Skocz do zawartości
IGNORED

Konwersja z MP3 na WAV - czy ma sens?


geertgen

Rekomendowane odpowiedzi

MariuszJ ->

 

"Chumi> czy wiesz to na pewno, ze konwersja MP3->PCM jest niejednoznaczna?"

 

Co to znaczy niejednoznaczna ??? Konwersja PCM->MPEG (MP3 to jedna z warstw standardu MPEG Audio - MPEG1 lub MPEG2 layer III, a najnowsza stosowana w mp3 to chyba MPEG2.5) jest jednoznacznie opisana w postaci algorytmu i ogolnie w postaci teorii w normie ISO. Opis w postaci teorii jest na bardzo bardzo wysokim poziomie abstrakcji matematycznej :) W opisie algorytmu w miejscu gdzie wystepuje polifazowa filtracja podpasmowa (eng. subband poliphase filtering - ja uzywam swojego tlumaczenia polskiego) z dziedziny czasu (probki PCM w czasie) w dziedzine probek w podpasmach (jakas taka dziedzina???), podane sa gotowe tablice do wykonywania kolejnych splotow w trakcie liczenia odpowiedzi filtru cyfrowego w trakcie filtracji cyfrowej strumienia PCM ... niewiem jak to prosciej naisac :( jak ktos rozumie teorie (musi byc niezlym swirem :) to moze sobie te wspolczyniki modyfikowac – czyli jakby udoskonalic filtry cyfrowe :) W procesie dekompresji ta sama norma podaje podobne tablice wspolczynnikow uzywane w procesie odwrotnej filtacji. No i znowu jak ktos zna teorie to moze sobie wspolczyniki modyfikowac :) Dlatego mowie ze dekoder dekoderowi nie rowny – znaczy moze byc nie rowny jezeli nie trzyma sie nory ISO w 101% :) Norma ISO mowi jedno ale ludzie sobie norme i algorytm delikatnie modyfikuja - jak by nie bylo algorytm ma juz ponad 10lat :) Dlatego jest mozliwe ze HK zmodyfikowal sobie troche algorytm dekompresji i otrzymal jakies ciekawe rezultaty ... hmmm tak sobie mysle ze mozna by to podciagnac pod tak modne na forum slowo ‘tuning’ !!! haha :) tuning mp3 ... Juz widze jak jeden progamista mowi do drugiego – „Ty stary stuningowalem sobie moj dekoder mp3! Policzylem tablice z wspolczynnikami filtrow na 64 bitach :) dzwiek stal sie klarowny i bardziej stonowany, gora pasma wyrownana i aksamitnie gladka, ostro zarysowana scena muzyczna...” :)))))))))))))))) blehehe :) zartuje, ale kto wie :)

 

Mariusz, Czy o to chodzilo ? Czy pytanie o niejednoznaczna konwersje mp3 dotyczylo czego inego ? Nie moge podac Ci linkow do dokladnych zrodel bo one nie sa publiczne (oficjalnie publiczne) :) Ja mam posciagane chyba z 100MB materialow na temat MPEG Audio lacznie z wszystkimi normami ISO i duza iloscia publikacji z IEEE. Jak chcesz to sie chetnie podziele :) Teraz i tak jest nie zle z materialami, jak ja sie tym zajmowalem jakies ponad 5 lat temu to nie bylo nic :( Pierwsza norme ISO Politechnika musiala mi kupic oficjalnie :)

 

„po jakiego grzyba bowiem konwertowac kulawy format do innego kulawego (PCM)” – PCM jest kulawym formatem ? dlaczego ? teraz pojawily sie formaty typu DSD w SACD ale jeszcze na 100% nie wiadomo co jest lepsze ...

 

pg ->

 

„No to można rozpakować mp3 do gęstego PCM i pakować strumień np 96/24 w D/A” ?

 

Po dekompresji MPEG -> PCM otrzymujemy strumien o takiej samej szybkosci bitowej jak strumien oryginalny podany na kompresor. Z tego co wiem mp3 nie obsluguje 96khz. MPEG uzywany przy kompresji wielokanalowej na DVD - MPEG4 lub MPEG7 i jego warstwa zwana AAC – Adwance Audio Coding – stosowana tylko do dzwieku wielokanalowego prawdopodobnie obsluguje wyzsze niz 48kHz predkosci strumienia – znaczy napewno obsluguje ale nie wiem dokladnie ktora to warstwa algorytmu. Ja zajmowalem sie powaznie tylko MPEG1 i 2. Mozna jedynie rozpakowac MPEG -> PCM a potem zrobic oversampling na np 96kHz/24bit ... tylko po co ? Kazdy kto zna teorie probkowania wie ze i tak to generalnie nie poprawi jakosci sygnalu.

 

Jak mam Ci udowodnic roznorodnosc dekoderow ??? mam Ci poslac zrodla do roznych dekoderow ??? mam w C :) jak cos porgramujesz w C to mozesz sobie przegladnac i pokompilowac :)

 

Aha, jezeli chodzi o zetelna wiedze na temat MPEG (mp3) radze zajrzec do normy ISO bo na internecie mozna znalezc wiele strona na ktorych jest napisane duzo o niczym :)

ChuMI, dzięki za odpowiedź.

 

"Po dekompresji MPEG -> PCM otrzymujemy strumien o takiej samej szybkosci bitowej jak strumien oryginalny podany na kompresor."

 

To oczywiste, chodziło mi o pomysły Mariusza z "gęstym" PCM, kodowanym następnie do mp3 i rozkodowywanym do PCM 44.1/16/stereo z utratą części informacji o "gęstości" na etapie rozkodowywania. Umknęło mi, że mp3 nie obsługuje 96 więc i tak zgubi "gęstość".

 

Z tym "dowodem" oczywiście przegiąłem, gdzieś kiedyś czytałem, że mp3->PCM jest zawsze takie same - rozumiem teraz, że podległo tuningowi i miałem przestarzałe dane. C w miarę rozumiem, ale błagam, nic nie posylaj ;-). wierzę na słowo.

 

Aha, PQ nie PG

 

MariuszJ:

 

co do rozdzielczości mp3 vs CD. 44.1 a 48 to różnica dość kosmetyczna. 32-bit owszem, ale tak jak pisałem większość dostępnych mp3 jest zrobiona z 16-bit, a poza tym możesz sobie taką super-mp3 rozkompresować do wava 48/32 lub 48/24 (32 i tak żadna karta nie zagra) i wyjdzie na to samo

 

co do chipa - dekodera: cieszę się, że jest - myliłem się. tym niemniej wydaje mi się, że rozbicie na osobny decoder i D/A daje większą elastyczność. z powodów jak wyżej

Chumi> oczywiscie, ze o to mi chodzilo. O PCM->MP3 w ogole nie rozmawiamy, nikt tu neguje wielosci stopni swobody algorytmu wartosciowania przy kompresji stratnej. Rozmawiamy o MP3->PCM. Tablice parametrow i owszem sa podawane przy kompresji, ale i sa (?) zapisywane w strumieniu wyjsciowym. Strumien wyjsciowy jest skompresowanym buforem probki i zbiorem parametrow przy ktorych probka powstala (?). Parametry te nie stanowia wiec (?) stopni swobody przy dekompresji. Nie mozna (?) lub raczej nie powinno sie ich modyfikowac tak samo, jak nie ma co krecic pokretelkami bass & treble, jezeli zalezy nam na maksymalnej wiernosci ze zrodlem.

 

Sformulowania opatrzone (?) sa oczywiscie moimi gdybaniami.

 

Aby innym nie uciekl watek, porownanko: z mapy bitowej mozemy dostac rozne jpegi, nawet przy tym samym poziomie kompresji, stosujac rozne kodery/programy. Ale majac juz jpega trudno spodziewac sie aby zostal inaczej zwizualizowany przy uzyciu roznych programow. Chyba ze stosuja one jakis smoothing czy innego rodzaju filtry "umilajace". Nie popuszcze, Chumi, musisz mi dac jakas rzetelny namiar, inaczej utkwie w tej niewiedzy.

 

A co do niekulawosci PCM-u pogadaj z winylowcami.

ChUml

Rozumie, rozumie. Teoretycznie mozna za pomoca roznych metod uzyskac taki sam wynik przetwarzania (rozne algorytmy - ten sam wynik) jednak z czego co piszesz po prostu roznice wynikaja wlasnie z CELOWO (a moze i nieswiadomie?) zmienionym algorytmie i to tak aby dal inny wynik. Zaperwne podstawowe normy MPEG1 layer 3 itp sa jawnie lamane i testowane by uzyskac taki czy inny efekt. Ale i tak przetwarzanie cyfrowe jest samo z sobie jednoznaczne.

Natomiast dekodowanie juz istniejacego pliku mp3 do formatow wyzszych od CD nie ma sensu gdyz i tak odpalajac z kompa jest on wyprowadzany najczesciej w postaci 44,1kHz/16bit.... a nawet jakby byl wyprowadzany w lepszym formacie to i tak nic to nie da bo przeciez zrodlo jest zapewne 44.1kHz/16bit... (mozna sobie nagrac rozmowe telefoniczna w 4kHz/12bit i odtworzyc w PCM 44.1kHz/16bit....

jakosci CD raczej nie uzyskamy.Napewno nie.

MariuszJ dobzre kombinujesz z ta mozliwoscia zapisu tablic parametrow w sygnale, choc nie iwem czy tak sie robi. Ale i tak pewnie mozna by znalasc sposob by je w dekoderze podmienic na jakies wlasne, firmowe.

Kurde, w tym internacie to nigdy nic pozytecznego sie nie znajduje :-) Tylko przeslanki, przeslanki... tym razem z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :

 

An MP3 player is a decompression alogrithm which decodes & playes an MP3 file. MP3 encoding uses two compression techniques -lossy (throwaway what human ears cannot hear using human psychoascoutics principles}, and lossless (to encode further redundancies}. >>> Decoders do not need to work with a model of human psychoascoutics principles

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O! Nie jestem sam!

 

I believe the MP3 decompression algorithm to be deterministic, ie a fixed

input sequence should always produces exactly the same output sequence (give

or take a least significant bit probably).

 

In my experience mpg123 and winamp sound exactly the same, except for the

fact that winamp copes better with broken files.

A tu z kolei na abarot, ale nie do konca:

 

Hey, Gilbert, even you should have noticed by now that nobody jumping

into this discussion has taken your side. Why do you suppose that might

be?

 

Some relevant points:

 

1. MP3 is a lossy compression scheme. ALL decoders sound bad. Having

a serious discussion about how good they sound is akin to picking the

best gourmet fast food or the best under-$10,000 race car.

 

2. There are about 50 ways to pass sound data to the hardware in

Windoze. In most cases, you are judging the method used, not the

decoding quality. My admittedly biased and subjective tests have

consistently shown that DOS-based decoders produce cleaner output than

do Windoze decoders. It is also worth noting that the output from a DOS

decoder becomes corrupted when running in a Windoze DOS box. Where are

the tests of actual decoders?

 

3. As I was writing my decoder (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), I

spent weeks doing sample-by-sample comparisons of the outputs generated

by ten or more decoders. No two of them produced the same thing. When

comparing any two, typically, 94% of the samples match. About 5% differ

by one, one tenth that amount differ by 2 and so on, with a couple

thousand samples differing by 16 or more. But are these differences

audible? To me they are not. Concurrent with sample comparison, there

were listening tests. I used a DOS program to send the .WAV files to a

SP/DIF soundcard, which was connected to an Adcom GDA-700 converter.

While I was not specifically comparing decoders to each other, but,

rather, comparing their outputs to the original input material, there

were no obvious differences between them.

 

4. Based on item 3 above, there is no reference MP3 decoder. Even the

FrG reference code is filled with single-precision constants that cause

significant changes in output when recalculated with higher precision.

I did all my tests with TurboC, but I suspect a different compiler would

have made differences as well. Once my code became stable, I

experimented with various optimizations. I was endlessly surprised by

the changes in output brought about by simple things like doing MACs in

a different order. But here is the funny thing. I could never hear the

difference. A few million samples shifting by one, two or three in

value produces no audible difference, at least not to me. Perhaps guys

like Gilbert can detect these subtleties, but what possible difference

can it make when dealing with an imperfect reproduction algorithm in the

first place?

 

5. My analysis of the floating point rounding errors introduced by

decompression indicates the main aberration to be phase shifting of

high-frequency information between the two channels. Consequently, I

find descriptions like "tighter bass" to be ludicrous. Low-frequency

information is characterized by high energy and a multitude of samples.

Rounding errors are not nearly as likely to affect a 100 Hz sinusoid,

with its 220.5 samples per half cycle, as much as a 10 KHz signal, with

only 2.2 samples per half cycle. If you don't believe me, try it

yourself. Build a 100 Hz sine wave and randomly shift some samples up

or down by one. Listen to it. Can you hear the difference? Now try it

with a 10 KHz sine wave. Crank the amplitude down by an order of

magnitude, as would typically be the case, and adjust some sample

values. My bet is that the 100 Hz sine waves are indistinguishable and

the 10 KHz waves vastly different.

 

6. There is simply no way to discern the better of two similar audio

passages without using ABX comparison. Anyone willing to argue this

point is not qualified to do the testing. The best he can do is express

his opinion and no amount of filling the newsgroups with that opinion

will ever change the facts.

 

I do not know any of the "ABX cultists" and have never corresponded with

any of them, but each and every one of them has contributed many

credible things to alt.music.mp3. Gilbert, contrarily, has contributed

nothing--aside from his asinine opinions. I hope he wastes another book

of asinine opinions on me. I need a good joke.

 

Wiecie co - nie chce mi sie juz - niech ktos przejmie paleczke a ja troszke poslucham fajnej muzyczki...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pq -> przepraszam :( literki tak podobnie wygladaja ...

 

MariuszJ ->

 

No ten ostatni wpis bardzo ciekwy :) Mysle ze niewiele juz zostalo do wytlumaczenia :) wroce jednak do wczesniejszego wpisu, moze moge dodac kilka skromne slow komentarza:

 

"Rozmawiamy o MP3->PCM. Tablice parametrow i owszem sa podawane przy kompresji, ale i sa (?) zapisywane w strumieniu wyjsciowym..."

 

W strumieniu wyjsciowym sa zapisywane jedynie tablice kwantyzacji poszczegolnych podpasm - mowia one na ilu bitach zakodowane zostaly probki w poszczegolnych podpasmach. Niewiem czy wszyscy wiedza jak dziala MPEG ... niewazne ... startujac od pewnego miejsca algorytmu wyglada to tak: probki PCM sa rozdzielane na podpasma filtrem podpasmowym. Pierwotnie probki w podpasmach maja taka samo rozdzielczosc bitowa jak probki oryginalne (np. 16bit). W kolejnym etapie kodowania zgodnie z kolejnymi iteracjami modelu psychoakustycznego zostaje zmniejszana rodzielczosc bitowa probek w podpasmach niosacych najmniej informacji w danej ramce. Po kolejnych iteracjach kiedy juz koder otrzyma z gory zalozony stopien kompresji (poniewaz stopien kompresji jest jedna z danych wejsciowych dla kodera i musi byc z gory ustalony dla kompresowania ramki) probki w kolejnych podpasmach zakodowane sa na roznej ilosci bitow - wlasciwie to jest glowny element kompresji :) Z moich doswiadczen wynika ze wiekszosc informacji w strumieniu MPEG jest zakodowana na 5-8 bitach :) czescx podpasm jest w ogole wyzerowana a tylko niektore niaosace glowna informacje maja rozdzielczosc wieksza niz 10-20 bitow. I wlasnie tablica z informacja na ilu bitach zakodowane zostaly probki w poszczegolnych podpasmach w ramce jest przesylana razem z ramka w strumieniu aby dekoder jednoznacznie wiedzial jak odkodowac dana ramke :) Przesylane sa jeszcze numery tablic kodowych do kodowania Huffmana ktore jest wykorzystywane w dalszej czesci przy tworzeniu strumienia MPEG. Natomiast same tablice wspolczynnikow filtrow cyfrowych sa za duze zeby mogly sie zmiescic w ramce MPEG :))) to naprawde duze tablice :) i sa one zawarte w normie ISO, tak jak gotowe zestawy tablic do dekodowania kodow Huffmana :) Z tego co ja widzialem to tablice do dekodowania kodow Huffmana sa zawsze takie same ale tablice z wspolczynnikami filtrow cyfrowych jak juz pisalem sie potrafia zmieniach :) Rozni ludzie robia sobie rozne usprawnienia - jednym zalezy na szybkosci i upraszczaja filtry a innym na jakosci i wtedy rozbudowywuja filtry i zwiekszaja dokladnosc obliczen :)

 

"Nie mozna (?) lub raczej nie powinno sie ich modyfikowac tak samo, jak nie ma co krecic pokretelkami bass & treble, jezeli zalezy nam na maksymalnej wiernosci ze zrodlem" -> absolutnie nie mozna modyfikowac tych wspolczynnikow ktore sa przesylane w strumieniu. W innym przypadku dekoder w ogole nie widzial by jak rozkodowac informacje :)

 

"Aby innym nie uciekl watek, porownanko: z mapy bitowej mozemy dostac rozne jpegi, nawet przy tym samym poziomie kompresji, stosujac rozne kodery/programy. Ale majac juz jpega trudno spodziewac sie aby zostal inaczej zwizualizowany przy uzyciu roznych programow. Chyba ze stosuja one jakis smoothing czy innego rodzaju filtry "umilajace". Nie popuszcze, Chumi, musisz mi dac jakas rzetelny namiar, inaczej utkwie w tej niewiedzy."

 

I tak trzymaj ! :) jak by nie takie podejscie do tematu to pewnie nigdy MPEG by nie powstal :) tylko czy jestes tego pewien ze tak jest jaqk piszesz ??? Pamietaj ze chodzi tu o roznice ktorej oko nie uchwyci ... o jakis iny balans tonalny kolorow albo cos w tym stylu :) Szczeze mowiac mam szczatkowa wiedze co do jpg :) wiem ze uzyte tam transformaty cosinusowe pracuja jednoczenie na ZNACZNIE mniejszych matrycach danych co pociaga za soba mniejsze tablice z wspolczynnikami transformat. Mniejsze tablice wspolczynnikow - mniejsze pole do popisu dla kombinatorow :) Ale jak chcesz sie dowiedziec napewno to zmien jpg na bmp za pomoca roznych programikow a potem przeanalizuj bajt po bajcie :) sam jestem ciekawy czy tak jest jak piszesz ... ale cos mi sie wydaje ze jednak nie ... ;) zycze owocnych wynikow

 

aha :) z tym PCMem to o to chodzi :))) a to rozumiem :) PCM jest piekny w swojej prostocie :) oczywiscie ze jest ograniczony sprzetem ale mysle ze ograniczenia wynikajace z maksymalnej rozdzielczosci i szybkosci przetwornikow sa dzis nieporownywalnie mniejsze niz ograniczenia wynikajace z mechaniki igly gramofonu :) - ale bron Boze nie jestem przeciwnikiem gramofonu - sluchanie odjechanych gramofonow polaczonych z lampowymi wzmacniaczmi z transformatorami z recznie wyciaganago srebra i szerokopasmowymi glosnikami wykonanymi w kosmicznych technologiach obrobki papieru moze byc jedynym w swoim rodzaju przezyciem - sluchalem pare razy na Audio-Show w Warszawie i wiem ze kolana miekkie :) ale slyszalem tez wysokiej klasy odtwarzacze SACD + referencyjne tranzystorowe potwory i wiem ze tez kolana miekkie :)

 

A teraz tak naprawde wracajac do glownego tematu tego watku czyli czy warto konwertowac mp3 na wav i nagrywac plyty CD audio? Jasne ze warto :) Kompresja p3 nie jest tak stratna jak sie wydaje :) Przy szybkosci strumienia rzedu 190 lub 256kbps 9 na 10 osob nie odrozni kopii od oryginalu sluchajac na sprzecie domowej klasy ... powiedzmy takim do 4-5tys zlotych za komplet :) Niestety maksymalnie 10% popularnych kart dzwiekowych jest tak dobra jak 90% tanich odtwarzaczy CD :) Nie mowiac ze pracuja one w kompie w ktorym zasilanie jest najwiekszym zbiorem zaklucen jaki mozna sobie wyobrazic :) Naprawde lepiej wypalic sobie ulubiopna muze na CD i posluchac z CD - jasne ze nie mowie tu zeby wypalac zaraz na CD cala swoja kolekcje 20GB mp3 na CD :))) Teoretycznie jakosc muzyki z CD zrobionego z mp3 jest identyczna lecz to ze jeden jest odgrywany przez urzadzenie audio jakim jest CD player a drugie z kompa ktory (w popularnych domowych zestawach) malo ma wspolnego z prawdziwym audio to w praktyce z CD bedzie brzmialo lepiej :) Poza tym mozna sobie w ciszy i spokoju posluchac swoich ulubionych kawalkow a nie do wszystkigo odpalac kompa :)

 

no to sie rozpisalem ... a Livingston Taylor w moim CD zaczal juz grac od poczatku :) Pozdrawiam :)

 

aha... MariuszJ jak naprawde chcesz i masz czas zeby wgryzc sie w MPEG to moge sie podzielic zebranymi dokumentami :) napisz tylko czy chcesz i daj adres to wypale Ci wszystko na CD i posle listem bedzie najlatwiej :)

Nie Chumi, litosci, nic mi nie przysylaj :-))) Slecze nad innymi sprawami i troche zalezy mi na odpowiedzi typu "dla lamerstwa". Chumi, sprobujmy podsumowac najpierw rzeczy oczywiste, zadac kilka prostych (?) pytan, a potem sformulowac jakies wnioski:

 

1. Dekodowanie w algorytmie Huffmana jest jednoznaczne.

2. Piszesz ze parametry filtrow cyfrowych sa okreslone przez norme ISO, wiec nie musza byc przenoszone w strumieniu MP3. Czy norma wyznacza je dokladnie czy wyznacza tylko zakresy lub zwiazki funkcyjne? Jezeli to pierwsze - roznice miedzy dekoderami sa niestety ingerencja w sygnal, majaca na celu "poprawe wrazen konsumpcyjnych" :-))) Jezeli to drugie - sprawa jest prosta - sa (moga byc) lepsze i gorsze dekodery.

3. Czy probkowanie (a tym samym dynamika) moze byc w podpasmie wieksza niz 16 bitow (wlasciwie 15)? Jezeli tak, to niestety konwersja MP3->WAV wprowadza IMHO dodatkowa degradacje sygnalu, a chipy takie jak podlinkowalem wczesniej moga grac MP3 lepiej niz "zwykle" DAC-i wynikowego wav-a.

 

Your move.

Konwersja z MP3 na Wav ma zapewne sens tylko wtedy gdy nie mamy na czym odsluchac empetrojek a posiadamy zwykly CD. Wlasnie z tego powodu parokrotnie robilem to dla znajomych i co zauwazylem (a wlasciwie zauslyszalem ;)): degradacja jakosci dzwieku przy kompresji WAV do MP3 jest znacznie mniejsza niz w procesie odwrotnym i ta roznica na tanim DVD Sony (ewentualnie sygnal z kompa), amplitunerze Diora i starych tonsilach jest bardzo zauwazalna. Do konwersji uzywalem standardowo zaimplementowanej w Nero funkcji wypalania plyt Audio i plikow MP3. Czy pozostali forumwicze zauwazyli cos podobnego? A jesli tak to chyba odpowiedz na pierwsze pytanie postawione w tym watku jest prosta :)

"degradacja jakosci dzwieku przy kompresji WAV do MP3 jest znacznie mniejsza niz w procesie odwrotnym "

 

jacbl czy możesz w świetle tego, co było powiedziane powyżej, zaproponować jakiekolwiek wytłumaczenie jakoby zaobserwowanego przez Ciebie zjawiska?????

Jacbl> troche to niewiarygodne co mowisz. Co wiecej, sugerujesz ze tani DVD Sony lub karta dzwiekowa odgrywa MP3 bez programowej konwersji do PCM (za pomoca np. chipu ktory zalinkowalem). Jezeli uzywasz tego samego dekodera do konwersji na WAV i do podania PCM na DAC dzwiekowki, jestes bez szans. Ale nie martw sie - tu sie slyszy fajniejsze roznice ;-)))

pq>

albo moj sprzet jest tak do d... (z tym sie napewno wszyscy tutaj zgodza:) ze nie slychac na nim tak bardzo utraty jakosci przy kompresji WAV do MP3 ale kolejna operacja na pliku dzwiekowym, tyle ze odwrotna jets juz mocniej zauwazalna albo poprostu Nero kiepsko to robi albo .... nie wiem sam juz co ale zauwazylem to co najmniej tak wyraznie jak niektorzy roznice w kabelkach ;)

MariuszJ>

chyba cos namieszalem ale postaram sie wyprostowac, mam plyte audio i ja slucham, potem kompresuje do MP3 i tez slucham i slysze niewielka roznice na niekorzysc MP3 potem z tych MP3 w Nero nagrywam plyte audio i znowu slucham na wymienionym sprzecie ale roznica w utracie jakosci jest wieksz niz przy WAV do MP3. Do kompresji WAV>MP3 uzywam EAC w druga strone Nero wiec jest to robione programowo a nie sprzetowo. Dlatego uwazam, ze na moim sprzecie lepiej odsluchiwac MP3 niz wypalonej z nichy plyty Audio.

Nie Nero to robi, tylko licencyjny dekoder zakupiony do pakietu Nero przez Aheada. Jezeli uwazasz, ze lepszy dekoder masz dostarczony z Winampem czy Liquid Burnem to konwertuj do wav'a za ich pomoca, a Nero tylko wypalaj. Ja tam w to nie wierze, ale ja nie wierze w rozne rzeczy ;-))) Albo wymien wtyczke dekompresora MP3 w Nero (nie wiem czy sie da).

MaruiszJ>

Nie zaglebiam sie w szczegoly czy dekoder w Nero jast tworem Ahead'a czy tez wtyczka albo dotatkiem bo to ne ma chyba znaczenia poprostu tego uzywam i mam efekty jak opisalem. Nie wiem i nie twierdze wcale ze lepszy jest dekoder dostarczony z Winamp'em ale chyba zaden problem to sprawdzic. Co do Twojej wiary nie bede sie wypowiadal ale w tym przypadku znacznie latwiej zamienic wiare w wiedze przeprowadzajac pare testow - nie ma koniecznosci zaatwiania nie wiadomo jak drogich klockow, kabli, napedow, kondycjonerow itp. Nie wiem tylko czy test powinien byc slepy ;-) przynajmniej na jedno oko.

Jak dla mnie to sprawdz na szybko i slepo oczywiscie nastepujaca rzecz: jak Ci gra MP3 puszczony z Nero przez przycisk "Play" (nie przez otwieranie dedykowanego do obslugi MP3 programu) - zle czy dobrze? Potem sam wyciagnij wnioski.

MariuszJ ->

 

"1. Dekodowanie w algorytmie Huffmana jest jednoznaczne."

 

-> zdecydowanie tak :) to kompresja bezstratna :)

 

"2. Piszesz ze parametry filtrow cyfrowych sa okreslone przez norme ISO, wiec nie musza byc przenoszone w strumieniu MP3. Czy norma wyznacza je dokladnie czy wyznacza tylko zakresy lub zwiazki funkcyjne? Jezeli to pierwsze - roznice miedzy dekoderami sa niestety ingerencja w sygnal, majaca na celu "poprawe wrazen konsumpcyjnych" :-))) Jezeli to drugie - sprawa jest prosta - sa (moga byc) lepsze i gorsze dekodery."

 

-> Norma podaje wspolczynniki filtrow dokladnie, kilkanascie stron A4 wypelnionych cyferkami :)))

 

3. Czy probkowanie (a tym samym dynamika) moze byc w podpasmie wieksza niz 16 bitow (wlasciwie 15)? Jezeli tak, to niestety konwersja MP3->WAV wprowadza IMHO dodatkowa degradacje sygnalu, a chipy takie jak podlinkowalem wczesniej moga grac MP3 lepiej niz "zwykle" DAC-i wynikowego wav-a.

 

-> Nie, w podpasmach probki moga miec maksymalnie 16 bitow (ale w rzeczywistosci tak sie zadko zdarza :)))

 

jacbl ->

 

ciekawe ??? ale kto wie ... moze sa takie dekodery ktore potrafia spaprac dzwiek w procesie rozkodowywania ... szczegolnie jezeli chodzi o Nero (czyli program do wypalania plyt). Zwroc prosze uwage ze dekoder to nie trywialna aplikacja :))) i do tego aplikacja czasu rzeczywistego ... W normalnych warunkach gdy w czasie rzeczywistym odgrywa audio 44.1kHz/16bit * 2 kanaly to mamy 44.1kHz * 4 bajty daje dokladnie 176400 bajtow na sekunde (tylko). W procesie wypalania plyty jakies tam 48* :))) mamy ogromne szybkosci strumienia danych i niestety dekoder musi kilkadziesiat !!! razy szybciej dekodowac :))) dlatego mozliwe jest ze w takich aplikacjach jak Nero do nagrywania mp3 na audio np. ilestamnascie razy szybciej dekodery zeby przeliczac to tak szybko sa bardzo uproszczone :) ... hmmm ... wiecie ... moge sie mylic :))) ale tak mi sie pomyslalo :) a logicznie pasuje :) co wy na to ?

 

Proponuje zamiast sie zastamawiac to robcie prosty eksperyment :))) wezcie jedna mp3 i rozpakujcie do wav za pomoca roznych dekoderow i porownajcie binarnie pliki wynikowe ... komus sie chce ? ... sam jestem ciekawy :))) to jednoznacznie pokaze czy dekodery produkuja rozne strumienie a co za tym idzie rozna jakosc dzwieku :)

 

MariuszJ -> i co sie sniejesz ze tu sie slyszy rozne fajnie rzeczy ;) fakt ze cxasami ludzi ponosi ale powiem Ci ze do ostatnio zaczynam slyszec rzeczy z ktorych jeszcze kilka lat temu sie smialem - a wierz mi ze mam wyjatkowo techniczna, kwadratowa glowe :))) - ale wszystko kwestia klasy sluchanego sprzetu i jakosci nagran :) wiec powoli podchodze do roznych spraw bardziej ostroznie :) bo w high-endzie siedzi jakis diabel ! :)

Chumi> z tego co napisales wynika (jak dla mnie) ze:

 

1. stalosc tablic wspolczynnikow => nie ma zlych i dobrych dekompresorow MP3, sa byc moze tylko "upiekszone" (oszukujace: i norme i uszy sluchacza, jak, nie przymierzajac pokrecadelka tonow w preampie)

2. probkowanie niewieksze niz 16 bit => dekompresja MP3->WAV nie wprowadza strat

 

Nie chce sugerowac, ze stanelo na moim, ale tak mi wychodzi.

 

Z Twoja odpowiedzia dla Jacbl nie do konca bym sie zgodzil. Rezim czasu rzeczywistego przy nagrywaniu jest rzeczywiscie konieczny, ale predkosc wspolczesnych komputerow wydaje mi sie calkowicie wystarczajaca do nasycania bufora nagrywania on-line. Mozna zreszta tym samym Nero (a dokladnie Nero Wave Editorem) dokonac dekompresji MP3->WAV (bez krytycznosci czasu) aby przekonac sie, ze czas tejze jest kilka rzedow nizszy od czasu nagrania tegoz WAV-a na plyte. Zreszta wynik czesciowej dekompresji nie bylby tu "dzwiekiem o nizszej jakosci wzgledem oryginalu", a nieliniowym za przeproszeniem piardem.

 

A ze sie smieje z roznych rzeczy - smiech to zdrowie!!! Dzisiaj ogladalem kabel pt. Audioquest Copperhead (50zl/mb w Top-PchajMi), konstrukcja niesymetryczna (1 goraca w ekranie z drainem). Konstrukcyjna i materialowa bida z nedza. Za to posmiac sie mozna wesolo - na izolacji pod plecionka jest strzalka kierunkowosci! Co by elektrony, jak to ujal jeden audiofil, na zakretach mogly wyrobic i z toru nie wypadly!

Na moją prośbę kolega zamienił mi mp3 na CD audio. Niestety ze stratnego cyfrowego formatu konwertowanie na inny cyfrowy format dało tylko jedno - możliwość odtwarzania. Nagranie po konwersji brzmi gorzej niż wyjściowy mp3. Oczywiście można wszystko zrzucić na kolegę, ale czy rzeczywiście?

Nowy2> Ufff... prosze, troszke konstruktywizmu, a mniej ogolnikow... Mowisz ze CDDA Ci zle zagralo wzgledem zrodlowego MP3. A jak to puszczales, zeby zapewnic sobie roznice w torze jedynie na poziomie dekodera?

MariuszJ -> Oj chyba sie nie rozumiemy :)

 

Wiec niech pozostanie ze kazdy wie swoje ... nie chce mi sie juz wiecej niczego tlumaczyc :) Moje zdanie jest takie ze rozne dekodery mp3 moga dawac dziek o roznej jakosci - i daja :) Jak ktos sie chce dowiedziec dlaczego to niech zagladnie do normy ISO i przeanalizuje kody zrodlowe roznych dekoderow :) Pozdrawiam :)

Analiza algorytmow dekoderow nic nie da - liczy sie stan koncowy, a droga moze byc do niego rozna. Nie twierdzisz chyba tablica posortowana shellem jest bardziej porzadna niz ta po quicksorcie :-)

 

Ale ok, Chumi - nie mordujmy sie juz nawzajem - pozdrawiam :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.