Ustawienie i regulacja subwoofera

[Different]

w ampli mamy mozliwosc ustawienia odleglosci kolumn od sluchacza co pozwala korygowac czas opoznienia docierajacego do niego dzwieku

Jest taka funkcja, ale wszystko to są algorytmy - gorsze lub lepsze..jednak nigdy nie zastąpią dobrego ustawienia kolumn.

[123stop]

Lepsze klocki maja mozliwosc ustawienia opoznienia w milisekundach.

Pomyliło ci się z regulacją opóźnienie dźwięku, żeby go zsynchronizować z obrazem. Słowo klucz - input lag.

[BlueDot]

Pomyliło ci się z regulacją opóźnienie dźwięku, żeby go zsynchronizować z obrazem. Słowo klucz - input lag.

 

Lepiej odpowieez jak ustawic kolumny z bocznym wooferem, lub subwoofer z glosnikiem skierowanym w strone podlogi, bo tego w Twoim poradniku nie widzialem.

 

Jezeli masz o tym pojecie oczywiscie.

 

To jak to bedzie?

Z Twojego poradnika winika, ze po ustawieniu kolumny czolem do okregu glosnik basowy bedzie okolo 15cm za linia okregu. A to jest sprzeczne z Twoja teoria.

[123stop]

Jezeli masz o tym pojecie oczywiscie.

Drogi Kolego. To jest przedostatni raz, jak piszesz w moim wątku takie impertynencje. Pozdrawiam.

[BlueDot]

Drogi Kolego. To jest przedostatni raz, jak piszesz w moim wątku takie impertynencje. Pozdrawiam.

 

A to jest ostatni.

Nie potrafisz udzielic odpowiedzi na zadane pytania, dlatego atakujesz.

Po co zaczynasz radzic komus jak cos ustawic, jezeli nie masz o tym pojecia.

 

Myslisz ze mi zalezy na pisaniu tutaj. Robie to z nudow.

Udowodnilem tylko, ze zajales sie tematem o ktorym nie masz pojecia.

Pozdrawiam.

[Wuelem]

Przy tym ustawieniu po okręgu (w linii ekranu) to kolumny główne zawsze będą miały za sobą blisko tylną ścianę, a subwofer ustawiony na odległość książki od niej będze miał wzmocnienie 6 dB. Patrząc na naturę fal stojących w 99% przypadków postawienie subwoofera w środku między kolumnami będzie złym rozwiązaniem.

 

Wątpliwości Uchatka odnośnie przydatności porady w pełni podzielam. Co do kierunku "patrzenia" basowców w podłogę lub na boki jest to bez znaczenia, jeśli chodzi o fazę z racji bezkierunkowości (gdy głośnik pracuje do 100 Hz) i pomijalnej różnicy w centymetrach. Z kolei w monitorach nie tyle problemem jest zejście basu (chociaż zwykle też), ale możliowść wygenerowania w tej części pamo głośnego i czystego dźwięku. Zwykłe pojęcie głośności odsłuchu się kłania - nie do przejścia przy posiadaniu większego metrażu.

 

Chętnie poznam źródło poradnikowych informacji, bo chyba nie są autorskimi wnioskami na podstawie własnego doświadczenia. Gdybyśmy nie byli w zakładkach stereo i mówili ściśle o kinie domowym, to nie miałbym uwag. Ale wpis jest w tym miejscu.

[123stop]

1) Przy tym ustawieniu po okręgu (w linii ekranu) to kolumny główne zawsze będą miały za sobą blisko tylną ścianę, a subwofer ustawiony na odległość książki od niej będze miał wzmocnienie 6 dB.

 

2) Patrząc na naturę fal stojących w 99% przypadków postawienie subwoofera w środku między kolumnami będzie złym rozwiązaniem.

 

3) w monitorach nie tyle problemem jest zejście basu (chociaż zwykle też), ale możliowść wygenerowania w tej części pamo głośnego i czystego dźwięku. Zwykłe pojęcie głośności odsłuchu się kłania - nie do przejścia przy posiadaniu większego metrażu.

 

4)Chętnie poznam źródło poradnikowych informacji, bo chyba nie są autorskimi wnioskami na podstawie własnego doświadczenia.

Ad 1) Będzie blisko ściana z tyłu. Będzie prawie +6dB. Ale my dodajemy subwoofer, żeby było więcej basu czy odjeżdżamy od ścian na 3 metry, żeby mieć kolumny wolnostojące i żeby mieć problem odbić od ścian z głowy?

 

Ad 2) To samo można odnieść do głośnika centralnego. Jeśli będzie dokładnie symetrycznie pomiędzy kolumnami (i ścianami), to dotkną go te same problemy ;) W praktyce w 99% przypadków głośnik centralny stoi na szafce, więc sub wypadnie, że będzie stał trochę z boku. Rzadko kiedy mamy idealną symetrię ustawienia i pomieszczenie. Praktycznie zawsze coś stoi "krzywo" ale poprawię to w tekście. W sensie na blogu, bo tu nie mam możliwości edycji posta.

 

Ad 3) Bardzo słuszna uwaga.

 

Ad 4) Rozumiem, że to taka uszczypliwość, którą należy czytać "nie masz subwoofera i co się mądrzysz". No niezupełnie. Teraz faktycznie nie mam, ale miałem. Dwa różne na przestrzeni kilku lat.

 

Poprawiona lokalizacja subwoofera dla optymalnego dźwięku

 

[Wuelem]

Porównaj gęstość (w Hz między nimi) fal stojących powstających z częstotliwości odpowiadających środkowi pasma i długości fali tworzących niski bas. Wtedy z pewnością stwierdzisz, że "center" nie jest w tej kwestii problemem. Co samego basu najprostsza i skuteczna jest reguła 1/3 odległości.

 

Jak przypuszczam zamieszczone rysunki nie są Twojego autorstwa. To może powiesz skąd je "zajumałeś", albo poinformujesz, że znalazły się na tym forum po uzyskaniu na to zgody. To żadna uszczypliwość, tylko być może adresat tych informacji docelowo był inny. Ja akurat mam suba, bo taka jest koncepcja producenta, ale wcale się przy nim nie upieram, jeśli ktoś zaufał innej firmie. Nie ma jednak czystego dźwięku, gdy spora jego część dobiegająca do uszu pochodzi od wczesnych odbić. Nawet jak postawisz kolumnę przy samej ścianie, to membrana jest od niej oddalona. Tym samym nie udaje się pozbyć wczesnych odbić (dostajesz przesunięcie fazowe, z którym akurat tak pilnie walczysz...). Tylko przez odsunięcie kolumny (głośnika) na wystarczającą odległość od ściany można to zrobić. Szkoda, że zamiast dopisać się do jakiegoś istniejącego wątku o subwooferch założyłeś nowy. Zbytnie rozproszenie informacji nie sprzyja i zniechęca do pisania któryś raz o tym samym.

 

Jeszcze może jedna dziwna rzecz... Przyjmijmy szerokość pokoju 4 metry. Przy sugestii, że odległości wszystkich głośników od słuchacza muszą być takie same wychodzi, że od dużego okranu byśmy siedzieli w odległości... 2 metrów (4 dzielone na 2, czyli pozycja słuchacza/widza). To jest nierealne do zastosowania, gdy pokój jest prostokątny, bo kanapa wyląduje gdzieś pośrodku zamiast pod ścianą. Z kolei zalecenie skorzystania z powierzchni kwadratowej trzeba odrzucić z uwagi na fatalne następstwa niskotonowych fal stojących. Z jednej strony słuszna teoria z czasem dotarcia dźwięku do słuchacza z różnych przetworników a z drugiej nieżyciowe rozwiązanie. Chyba czekam na następny post, który pogodzi teorię z praktyką :-)

[123stop]

Niektóre obrazki są moje, niektóre z internetu. Piszę sobie a muzom, w celu niekomercyjnym, więc uważam, że mogę wkleić dowolny obrazek i dowolną treść bez podawania źródła jeśli ktoś sobie nie zastrzegł kopirajtu ;)

 

"Porównaj gęstość (w Hz między nimi) fal stojących powstających z częstotliwości odpowiadających środkowi pasma i długości fali tworzących niski bas. Wtedy z pewnością stwierdzisz, że "center" nie jest w tej kwestii problemem." - Tego nie rozumiem. W każdym razie 10 Hz więcej, które potrafi sub w odniesieniu do głośnika centralnego to nie jest jakaś przepaść. Główne kolumny przednie, jeśli się na nie popatrzy jako na całość, a można jak najbardziej, stawiają takie same wyzwania jak subwoofer, co najmniej.

 

Lokalizacja kolumn w pomieszczeniu to temat o którym mam zamiar napisać coś szerzej. Temat wczesnych odbić wydaje się być zamknięty. Jeśli chodzi o ustawienie subwoofera, szukałem co jest na forum i właśnie w związku z tym, co znalazłem, założyłem nowy wątek.

 

W jakiej odległości siedzimy od ekranu nie wynika z jego szerokości, na pewno nie tylko. Czy jakieś pomieszczenie nadaje się na kino domowe to odrębna sprawa. Większość się nie nadaje. Jeżeli ktoś mieszka w bloku na pewno nie. Dobre pomieszczenie to takie specjalnie zaprojektowane. Kto takim dysponuje?

 

Post o kompromisach musiałby być bardzo, bardzo długi ;)

[Wuelem]

Nie trzeba zapisywać, że coś podlega jakiemuś prawu, jeśli to prawo istnieje i obowiązuje. Jeśli ktoś się podpisał, to jest to równoznaczne z koniecznością przestrzegania praw autorskich. Komercyjne wykorzystanie jedynie pomaga dochodzić kwoty zadośćuczynienia, jeśli to wykorzystanie przyniosło wykorzystującemu zarobek. Uznanie na forum za mądre treści też można rozpatrywać w kategorii "zysku". Jestem za uczciwym dorabianiem się.

 

Ta gęstość i odległości Hz, to kolejne, sąsiadujące fale stojące. Inaczej ich liczba w zakresie obranych skrajnych częstotliwości. Im jest ich więcej tym lepsze wrażenie równomierności pasma. Najprościej sprawdza się to chodząc po pokoju - jeśli w każdym miejscu słychać tak samo, to jest bardzo dobrze. Względem niskiego basu najczęściej gdzie się nie stanie, to iaczej jest słyszany (róznica głośno-cicho). Dlatego nawet przy zachowaniu idealnego wnioskowanego okręgu dla wszystkich głośników z basem może być duży kłopot. A ściszenie wtedy suba wcale nie rozwiązuje problemu, bo doprowadzisz do porządku podbitą fale stojącą, ale przy okazji ściszysz wszystkie pozostałe (o naturalnej głośności) częstotliwości. Tak więc teoria "okręgu" jest piękna z jednego punktu widzenia, ale niewystarczająca przy całościowym spojrzeniu na końcowy efekt.

[123stop]

Teoria ustawienia na okręgu jest najlepszą praktyką w odniesieniu do zestawu stereo + subwoofer. W przypadku dźwięku przestrzennego, jeśli ktoś w to wierzy, proszę bardzo. Niech ustawi głośniki jak mu pasuje, podepnie mikrofon, automatyka zrobi swoje. A potem pozostaje już tylko mocno wierzyć, że amplituner wszystko potrafi i wszystko może.

 

A z tymi prawami autorskimi to ty tak poważnie czy to może skutek pewnej świątecznej nadmiarowości dietetycznej?

[Wuelem]

Kolumny, które ci się spodobały byś ukradł?

Nie.

Czyjś obrazek na swoje potrzeby?

 

No właśnie... Odpowiedź powinna być jedna. To szacunek dla czyjejś własności.

Taki banał, który się niektórym... przejadł.

[123stop]

Kolumny, które ci się spodobały byś ukradł?

Nie.

Czyjś obrazek na swoje potrzeby?

 

No właśnie... Odpowiedź powinna być jedna. To szacunek dla czyjejś własności.

Taki banał, który się niektórym... przejadł.

Więc proszę xsięłdza trudno mi odpowiedzieć na tak postawione pytania. Niemniej jednak wydaje mi się, że ostatnie osiem lat przeżyłem w kraju, gdzie jumał każdy zgodnie z zasadą im wyżej siedzisz, tym więcej jumasz. Oczywiście jumając miliardy zyskuje się powszechne uznanie, szacunek i sławę, zwłaszcza medialną.

 

Ukraść komuś obrazek może być groźne. Ukraść jogurt w sklepie może się skończyć więzieniem. Gdyby babcia z alzheimerem ukradła miliard i podzieliła się z prokuratorem, to by nie było problemu, ale ona go tego jogurta zjadła! Więc trzeba ją do paki.

 

Zajumać obrazek też może się skończyć paką.

 

Zdaję sobie sprawę i już spakowałem, proszę xsięłdza pidżamkę i szczoteczkę do zębów.