ART DECO - lampowy preamplifier phono z pracowni ZONTEK

[Gość masza1968]

Hę... tego nie przewidziałem, ale jak nie jakiś kosmos za wysyłkę to damy chyba radę.

Pozdrawiam Paweł.

 

Nieeee.... Wybrzeże Kości Słoniowej.

Dasz radę ;)

[Gość miniabyr]

Kim Dzong Un adres: Pjongjang Korea Płn.Tam trzeba wysłać. To nasz user.!

[stary audiofil]

Kilka słow prawdy.

Słuchaliśmy u mnie ten pre phono.

Napiszę krótko-wygląd piękny,brzmienie kiepskie.

Panowie konstruktorzy na tych lampach korekcja LCR jest niemozliwa do zrealizowania,bo 50-cio krotne wzmocnienie jest niewykonalne.

[moltos]

Kilka słow prawdy.

Słuchaliśmy u mnie ten pre phono.

Napiszę krótko-wygląd piękny,brzmienie kiepskie.

Panowie konstruktorzy na tych lampach korekcja LCR jest niemozliwa do zrealizowania,bo 50-cio krotne wzmocnienie jest niewykonalne.

Nastały czasy kiedy opakowanie jest ważniejsze od zawartości.

[stary audiofil]

Zawartość to jest piękna rzecz jak się wie o co chodzi.

Konstruktor właściciel wymienionej w tym wątku pracowni wspomniał,ze w pre siedzą lampy OTK-60-dlatego tez gra to tak jak gra,tzn. fachowo.

Ale kużwa podobno tam same graty 15 tysiaków są warte,a same trafa to nawet 6......tak mi mówił jeden recenzent nawet.

Dla mnie przypomina to wizytę u fryzjera ze 40 lat temu-tzn. strzyżenie razem z goleniem,więc następny do golenia proszę.