się słuchać. Na obecnym rynku audio dostać można tysiące produktów i tych tańszych i tych bardzo drogich, które grają technicznym, suchym, nijakim, pozbawionym emocji dźwiękiem. Jest tam dźwięczna uszojebna góra, mocny bas, który targa przeponą, gorsza lub lepsza średnica, ale jako całość gra to kiepsko. Jak ktoś lubi taki rodzaj prezentacji to wynalazki MA, CA, Yamahy, Pioneera, H/K, Denona, Onkyo itp. na pewno spełnią jego oczekiwania.

 

Jako alternatywę dla uszojebnych wynalazków wskazuje się rozwiązania lampowe. Dla mnie ta sugestia nie jest do końca trafiona. Dobre tranzystorowe wzmacniacze, czy odtwarzacze CD jak najbardziej istnieją, problem w tym że stanowią niszę 5% lub jeszcze mniej. Sam nie gustuję w zawoalowanych, ugładzonych przekazach. Góra musi być szczegółowa, bas nie powinien być namiastką, średnica powinna być czytelna i zjawiskowa z dobrze zarysowanymi planami. To wszystko jednak nie może powodować, że po 3 godzinach słuchania człowieka napier.... głowa.(!) Słuchanie muzyki ma sprawiać przyjemność, relaksować po ciężkim dniu. Musi więc w tym wszystkim być dawka ciepła i właśnie muzykalności. Jeśli tak nie jest, to zestaw nawet za 100k jest po prostu wydatkiem nie trafionym.

 

Odpowiadając jednym prostym zdaniem; owa tajemnicza muzykalność i umiejętność przekazywania emocji to cechy, które powodują, że kilkugodzinny odsłuch nie jest katorgą, ale przyjemnością.

 

Mrok cieszę się, że muzykalność to dla nas podobne zjawisko...

Pozdrawiam serdecznie

[konik123]

Mysle ze kazdy ma po czesci racje, z czego najwiecej tej racji ma chyba kolega Piopio, bym do tego dorzucil matrixa x-sabre, Tylko ze... zalozyciel tematu ma zdaje sie rotela i pytanie na ile zniesie ten wzmacniacz rozmach rozdzielczych zrodel, aby nie wyszedl z tego cieniutki meczacy mezalians. W takich systemach czasami tanie jest lepsze, wiec Muda moze i pisze tez z sensem, nie sluchalem tego pionka, nie wypowiadam sie. Najpewniejszy w ciemno bedzie chyba marantz, im wyzej tym lepiej. Na ogol byla synergia z rotelem ... ale kto kupuje w ciemno:)

[Mrok]

Mrok cieszę się, że muzykalność to dla nas podobne zjawisko...

 

Ktoś mnie jednak rozumie. Co za ulga. :)

pozdrawiam

[muda44]

ale jedno mi się nie podoba strasznie chwalisz te swoje sprzęty

 

Tak jak i krytykuje te co miałem i uważam za gów..o i pomijam pisanie o tym co uważam za przeciętne .

Logicznym tez się wydaje że to co zostawiam u siebie jest lepsze od tego co miałem .

O to chyba na tym forum chodzi , nieprawdaż ?

;)

i nie dopuszczasz to myśli ze ktoś ma inne zdanie albo coś lepiej gra

 

Podaje swoje argumenty i spostrzeżenia .

Choćby argumenty za tym Pioneerem i dlaczego u Ciebie może nie grać .

fajne wyraziłeś swoje zdanie Ale nie staraj się przekonać kogoś na siłę do swoich przekonań ,Uwierz mi ale tak zazwyczaj w każdym temacie masz

 

Warto zwrócić uwagę w jakim systemie coś mi dobrze gra . PD50 nie jest uniwersalny , ma swoje brzmienie i jest wyśmienity w określonych systemach . Nie we wszystkich , tylko w określonych . Kto chce iść na skróty ma drogę otwartą . Bo chyba o to chodzi żeby wydać jak najmniej za jak najlepiej ;)

Ze swojej strony cieszę się że jednak sprzęt tanieje i ludzie przestaną kupować niejednokrotnie reanimowane szroty za bajońskie ceny .

 

I masz rację . Powinienem olać to i owo . Po co próbować komuś zaoszczędzić czas , nerwy i pieniądze . Nie każdy chce iść na skróty , wielu woli samemu przez to przejść .

Jak kiedyś posłuchasz A600P zrozumiesz o co mi chodziło i dlaczego Ci go doradzałem mimo pewnych jego ograniczeń wagowo / wymiarowych ;)