Skocz do zawartości
IGNORED

Wadia czy warto ?


Lucky

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki, wszystko jasne:)

Jestem ciekaw porórnania cd7.5 i mojego x-03se... może kiedyś:)

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Z tym, że gwoli precyzyjnego wyjaśnienia oficjalnie nigdy nie było wersji CD 7.5. Były wyłącznie modele CD7 oraz CD8. To prawda, w wersji CD7 można było zamówić fabryczną modyfikację zasilania, która polegała na montażu wersji zasilania z seryjnie produkowanych CD8. Ale po "apgrejdzie" nadal to był model fabrycznie oznaczony symbolem CD7.

Nazwa CD7,5 to wyłącznie obiegowa, nieoficjalna nazwa zmodyfikowanego modelu CD7, nie występująca w oficjalnym katalogu Audio Reasercha.

No niestety nie. Siedzę w UK a szkoda:)

Artur na pw masz kilka słów odnośnie Tomkowego AR w porównaniu do mojego AN, którego znasz.

----------------------------------------------------

.Aktualny zestaw Accustic Arts Drive 1 mk.2 + Tube 2 DAC to już nie przelewki i prawdopodbnie ARC Ref.8

też nie będzie miał szans. Piszę prawdopodobnie bo nie testowałem obydwu późniejszych cdp

Po co pisać, skoro się nie słuchało? Czy słówko prawdopodobnie ma uwiarygodnić tę opinię )) Ja mam nieco inne zdanie, może dlatego, że słyszałem oba.

AN dac 3.1 kolegi squad05 grał po cieplejszej stronie, bardziej miękko, super średnica.

 

Tak. On gra ”ładnie”, ale to jest dopiero początek w miarę rozsądnego dźwięku.

....I początek mniej rozsądnych wydatków...;)

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Po co pisać, skoro się nie słuchało? Czy słówko prawdopodobnie ma uwiarygodnić tę opinię )) Ja mam nieco inne zdanie, może dlatego, że słyszałem oba.

 

Chyba nie o to chodzi aby cokolwiek uwiarygodnić bo jedno jest pewne - Accustic Arts to wyższy poziom grania od ARC

generalnie ujmując sprawę brzmienia i możliwości obydwu firm w cd playerach, dacach i napędach.

Tak. On gra ”ładnie”, ale to jest dopiero początek w miarę rozsądnego dźwięku.

....I początek mniej rozsądnych wydatków...;)

 

No niestety wiem coś o tym... nie ma lekko:) Każdy zakupiony klocek miał być tym ostatnim, docelowym a jak jest wszyscy wiemy...:)

 

Squad05 Dzięki:)

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Tym wszystkim, którzy kojarzą AN z misiem, brakiem rozdzielczości i takie tam, polecam posłuchać ich DAC z porządnymi transportami.

Gwarantuje szybka zmianę opinii.

Pozdrawiam świątecznie

----------------------------------------------------

Chyba nie o to chodzi aby cokolwiek uwiarygodnić bo jedno jest pewne - Accustic Arts to wyższy poziom grania od ARC

generalnie ujmując sprawę brzmienia i możliwości obydwu firm w cd playerach, dacach i napędach.

 

Ale tenże ARC Ref.7.5 poległ przy Accustic Arts combo Drive I + DAC 1 mk.3 kiedy porównywałem obydwa playery

4 - 5 lat temu.Aktualny zestaw Accustic Arts Drive 1 mk.2 + Tube 2 DAC to już nie przelewki i prawdopodbnie ARC Ref.8

też nie będzie miał szans. Piszę prawdopodobnie bo nie testowałem obydwu późniejszych cdp.

 

To jak to jest, drogi Magnepanie, pomijając zasadniczy fakt, iż twoim najlepszym źródłem jest Meridian z polepszonym zasilaniem ( chyba, że jestem w błędzie? ;) )

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

...nie jestem w stanie stwierdzić czy Accoustic Arts to wyższy poziom od ARC ale wiem jedno, że....

.. Metronome CD8T to już jest odpowiedni poziom grania wart zainteresowania.....;-)

Tym wszystkim, którzy kojarzą AN z misiem, brakiem rozdzielczości i takie tam, polecam posłuchać ich DAC z porządnymi transportami.

 

Darku, podaj "poprzeczkę". ;)

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

 

 

Darku, podaj "poprzeczkę". ;)

 

Wojtek,

Ja nie napisze Ci nic wiecej niz juz wiesz od swojego znajomego. On ma tu znacznie większe doświadczenie a i system do takich porównań lepszy.

U mnie Mephisto II to było juz za duzo dobrego.

----------------------------------------------------

Darq, ale napisałeś:

Tym wszystkim, którzy kojarzą AN z misiem, brakiem rozdzielczości i takie tam, polecam posłuchać ich DAC z porządnymi transportami.

 

Ja nie podpieram się zdaniem znajomych, tylko tym, co sam słyszałem. Nadal uważam , mniej "politycznie" niż Ty, że to "AudioMułeka"".

Ponawiam pytanie: jakie dobre transporty polecasz do AN z doświadczenia?

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Accustic Arts idzie brzmieniowo w inną stronę niż ARC Ref. 7. To jest granie bardziej zwiewne, detaliczne, zwłaszcza na górze pasma, rozdzielcze. Z dwu modeli ARC to CD 8 brzmi w sposób bardziej zbliżony do Accustic Arts. CD 7 ma z kolei przewagę dociążenia i wybarwienia dźwięku, to jest takie masywne, amerykańskie granie z dużym dociążeniem na dole pasma i gęstą średnicą. Różnica wynika z zastosowania innego DAC. Ja już zdążyłem zapomnieć jak gra standardowa wersja Ref. 7, ale faktycznie ma ona pewne słabości, zwłaszcza w zakresie rozdzielczości. Stąd potrzebny był dość kompleksowy tuning. Największą poprawę brzmienia przyniósł zastosowany nowy zegar Guido Tenta, natomiast można się dodatkowo jeszcze pobawić w wymianę gniazdek, bezpieczników oraz okablowania. Zwolennikom maksymalnej rozdzielczości polecam rodowane gniazdko Furutecha (najlepiej bez filtracji) oraz srebrne okablowanie wnętrza i takież bezpieczniki albo skrętki. Natomiast w moim systemie wybrałem gniazdo złote oraz całość drutów Furukawy (miedź).

Darq, ale napisałeś:

 

 

Ja nie podpieram się zdaniem znajomych, tylko tym, co sam słyszałem. Nadal uważam , mniej "politycznie" niż Ty, że to "AudioMułeka"".

Ponawiam pytanie: jakie dobre transporty polecasz do AN z doświadczenia?

 

Wlasnie o tej Audiomece pisze. Jak dla mnie to nie jest muł. Jestem przekonany, ze jej połączenia z AN wielu przypadnie do gustu.

----------------------------------------------------

Audiomeca Mephisto to dobry, neutralnie brzmiący transport.

 

Tomku, pozwolisz, że się nie zgodzę z twoim zdaniem? Wg mnie to mało rozdzielczy i mocno "docieplony" transport.

Ale piknie wygląda - tu chyba nie będziemy się spierać. ;)

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Widzisz, a dla Darka jest już za ostry;-)

 

Jak to się nazywało Tomku? Wiem! - "sofizmatyka"... ;)

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

To jak to jest, drogi Magnepanie, pomijając zasadniczy fakt, iż twoim najlepszym źródłem jest Meridian z polepszonym zasilaniem ( chyba, że jestem w błędzie? ;) )

Cytrus, nie śpij kiedy piszesz.....Meridian jest i będzie bo to jest referencyjny player i gra znakomicie z ulepszonym zasilaniem. Accustic Arts to inna bajka - gra na codzień w systemie. Kolega u którego porównywaliśmy ARC i AA

postanowił natychmiast sprzedać ARC Ref.7.5 po tym jak posłuchał Accustic A drive 1 i AA dac.1 mk.3 i tak zrobił.

Gdzieś zapewne krąży w PL.Możliwe że ten egzemplarz dotarł do usera Piano.

ARC brzmi bardzo przyjemnie dla ucha i naprawdę może się podobać w systemach grających ostrzej. Jednak dzielony AA

to już inna bajka , piękna rozdzielczość bez grama ostrości, analogowe brzmienie i piękna przestrzeń. Lokalizacja

instrumentów w orkiestrze bezproblemowa i to wibrujące brzmienie każdego dźwięku ze sporą ilością powietrza.

Tego trzeba doświadczyć i trudno jest pisać o dźwięku. Lampowy referencyjny dac Accustic Arts II to też jest inna bajka. Dźwięk można ustawić pod swoje potrzeby wymieniając militarne lampy na NOS.

Metronome dac 8 to jest granie wyższej próby ale i cena podwójna. Za cenę Metronome DAC 8 kupujemy combo

Accustic Arts drive II i Ref.Tube dac II a dźwiękowo nie ma tak dużej różnicy jak w cenie pomiędzy 8 a AA Tube Ref.II

 

Zapytajcie Sly'a miał obydwa zestawy Meteronome dac 8 i combo Accustic Arts.

 

Darku, podaj "poprzeczkę". ;)

 

Cytrusie, słyszałeś o najlepszym analogowo CD drive na naszej planecie ? Jeśli nie to poczytaj proszę:

Liderem napędu CD o brzmieniu analogu jest bez wątpienia FORSELL który zamówił w Audio Nocie albo i nawet

w Kondo dac który był ostatecznie zmodyfikowany przez doktora Forsela i stanowił dodatek do napędu.

Taki zestaw przeszedł przez moje ręce kilka lat temu i napęd toen był absolutnie the best ale dac ? no cóż misio

i to szyty grubymi nićmi zimową porą . Miło się słuchało tego zestawu ale dopiero przy dack'u Wadii 27x zaczęło

to grać na bardzo wysokim poziomie. Tak więc dac AN czy Kondo to naprawdę nic szczególnego.

Accustic Arts idzie brzmieniowo w inną stronę niż ARC Ref. 7. To jest granie bardziej zwiewne, detaliczne, zwłaszcza na górze pasma, rozdzielcze. Z dwu modeli ARC to CD 8 brzmi w sposób bardziej zbliżony do Accustic Arts. CD 7 ma z kolei przewagę dociążenia i wybarwienia dźwięku, to jest takie masywne, amerykańskie granie z dużym dociążeniem na dole pasma i gęstą średnicą. Różnica wynika z zastosowania innego DAC. Ja już zdążyłem zapomnieć jak gra standardowa wersja Ref. 7, ale faktycznie ma ona pewne słabości, zwłaszcza w zakresie rozdzielczości. Stąd potrzebny był dość kompleksowy tuning. Największą poprawę brzmienia przyniósł zastosowany nowy zegar Guido Tenta, natomiast można się dodatkowo jeszcze pobawić w wymianę gniazdek, bezpieczników oraz okablowania. Zwolennikom maksymalnej rozdzielczości polecam rodowane gniazdko Furutecha (najlepiej bez filtracji) oraz srebrne okablowanie wnętrza i takież bezpieczniki albo skrętki. Natomiast w moim systemie wybrałem gniazdo złote oraz całość drutów Furukawy (miedź).

Czytając o Twoim ARC to myślę że aż się prosi o wymianę paru rezystorów będących na torze sygnału wliczając lampy. Vishay metal foil albo droższych Z-Foil.

Widzisz, a dla Darka jest już za ostry;-)

 

Tomku, on absolutnie nie jest ostry.

 

...

Wg mnie to mało rozdzielczy i mocno "docieplony" transport.

...

 

ja mam lekko inne doświadczenia z tym trasportem.

 

...

Nadal uważam , mniej "politycznie" niż Ty, że to "AudioMułeka"".

...

 

Jak to się nazywało Tomku? Wiem! - "sofizmatyka"... ;)

 

i właśnie dlatego na tym forum wolę pisać "politycznie"

wiele razy się spotkałem z sytuacją, w której element wpięty w jeden system grał zupełnie odmiennie niż w innym systemie.

----------------------------------------------------

Wg mnie to mało rozdzielczy i mocno "docieplony" transport.

Ale piknie wygląda - tu chyba nie będziemy się spierać. ;)

Wojasie pozwolisz że tylko częściowo się zgodzę z Tobą :) ... AM II to nie jest "miszcz" rozdzielczości, to prawda, ale to nie jest "mułek" ... jak ją kiepskimi kablami podepniesz to może "zamuli" .... na pewno jest po "cieplejszej stronie mocy" ale ta "ciepłota" nie jest taka duża :) do ok 7 kzł nie znam lepszego transportu. Jest to dobrej jakości transport ze średniej półki. U mnie z Vega bardzo bobrze uzupełniła jest słabsze strony. Także zależy wszystko od połączenia, a i okablowanie też jest ważne, co z czym zepniesz. Z AN mimo, że to nie moja bajka, nie daje misiowatości (IMO) ... miałem daca Darka przez ponad tydzień to poćwiczyłem takie połączenie z różnymi lampami z AM II i da się z tym żyć ... i to powiedziałem ja audiofil 3 kategorii który woli Vega od AN :)))

 

A jak wygląda ... już takich konstrukcji nie ma .... dopiero transporty za furmankę siana potrafią ładniej wyglądać :)

Złote myśli "Słońca hajenda" ... "Lampa szumi, winyl trzeszczy, Ellipticor nie dla leszczy". 

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Czytając o Twoim ARC to myślę że aż się prosi o wymianę paru rezystorów będących na torze sygnału wliczając lampy. Vishay metal foil albo droższych Z-Foil.

 

Józek, lampy są OK, natomiast faktycznie temat rezystorów nie był poruszany. Jest to być może kolejny etap i dzięki za cenne sugestie.

 

AM II to nie jest "miszcz" rozdzielczości, to prawda, ale to nie jest "mułek" ... jak ją kiepskimi kablami podepniesz to może "zamuli" .... na pewno jest po "cieplejszej stronie mocy" ale ta "ciepłota" nie jest taka duża :) do ok 7 kzł nie znam lepszego transportu. Jest to dobrej jakości transport ze średniej półki.

 

Artur, ja miałem używać w dawnych latach Mefisto, ale to była wersja Mk I, a lata bardzo odległe. Pamięć mam słabą, ale z tego co pamiętam na pewno była lepsza niż TEAC VRDS-T1, który posiadałem (z modyfikacją Trichord Clock) i chyba lepsza niż C.E.C. TL 51 X. Mniej więcej 10 lat temu zrezygnowałem ze źródeł dzielonych, gdyż nie widziałem i nie słyszałem ich przewagi nad dobrą integrą CD.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.