LAMPIZATOR - DSD Euforia DAC ... Golden Gate dla ubogich ? :)

[Gość nosferartur]

moze i zaczyna podobnie ale zaden nie zada za swoje gluty kilku tys euro, ja wstydzilbym sie wyslac komus nawet prototyp tak beznadziejnie wykonany

 

Przecież wszyscy czekają na hajendowego, solidnego i eleganckiego daka za 5 zeta. Na pewno wszyscy w tej zakładce. Czy coś stoi Ci na przeszkodzie?

[HiFiManiac]

Wiesz jaka jest różnica między prototypem a produktem komercyjnym?

 

Czy aż taka ciemna masa musi bronić Lampiego? Lampi nie ma w swym obozie bardziej otwartych umysłów?

[ARTON55]

Tematem wątku jest Lampizator DSD EUFORIA.

[Gość nosferartur]

Wiesz jaka jest różnica między prototypem a produktem komercyjnym?

 

Czy aż taka ciemna masa musi bronić Lampiego? Lampi nie ma w swym obozie bardziej otwartych umysłów?

 

Rzuć swe światło Wszystkoobczajny Świeżowylęgły Mistrzu Osiemdziesięciowpisowy.

[Gość Michał Szczechura]

 

Czy aż taka ciemna masa musi bronić Lampiego? Lampi nie ma w swym obozie bardziej otwartych umysłów?

 

Przede wszystkim nie rozumiem, jak można oceniać sprzęt z tematu wątku na podstawie wyłącznie jednego zdjęcia. Poza tym dowiedziałem się właśnie, że posiadając urządzenie tej marki i będąc z niego zadowolonym znalazłem się w worku o nazwie "ciemna masa". Też zawsze oceniałem tak wyborców pewnej polskiej partii, ale nauczyłem się, że aż tak generalizować i wydawać pochopnych osądów nie można.

[Gość damboo]

Przecież wszyscy czekają na hajendowego, solidnego i eleganckiego daka za 5 zeta. Na pewno wszyscy w tej zakładce. Czy coś stoi Ci na przeszkodzie?

 

Nie wszyscy.

Nie ma i nie będzie takiego DACa.

 

Ale cóż, nadzieja ponoć zawieść nie może boć ta nie ma kółek ; )

 

Chcesz dobrego, solidnego i eleganckiego, może nie hiendowego ale dobrze grającego - kup Benchmarka.

Chcesz taniej - jest np. taka Rega DAC R.

[HiFiManiac]

>>Michał Szczechura

Rozumiem, że nie czujesz żadnego zdrowego odrzucenia? Uważasz to za całkiem normalne zachowanie?

 

To takie polskie jest - dymanie każdego na prawo i lewo? Trzeba sobie w końcu zdać sprawę, czego się broni, kogo i jaki to ma się w tym interes. Niestety, Fikus będzie nadal sprzedawał swój wyrób, bo jest spory rynek na jego produkty dla ciemnej masy - ale nie nazwał bym tego sukcesem, raczej zdolnością dymania każdego klienta na prawo i lewo - w tym jest mistrzem.

[Gość Michał Szczechura]

>>Michał Szczechura

Rozumiem, że nie czujesz żadnego zdrowego odrzucenia? Uważasz to za całkiem normalne zachowanie?

 

To takie polskie jest - dymanie każdego na prawo i lewo? Trzeba sobie w końcu zdać sprawę, czego się broni, kogo i jaki to ma się w tym interes. Niestety, Fikus będzie nadal sprzedawał swój wyrób, bo jest spory rynek na jego produkty dla ciemnej masy - ale nie nazwał bym tego sukcesem, raczej zdolnością dymania każdego klienta na prawo i lewo - w tym jest mistrzem.

 

Moim jedynym interesem jest dobry dźwięk, a bronię obiektywizmu i zdrowego rozsądku, brzydzę się hejterstwem. Uważam za takie właśnie "hejterstwo" gnojenie publiczne i obśmiewanie produktu z tematu wątku, którego się nie słyszało, ani nawet nie widziało na żywo.

Nie mam DACa, mam wzmacniacz tej marki, więc należę do ciemnej masy, ok, ale chętnie porównam brzmienie mojego systemu z kimś z jasnej strony mocy.

[Gość damboo]

Moim jedynym interesem jest dobry dźwięk, a bronię obiektywizmu i zdrowego rozsądku, brzydzę się hejterstwem. Uważam za takie właśnie "hejterstwo" gnojenie publiczne i obśmiewanie produktu z tematu wątku, którego się nie słyszało, ani nawet nie widziało na żywo.

 

A czy nie jest tak, co jest powszechne na tym forum, że postrzegasz siebie przez pryzmat posiadanego sprzętu?

Każdy zatem atak na producenta posiadanych przez ciebie klocków odbierasz jako atak na samego siebie.

I nie o obiektywizm tu chodzi lecz o samoocenę.

Czy nie jest tak?

[Gość Michał Szczechura]

A czy nie jest tak, co jest powszechne na tym forum, że postrzegasz siebie przez pryzmat posiadanego sprzętu?

Każdy zatem atak na producenta posiadanych przez ciebie klocków odbierasz jako atak na samego siebie.

I nie o obiektywizm tu chodzi lecz o samoocenę.

Czy nie jest tak?

 

Nie robiłem sobie przyznam autopsychoanalizy, ale może i tak jest :) Na pewno nikogo nie bronię, ale wypowiadam się jako osoba zaskoczona poziomem i ilością szyderstwa oraz obelg, nie spotkałem się jeszcze z taką zaciętością i zaczęło mnie to zastanawiać, co jest na rzeczy. Jaki kto ma w tym interes, czy może interesu nie ma i jest to próba ostrzegania? Czy może chodzi o czyste tzw. "hejterstwo", które można zauważyć pod każdym artykułem na każdym portalu?

Jak pisałem, nikogo ani niczego nie bronię, tylko zastanawiam się, co napiszę ponownie, jak można oceniać pozytywnie/negatywnie sprzęt, którego się nie słyszało i nie widziało na żywo. Ani nawet na YouTube. :)

Posiadam wzmacniacz, jestem zadowolony, także wycofuję się z dyskusji, aby nie być posądzanym o trzymanie z żadną stroną :) Wszystkim polecam komentowanie i opiniowanie KAŻDEGO urządzenia audio dopiero po bezpośrednim z nim kontakcie. Pozdrawiam :)

[Gość damboo]

Czy za hejterstwo przypadkiem nie uważasz każdej opinii, z którą się nie zgadzasz?

Mam takie odczucie, że tak właśnie jest.

[Gość Michał Szczechura]

Czy za hejterstwo przypadkiem nie uważasz każdej opinii, z którą się nie zgadzasz?

Mam takie odczucie, że tak właśnie jest.

 

Napiszę raz jeszcze, w sumie to już chyba trzeci raz: w tym wypadku uważam, że hejterstwem jest zmasowane negatywne opisywanie urządzenia, którego nikt nie widział, nikt nie słyszał. To tak, jakbym ja zaczął nagle z kilkoma innymi osobami falę ataku na czczonego na tym forum Amplifona: Nie widziałem i nie słyszałem tego urządzenia, ale uważam, że jest do dupy, brzmi fatalnie i jest złej jakości :) Czy to ma jakiś sens? Uważam też, że jest to niebezpieczne urządzenie i znam wielu ludzi, którzy uważają podobnie. Kompletna bzdura, czyż nie?

 

Ja nigdzie nie napisałem, że zgadzam się lub nie zgadzam z Twoją opinią, tylko dziwi mnie, że ją tutaj publikujesz, skoro nie widziałeś i nie słyszałeś urządzenia, które opisujesz. Poruszamy się w temacie modelu z tytułu wątku.

[Gość discomaniac71]

Rzuć swe światło Wszystkoobczajny Świeżowylęgły Mistrzu Osiemdziesięciowpisowy.

 

Napisał ten co ma niewiele więcej. Cudze chwalicie a swego nie znacie ;-)

 

Napiszę raz jeszcze, w sumie to już chyba trzeci raz: w tym wypadku uważam, że hejterstwem jest zmasowane negatywne opisywanie urządzenia, którego nikt nie widział, nikt nie słyszał

 

Rząd też tak uważa że hejterstwem jest krytyka jego poczynań. Nawet ta konstruktywna. I wynika wyłącznie z chęci hejtowania. Przykro mi, zarówno rząd jak i Ty jesteście w głębokim błędzie. Krytyka wynika ze znajomości brzmienia które nie wyróżnia się niczym szczególnym i wykonania które nie spełnia zasad BHP.

[Gość Michał Szczechura]

 

Rząd też tak uważa że hejterstwem jest krytyka jego poczynań. Nawet ta konstruktywna. I wynika wyłącznie z chęci hejtowania. Przykro mi, zarówno rząd jak i Ty jesteście w głębokim błędzie. Krytyka wynika ze znajomości brzmienia które nie wyróżnia się niczym szczególnym i wykonania które nie spełnia zasad BHP.

 

Rozumiem, że miałeś u siebie na odsłuchu DSD Euforia DAC? Jeśli tak, zwracam honor.

[Gość discomaniac71]

Rozumiem, że miałeś u siebie na odsłuchu DSD Euforia DAC? Jeśli tak, zwracam honor.

 

Wskaż choć jedno zdanie w którym krytykuję DSD Euforia DAC (cóż za debilna nazwa). Podważam jednak wiarygodność producenta ponieważ MOIM ZDANIEM urządzenia Fikusa są przewartościowane (nie oferują wysokiej jakości w swojej cenie) a przede wszystkim wykonane niechlujnie i wbrew wszelkim zasadom bezpieczeństwa. Fikus powinien umieszczać te same nazwy co kiedyś można było znaleźć na remontowanych budynkach: uwaga grozi zawaleniem (może bardziej rozwaleniem w tym wypadku).

[Gość nosferartur]

Napisał ten co ma niewiele więcej. Cudze chwalicie a swego nie znacie ;-)

 

Dużo więcej, choć Twojego poziomu absolutnej doskonałości nigdy nie dosięgnę, choćbyś teraz przestał pisać. Nie mam ludzkości tyle dobra do zaoferowania, nie jestem też jakimś tam Jezusem, czy choćby Batmanem by na siłę, dobrym, czy złym słowem chronić od zła wszelkiego, wydawania własnych pieniędzy, porażenia prądem, przywalenia gruzem, czy innych przewidywanych na podstawie fotografii negatywnych kolei losu.

[Gość discomaniac71]

 

Mała poprawka: nie na podstawie fotografii a osobistych doświadczeń ze sprzętem. Tylko tyle i aż tyle. Reszty idiotyzmów nie komentuję.

[Gość damboo]

Napiszę raz jeszcze, w sumie to już chyba trzeci raz: w tym wypadku uważam, że Nie widziałem i nie słyszałem tego urządzenia,

 

Zawsze się może zdarzyć niecelny zakup, który potem człowiek stara się jakoś uzasadnić przed światem.

Nie wiem jednak czy warto się z tego powodu tak podniecać.

[Gość nosferartur]

Mała poprawka: nie na podstawie fotografii a osobistych doświadczeń ze sprzętem. Tylko tyle i aż tyle. Reszty idiotyzmów nie komentuję.

 

 

Nie jestem też Św. Jerzym, czy choćby Don Kichotem by na swą pikę nadziewać te diabelskie smoki, czy olbrzymy, te Harpie, tych Lampizatorów, Amplifonów, Zonteków, czy inne mnożące się tak licznie w naszym kraju bestie. We dnie i w nocy strzec to zacne forum i jego drżących ze strachu userów przed tajnymi konszachtami, klikami, szpetną szeptaną reklamą, czy inną zajadłą bestią.

[lulu]

Dajcie temu spokój, cena jest taka ja ludzie chcą/mogą zapłacić. Taka podaż jaki popyt. Poza tym to sprzedawcy w dużej mierze narzucają to co mają robić wytwórcy bo są na to chętni.

[adamgdansk]

A jaki jest sens mieć Porsche Carrera - to bardzo wyspecjalizowany samochód.

Porównanie bez sensu. Porsche Carrera to wspaniały samochód mogący jeżdzić po takich samych drogach jak każdy inny samochód. A ten DAC DSD nie jest Porschem Carrera tylko wspaniałą luksusową salonką kolejową - piękna podróż ale ilość torów bardzo ograniczona. Co z tego że DSD fajniej brzmi - ja nie dostosowuję słuchanej muzyki do formatu tudzież urządzenia a moje świadomość jest taka, że ograniczenie się do DSD to zamknięcie się do ogranicoznej ilości materiału muzycznego i zapewne kompromisy co do tego co możesz realnie słuchać - chyba że jestem opóźniony i gdzieś można kupić tysiące/setki tysięcy tytułów w DSD i to nei koniecznie "audiofilskich" plumkań akustycznych? ;)))))

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Patrze sobie na to foto tylnej ścianki DACa za 90tys złotych i zastabnawiam się czy te nierówności i krzywe montaże to kwestia obiektywu/zdjęcia czy też rzeczywiście w DAC za 90tys np. gniazdko sieciowe jest krzywo zamontowane? ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[HiFiManiac]

I tak najlepsze są te naklejki, genialne i proste zarazem, no bo przecież nie tanie, nie, nie o to chodziło :)

[stary audiofil]

Dajcie temu spokój, cena jest taka ja ludzie chcą/mogą zapłacić. Taka podaż jaki popyt. Poza tym to sprzedawcy w dużej mierze narzucają to co mają robić wytwórcy bo są na to chętni.

 

O kurde...........Pan Redaktor jest w euforii?

 

Masz jakieś powody ku temu? Jestem Łukasza Fikusa ojca brata kumpla z pokoju w internacie siostrzeńcem? Jakieś dowody, czy głosy w głowie?

 

Z byka spadłeś?.........takie farmakologie opowiadasz,że aż mi wstyd za Ciebie

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Patrze sobie na to foto tylnej ścianki DACa za 90tys złotych i zastabnawiam się czy te nierówności i krzywe montaże to kwestia obiektywu/zdjęcia czy też rzeczywiście w DAC za 90tys np. gniazdko sieciowe jest krzywo zamontowane? ;)

 

Oj czepiasz się,wszystko jest ok. u Fikusa montaż powinien ,a nawet musi być taki fikuśny)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ARTON55]

Mała poprawka: nie na podstawie fotografii a osobistych doświadczeń ze sprzętem. Tylko tyle i aż tyle. Reszty idiotyzmów nie komentuję

 

Czy miałeś osobiste doświadczenia z Lampizatorem DSD Euforia? Czy konfabulujesz?

[Gość discomaniac71]

Czy miałeś osobiste doświadczenia z Lampizatorem DSD Euforia? Czy konfabulujesz?

 

Lubisz się ośmieszać co? Współczuję. Jesteś już w dość zaawansowanym wieku a rozumu ni w ząb.

[Gość damboo]

Oj, w Twoim przypadku to farmakologia raczej nie poskutkuje, ale lobotomia… Tak lobotomia powinna rozwiązać Twoje i wszystkich z Tobą problemy.

 

Zastanawiam się czy posiadając tak ciężki dowcip trzeba zawsze wykupywać dwa miejsca w samolocie.

[stary audiofil]

Oj, w Twoim przypadku to farmakologia raczej nie poskutkuje, ale lobotomia… Tak lobotomia powinna rozwiązać Twoje i wszystkich z Tobą problemy.

 

Dobrze się czujesz,bo po Twoim avatarze widać jakie masz wysokie czoło.........czyżby lobotomia Ciebie dotknęła i łysa pała Ci została?

pozdrawiam

 

ps.

Zobacz na mój avatar i nawet nie próbuj tego komentować.

[Gość nosferartur]

Zobacz na mój avatar

 

Barbarzyńca. Zarośnięta gęba galernika i małe czoło troglodyty, tyle mówi awatar, ale może masz anielską naturę? :)

 

nawet nie próbuj tego komentować

 

Nie mogłem się powstrzymać, musiałem.

[fox733]

Patrze sobie na to foto tylnej ścianki DACa za 90tys złotych i zastabnawiam się czy te nierówności i krzywe montaże to kwestia obiektywu/zdjęcia czy też rzeczywiście w DAC za 90tys np. gniazdko sieciowe jest krzywo zamontowane? ;)

Przepraszam za lamerskie pytanie. Czy ta blaszana puszka z wystającymi żarówkami naprawdę kosztuje 90 tysięcy złotych polskich??

[Gość nosferartur]

Zastanawiam się czy posiadając tak ciężki dowcip trzeba zawsze wykupywać dwa miejsca w samolocie.

 

Rochu, a Ty to co, w ramach porannej gimnastyki w tutu i baletkach tańczysz „Jezioro łabędzie” by nabrać tej lekkości?