Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony cyfrowe DAT - vademecum użytkowników


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Myślę, że DATy można traktować jako nieszkodliwe hobby. Jedni lubią szpulki, inni kasety, jeszcze inni DATy. I bardzo dobrze, niech żyje różnorodność.

Oczywiście przypisywanie jakichś niesamowitych łatek do sprzętu sprzed lat nie ma większego sensu. Najwiekszą rolę odgrywa tu sentyment, bo pomimo tego, iż w wielu dziedzinach króluje obecnie jednorazówka, to jeszcze można znaleźć coś dobrze wykonanego obecnie. A takim wypadku mówienie o przewadze starych technologii jest przesadą.

Także nie ma sie co napinać i kłócić, bo są to rzeczy dosyć oczywiste.

 

Nieszkodliwe hobby... Powiedz im to.

 

Tape Machines

Tascam DA98HR*

Tascam DA98

Tascam DA38

Tascam DA30 MKll DAT

Tascam DA20 DAT

Sony PCM7040 DAT *

Tascam 112 MKll

 

http://www.martianengineering.com/equipment.html

 

 

Recording media & sequencers

 

iZ Technology Radar – 24 track digital recorder (2)

Otari MTR90 Mk II 2" 24 track analogue tape recorder

Mac running Logic utilising Lavry AD11 and DA11 converters

Sony MDS JE640 Minidisk

Revox B77 Mk II (2)

Panasonic and Sony DAT recorders (3)

3-head cassette decks (Various)

 

http://www.roomwithaviewstudio.co.uk/info/equipment.php?PHPSESSID=735aa3732cd76ada29108a11909b27a0

 

Recorders

 

Digi 002 A-D interface (16 in @ 44.1, 48)

iMac, 8 GB RAM, 2.7 Ghz Intel Core i5

16 tracks ADAT

Otari DTR-8S DAT-R

Otari MX5050BII (2 channel 1/4″ reel to reel)

Tascam DA-30 DAT-R

HHb CDR-850

Sony Mini-Disc Recorder MDS-E11

 

http://wvfs.fsu.edu/services/recording-studio/studio-equipment/

 

 

3 x Fostex D5 DAT

3 x Sony 7030 timecode DAT

Sony 7040 timecode DAT

Sony TCD 10 portable DAT recorder

Tascam DA30 MkII DAT

Tascam DA40 DAT

Tascam DA45HR High Resolution 24 bit DAT

Tascam DA60 MkII Timecode DAT

 

http://www.thegreatbear.net/audio-tape-transfer/studio-equipment-audio/

 

 

Digital: Tascam DA-45 HR (24 bit)

...............Panasonic SV 3800 DAT

...............Panasonic SV 3700 DAT

...............Panasonic SV 3500 DAT

...............Sony PCM R500 DAT

 

http://www.charlesellerstudios.com/equipt.html

 

Digital Studio 1:

 

Working desk with 4-channel RCF monitoring and dedicated PC

12-channel Soundscape recording and editing system (Wintel-PC-based)

Studio server: Pentium MMX 233MHz, 64MByte ram, 2 HD, 4Gbyte each, 21" Nokia monitor.

Hewlett Packard CD-burner (PC)

Marantz CD-burner (Stand Alone) CDR615

Tascam CD-201 cd-player

Tascam DA30 MkII DAT machine

Tascam DA20 DAT

Tascam Professional MiniDisc recorder/player

Tascam DA88, 8 channel digital with 8 channel digital connectors to Soundscape system, 8 balanced analog line inputs.

Mackie SR24-4

Soundcraft Spirit 24-8-2

2 Behringer MX2642

Samson PL2404

a few Mackie submixers

Sony PCM converter

Sony DAT 19"

Sony DAT TCD10 - portable

2 Sony portable MD recorders

2 Aiwa portable DAT recorders

DBX1 Compressor -Gate266

2 Alesis RA100 monitor amps

EMU Proteus 2000

10 RCF Monitor 8 speakers

Fireface interface

 

http://logosfoundation.org/studio.html

 

Recorders

PRO TOOLS HD3 ACCEL

OTARI MTR-90 MKII (24 Track)

STUDER A80 VU 1/2″

STUDER A80 VU 1/4″

SONY 7030 DAT

SONY 7010 DAT

TASCAM DA 30 MKII DAT

TASCAM DA 30 DAT

HBB CD WRITER

 

http://www.planetstudios.ca/studios/studio-1/equipement1/

 

Spodobała mi się ta wypowiedź:

"The aspect of Digital Audio Tape combines two things - it's VCR technology with the spinning sample wheel while using digital numbers so there for when you record a CD to DAT it's not a copy, it's a clone. Not sure why that language is so specific. I guess because there is no degrading of the signal - it's the exact same signal. Like banana plants - they're all the SAME!"

Edytowane przez discomaniac71
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

910, 3004 i 3014 to moim zdaniem trzy najlepsze decki Tandberga. Tylko że... Zakładka ANALOG jest gdzie indziej. Też kocham decki kasetowe. Te cyfrowe nie mają z nimi nic wspólnego. To na nich nagrywano cyfrowe taśmy matki zanim zaczęto używać komputerów. Używa się ich w studiach nagraniowych do dzisiaj. Jeślli chodzi o zapis w standardzie CD nie wymyślono nic lepszego.

E tam, rejetratory z ruchomymi częściami to przeżytek mający, jak już wcześniej napisałem wartość jedynie sentymentalną.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

E tam, rejetratory z ruchomymi częściami to przeżytek mający, jak już wcześniej napisałem wartość jedynie sentymentalną.

 

No tak, analogowe Tandbergi nie mają części ruchomych :D A swoją drogą skoro DATy są wciąż obecne w studiach to chyba jednak przeżytkiem nie są.

Kaseciaki mają ruchome części, nie są wygodne w obsłudze, ale działa sentyment, który znosi te niedogodności ;). Myślę, że podobnie jest z DATami.

 

A to że są w studiach nagraniowych ...........

 

W studiach można znaleźć wiele rzeczy, które są tam trzymane bynajmniej nie ze względów technicznych :)

 

Poza tym studia nie zmieniają sprzętu co roku, bo nie są korporacjami, które muszą napełniać kiesy np. microsoftowi albo hp :) I nigdy ne wiadomo, czy ktoś nie zażyczy sobie konkretnego sprzętu na sesję. A kaprysy klientów trzeba spełniać, zwłaszcza jeśli są to znane osoby ;)

910, 3004 i 3014 to moim zdaniem trzy najlepsze decki Tandberga. Tylko że... Zakładka ANALOG jest gdzie indziej. Też kocham decki kasetowe. Te cyfrowe nie mają z nimi nic wspólnego. To na nich nagrywano cyfrowe taśmy matki zanim zaczęto używać komputerów. Używa się ich w studiach nagraniowych do dzisiaj. Jeślli chodzi o zapis w standardzie CD nie wymyślono nic lepszego.

W jakich studiach?;) DAT w świecie pro to standard martwy. Niektóre studia moze maja w razie konieczności odtworzenia jakiegoś starego nośnika - podobnie jak MD.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Masz powyżej kilka linków. Zapis w formacie CD ciężko zrobić lepiej niż robi to DAT. Recordery CD robią to gorzej.

Masz powyżej kilka linków. Zapis w formacie CD ciężko zrobić lepiej niż robi to DAT. Recordery CD robią to gorzej.

Nikt nie robi zapisu na CD ani na DAT'ach. Wszystko leci w wave'ach.

Sam lubię DATy - mam ich kilka ale to format martwy w świecie PRO - podobnie jak MD i inne formy zapisu cyfrowego. Teraz to tylko PRO-tools i CUBASE.

Oczywiście nie mowię o jakiś studiach typu Vintage tylko o normalnie komercyjnie działajacych. Z reguły maja jednego Data, MD czy szpikowa Studera (teelfunkena lub Mechlabora) ale tylko w celu odtworzenia starych nośników. Nie zwykłej pracy.

Jesze zdarzy sie jakiś rejestrator SD. Ale to tez rzadkość.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

W podanych przeze mnie linkach jednocześnie wystąpiło po kilka różnych urządzeń.

 

Tutaj masz ciekawy wywiad z człowiekiem legendą jeśli chodzi o profesjonalny zapis dźwięku. Przypadkiem jest to także kolega mojego ojca. Razem grali w zespole. Człowiek który ma do powiedzenia więcej niż każdy z nas na forum na ten temat. Jacek Mastykarz.

 

http://www.mastykarz.com.pl/inni_o_nas.html

 

Tutaj masz jedno poważne studio wykorzystujące magnetofony DAT w różnych konfiguracjach:

http://www.charlesellerstudios.com/equipt.html

Po pierwsze, parę studiów to nie wszystkie, a po drugie jakie znaczenie ma gakt wykorzystywania/nie wykorzystywania takiego sprzętu w studiach nagraniowych dla hobbysty zbierajacego DATy z zamiłowania i sentymentu?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

baltazarze1101 - jak masz zamiar dalej trollować to ostrzegam.

 

Zbierania nie z zamiłowania ale dla wysokiej jakości dźwięku.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zastanawia mnie pewien fakt. Otóż o magnetofonach DAT pisze się na forum jako o przeżytku dodając że stanowią one przedmiot kolekcjonerski. Jednocześnie mimo wielu prób żaden inny format nie zastąpił i prawdopodobnie długo nie zastąpi płyty CD. Ma ona wystarczającą jakość do reprodukcji wszystkiego co słyszy ludzkie ucho i to ze sporą nawiązką. Możliwościami w zakresie dynamiki i dokładnością odtworzenia pasma słyszalnego pozostawia w tyle tak opiewany przez wszystkich winyl. Podobnie z magnetofonami szpulowymi. To że napisane mamy np 30kHz nie oznacza odtworzenia tego pasma z maksymalną wiernością. Pomiarów jak wiadomo dokonuje się przy -20dB i z odpowiednią tolerancją (+-2-3dB) co w praktyce oznacza że najlepsze magnetofony szpulowe nie są w stanie przenieść płasko i bez spadków charakterystyki płyty CD. Kolejnym istotnym ograniczeniem jest ich dynamika co od razu przekłada się na tzw. rozdzielczość bitową która zwykle wynosi około 12 bitów.

Najlepszy zapis w formacie CD zapewniają właśnie magnetofony DAT. Pozostawiają w tyle stacjonarne nagrywarki CD. Zatem w tyle zostają także nagrywarki w komputerach którymi tak chętnie posługują się niemal wszyscy forumowicze. Minus zapisu DAT to na pewno mechanika i z tego co wiem głównie dlatego studia stosują rejestratory twardodyskowe. Poza tym dobrze jest przeprowadzić wszelkie miksy bezstratnie a więc w większej częstotliwości próbkowania po to aby potem móc cieszyć się dźwiękiem bez żadnych pozostałości. To jest zrozumiałe. Niezrozumiałym jest jednak porównywanie DATów do formatów stratnych takich jak wszystkie wariacje MD oparte na kolejnych algorytmach kompresji ATRAC.

 

Zapraszam do rzeczowej dyskusji.

Fajnie by było na przykład porównać jakość takiej kopii takiego DATa z powiedzmy PDR05 Pioneera. Tylko że w tym wypadku Pionner jako CD nie wypadnie aż tak dobrze więc trzeba by to rozdzielić na dwa urządzenia.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Fajnie by było na przykład porównać jakość takiej kopii takiego DATa z powiedzmy PDR05 Pioneera. Tylko że w tym wypadku Pionner jako CD nie wypadnie aż tak dobrze więc trzeba by to rozdzielić na dwa urządzenia.

 

Bardzo dobry pomysł. Tym bardziej że 05 to świetne urządzenie.

Zastanawia mnie pewien fakt. Otóż o magnetofonach DAT pisze się na forum jako o przeżytku dodając że stanowią one przedmiot kolekcjonerski. Jednocześnie mimo wielu prób żaden inny format nie zastąpił i prawdopodobnie długo nie zastąpi płyty CD. Ma ona wystarczającą jakość do reprodukcji wszystkiego co słyszy ludzkie ucho i to ze sporą nawiązką. Możliwościami w zakresie dynamiki i dokładnością odtworzenia pasma słyszalnego pozostawia w tyle tak opiewany przez wszystkich winyl. Podobnie z magnetofonami szpulowymi. To że napisane mamy np 30kHz nie oznacza odtworzenia tego pasma z maksymalną wiernością. Pomiarów jak wiadomo dokonuje się przy -20dB i z odpowiednią tolerancją (+-2-3dB) co w praktyce oznacza że najlepsze magnetofony szpulowe nie są w stanie przenieść płasko i bez spadków charakterystyki płyty CD. Kolejnym istotnym ograniczeniem jest ich dynamika co od razu przekłada się na tzw. rozdzielczość bitową która zwykle wynosi około 12 bitów.

Najlepszy zapis w formacie CD zapewniają właśnie magnetofony DAT. Pozostawiają w tyle stacjonarne nagrywarki CD. Zatem w tyle zostają także nagrywarki w komputerach którymi tak chętnie posługują się niemal wszyscy forumowicze. Minus zapisu DAT to na pewno mechanika i z tego co wiem głównie dlatego studia stosują rejestratory twardodyskowe. Poza tym dobrze jest przeprowadzić wszelkie miksy bezstratnie a więc w większej częstotliwości próbkowania po to aby potem móc cieszyć się dźwiękiem bez żadnych pozostałości. To jest zrozumiałe. Niezrozumiałym jest jednak porównywanie DATów do formatów stratnych takich jak wszystkie wariacje MD oparte na kolejnych algorytmach kompresji ATRAC.

 

Zapraszam do rzeczowej dyskusji.

 

No to napisz na czym obecnie archiwizuje się materiał sesyjny w studiach nagraniowych?

No właśnie. Więc jest tak jak napisał Rollins - DAT to margines. Nie chcę się absolutnie nikogo czepiać, ale zdajesz sobie chyba sprawę, że żaden DAT nie dorówna nigdy najlepszym odtwarzaczom CD, więc kolekcjonowanie tego sprzętu to czysty sentyment. Pomijając już aspekty brzmieniowe, to jaki praktyczny sens ma robienie kopii CD;ka na taśmę DAT? Tylko kolekcjonersko-sentymentalny. Można to robić po to, by mieć "zatrudnienie" dla swojego pupilka, bo przecież cyfrowa kopia taśmy matki, to nie to samo co taśma matka w analogu. Jeśli chodzi np. o szpulowce to tu sytuacja jest diametralnie różna, bo przecież można nabyć taśmę matkę lub jej kopię, a to, przyznasz zupełnie co innego.

 

DAT nigdy nie był tak popularny jak chociażby poczciwy kaseciak analogowy.

 

Stąd niewiele wpisów w wątku i raczej nie liczyłbym na to, że rozwinie się on tak jak wątki "Magnetofon" i "magnetofon szpulowy" w zakładce Analog.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

No właśnie. Więc jest tak jak napisał Rollins - DAT to margines. Nie chcę się absolutnie nikogo czepiać, ale zdajesz sobie chyba sprawę, że żaden DAT nie dorówna nigdy najlepszym odtwarzaczom CD, więc kolekcjonowanie tego sprzętu to czysty sentyment. Pomijając już aspekty brzmieniowe, to jaki praktyczny sens ma robienie kopii CD;ka na taśmę DAT? Tylko kolekcjonersko-sentymentalny. Można to robić po to, by mieć "zatrudnienie" dla swojego pupilka, bo przecież cyfrowa kopia taśmy matki, to nie to samo co taśma matka w analogu. Jeśli chodzi np. o szpulowce to tu sytuacja jest diametralnie różna, bo przecież można nabyć taśmę matkę lub jej kopię, a to, przyznasz zupełnie co innego.

 

DAT nigdy nie był tak popularny jak chociażby poczciwy kaseciak analogowy.

 

Stąd niewiele wpisów w wątku i raczej nie liczyłbym na to, że rozwinie się on tak jak wątki "Magnetofon" i "magnetofon szpulowy" w zakładce Analog.

 

Na jakiej podstawie twierdzisz że DAT nie dorówna odtwarzaczom CD? Gdzie wykonałeś odsłuchów ? W jakich warunkach ? I na jakich urządzeniach? W latach 90-tych robiono taśmy matki na DATach i pewnie gdyby poszukać można byłoby znaleźć. Mniej więcej od końca lat 80-tych używano DATów do nagrywania materiału w studio i wysyłano do wytwórni płytowych. Używano ich i używa się nadal w stacjach radiowych. Sam pracując 12 lat w studio radiowym używałem Tascama DA-30. Przejście na komputery to przede wszystkim wygoda. Brak części mechanicznych. I możliwość obróbki w większej rozdzielczości po to żeby móc wrócić z powrotem do 16 bitów. Jednak to kwestia ostatnich kilkunastu lat. Pytanie czy współcześnie nagrywane płyty brzmią zauważalnie lepiej? Te masowe z muzyką pop i rockiem brzmią gorzej.

 

Czytając Twoje wpisy mam wrażenie że DATa na oczy nie widziałeś.

 

I jeszcze jedna ważna informacja. Spośród wszystkich wymienionych tutaj formatów: MD, DCC, kaseta CC, taśma analogowa do magnetofonu szpulowego DAT jest jedynym formatem bezstratnym pozbawionym kompresji. Wiadomo że sam zapis analogowy jest kompresją. MD i DCC to formaty stratne. Jedynie DAT pozwala tworzyć wierne kopie tak samo doskonałe jak płyty CDR. Tylko że magnetofony DAT brzmią często lepiej od odtwarzaczy płyt CD. Między innymi dlatego wiele osób do dziś używa DATów jako zewnętrznych przetworników.

Edytowane przez discomaniac71
  • 2 tygodnie później...

A ostatnio zastanawiałem się, czy nie kupić taniego DATa (np 55es) żeby używać go jako DAC, dlatego że te wszystkie chińskie konwertery typu fiio to badziewie jest, miałem i więcej nie chce. A DAT to jednak porządne zasilanie, aplikacja, komponenty(tak wnioskuję). Ale z tego co piszecie 55es to też nie rewelacja, a wyższe modele ciężko znaleźć, co dopiero w normalnej cenie. Więc chyba zostane na luxmanowym dacu (LC7881), choć trochę mi on nie pasuje bo sam lv113 jest ciepłym wzmakiem, a ten sanyo to jeszcze pogłębia.

Edytowane przez aneno

Discomianiac ostatnia seria MD nagrywająca na plyty opojemnosci 1 GB robila to rowniez bezstratnie.

Wszyscy myślą tylko o sobie. Tylko ja myślę o mnie.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Discomianiac ostatnia seria MD nagrywająca na plyty opojemnosci 1 GB robila to rowniez bezstratnie.

 

Masz na myśli HiMD? Owszem. Tylko pokaż mi stacjonarne urządzenie przeznaczone do domowego audio w tym formacie. Nie przypominam sobie aby ktokolwiek używał w studio radiowym MD do czegoś innego niż reportaż. Ewentualnie emisja ale bardzo rzadko. Reklamy zawsze chodziły na DATach. Wszelkie audycje z tzw. puszki także. Hi-MD wydaje się kompletnie niewykorzystanym krokiem do przodu w porównaniu do kompresji ATRAC. Ale czy w stosunku do DAT? Chętnie bym to sprawdził choć nie spodziewam się cudów. W każdym razie dzięki za zwrócenie uwagi.

Sa w sieci zdjecia odtwarzacza onkyo MD-105FX ktory byl stacjonarny i mial Hi-MD. W dobie mp3 jek md byl swietnym rozwiazaniem i dawal mase frajdy :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wszyscy myślą tylko o sobie. Tylko ja myślę o mnie.

  • 2 miesiące później...

Miał ktoś doczynienia może z datem pioneera D-90? Nowy kosztował prawie dwa razy drożej od D-07, z tego co wiem był to model przeznaczony na rynek japoński.

  • 2 tygodnie później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.