Skocz do zawartości
IGNORED

Jaka umowa z biurem nieruchomości?


Yodzisław

Rekomendowane odpowiedzi

Będę sprzedawał mieszkanie (w innym mieście niż mieszkań), kumpel który sprzedał parę mieszkań przestrzega mnie przed podpisywaniem umowy na wyłączność. W sieci jest za to sporo poradników, jak się domyślam oliwionych przez biura, które zachęcają do podpisywania tego rodzaju umowy, bo jak twierdzą biuro i pośrednik bardziej się starają.

Umowa otwarta umożliwia za to bezproblemowe uwolnienie się od biura jeśli okaże się że np. takie biuro sobie leci w kulki.

Mieliście jakieś doświadczenia w temacie, jakieś opinie?

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Umowa na wyłączność jest dla Ciebie bardzo dobra, pod warunkiem, że znasz to biuro, i wiesz, że są najlepsi na tamtym rynku.

Jak biuro dostanie umowę na wyłączność, to wie, że może zainwestować sporo pracy i kasy na reklamę i promocję Twojej oferty, bo im jutro nie zadzwonisz, że nieaktualne.

Przy wyłączności wynegocjujesz też niższą prowizję i uzyskasz ich zobowiązanie pisemne gdzie i jak często będą Twoje mieszkanie reklamować.

No i nawet jakbyś jednak sam sprzedał to mieszkanie jutro koledze z pracy, to najwyżej ryzykujesz prowizję. Najczęściej 1-2%.

Oczywiście, jeśli jednak wydaje Ci się, że sam masz takie same możliwości dotarcia do potencjalnego klienta, jak biuro i chce Ci się parę razy na tydzień jeździć i pokazywać mieszkanie potencjalnym oglądającym, to umowy nie podpisuj. No bo po co?

A tak szczerze, to jak podpisujesz umowę z biurem, to pogadaj z agentem który będzie sprzedawał Twoją ofertę i mu coś obiecaj. Wiesz ile jest obecnie ofert sprzedaży?

Chodzi o to, żeby Twoja oferta byłą tą na której sprzedaży mu zależy najbardziej. A prowizję i tak wkalkulujesz w cenę.

Niestety rynek należy do kupującego.

Sęk w tym że nie wiem które biuro dobre a w sieci opinii co na lekarstwo. No i chcę żeby biuro się zajęło za mnie sprawą. Mieszkam w innym mieście.

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Można podpisać umowę na wyłączność,ale obarczyć ją terminem w jakim muszą nieruchomość sprzedać.

S-F

Żadne biuro się na to nie zgodzi.

 

Sęk w tym że nie wiem które biuro dobre a w sieci opinii co na lekarstwo. No i chcę żeby biuro się zajęło za mnie sprawą. Mieszkam w innym mieście.

Jedź do miasta gdzie masz to mieszkanie i sam sprawdź jak wyglądają te biura.

Wybierz takie, w którym sam byś chciał mieszkanie kupować.

Wbij w necie hasło- mieszkanie,, Nazwa miasta''- i zobacz które biuro jest najlepiej pozycjonowane. Tak będzie pozycjonowana Twoja oferta.

Popatrz jaką mają stronę. Zadzwoń do urzędu miasta, do budownictwa, gospodarki przestrzennej, i pogadaj z urzędnikami które biuro polecają.

Warto poświęcić trochę wysiłku na zdobycie informacji kto pracuje solidnie.

 

Goń darmozjadów - wystaw baner, ogłaszaj się, działaj ...

Tak jak pisałem powyżej. Oczywiście też tak można.

Tak samo można samemu sobie auto naprawiać, szyć buty, budować dom.

Jak tylko ktoś ma czas, umiejętności to czemu nie?

Jak nie masz daleko, to można organizować umówione pokazy w weekend, można też

poprosić sąsiadkę lub znajomego z tego miasta. Ale jeśli nie masz na to czasu i pomysłu, to ...

niestety, musisz komuś zapłącić. W moim mieście jest ponad 100 pośredników, kolega sprzedawał

działkę, przygotował dobrą dokumentację do oferty i do wszystkich wysłał maila z ofertą sprzedaży.

Po 2 tygodniach zadzwoniła jakaś panienka, czy aktualne i ... szybko sfinalizowali. Nic dodatkowo nie

zapłacił - biuro zarobiło na prowizji od kupującego.

Żadne biuro się na to nie zgodzi.

Nie pisz bzdur.Każda umowa na wyłączność może być ograniczona czasem i często jest.Mało wiesz a dużo piszesz.Wszystko zależy od wiedzy zleceniodawcy....niestety.

 

Nie czytacie co napisał?Napisał,że chce by to biuro za niego wykonało sprzedaż.Może ma taki kaprys a może to konieczność.

biuro i pośrednik bardziej się starają.

 

bardzo się starają o wpłatę prowizji, poza tym, nie robią niczego poza wklejeniem oferty na swoją stronę.

daj ogłoszenie w gazecie regionalnej, możesz zaznaczyć "bez pośredników"

oszczędzisz dużo pieniędzy

jest też internet i portale z darmowymi ogłoszeniami

 

lub czytaj bardzo dokładnie treść umowy o sprzedaż.

są biura które nie biorą oferty na wyłączność ale zabierają wpłacaną przez kupującego zaliczkę na poczet zakupu od umowy przedwstępnej, to ich gwarancja wynagrodzenia/prowizji

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

Gość Gosc

(Konto usunięte)

modrzew47

Oczywiście, że każda umowa na wyłączność, jest na czas oznaczony.

Ale w żadnej nie znajdziesz zobowiązania biura do tego, ze w czasie zobowiązują się do znalezienia nabywcy na Twoją ofertę.

To kompletna bzdura. Nie wiesz o czym piszesz.

A gdzie to napisałem?Czytaj ze zrozumieniem tekstu pisanego.

 

To kompletna bzdura.

 

umowy na wyłączność często trwają 6 mies lub rok.

Hehehe jak się na taki termin zgodzisz to tyle będą trwały.
Gość Gosc

(Konto usunięte)

A gdzie to napisałem?

A proszę bardzo tutaj:

Można podpisać umowę na wyłączność,ale obarczyć ją terminem w jakim muszą nieruchomość sprzedać.

 

bardzo się starają o wpłatę prowizji

No to by dobrze o nich świadczyło.

Bo prowizję otrzymują po sprzedaży nieruchomości.

Umowa na wyłączność ma swoje zalety ale ma i wady.Agencje mają swoje bazy i jeśli w bazie jest adnotacja o wyłączności to inne agencje niechętnie będą takie oferty polecały(mając inne swoje w zanadrzu)bo zysk z prowizji będzie do podziału.Lepiej więc w tym kontekście zlecić kilku agencjom bez wyłączności,bo daje im to więcej możliwości generowania zysku.To z punktu widzenia agencji a z punktu zleceniodawcy daje możliwość działania samemu poza agencjami.

 

A proszę bardzo tutaj:

Użytkownik modrzew47 dnia 07.01.2015 - 19:37 napisał

Można podpisać umowę na wyłączność,ale obarczyć ją terminem w jakim muszą nieruchomość sprzedać.

Przecież to nie znaczy,ze mają obowiązek sprzedaży a tylko termin w którym umowa obowiązuje.W wypadku nie sprzedania w oznaczonym terminie umowa wyłączności z automatu zostaje rozwiązana.Trzeba rozumieć co się czyta bo inaczej bełkot prawniczy sprawi,że nikt nic nie zrozumie.
Gość Gosc

(Konto usunięte)

.Lepiej więc w tym kontekście zlecić kilku agencjom bez wyłączności,bo daje im to więcej możliwości generowania zysku.

Nieprawda. Żadna z agencji nie będzie się starała tak, jak przy wyłączności.

Lepiej zlecić na wyłączność najlepszej. A później z jej ofert i tak korzystają inne na zasadach współpracy.

Bez urazy, ale dawno nie śmiałem.

 

Biuro nieruchomości jak dla mnie to zwykły pasożyt, zarówno dla kupującego i sprzedającego (opieram się na własnych doświadczeniach). Kasują pieniądze za.... nic.

Pamiętam swoją rozmowę z panią z takiego biura jak młodej kupowaliśmy lokum (końcówka studiów, wolałem żeby nie pętała się po akademiku, czy wynajmie z kumpelkami), baba miała umowę i działkę od sprzedającego, koniecznie chciała podpisać i ze mną - pytam nie widzi pani konfliktu interesów ? Reprezentować i sprzedającego i kupującego - baba nie widzi, skończyłem rozmowę. Mieszkanie kupiliśmy bezpośrednio od właściciela - na szczęście gość miał z biurem umowę na czas określony, a my zdecydowaliśmy się na zakup po tym okresie.

Efekt ? Gość zarobił i my (kupujący) też.

 

Jak biuro dostanie umowę na wyłączność, to wie, że może zainwestować sporo pracy i kasy na reklamę i promocję Twojej oferty, bo im jutro nie zadzwonisz, że nieaktualne.

Stawiam flaszkę - śmiałem się dobry kwadrans. Ta inwestycja to danie ogłoszenia na darmowej gratce, na stronie www danego biura i powiedzmy raz w miesiącu zaprzyjaźnione biura się wymieniają ofertami...A i na okolicznych darmowych portalach... Kupa roboty - 5 minut na dzień....

 

Ogłoszenie na gratce i podobnych portalach można dać samemu. Koszt zerowy. Pan/pani z biura jak ma chętnego to dzwoni i się umawia. Jak masz mieszkanie w innym mieście, a masz tam kogoś zaufanego, dajesz mu klucze i później dasz człowiekowi tysiąc - będzie happy, a Ty parę tysięcy na plus.

 

Umowa na wyłączność i na czas nieograniczony samobójstwo dla sprzedającego - nawet jak przyjedzie ciocia z Australii i będzie chciała kupić mieszkanie - musisz mając taką umowę odpalić działkę biuru, jeśli tego nie zrobisz, w umowie masz taką karę zapisaną iż szok.

 

Jak dasz ogłoszenie w gratce, czy na lokalnych darmowych portalach - piersi się zjawią ludzie z biur nieruchomości. Normalne - wszak z tego żyją. Czy coś i co podpiszesz Twoja sprawa.

 

Ja w ciągu paru lat miałem okazję występować i jako kupujący i sprzedający i parę razy jako swego rodzaju ekspert czy to kupującego czy sprzedającego. Ludzie się boją, bo często mieszkanie jest najcenniejszym elementem stanu ich posiadania.

Przy tej okazji parę biur się przewinęło. Parę transakcji kupna sprzedaży obyło się bez biura - obie strony na tym zarobiły.

Umowy na wyłączność nigdy bym nie podpisał, wyłącznie zwykłą na określony czas - wygasającą z automatu.

Przy tych transakcjach przy których było biuro ich pomoc to było przyjście z klientem, bądź pójście do klienta - wsio.

Notariusza sam zazwyczaj załatwiałem, rundkę po urzędach też sam ze sprzedającym i kupującym robiłem.

 

Dużo większe ryzyko ponosisz jako kupujący - cały dzień po urzędach i sprawdzanie papierów...Ale jakbym kupował to wolałbym dzień stracić, niż później kupić dom z babcią (np.)

 

Jako sprzedający masz tylko umowę przed wstępną (musisz rozróżnić zaliczkę od zadatku) i umowa u notariusza - w sumie ciężko tak zlamić żeby zostać bez kasy i mieszkania....

 

Ale ponoć są ludzie którzy w drewnianym kościele....... Także czy skorzystasz z biura i na jakich warunkach - sam decyduj

Może są i inne biura, takie o jakich pisze Kolega HQ150 , może są i smoki i księżniczki dziewice w wieżach - nie wiem, nie spotkałem. Pamiętaj tylko iż pieniądze dla biura to Twoje pieniądze - o ich dolę mniej weźmiesz za mieszkanie..

 

P.S. Być może ja trafiałem na kiepskie biura, ale było to przed reformą pana Gowina i żeby być pośrednikiem trzeba było mieć wykształcenie wyższe, uprawnienia i obowiązkowe ubezpieczenie. Teraz - mogę się mylić wystarczy wykupić polisę...

Jak mówię ja pisze na podstawie swoich własnych doświadczeń - z kilkoma biurami z zapewne paru tysięcy jakie są...

 

PS. Post pisałem jak była tylko jedna odpowiedź Kolegi HQ150 także jeśli coś już zostało napisane to sorry

Nieprawda. Żadna z agencji nie będzie się starała tak, jak przy wyłączności.

Lepiej zlecić na wyłączność najlepszej. A później z jej ofert i tak korzystają inne na zasadach współpracy.

Ile sprzedałeś nieruchomości?Ja kilkanaście i to w dość krótkim okresie.

Biuro nieruchomości jak dla mnie to zwykły pasożyt,

 

ponownie

potwierdzam to słowami Shrek777dawałem zlecenie najstarszemu, najlepszemu i najbardziej znanemu pośrednikowi w mieście,

na moje pytanie: za co uważasz że mam tobie zapłacić ? nastała cisza.

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

Gość Gosc

(Konto usunięte)

na moje pytanie: za co uważasz że mam tobie zapłacić ? nastała cisza.

Takie biura trzeba omijać szerokim łukiem. Z tym się zgodzę.

Jeśli biuro nie jest w stanie zrobić nic więcej, niż my sami, to jest niepotrzebne sprzedającemu. Bo niby po co?

Jeśli biuro nie jest w stanie zrobić nic więcej, niż my sami, to jest niepotrzebne sprzedającemu. Bo niby po co?

Wszystko się zgadza tylko jak to ocenić przed podpisaniem umowy?I to jeszcze na wyłączność.Dlatego lepiej takiej umowy nie podpisywać.

Jeśli biuro nie jest w stanie zrobić nic więcej, niż my sami, to jest niepotrzebne sprzedającemu. Bo niby po co?

 

Nie jest w stanie zrobić nic więcej niż my. Żadne.

 

Tłumaczę laikom co znaczy umowa na wyłączność: To umowa w której dajemy prawo do sprzedaży naszego mieszkania wyłącznie biuru nieruchomości. I nawet jak przyjdzie do nas nasz przyjaciel i będzie zainteresowany kupnem musimy z nim iść do w/w biura i zapłacić im prowizję - kilka procent od wartości. Jeśli tego nie zrobimy mamy w umowie zapisaną karę - np 100 tys. złotych.

 

Najśmieszniejsze, że za ten cyrograf nie dostajemy nic ekstra...

Nie jest w stanie zrobić nic więcej niż my. Żadne.

To zbyt jednoznaczne stwierdzenie i nieprawdziwe.Ważne jest czy na rynku nieruchomości jest buum czy dołek a nie wiem czy to nie jest najważniejszy czynnik.

To zbyt jednoznaczne stwierdzenie i nieprawdziwe.Ważne jest czy na rynku nieruchomości jest buum czy dołek a nie wiem czy to nie jest najważniejszy czynnik.

 

A co jest w stanie zrobić ?

 

Załóżmy sprzedaję mieszkanie

Co oni mogą ?

Dać ogłoszenia na portalach - mogę i ja

Oprowadzić chętnego po moim mieszkaniu ? Moge i ja

Przygotować umowę przedwstępną - mogę i ja, jak jestem laikiem w necie jest do bólu wzorów z tłumaczeniem co i jak i dlaczego tak.

Wyszukać notariusza ? mogę i ja - umiejętność korzystania z google i telefonu

Konto bankowe muszę mieć własne - ;-P

I wsio, nie widzę nic co mogą oni, a czego nie mogę ja....

 

Jedyny wyjątek, strona www biura..... - Acz gratka ma chyba większa oglądalność...

I wsio, nie widzę nic co mogą oni, a czego nie mogę ja....

Hehehe to widać mało wiesz co mogą agencje.Na przykład nie masz dostępu do bazy poszukujących mieszkań,domów.A jest tego więcej,np.baza poszukujących mieszkań z za granicy itd.Dalej mi sie nie kce.

 

Co wcale nie znaczy,ze nie można oprócz agencji działać samemu.To najlepsza opcja.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Kiedyś znajomy miał do sprzedania działkę. Chciał za nią 400tzł i nawet miał już chętnego. Ale potencjalny chętny, jakoś cały czas marudził,przekładał transakcję ale chciał niby kupić.

Tylko cena niby mu nie pasowała. Kolega męczył się z jego marudzeniem parę miesięcy.

W końcu kolega poszedł do biura nieruchomości, podpisał umowę na wyłączność i wystawił działkę za 420tzł. Biuro wbiło swój baner, zamieściło ofertę na stronie.

On lojalnie zadzwonił do tego chętnego i poinformował go, że od teraz jego sprawy reprezentuje to biuro ale oczywiście on ma prawo pierwokupu.

Natomiast musi się liczyć z tym, że biuro już też szuka chętnyh.

Do dwóch tygodni była transakcja. Nie muszę dodawać, ze własnie z tym marudzącym. Kolega zadowolony, bo zapłacił w biurze chyba 1,5%, a zarobił dużo więcej, bo już obniżać ceny nie musiał.

Różne są więc sytuacje. Samemu trzeba zdecydować, czy warto w naszym przypadku zlecać sprzedaż naszej nieruchomości w biurze.

Bez żartów, my rozmawiamy o zwykłych "M" a nie rezydencjach Karingtonów.

 

Już widzę jak jest baza chętnych z USA do kupienia domku w Wąchocku.... Owszem w-wa, luksusowa rezydencja, czy apartamentowiec - ale to promil promila transakcji mieszkaniowych.

Sorry Winetou, ale 99% transakcji zakupu mieszkań to pan Kowalski jako sprzedający, a pan Nowak jako kupujący.A i jeszcze zazwyczaj na kredyt...

Mnie tam rybka kto z czyich usług korzysta - a czytający ta dyskusję sam sobie zdanie wyrobi.

 

PS. Sorry HQ150 to miała być odpowiedź dla Kolegi modrzew

Już widzę jak jest baza chętnych z USA do kupienia domku w Wąchocku.... Owszem w-wa, luksusowa rezydencja, czy apartamentowiec - ale to promil promila transakcji mieszkaniowych.

Może rzeczywiście domy wysokiej klasy są trudniejsze do sprzedaży,szczególnie w dołku,ale ktoś kto chce sprzedać kawalerke 25metrową do agencji nie pójdzie-to oczywiste jeśli tą kawalerke ma w Wąchocku.Polska jednak to nie tylko Warszawa i wcale w Warszawie nie są najdroższe nieruchomości.Sopot wiedzie prym jak na razie.

 

Uważaj na skarbówkę.

Kupe kasy odprowadziłem...wystarczy.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.