Skocz do zawartości
IGNORED

jaki interkonekt do 250 zł


kubi

Rekomendowane odpowiedzi

Andrea 29 => Gotham nie jest obowiązkowy :-) :-)

Ale przetestowałem ok. 50-80 różnych kabli-przewodów, od najtańszych do takich za 6 000zł. za 0.5m.

Zauważyłem, że gdy miałem Cambridge, Primare 30.1 czy nawet integrę McIntosha 6850, gdy testowałem kabelki na klockach powiedzmy ze średniego pułapu cenowego różnice były mniejsze - większe, ale były wyraźnie słyszalne.

Teraz przy 250W na kanał różnice w kabelkach sygnałowych są co najmniej iluzoryczne.

A kabelki microfonowe profesjonalne sprawdzają się znakomicie, a zapewniam cię Andrea 29 , nie ogłuchłem.

Ja wiem ten post nie wszystkim jest na rękę, ale "life is brutal" i nie ma co dorabiać ideologii tam gdzie jej nie ma.

gutekbull

150zl kosztuje w A.R elecrtonics srebrny interconect.slucham od 2 miesiecy na nim,wydatek zaden.firma a 3miasta.posluchac warto.nie potrafie sie z nim rozstac.

zyzio=> źle zrozumiałeś, kable zaczynają być slyszalne w moim systemie gdzieś od ok. 5000zł w górę, a to jest dla mnie cenowa abstrakcja-bzdura, nie wierzę ,że kawałek skręconego drutu, może być wart tyle kasy nawet jak stoi za tym nie wiadomo jaka technologia i mała ilość sprzedaży.

Po prostu jak patrzę na te kable za ok.5000zł mam nieodparte wrażenie ,że ktoś sobie robi żarty,

że ktoś chce mnie oszukać.

Ha, przeczytałem : )

-> Gutekbull: nie przyszło mi do głowy, że ktokolwiek na tym forum jest głuchy ;) Też uważam, że istnieje gdzieś granica wartości kabla, rozsądna. Tylko jaka ?

Są jednak rózni, kasiaści klienci i trzeba ich dowartościować, niezależnie od tego, jakie zdanie i pojęcie mają o audio ;)

Dokłądnie tak samo, jak z autami.

 

Sprawdzam: gra/nie gra, co słyszę i wtedy sobie oceniam czy mi się podoba i czy warto zmienić. Cena mnie na tym etapie zbytnio nie interesuje.

 

Słuchałem AN Lexusa w moim sytemie i chciałbym go mieć. Jednak moja percepcja słuchowa sięga nieco wyżej czyli, myślę, że może być jeszcze lepszy IC jakl dla mnie. I wiem o tym na 100%, bo słyszę. wbrew sceptykom, ucho ludzkie (wyćwiczone) i mózg nie jest łatwo oszukać, choć można.

Jeśli przyjać, że IC, od którego wyraźnie słychać różnicę np.: AQ Coral, cena: 130zł/mb. ze szpuli jest punktem odniesienia (dla mnie mało wyrafinowanym, ale skubany po wpięciu go w mój system wyraźnie zrobiło się jakby głośniej i przekaz miałem od razu "na twarz" ( brrr, tak nie lubię !), w dodatku odniosłem wrażenie, że jest to IC cholernie liniowy, to coś wlogice kabelkowej musi być. (Nie mam tu na myśli różnych szamanów i cudotwórców, tylko znających sie). Coral uzmysłowił mi, że moje IC to są pewnego rodzaju tłumiki i filtry, i że przekazują różne podzakresy pasma chyba troszkę nieliniowo (w zderzeniu z AQ Coralem). za to maja jedną trudną do opisani acechę, którą nazwałbym wyrafinowaniem w źwięku (fortepian, wokale, czgo brakuje z kolei prostackiemu i prostoliniowemu AQ C. No, al eto może być zalętą w niektórych systemach,a nie wadą !).

To, co tu napisałem, co usłyszałem nie podlega dyskusji, bo jest oczywiste, jak 2x2. Skuopiłem się tylko i wyłacznie na oczywistych, wyłowionych jego cechach, chociaż kwestią czasu byłyby pewnie i zauważalnie inne, trudniejsze do wyłowienia w krótkim przedziale czasu.

 

Stąd, moja ocena "lepszego" AN Lexusa: po cenach audioklanowskich / ;) / powinna wynosić ponad 130zł/mb. Oceniam, że najwyżej 170zł/mb, bo aż tak świetnyy to nie był ;). Znając życie i sprawy zwiazane z cenami za sprzet bliski ideału, (nr 2/97 hi-Fi iM, str.12, punkt 9.) to przyrost jakości, blisko "asymptoty" - o której wtrąciłem w innym wątku - maks. ni epowinien przekroczyć 200zł/mb. i to byłaby moim zdaniem cena wysoka ale wiadomo, jak to w naszym światku jest.

A biorąc, pod uwagę, że to AN mogłaby być np. 10x wyższa. Tylko wtedy stracą klienta ;0 (Możliwe,ze w tej cenie, jak go oceniłem, nawet nie załąpałbym się na poważne potraktowanie przez W.Sz., bo ceny audionotowskie wiadomo jakie są i możliwe,ze odesłano by mnie do np. MM : )))

* * *

A wracając na ziemię. Kilka dni temu testowałemem niedrogi, pomarańczowo-brązowy (kurna, nie znam się zbytnio na kolorach : (, kabelek firmy EAGLE CABLE: EAGLE COMPONENT POWER OFC jest na nim i mogę go polecić tak sceptykom, dusigroszom jak zaawansowanym ( tym z ciekawosci do odsłuchu). Troszkę mógłby być bardziej przejrzysty, jednak jego sposób przekazywania sygnału daje przyjemność słuchania w rześkim, zdrowo brzmiacym, otwartym i dynamicznym systemie (taki mam). Jest z lekka przytłumiony, ale sprawdził się w długim słuchaniu.

 

Żeby było jasne: AN Lexusa oceniam lepiej, wyżej i nie takiego, jak ten EAGLE CABLE szukam.

 

W ofercie E.C. zajmuje on raczej niższą średnią półkę -> tak wydedukowałem sam z katalogu, który kilka dni temu zabrałem ze sklepu w Poznaniu.

I tak se kombinuję, że jest to kabel o nazwie Special Audio o symbolu 31336075, a są przecież i inne, okupujące półkę górną (?) np. Condor MC100 SICO, czy Condor MC90 (O! Ten jest chyba bardziej znany, cena ok.120(?)zł/mb, więc idzie przeżyć ;). Niżej mamy MC60, a na półce średniej zidentyfikowałem (optycznie - nie mam 100% pewności) kabel, na którym grał pewien człowiek nie przykładający zbytniej wagi do kabli, jednak wybrał "E.C. SILVERFLEX'a."

Wystarczy. Nie będę nudził.

Katalog obfituje we wszelkie, cieszące oko i serce auduifila, DIY-owca akcesoria i jest sensowny. Opisy są krótkie, lakoniczne po ang. i po niem., zdjęcia dobre.

Dla zainteresowanych podaję, że w Polsce dystrybucą tych kabli zajmuje się:

www.rcm.com.pl

a adres strony niemieckiej EAGLE CABLE to:

www.eagle-cable.com

 

Oj, chyba warto się zainteresować, bo ceny wydają się ludzkie. Porównajcie z cenami w AkKusie czy gdzie indziej (no, może nie na Wolumenie ;))

 

Pozdrawiam, poszukiwacz jeszcze lepszego kabelka od tych co mam, gdyż wiem że mogę skończyć lepiej, niż zacząłem ;)

Amen.

Co wybiorę - dam znać w "o mnie".

Tak wygląda ten, który mnie jakoś nie wkurzył. A, że chyba tani wypada go polecić, co najmniej do odsłuchu w tranzystorowych, (...) systemach. Cechyje go płyność prezentacji, a uwagę bas. Sami oceńcie. Taki może się podobać. Za te pieniądze ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A tu ten lepszy(?)/droższy (jeszcze nie odsłuchałem w swoim systemie):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hmm, a może ten droższy to był ten (nie mam 100% pewności, oceniam po srebrnym oplocie i transparentnej koszulce):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Andrea 29=> jak już jesteśmy przy kablach, szukam tani kabel na bas na bi-wire., ale taki który nie skróci pasma, a nawet je uwypukli i wypełni i nie mam zamiaru iść w XLO Ultra 6 czy coś podobnego,

za mało w tym paśmie się dzieje .....? :-)

Doradź coś.

-> gutekbull: ja lubię "równe" kable, bo i taki mam system ;) Papamek na dół stosuje AQ CV4, a na górę AQ Bedrocka. (Ja bym zrobił odwrotnie, albo w ogóle pożegnał CV4 ;) No tak mi się wydaje.

Tyle, że on ma EPOSy ES14, Jazza i cedeka SARAH (nie wiem nawet jak to wygląda..., wszystko z jednej stajni... ;)

A treściwie odpowiadając na Twoje pytanie, to z kabli głośnikowych nie wiem co Ci doradzić, może ktoś inny podpowie.

Kiedyś garmion dał mi do odsłuchu b. sztywny, biały chamsko wyglądajacy jak kabel IC. Był to koncentryk, podobny do antenowego starej daty. Ten to walił wprost basem po uszach i mnie się to nie podobało, ale pomyślałem sobie,że lampiarze mogliby sie o niego pozabijać , hehe Do słabowitej lampy - kto wie...

 

Czekaj na dalsze wpisy.

 

Pozdr.

>andrea29

1. Pisales cos wczesniej o Gothamie i dales odnosnik, ale pod tym numerem postu nie ma wpisu Twego o Gothamie...

Jakie masz zastrzezenia do tego kabla?

 

2. Obecnie mam w domu na odsluchach glosnikowy i IC Nykiela. Mam zamiar tez posluchac AQ CV4, ale nie dane mi bedzie zrobic to bezposrednio, czy robiles takie porownanie, bo wiem ze miales Nykiela...

=> gutekbull

"Po prostu jak patrzę na te kable za ok.5000zł mam nieodparte wrażenie ,że ktoś sobie robi żarty,

że ktoś chce mnie oszukać" - mam dokładnie takie samo wrażenie, ba ja jestem nawet o tym przekonany.

->rafko: machnąłem się z nr-em wątku, sorry : ))) Wątek nr: 2536, temat: "Najtańsze kable głoś. godne uwagi".

Po prostu wpisałem w wyszukiwarkę "Gotham" i wdepnąłem na str. 5. Proste : )

Mój wpis z 3.10.'03 godz.23:06

Teraz powinno być ok.

 

* * *

"Jakie masz zastrzezenia do tego kabla?"

 

Posłuchaj cicho, potem głośno to usłyszysz chaos. Coś się dzieje niedobrego ze sceną, o ile pamiętam i dlatego nie polecałbym go. Jeśli go stosują znani producenci wzmaków to... wszystko rynek przyjmie, albo są przygłusi, albo na b. krótkich odcinkach drażniące mnie zjawisko nie ma znaczenia. Nie wiem od czego to zależy, ale wiem, co słyszałem -> czytaj tamten wpis. Szczegóły zatarły się w mej pamięci, normalne przy czymś przeciętnym/słabym. Starałem się, jak najlepiej umiałem opisać wszystko. Zapamiętałem dla siebie: omijać tanie Gothamy wielkim łukiem nawety na początku audiofilskiej drogi. Nie pamiętam: bardziej podpadły mi chyba te IC - sprawdź sam zreszta sam jak to wynika z tamtego opisu, na które jestem bardziej cięty. Oj, chyba na IC ;))

Jeśli komuś pasują - jego sprawa. Zależy od stopnia "zaudiofilenia" ;-))

 

* * *

 

"Obecnie mam w domu na odsluchach glosnikowy i IC Nykiela. Mam zamiar tez posluchac AQ CV4, ale nie dane mi bedzie zrobic to bezposrednio, czy robiles takie porownanie, bo wiem ze miales Nykiela..."

 

Tak. Gdy wybierałem Nykiela, byłem nim ciężko zachwycony. "Kontrabas wreszcie brzmiał jak kontrabas", wszystko było takie jakieś krystalicznie czyste, dźwięczne (przesiadka z "w ciemno" kupionego AST 200 Sonic Linka dała - można by rzec zdecydowaną poprawę barwy no i basu. On był ! I to całkiem fajniusi. Pamiętaj, że słuchałem na zestawie ze wzmakiem CA A500. No, teraz się uśmiecham, ale wtedy było to wszystko, co miałem. No i ta nieszczęsna u mnie góra..., była wręcz highendowa, szczegóowa, odstrzelona od reszty pasma wyrażnie i aż za bardzo co przy moich tylko dobrych przetwornikach w Tabletkach 2000 wygląda na kuriozum, ale tak to właśnie było słychać. Słuchałem TS12 wiele razy, ale szybko doszedłem do wniosku, że taka góra być nie może i pojechałem szukać kabkla na górę. Średnica i bas w Nykielu TS12 były zawsze ok. Tak trafiłem ostatecznie na AQ CV-4, który niechcący wyparł Nykiela.. ;-) (Gdzieś pisałęm o tym.)

 

Ale uważaj: ten sam Nykiel TS12 (+ IC Nykiela CC-50), u pala55 (wtedy miał duet budżetowego Creek'a z AE 1 s. ref. 2. wypadł i-de-al-nie ! Ani śladu moich problemów. Przyznaję, że to był dla mnie szok... ten sam kabel, a "grał" inaczej..

Tam nie było odstrzelonej, hiendowej góry nie z tej ziemi, tylko spójna, akuratna z reszta pasma. Po prostu super. Kopara mi opadła, że ten sam kabel, ale tak było.

 

O CC-50 powiem krótko: przeciętny, nic specjalnego. Przegrał z moim garmina wyraźnie i szybko się z nim rozstałem (nie zakupiłem, bo nie i nie warto było). Nie polecam, są lepsze w tej cenie. Wtedy chyba coś ok.300-350zł za zakonfekcjonowaną parę.

* * *

Wydaje mi się, że oba kable głośnikowe: TS-12 i CV4 są godne uwagi. Ich wybór zależy od preferencji i konkretnej konfiguracji systemowej (od war. pom.odsłuch. pewnie troszkę też ;)

 

Odsłuchaj sam i wybierz lepszy, a uzasadnienie popełnij na forum - przeczytam(-y) z zainteresowaniem.

 

 

Pozdr.

> andrea29

 

Dzieki,dzieki!

 

Ja mam wlasnie teraz Nykielki od Pal'a55. I moje spostrzezenia sa takie, ze glosnikowy jest na prawde super. Dal mi mnostwo powietrza, piekna otwarta srednica, perfekcyjna kontrola basu, a gora? Tez super!

Absolutnie nie slysze zadnego rozwarstwienia! Jest gladka, a przy tym szalenie szczegolowa! Generalnie kabelek spisuje sie na medal! U mnie (powtarzam u mnie!) gra lepiej od kabla Bartka1, ktore tez mam na odsluchy. Ale wcale nie twierdze ze kabel Bartkow jest gorszy, bo nie! - jest lepszy!, ale do lepszych klockow, w ktorych nie trzeba juz niczego szlifowac, a ja potrzebuje wlasnie troche "szlifierki".

 

Co do IC Nykiela. To tez mnie nie zachwycil, po wpieciu go po IC Bartka1 wydal mi sie mniej jazgotliwy i gladszy (IC Bartka1 wdg mnie podkresla gorna srednice i sama gore), zatem lepszy, ale to nie jest chyba jeszcze to, o czym marze!

 

Co do glosnikowego Nykiela jestem na 99% zdecydowany - musze dla spokoju ducha posluchac CV4 i moze jakas kombinacje bi-wire.

 

Pzdr.

-> rafko: ja dla św. spokoju powinienem - w obecnie posiadanym systemie - posłuchać TS12 ;-))

Z uwagi na moje preferencje, ładnie mi zabrzmial (na moich klockach) AQ Bedrock, tyle, że było to nie u mnie w domu, a na Andersa 12 i z innymi kolumnami (no, bez przesady, bo ProAc 125 to tylko rozbudowana do wersji podłogowej Tabletka 2000).

Tak czy siak, wypadałoby sprawdzić teraz oba (TS-12 i AQ B.)

 

A swoją dogą, ciekawym, dokąd sięga moja percepcja słuchwa, czy też preferencje (dokąd bym doszedł z kablami, jeśli nie limitem nie byłaby ich cena. Inaczej: czy znalazłbym/odkrył jakieś, na których punkcie by zbzikował ;) ?

 

Pozdr.

-> rafko: W Twoim systemie, TS-12 jest wyrazisty. Oswój się z tym dobrze i zobacz, czy nie będzie Ci to w perspektywie przeszkadzać. Jeśli jesteś pewien, że nie - obstawiam dla Ciebie Nykiela ;)

 

AQ CV4 od pewnego czasu nazywam "chudzielcem", "anorektykiem", "cieniasem" (odchudzony dźwięk) itp.

Lubię, go, ale wiem, że można - dla mnie- znacząco lepiej, tylko, że to kosztuje.

 

Uważam, że minusem Nykiela TS-12 jest, że nie nadaje się on do bi-wiringu. Ha, różne szkoły podejścia do tematu. Ja (tzn.moje uszy i zmysły) jestem po stronie "szkoły z bi-wire", czyli przekonałem się, że warto tak właśnie słuchać. Różnica minimalna, ale jednak jest na korzyść bi-wire.

 

Pozdr.

----> andrea29

 

>W Twoim systemie, TS-12 jest wyrazisty. Oswój się z tym dobrze i zobacz, czy nie będzie Ci to w perspektywie >przeszkadzać. Jeśli jesteś pewien, że nie - obstawiam dla Ciebie Nykiela ;)

_____________

Sluchalem go przez 5 dni, od czwartu wieczor do dzis i nie stwierdzilem zeby mnie meczyl. Niestety meczacy byl dzwiek gdy do glosnikowego Nykiela dalem IC Bartka1. Brrrr, po dwoch godzinach nie dalo sie sluchac. Wyszly sybilanty... Choc nie ukrywam ze po wpieciu w system bylo miodnie...

 

>AQ CV4 od pewnego czasu nazywam "chudzielcem", "anorektykiem", "cieniasem" (odchudzony dźwięk) itp.

>Lubię, go, ale wiem, że można - dla mnie- znacząco lepiej, tylko, że to kosztuje.

 

_____________

Ano wlasnie, kiedys majac w domu CV4 to samo stwierdzilem, choc byl najlepszy sposrod innych, ale i tanszych, ktore sluchalem. Nie byl tak efektowny jak Type 6+, ale tam sybilanty wyszly. No wlasnie szukam cos w stylu type 6+, tyle ze bez meczacej gory.

 

>Uważam, że minusem Nykiela TS-12 jest, że nie nadaje się on do bi-wiringu. Ha, różne szkoły podejścia do >tematu. Ja (tzn.moje uszy i zmysły) jestem po stronie "szkoły z bi-wire", czyli przekonałem się, że warto tak >właśnie słuchać. Różnica minimalna, ale jednak jest na korzyść bi-wire.

 

_____________

Probowalem bi-wire: Nykiel na gore, a Bartek1 na dol. Bylo......lepiej! Ale laczna suma robi sie nie do przyjecia! Dlatego poslucham jeszcze innych tanszych kabli w bi-wire.

 

pzdr.

rafko

 

Każdy kabel brzmi inaczej na różnych systemach. Z tego, co piszesz, zdajesz sobie z tego sprawe.

Uwierzysz, że IC Bartka na droższych, lepszych systemach brzmi raczje odrobine ciemno, gładko, płynnie, jest raczej mało otwarty i brakuje mu blasku na górze? Taka chodząca łagodnośc. (opinie różnych słuchaczy są jednolite)

Natomiast na tańszych budżetowych systemach ten kabel brzmi właśnie tak, jak to opisałeś (także potwierdzone przez wielu go odsluchujacych). Ciekawe, prawda?

 

Podobnie, podlaczajac bardzo drogie kable do sredniej klasy systemu będą one brzmiały zupelnie inaczej niz podlaczone do hi-endu.

 

Głośnikowe Bartka to naprawde klasa. W całej Polsce zakupiło je już naprawde wiele osób, zawsze do drogich systemów.

Natomiast IC jest niezły, ale jednak sredniej klasy. Obecnie jestem zafascynowany Cardasem Neutral Ref.

Jest cudowny, jego polaczenie z głośnikowymi Bartka wydaje mi się synergiczne. Wydaje mi się także, że kolega Piterski wie coś o tym;)

Uwierzysz, że IC Bartka na droższych, lepszych systemach brzmi raczje odrobine ciemno, gładko, płynnie, jest raczej mało otwarty i brakuje mu blasku na górze? Taka chodząca łagodnośc. (opinie różnych słuchaczy są jednolite)

Natomiast na tańszych budżetowych systemach ten kabel brzmi właśnie tak, jak to opisałeś (także potwierdzone przez wielu go odsluchujacych). Ciekawe, prawda?

 

____________

Bardzo ciekawe, tym bardziej ze podobnego (do mojego) i niezaleznego zdania byli wlasciciele duzo drozszych i stokroc lepszych systemow. U jednego z nich byles nawet niedawno na odsuchach w Wawie.... Innego wymieniles w soim poscie przed chwilka...

To dopiero ciekawe, co?

Ja wiem...

Akurat system Marka jest bardzo specyficzny, natomiast u Piterskiego moim zdaniem ostrość i jasność moim zdaniem może powodować Copland, którego niemalże wszystkie modele wzmacniaczy przerabiałem już 2-3 lata temu.

Choć oczywiście, coś w tym musi być, jednak i ja i wielu innych na lepszych systemach potwierdziłio moją opinię.

Jednak, jak juz mówiłem, ten interkonekt jest tylko "niezły".

>Hiena

 

Co do synergii glosnikowego i IC Bartka1 zgadzam sie z Toba w 100%. U mnie to zestawienie zagralo najlepiej!

Czuje sie ze Bartek robil glosnikowy pod IC (lub odwrotnie :-))) )

Ostrosc wyszla mi jedynie gdy do IC Bartka dorzucilem glosnikowy Nykiela...

 

Pzdr

rafko

 

Przeczytałem jeszcze raz Twój wpis. W moim odczuciu ma taki dziwny ton. Chcesz mi udowodnić, że Twoja opinia jest Twojsza niż mojsza?:) Gdybym posłużył się Twoim tokiem rozumowania, to napisałbym, że to bardzo, bardzo, ale to bardzo ciekawe, ponieważ taką samą jak i moją opinię wyraziło już kilkanaście osłuchanych osób ze sprzętem z wyższej półki. Bardzo bardzo bardzo ciekawe, nie?:)

 

Myśle, ze clue do zrozumienia tematu jest to, iż inaczej on brzmi na różnych systemach. Przyznaje, że taka rozbieżność była i dla mnie zaskoczeniem. Poza tym Piotr słuchał tego IC także na systemie Arka. Miał zdanie takie, jak i ja, chociaż w jego systemie zagrał rzeczywiście zupełnie inaczej.

Hmm, a ja już musiałem sie odgryżć:)

Tak, masz rację, IC był robiony "pod" głośnikowy i z nimi gra rzeczywiście najlepiej. U Arka razem z Piotrem także słuchaliśmy na głośnikowych Bartka.

Witam wszystkich. Jest to moj pierwszy wpis, no ale kiedys przeciez trzeba zaczac. Chcialbym przedstawic moje doswiadczenia, bardzo skromne zreszta z interkonektem. Po przeczytaniu kilku wpisow w tym watku postanowilem sprobowac zrobic rowniez interkonekt na kablu Gotham GAC 2V1. Kabel zamowilem tam gdzie trzeba i czekalem, ale poniewaz jestem niecierpliwy to znalazlem kawalek koncentryka (chyba taki od sieci komputerowych) i na nim zrobilem moj pierwszy inerkonekt. Po wlaczeniu od razu bylo slychac roznice. Moje pierwsze odczucie bylo nastepujace: lepszy bas, wiecej srodka,wysokie rejestry zruznicowane no i wreszcie graja wszyscy muzycy, przedtem polowa z nich byla w bufecie na kawie. Bylem zadowolony,a co najwazniejsze im wiecej sluchalem na tym kablu tym wiecej zauwazalem szczegolow dzwiekowych, ktorych wczesniej poprostu nie bylo. Z tym wieksza niecierpliwoscia oczekiwalem na kabelek Gothama. Po jego otrzymaniu natychmiast przystapilem do dzialania. Po zlutowaniu wpiolem go do swojego urzadzenia w nadziei na jeszcze lepsze efekty dzwiekowe. No i niestety rozczarowalem sie. Gra duzo ciszej, ta odrobina powietrza, ktora byla wczesniej znikla. Znowu ktos poszedl na kawe. Chyba powroce do poprzedniego. Jedyne co zauwazylem na plus to poziom szumu w stosunku do poprzedniego, jest rzeczywiscie nizszy. Po rozkreceniu galki wzmocnienia na maks Gotham duzo mniej szumi niz ten koncentryk, no ale nikt przeciez nie bedzie sluchal na maksymalnym wysterowaniu. To chyba tyle na poczatek. Do mojej opini prosze podchodzic z dystansem, bo jest jeszcze bardzo goraca, a sprzet ktorym dysponuje nawet nie stal obok audiofilskiego wiec moze dlatego takie wrazenia. Sprubuje jeszcze posluchac troche tego Gothama, moze w miare uplywu czasu nabierze zycia. Jak sie poprawi to dam znac. Dla ciekawych zastosowany koncentryk produkcji szwajcarskiej - jedna zyla w ekranie, wszystko chyba raczej pocynowane (posrebrzone?) bo srebrne z wygladu, opornosc 50 +/- 2 OHM. Srednica zyly okolo 2,2 mm.

Sledze ten watek od conajmniej tygodnia. Polutowalem na wszystkie mozliwe sposoby. U mnie najlepiej gra w nastepujacej konfiguracji: brazowa zyla na goracy bolec w obu wtykach,a ekran i biala na mase rowniez w obu wtykach. Tak samo zrobilem z moim koncentrykiem i on dla mnie gra duzo lepiej. Dla pelnej informacji. Lacze tym kablem cd jvc i amplituner av jvc (wiem ze to slabizna) ale ja nawet nie probuje byc audiofilem choc nie wiem czy juz nie za pozno bo ostatnio czytam tylko opinie o wzmacniaczach i kolomnach. Eksperymenty z kablem z tego powodu ze gralo to okropnie. Juz mialem kupowac nowe kolumny i pewnie je kupie, znalazlem nawet jedne ktore z ta konfiguracja jakos zagraly. Jednak na razie ten koncentryk pokazal ze jeszcze sa jakies mozliwosci w moich wysluzonych (az boje sie napisac) dynamic speaker HX_80.

Sprawiłem sobie takiego Gothama i cóż... Jest w nim coś, co nie pozwala wstawać z fotela. Przede wszystkim niesamowita kontrola w każdym zakresie pasma ( Roger Waters "Amused to Death" - nareszcie słychać dokładnie tętent kopyt koni biegnących w 8 numerze), przestrzeń jest jest ogromna z bardzo dokładną lokalizacją. Stosunek jakości do ceny - jakiś milion gwiazdek:)

>slyszecisze

Gotham gra dobrze w systemach sredniej klasy w gore. Przy slabszych systemach moze rzeczywiscie dawac wrazenie zamulenia, a to dlatego, ze moze Twojemu systemowi brakuje "kopa", energii i swobody. W takiej sytuacji rzeczywiscie lepiej gra zwykly drut, a to dlatego, ze po prostu wypych skraje pasma, przez co slyszysz lepiej, choc jakosc ich pozostawia wiele do zyczenia.

 

Ja Gothama porownywalem z innymi kablami drozszymi i z czescia wygral, z czescia przegral, ale zwazywszy na cene jest na prawde godny polecenia, choc jak ktos chce juz cos wiecej wykrzesac to niestety musi zainwestowac ale juz np. 500 PLN.... A do 300 PLN moze spokojnie rywalizowac z konkurencja.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.