Wzmacniacze szalencow

[Bartek1]

Nowy wzmak Passa jego podfirmy First Watt jest właśnie takim wzmakiem do szerokopasmowców.

Jest tylko 100 egzemplarzy i jak się wszystkie 100 sprzedadzą to udostępni schemat dla DIY-owców.

Wzmak jest w pełni symetryczny,jedno stopniowy i ma impedancje wyjsciową 80ohm.Steruje głośnikami prądowo a nie napieciowo co ponoć przynosi transformację brzmienia szerokopasmowców i nareszcie zaczynaja grac podobnie jak z lampą.

[Bartek1]

a i ma 10Watt na kanał

[dudivan]

First Watt ma 10 watow mocy. To maksimum o jakim myslalem. A znacie jakies odpowiedniki np. lampek 2A3 - tranzystorowce 2-4 watowe ?

[Bartek1]

Kiedyś wpadł mi w ręce (w komputer) taki schemacik z jakiejś japońskiej stronki.

Chiolera co sie namęczyłem żeby go zmniejszyć...nie wiem czy będzie czytelny.

[obrazekLUKASZ-197891_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bartek1]

A to ma 5 Watt

[dudivan]

O, ladne ! Czy znalazl ten projekt jakichs wykonawcow ?

(Na szczescie tu wszystko widac ale na przyszlosc: PNG lub GIF beda lepsze dla schematow)

[Bartek1]

A bardziej myślę jest ważne żeby był singlem i miał mozliwe jak najmniej stopni.Mocą bym się nie kierował bo trochę inaczej jest w lamapach a inaczej w tranzystorach.

[dudivan]

Jak inaczej ? 1W "lampowy" != 1W "tranzystorowy" ?

Pomijajac wszelkie cechy brzmieniowe.

[darkul]

A kłóccie sie....che,che...

Duvivian zaczynam Ciebie lubić.....

Mnie tu niema...

[dudivan]

Ja tez zaraz ide spac. Ale nie wiem czy zasne...

[jar1]

"Jak inaczej ? 1W "lampowy" != 1W "tranzystorowy" ?

Pomijajac wszelkie cechy brzmieniowe."

dudivan, to Ty jeszcze tego nie wiesz???:-)

[dudivan]

Ja wiem ze:

 

1W lampowy = 1 W tranzystorowy.

Tu sie twierdzi inaczej. Moze sie czegos nowego dowiem ?

[jar1]

A jak mierzysz te waty? Na kolumnach?

[dudivan]

A co za roznica ?

(Tu sie chyba cos kroi, wiec oswiadczam, ze na DYI wstapilem incydentalnie, nie jestem elektronikiem i nawet jako hobbysta w zyciu wzmacniacza zadnego nie zbudowalem)

[jar1]

Chyba za dużo chciałeś na raz ustrzelić.:-)

[dudivan]

nie rozumiem...

[jar1]

To też się czasami tu zdarza:-)))

[Harry]

Witam

Wedłóg mnie dobrym do takich głosników by był któryś zenów a najlepszy zen1 bardzo prosty schemat i ma wysoką rezystancje wyjsciową.

Pozdrawiam Romek

[_igod_]

Przy efektywnościach rzędu 100-110dB na pewno problemem są tak błahe sprawy jak przydźwięk i szumy, których nie słychać na "normalnych" głośnikach 85-90dB.

 

Nie wiem natomiast jaką przewagę ma wzmacniacz 5W nad 80 watowym.

[Bartek1]

Ja też nie bardzo dopóki nie różnią się zbytnio topologią.

 

>Dudivan

 

Waty z lampy są bardziej okrągłe a z tranzystora bardziej kwadratowe :)

[Dreamer_1]

Tylko jak lampa świeci to się wszyscy cieszą,a jak tranzystor świeci to dzwony na wsi biją ;)

[darkul]

To juz wtedu mamy nie tranzystor ..tylko czasem dobra diodę..jak przezyje struktóra!

[Dreamer_1]

I tak powstał chocapic :]

 

Dobra nie zaśmiecam już wątku!

[Mixann]

witam

=====

 

Prezentuję wzmacniacz prosty klasa A 10 W z pojedynczym stopniem wyjściowym Single Ended który osobiście wykonałem (w wersji z zasilaniem niesymetrycznym ) i moje wrażenia są powalające. Mój DENON wymięk przy nim a prostota tego układu jest taka że aż zadziwiająca jak może coś tak prostego tak perfekcyjnie zagrać. Przypuszczam że nadawałby się on do wysokoefektywnych głośników bardzo dobrze.

jeśli ktoś chce spróbować to polecam tak znikoma ilość części że poskładać to można w 1 godz a jeszcze jak by uzyć docelowo same audiofilskie komponenty to przypuszczam że byłby to full wpas.

 

jest także wersja z zasilaniem symetrycznym ale nawet producent twierdzi że wersja z układem bootstrap lepsza.

 

tutaj link

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mixann]

jesli ktoś chciałby się tym zainteresować to polecam inne artykuły autora

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[darkul]

To dość wiekowy układ ,fakt że modyfikowany Hood'a.

Technika troszke poszła do przodu... ale w końcu jest to działajacy schemat.

[jar1]

Ciekawy byłem, kiedy u nas sie pokaże ten wzmaczek. Sam mam go w planach. Jak słychać, to jeden z najlepiej grających układów dotąd znanych i zbudowanych. Trudno go pobić, choć rzeczywiscie ma troche lat, ale jest po prostu genialny.

[Mixann]

ja zrobiłem tak - na początku odniosłem się sceptycznie do niego bo był to wzmaczek pozornie mizerny małej mocy itd. ale chciałęm się przekonać po przeczytaniu wszystkim możliwych dostepnych artykułów o nim i zrobiłem prototyp.

 

wszystko na płytce uniwesalnej + trafo TS 120/6 od starego wzmaka [+ 35 V] troche za duzo ale innego akurat nie miałem :) PS to dwa mostki 35A kondy to 6800 x 4 i dwa radiatory 1,5 ^C/W. zagrało to tak świetnie że nie wyłączałem go tak długo jak tylko mogłem - ale nie trawało to zabyt długo bo trafo się grzało a radiatory jeszcze bardziej - prąd spoczynkowy to 1,65 A. Później wykonałem przeróbkę na wersję z zasilaniem symetrycznym [+/- 35 V] z 2004 r ale trudno było mi cokolwiek powiedzieć która wersja zagrała lepiej bo przy tych komponentach i całej kostrukcji nie było aż tak wtraźnie zarysowanych różnic. jednakże wersja nowsza okazała się lepsza pod względem stabilizacji termicznej i regulacji DC offset na wyjściu.

 

Wrażenia:

układ pierwotny z 1969 roku był bardziej zblizony do brzmienia lampowego niż ta z 2004 a w szczególności to:

dźwięk pełny, ciepły i jak najbardziej naturalny jak na te warunki.

scena muzyczna wyraźnie zarysowana i odzwierciedlająca realia studyjne.

bass - zwarty potężny może trochę spowolniony - ale to kwestia dopracowania z elementami.

góra wyraźna

srednica przysłonieta przez niższe rejestry ale to pewnie wina ogólnie elementów i zasilacza a nie konstrukcji jakotakiej.

 

grało tak fajnie że nie wyłączałem go aż do czau :) kiedy sfajczyłem 2N3055 [słabe chłodzenie]

 

Od tego czasu lezy i czeka na finalizację LM3875 :)

Ja wrócę do niego jeszcze bo to fura konkretna.

[Bartek1]

Hmm....ciekawe , na pewno warte spróbowania.

Czy porównywałeś to jeszcze z innymi wzmakami sklepowymi lub budowanymi samemu?

 

Może by zasilać to z akumulatorów? tylko pewnie czas pracy by był krótki.

Ile gdzieś potrzeba radiatora na kanał?

 

pozdr.

[Mixann]

witam

=====

 

Co do radiatora to raczej minimum to 0.5 ^C/W bo prady są spore i jednak się grzeje ta blachownia. w jednym z artykułów nawet spotkałem się z prądem spoczynkowym 2,8 A a nawet 3,5 A co za kazdym razem przynosiło lepsze rezultaty akurat w tym układzie.

 

Nie porównywałem go z innymi wzmacniaczami bo nawet nie miałem go jak poskładać do kupy by go przenieść gdziekolwieik - to był jeden wielki pająk :).

 

grał w konfiguracji z pasywką [sam pot. ] ale myślę że buforek lampowy by mu jeszcze dodał tego aksamitu do całokształtu reprodukcji utworów muzycznych.

 

jest to zapewne bardzo solidna konstrukcja i choćby na próbę warto spróbować. Sądzę że to nawet może być jeden z lepszych wzmacniaczy w klasie A do 20 W. Z tego co wyczytałem to Marantz PM 8000 chowa głowę w piasek ze swoimi 25 W - brzmieniowo jest po prostu gorszy od tej wiekowej konstrukcji.