Stare cd i ich wartość

[Gość]

 

 

Oceniam jakosc nagrania, rytmike, wybrzmiewanie...itd. Specjalnie pokupowalem kilka egzemplarzy, zeby porownywac. To samo zrobilem z krazkami Pink Floyd, to samo z Jacksonem...czekam wlasnie na pierwsze wydanie japonskie Thrillera i "Let's dance" Davida Bowie. Mam tez kilka nowych wersji, wiec bede mogl porownac.

 

"Brothers in arms" nawet na iTunes kupilem, zeby porownac jakosc.

 

Rozumiem, po Twoim komentarzu, ze Ty preferujesz ubasowione mastery i innych roznic nie slyszysz?

 

Ok...zapytam inaczej...czy albumy Dire Straits mają mocną i wyraźną stopę perkusji oraz gitarę basową ... ?

[Huberto1984]

 

 

Ok...zapytam inaczej...czy albumy Dire Straits mają mocną i wyraźną stopę perkusji oraz gitarę basową ... ?

 

To zalezy jaki masz punkt odnesiena i jaki kawalek wezmiesz pod uwage. Najwiecej porownan robilem na "Walk of life" a tam perkusje dobrze slychac, nadaje rytmu nagrania I na tym instrumencie bylo slychac najwieksze roznice. Ogolnie DS to raczej mocnego dolu nie maja.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

To zalezy jaki masz punkt odnesiena i jaki kawalek wezmiesz pod uwage. Najwiecej porownan robilem na "Walk of life" a tam perkusje dobrze slychac, nadaje rytmu nagrania I na tym instrumencie bylo slychac najwieksze roznice. Ogolnie DS to raczej mocnego dolu nie maja.

 

No i tu się idealnie zgadzamy... :-)

Pozdrawiam serdecznie...