Rozmiar pomieszczenia, jakość dźwięku, a odsłuch w sklepie

qNewbie · 17 Stycznia 2016

Witam,

interesuje mnie czy dźwięk w pomieszczeniu mniejszym (np. 15 m kw.) będzie gorszy niż w pomieszczeniu nieco większym (np. 35 m kw.)?

W takim przypadku, w tym mniejszym pomieszczeniu, grałyby kolumny rozmiaru Zensor 5, a w tym większym, takie rozmiaru Zensor 7. Właściwości akustyczne pomijam, bo w obu będzie podobnie. Czyli nic specjalnego, jak to w większości mieszkań. Czy jakość odsłuchu w obu pomieszczeniach - takiego samego sprzętu, różniącego się tylko rozmiarem kolumn - będzie podobna? Oczywiście zakładając, że żadne z pomieszczeń nie ma wyraźnie gorszej akustyki i różnią się tylko i wyłącznie rozmiarem?

I jeśli faktycznie rozmiar pomieszczenia nie ma większego znaczenia w takiej sytuacji, to jak podejść do odsłuchiwania sprzętu w sklepie? Większość salonów audio urządza pomieszczenia odsłuchowe w pomieszczeniach o rozmiarach zbliżonych do 35 m kw. A ja zamierzałbym w tej sytuacji kupować kolumny do pomieszczenia o rozmiarze 16 m kw. Powinienem - w salonie audio - słuchać kolumn o rozmiarze dostosowanym do ich pomieszczenia odsłuchowego, a potem zakupić kolumny o rozmiar mniejsze, czy też odsłuchów - w salonie audio - dokonywać na kolumnach o docelowym rozmiarze, mimo, że będą za małe do ich pomieszczenia odsłuchowego?

Different · 17 Stycznia 2016

Skąd wiesz, że w salonie pomieszczenia nie są przygotowane akustycznie ?

Moim zdaniem w dobrych i szanujących się sklepach są przygotowane pomieszczenia pod odsłuch - co wcale nie musi być specjalnie widoczne zawsze..

Odpowiadając - różnica będzie ogromna jeśli takie pomieszczenie zostało odpowiednio przygotowane w sklepie ( a jest to jak najbardziej w ich interesie aby zaprezentować kolumny i sprzęt w możliwie najlepszych warunkach ).

Dawid2011 · 17 Stycznia 2016

W skrócię moim zdaniem i według moich doswiadczen jeśli będą dwa pomieszczenia powiedzmy 15m kw i 35m kw i pomieszczenia te będą podobnie przygotowane pod względem akustyki to większe pomieszczenie da lepszą jakość dzwieku. wyobraz Sobie ze zejdziesz znacznie w dół z powierzchnia pomieszczenia dajmy nato 6m m2 to przecięz powierzchcnia łazienki. Jak myślisz jak brzmi muzyka w takim pomieszczeniu 6 m kw . .O powierzchni 35m kw to większość audiofili tutaj marzy bo to optimum dla odtwarzanej muzyki w warunkach domowych.

qNewbie · 17 Stycznia 2016

Skąd wiesz, że w salonie pomieszczenia nie są przygotowane akustycznie ?

Moim zdaniem w dobrych i szanujących się sklepach są przygotowane pomieszczenia pod odsłuch - co wcale nie musi być specjalnie widoczne zawsze [...]

Chyba to niejasno opisałem. Chodzi mi o to, że mam do wyboru (u mnie w domu) dwa pomieszczenia. Jedno 16 m kw. ale za to mniej kłopotliwe, mógłbym sobie tam nawet poobwieszać ściany panelami akustycznymi. I drugie 35 m kw. ale tam już wiele nie pocuduję, bo to salon i też musi jakoś wyglądać, zaś na profesjonalne (dobrze wyglądające) przygotowanie pomieszczenia pod kątem akustyki mnie nie stać.

I przede wszystkim o to mi chodzi. Czy mogę śmiało urządzić sobie stereo w mniejszym pomieszczeniu nie przejmując się, że jest to pomieszczenie nieco mniejsze?

A drugie pytanie dotyczyło tego, że - właśnie w salonach audio - pomieszczenia odsłuchowe mają większe niż 16 m kw. I w takiej sytuacji, czy powinienem - u nich, w salonie audio - odsłuchiwać kolumny mniejsze (o takim rozmiarze jaki pasuje do mojego 16 m kw. pomieszczenia, np. Zensor 5) mimo, że pomieszczenie w salonie audio, w którym tego odsłuchu dokonuję jest bardziej odpowiednie dla rozmiaru Zensor 7?

W skrócię moim zdaniem i według moich doswiadczen jeśli będą dwa pomieszczenia powiedzmy 15m kw i 35m kw i pomieszczenia te będą podobnie przygotowane pod względem akustyki to większe pomieszczenie da lepszą jakość dzwieku. wyobraz Sobie ze zejdziesz znacznie w dół z powierzchnia pomieszczenia dajmy nato 6m m2 to przecięz powierzchcnia łazienki. Jak myślisz jak brzmi muzyka w takim pomieszczeniu 6 m kw . .O powierzchni 35m kw to większość audiofili tutaj marzy bo to optimum dla odtwarzanej muzyki w warunkach domowych.

Rozumiem co masz na myśli mówiąc o pomieszczeniu 6 m kw. Ale jednak 16 m kw. to nadal niemal 3 razy tyle? Sęk w tym, że w mniejszym pomieszczeniu będę mógł sobie pozwolić na to, by trochę bardziej je oszpecić dla uzyskania lepszej akustyki niż w większym. Pytanie jak to się równoważy. Czy to jest gra warta świeczki. Czy też większe pomieszczenie da - dzięki samemu rozmiarowi - i tak lepsze rezultaty niż lepiej przystosowane akustycznie pomieszczenie mniejsze?

Dawid2011 · 17 Stycznia 2016

Obawiam się że na to pytanie powyżej będziesz musiał odpowiedzieć sobie sam . To kompromis, ja majac podobne pomieszczenia wybrałem większe czyli salon i walczę i probuje wytlumaczyc żonie o co mi chodzi. Zaczyna tolerować niektóre moje dewiacje np. ustawienie kolumn z dala od scian w pokoju a ostatnio truje jej o dyfuzorach i innych adaptorach akustycznych. Musisz Sobie zdac sprawę że pomimo ze zrobisz sobie pomieszczenie w mniejszym pokoju tak naprawdę będziesz jak pustelnik calkiem sam. Ja staram się pogodzić miejsce którym jest salon zarówno do odsłuchu muzyki jak i do oglądania filmow ( tradycyjne stereo) wraz z zinnymi i daje to dobre efekty choć nie zawsze mogę odsluchiwac w tym momencie w którym bym chciał.Ale jeśli już mam możliwość to mam zarabista radoche. Jeśli nie mogę sluchac w salonie to słuchawki na uszy i zamykam się w swoim swiecie. każdy jest inny i wiele będzie opcji optymalnych w danej sytuacji dla niego.

progetheus · 17 Stycznia 2016

Dobra akustyka pokoju to podstawa, wybierz ten pokój który faktycznie będziesz mógł przystosować akustycznie, większy rozmiar pokoju nic ci nie da jak dźwięk będzie się odbijał od gołych ścian.

Co do odsłuchów w sklepie ja bym się trzymał konkretnie tych kolumn które chce kupić, powinno to być najbardziej miarodajne.

Different · 17 Stycznia 2016

Dawid słusznie pisze.. W 16m pewnych rzeczy nie przeskoczysz ( jak rezonanse w zależności od proporcji oraz odsunięcie od ścian aby uzyskać odpowiednią scenę ).

W większym pomieszczeniu meble, dywan, zasłony i ich odległość od kolumn oraz miejscu odsłuchu, powodują że wszystko ma szansę zagrać lepiej.

Dawid2011 · 17 Stycznia 2016

Dzięki Different za wspólny pogląd.

Niestety taka jest tez prawda

qNewbie · 18 Stycznia 2016

Obawiam się że na to pytanie powyżej będziesz musiał odpowiedzieć sobie sam [...]

Trudno powiedzieć, żebyś nie miał racji, bo masz, ale z drugiej strony to może być ciężka sprawa. Dla żonki szokiem jest już to, że można wydać 7k (i więcej) na sprzęt audio, a już dostosowywanie pomieszczenia do dźwięku, to póki co dość drażliwy temat. Ciężko robić rewolucje we wszystkim na raz. Stereo też będzie w sumie moje pierwsze, a od czegoś trzeba zacząć. Więc raczej lepszych efektów upatruję w takiej drodze, by poczekać aż się sama też tematem zajawi i pozytywniej nastawi. Zwłaszcza, że też z niej melomanka. Zabieram ją na odsłuchy i buzia się jej cieszy, więc różnice słyszy. Toteż liczę, że efekty same przyjdą. A pierwszy sprzęt przecież i tak nie przetrwa nie wiadomo jak długo. Za rok, dwa, maks. trzy będzie apetyt na lepszy. Widzę przecież, że tu wszyscy tak mają. Wtedy przeniosę imprezę do salonu.

Tak czy owak, być może powinienem był zadać pytanie nieco inaczej. Czy różnica między pomieszczeniem 35 a 16 m kw. będzie porażająca? Do tego stopnia, że wszystko skończy się tylko niesmakiem i niezadowoleniem?

Dawid słusznie pisze.. W 16m pewnych rzeczy nie przeskoczysz ( jak rezonanse w zależności od proporcji oraz odsunięcie od ścian aby uzyskać odpowiednią scenę ).

W większym pomieszczeniu meble, dywan, zasłony i ich odległość od kolumn oraz miejscu odsłuchu, powodują że wszystko ma szansę zagrać lepiej.

Wysokość: 250; szerokość: 350; długość: 450. Szerokość / wysokość: 1,4. Długość / wysokość: 1,8. Szerokość / długość: 1,28. To są zaokrąglone pomiary +- centymetr czy pięć, w razie czego mogę pomierzyć super dokładnie jeśli to jest istotne. Z tego co wyczytałem tu i tam najgorsze są proporcje 1:1. Ale sam się na akustyce nie znam. Wiem, że całej roboty za mnie nie odwalicie, tym bardziej, że akustyka to skomplikowany temat. Ale czy to ma szanse zagrać? Czy jest sens w to inwestować czas i pieniądze? Tak na logikę - przecież są ludzie, którzy słuchają na dobrym sprzęcie w mniejszych pomieszczeniach i też są zadowoleni. Chyba nie może być aż takiej tragedii?

Dobra akustyka pokoju to podstawa, wybierz ten pokój który faktycznie będziesz mógł przystosować akustycznie, większy rozmiar pokoju nic ci nie da jak dźwięk będzie się odbijał od gołych ścian.

Dzięki za słowa otuchy. Niestety jak na razie wydajesz się być jedynym podzielającym takie stanowisko. Choć muszę przyznać, że dla mnie korzystne, hehe.

Co do odsłuchów w sklepie ja bym się trzymał konkretnie tych kolumn które chce kupić, powinno to być najbardziej miarodajne.

Z powodu mojego braku większego osłuchania to jest dla mnie jak na razie temat wykraczający poza moje zdolności do wyobrażenia sobie i oszacowania. Przykładowo, czy Dali Zensor 5 w pomieszczeniu 16-18 metrowym zagrają tak samo jak Dali Zensor 7 w pomieszczeniu 35 metrowym? Czy też ich brzmienia będą różne pomimo tego, że to ten sam model, ta sama seria?

To czego się boję, to że odsłuchując interesujące mnie kolumny w rozmiarze takim jak Zensor 5 w salonie audio, gdzie pomieszczenie odsłuchowe będzie miało 35 metrów kw. mogę odrzucić jakieś kolumny, które w rzeczywistości, w moim 16 metrowym pokoju (teoretycznie) zagrałyby tak jak należy. Nie mam pojęcia jak ugryźć ten problem.

Different · 18 Stycznia 2016

Wysokość: 250; szerokość: 350; długość: 450

W dużym uproszczeniu - dla 2 i 3 długości możesz mieć rezonans odpowiednio przy 48 i 37Hz ( i wielokrotnościach ) - natomiast rozłożenie tych rezonansów to już inna sprawa. Wszystko może wyjaśni się samo gdy kupisz zestaw i posłuchasz w obu pomieszczeniach ( próbując różnych ustawień ).

qNewbie · 18 Stycznia 2016

W dużym uproszczeniu - dla 2 i 3 długości możesz mieć rezonans odpowiednio przy 48 i 37Hz ( i wielokrotnościach ) - natomiast rozłożenie tych rezonansów to już inna sprawa. Wszystko może wyjaśni się samo gdy kupisz zestaw i posłuchasz w obu pomieszczeniach ( próbując różnych ustawień ).

Chyba masz rację. W takim razie nie ma co dalej bić piany. Wyjdzie w praniu, a w razie czego będę już pisał w dziale z akustyką, żeby się dowiedzieć jak ewentualne problemy rozwiązać.

Dzięki wszystkim za pomoc :)

Mariusz (mr.) · 18 Stycznia 2016

Sęk w tym, że w mniejszym pomieszczeniu będę mógł sobie pozwolić na to, by trochę bardziej je oszpecić dla uzyskania lepszej akustyki niż w większym. Pytanie jak to się równoważy. Czy to jest gra warta świeczki. Czy też większe pomieszczenie da - dzięki samemu rozmiarowi - i tak lepsze rezultaty niż lepiej przystosowane akustycznie pomieszczenie mniejsze?

MZ. Lepszy sprzęt w lepszym pomieszczeniu (sam dałeś warunek – podobne akustycznie) oczywiście, że zagra lepiej (a to ci niespodzianka! Ale Amerykę odkryłem… :) Ale! Mając taki wybór jak powyższy, zadecydowałoby u mnie co innego!

Nie rzucałbym się na wersję maksymalistyczną, jeśli nie miałbym jednocześnie GWARANCJI, że pomieszczenie jest dostępne do odsłuchu muzyki na każde żądanie, że nie gra notorycznie w tle jakieś RTV, kręci rodzina, goście, dzwonią telefony…

Jeśli nie, to poszedłbym na kompromis z rzeczywistością wybierając jednak mniejsze pomieszczenie (pamiętaj też o koszmarnych problemach nagłośnienia dużych pomieszczeń niedostosowanych akustycznie [np. restauracji] – nie idź w tę stronę „na pewniaka”).

BTW: IMHO najgorszy pomysł to testowanie innych kolumn w innym pomieszczeniu, żeby kupić INNE kolumny do innego pomieszczenia – totalny niewypał.

To czego się boję, to że odsłuchując interesujące mnie kolumny w rozmiarze takim jak Zensor 5 w salonie audio, gdzie pomieszczenie odsłuchowe będzie miało 35 metrów kw. mogę odrzucić jakieś kolumny, które w rzeczywistości, w moim 16 metrowym pokoju (teoretycznie) zagrałyby tak jak należy. Nie mam pojęcia jak ugryźć ten problem.

Idealne pomieszczenie odsłuchowe powinno być niemal „przezroczyste”, nie modyfikować w żaden sposób grania klocków. Ideały jednak nie istnieją i każde z ww. trzech pomieszczeń będzie nakładać na dźwięk własną sygnaturę – nie tylko tego nie przeskoczysz, ale mz. w ogóle nie oczekuj, że grając na innym sprzęcie w innym pomieszczeniu w jakikolwiek sposób zasymulujesz swoje drugie pomieszczenie. To ślepa droga. Maksimum do osiągnięcia będzie posłuchanie jakości odtwarzania i próba zdjęcia z dźwięku sygnatury pomieszczenia sklepowego.

Już więcej sensu miałaby próba wypożyczenia obydwu zestawów i zwrot jednego.

Wszystko może wyjaśni się samo gdy kupisz zestaw i posłuchasz w obu pomieszczeniach ( próbując różnych ustawień ).

I tego bym się trzymał… :)

qNewbie · 18 Stycznia 2016

BTW: IMHO najgorszy pomysł to testowanie innych kolumn w innym pomieszczeniu, żeby kupić INNE kolumny do innego pomieszczenia – totalny niewypał.

Idealne pomieszczenie odsłuchowe powinno być niemal „przezroczyste”, nie modyfikować w żaden sposób grania klocków. Ideały jednak nie istnieją i każde z ww. trzech pomieszczeń będzie nakładać na dźwięk własną sygnaturę – nie tylko tego nie przeskoczysz, ale mz. w ogóle nie oczekuj, że grając na innym sprzęcie w innym pomieszczeniu w jakikolwiek sposób zasymulujesz swoje drugie pomieszczenie. To ślepa droga. Maksimum do osiągnięcia będzie posłuchanie jakości odtwarzania i próba zdjęcia z dźwięku sygnatury pomieszczenia sklepowego.

A to to jest dla mnie mega ważna informacja, która mi wiele ułatwi. Czyli odsłuchiwać kolumny docelowe i po prostu brać poprawkę na to, że w docelowym pomieszczeniu nieco lepiej wypełnią pomieszczenie i prawdopodobnie bas też będzie cięższy (a reszta właściwości akustycznych docelowego pomieszczenia i jego wpływu na dźwięk i tak jest nie do przewidzenia).

Nie rzucałbym się na wersję maksymalistyczną, jeśli nie miałbym jednocześnie GWARANCJI, że pomieszczenie jest dostępne do odsłuchu muzyki na każde żądanie, że nie gra notorycznie w tle jakieś RTV, kręci rodzina, goście, dzwonią telefony…

Jeśli nie, to poszedłbym na kompromis z rzeczywistością wybierając jednak mniejsze pomieszczenie (pamiętaj też o koszmarnych problemach nagłośnienia dużych pomieszczeń niedostosowanych akustycznie [np. restauracji] – nie idź w tę stronę „na pewniaka”).

Czyli jak rozumiem, równie prawdopodobne, że to jednak to mniejsze pomieszczenie może się okazać "lepszym wyborem". Także od strony akustycznej. To już coś do przodu. Tym bardziej, że - przynajmniej w tym momencie - pewnych rzeczy nie przeskoczę. Ostatecznie coraz bardziej się przekonuję do tego, że mimo wszystko mniejsze pomieszczenie będzie bardziej praktycznym rozwiązaniem pod wieloma względami z finansowymi włącznie.