Magnetofon.

[gotyk1]

V-savage : nie ma podanej prędkości przesuwu w instrukcji od tc-k909ES którą mam na wierzchu :( Jest w zasadzie wszystko oprócz prędkości przesuwu

[MaciejLK]

discomaniac71,

 

Przy odczycie nie ma to znaczenia (EQ = 70 mikrosekund dla typu II, III i IV)

 

 

V-savage,

 

Różnica wynosi ok. 0,23% - to ma znaczenie?

[mzawek]

hehe

Chciałem poczytac sobie o deckach a tu jakis burdel.

Ja nie mam juz zadnego kaseciaka z prostego powodu.Popsuły sie .I tylko jeden popsułem ja osobiscie swoja fachowa konserwacją a jest to płaski braun c2 ;-)Brak mozliwosci nagrywania z płyt winylowych tez doskwiera.Oraz marny zapas kaset nagranych przed laty w porządnych firmach zagramanicznych

Do ocasek

A braun dlatego doskonale odtwarzał wszelkie kasety bo posiadał zajebista regulacje skosu głowicy za pomoca sróbokreta.W tym celu był wyposazony w otwór w szufladzie zaprojektowany przez zachodnich Niemców.Duzo ich to kosztowało bo oni wszystko komplikują a tu błysk geniuszu.

Japonski Dragon Nakamichi to kupa szmelcu z platanina kabli i jeszcze z jakim elektronicznym ustawiaczem azymutu.

[Gość V-savage]

szkoda, że nie ma, miałbym chociaż pewność czy jest ok czy nie.

Zastawiam się na ile ustawić prędkość. Mam oryginalną taśmę Budki suflera obroty wg tej taśmy co do sekundy zgodnie z czasami utworów wychodzą 4,8cm/s , mam też inne stare taśmy i grają na podobnych obrotach. SOny ma równe 4,75 może 4,76 nie pełne i wiecie co słychać różnice:( dałbym sobie siana dosłownie, ale to mniej lub więcej słychać. Co radzicie? Jaką prędkość ustawić? Czy ta taśma oryginalna może być za szybko nagrana? Mam na tylle tego dość, że poprostu zmierzyłem czas i zmierzyłem taśmę "metrówką" , powtarzam to kilka razy i nie mowy o błędach.

 

Maćku Ty znasz sporo standardów może coś podpowiesz.

Pozdrawiam

[Gość discomaniac71]

MaciejLK

26 Sie 2008, 21:10

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 391 / 643 / 0

 

discomaniac71,

 

Przy odczycie nie ma to znaczenia (EQ = 70 mikrosekund dla typu II, III i IV)

 

 

Oj wiem:) Ale lepiej wyglada:D

[manius59]

Witam co sądzicie magnetofonach marki DUAL.

[mzawek]

Ja miałem 3 decki dual.Graja fajnie ale krótko niestety.Zbudowane marnie mechanizmy.Dual c 844 na podwójnej predkosci doskonale nagrywa na tasmach metal.Starsze brzmia rasowo i chropowato .Czyli super dzwiek.

Ale ponoc dual c 939 rc to inna liga jesli chodzi o naped.

[MaciejLK]

Nie, nie znam standardów aż tak dobrze. Różne firmy różnie podają: 4,75, 4,76, albo 4,8 - dotąd zawsze przypisywałem różnicę mniej lub bardziej dokładnemu przeliczeniu cali na milimetry - w calach/s prędkość wynosi 1 i 7/8 cala/s, czyli 1,875 cala/s. Jeśli przyjmiemy, że cal to 2,54 cm, to otrzymujemy 4,7625 cm/s. Dokładniej, cal to 25,399931 mm, a wtedy uzyskalibyśmy 4,7624870625 cm/s - myślę, że różnica jest absolutnie zaniedbywalna. Możliwe, że jakaś europejska norma (np. DIN) definiuje prędkość taśmy tak, żeby była bardziej "okrągła" i wynosiła 4,75, ale myślę, że różnica rzędu 0,23% nie ma większego znaczenia. Trzeba by kogoś biegłego w akustyce zapytać, czy to może być słyszalne - np. częstotliwość 3000 Hz zmieniłaby się w 3006,9 Hz - czy to się da usłyszeć?

 

Polskie instrukcje obsługi podawały prędkość przesuwu taśmy 4,76 z dopuszczalną odchyłką (nie chodzi o wahania prędkości, tylko odchyłkę od nominalnej), i wynosiła ona np. dla mechanizmu Grundig (MK-235 i pochodne, RM-221) - +/-3%, Finezja - +/-2%, Kasprzak wieżowy (8010 itd.) - +/-2%, MSH-101 - +/-1,5%.

Producenci japońscy w instrukcjach obsługi - jeśli w ogóle - to podawali tylko nominalną prędkość 4,76 albo 4,8 (np. Technics, JVC), i najczęściej nie podawali dopuszczalnej odchyłki, z wyjątkiem Nakamichi - w dwóch instrukcjach Naka znalazłem odchyłkę +/-0,5%. W instrukcjach obsługi Akai, Pioneera, Kenwooda, Teac'a, Onkyo, Sony w ogóle nawet nie podano prędkości taśmy - no bo przecież wiadomo, że ma być nominalna i nikt tu nic nie wymyśli!

[mzawek]

te minimalne róznice predkosci sa słyszalne .

[Gość V-savage]

mzawek, 26 Sie 2008, 22:21

 

>te minimalne róznice predkosci sa słyszalne .

 

Sam bym powiedział niedawno, że to nie jest słyszalne, ale mzawek ma rację 4,76 a 4,8 słychać. Natomiast 4,75 czy 4,76 nie. Juz doszedłem co i jak. Moja fabryczna taśma jest za szybko nagrana chyba w końcu Polska produkcja:D +-5% co za różnica

[Marek-41]

Witam.Poprzednio podałem błedny numer tego scalaka,którego pilnie potrzebuje.

Jest to Hitachi HA11226.Jest to układ dolby B.Usilnie prosze o pomoc w zdobyciu tej części.

Wiem,że jest już wycofana z produkcji.

[RAF]

Marek-41, 26 Sie 2008, 22:41

 

>Witam.Poprzednio podałem błedny numer tego scalaka,którego pilnie potrzebuje.

>Jest to Hitachi HA11226.Jest to układ dolby B.Usilnie prosze o pomoc w zdobyciu tej części.

>Wiem,że jest już wycofana z produkcji.

 

W google wyskakuje ten scalak w polskim sklepie ale nie ma podanej ceny. POZDRAWIAM:)

[Gość V-savage]

Marku będą problemy z tą częścią szukałem u siebie układów dolby ale mam inne HA12xxxx może da się to podmienić innym układem! trzeba poszukać. A właściwie co się stało że padł scalak?

[Gość V-savage]

http://www.lewandowscy.pl/sklep/?name=oferta&p=27&cat=96&PHPSESSID=4cfe979bfc10f7a15741d51f32e4c290

tutaj chyba mają tego scalaka 14zl

[levinson]

Marku, zapytaj tutaj.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gotyk1]

To ja też chętnie wkleję 2 soniaki oraz jednego kota:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafal996]

gotyk1, masz może zdjęcie 870 od środka? Bardzo jestem ciekawy czym się różni od mojego 770, poza tym że 870 ma odłączane HX PRO.

[Marek-41]

V-savage.Bardzo ci dziękuje.Już zamówiłem i dostane pocztą w ciągu dwóch-trzech dni.Spokojnej nocy.

A padł w ten sposób,że po rozgrzaniu w czasie zapisu pojawiały sie trzaski w prawym kanale.Pan Leszek z Milanówka to zdiagnozował,ale poprosił mnie o poszukanie tej części,bo wiedział,że już jest nie produkowana i mogą byc problemy z jej zdobyciem,szczególnie w stanie fabrycznie nowym.Jeszcze raz wszystkim diękuje za pomoc.

[Ocasek]

TC-KA6ES

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gotyk1]

Po Ka6ES możnaby spodziewać się nieco więcej w środku, ciekawe jak wygląda Ka7ES, Rafał996 sprawdź PW

[MaciejLK]

Na górze - JVC DD-9, najwyższy model z 1981.

 

Trzy głowice Sen-Alloy (także kasująca!), Quartz Direct Drive, ale jeden wałek, autokalibracja. Wskaźnik może pracować w trybie Peak lub VU. Potencjometr poziomu zapisu napędzany silniczkiem sterowanym przyciskami, balans już konwencjonalny. Jeden z wcześniejszych magnetofonów z Dolby C, w ówczesnej ofercie JVC - jedyny. Silnik napędowy włącza się z chwilą włożenia kasety, a na wyświetlaczu z licznikiem pojawia się symbol Quartz DD.

Wewnąrz - gąszcz!

 

Ciekawostka użytkowa: przycisk Power jest mechanicznie blokowany jeśli przy wyłączonym zasilaniu przestawi się przełącznik Timer na Rec. Dzięki temu nie można przypadkowo skasować taśmy przy późniejszym włączaniu magnetofonu, jeśli wcześniej omyłkowo przesunie się przełącznik Timer - magnetofonu po prostu nie można włączyć.

 

Na dole - dwa Kenwoody, ok. 1994: KX-9050S i z następnej serii KX-7060S (9060 chyba nie było; Kenwood obniżał już loty). 9050S to znacznie "więcej" magnetofonu niż 7060S: oba mają co prawda napęd dwuwałkowy, ale 9050S ma napęd DD i głowice amorficzne, i podświetlaną kieszeń. Otwieranie i zamykanie, a także przełączanie funkcji mechanizmu jest w 9050 znacznie cichsze. Oba mają Dolby S, ATCS (autokalibrację), ale 9050S ma jeszcze możliwość skorygowania ustawienia prądu podkładu - ale tylko po autokalibracji, bez przeprowadzenia kalibracji funkcja ta nie działa. Reszta funkcji użytkowych jest w zasadzie taka sama - wyposażenie w nie jest bogate.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Radmar]

Onkyo TA-2570 poszło za niecałe 200 zł, czyli za rozsądną sumę. Ktoś od nas może go zanabył? :)

[Siejca]

Radmar, 27 Sie 2008, 09:13

 

>Onkyo TA-2570 poszło za niecałe 200 zł, czyli za rozsądną sumę. Ktoś od nas może go zanabył? :)

 

Witam wszystkich;

Jam to uczynił nie chwaląc się :)

 

Pozdrawiam Forumowiczów

[Radmar]

No tak mi się właśnie zdawało, że ten nick jakiś taki znajomy się mi wydawał. No to super. Kolejny świetny sprzęt trafił w dobre ręce. :)

 

Gratulacje Siejca. Niech Ci zatem długo służy, ale znając ten model z pewnością tak będzie.

[Radmar]

gotyk1,

 

Super wyglądają te Twoje Soniacze. Bardzo ładne.

 

A tak na marginesie, jak będziesz robił zdjęcia środka, to mam prośbę, zrób tylko środek 870 i 909. Zdjęcie środka kota może sobie daruj, bo to by chyba nie było wskazane. :)

[Radmar]

I tak jeszcze patrząc na te Soniacze, no nie mogę tego nie powiedzieć. Oba prezentują się świetnie, ale no za cholerę nie mogę się przekonać do decków z kieszenią umieszczoną centralnie, przez co bardziej mi się podoba 870. Design jest może bardziej prosty ale przez to w moim odczuciu sprawia wrażenie bardziej eleganckiego. Ale najgorzej jak sie człowiek do czegoś przyzwyczai, to odzwyczaić jest się ciężko. :)

[gotyk1]

Radmar jak będziesz miał swój nowy nabytek Technics wklej fotki tu albo do audiohobby i zrób krótką recenzję

[Radmar]

No z pewnością tak zrobię. Póki co musze na niego cierpliwie poczekać bo zapewne parę dni zejdzie zanim przyjdzie. Na szczęście jestem cierpliwy. Oczywiście w miarę. :) Jeśli stan techniczny jest faktycznie znakomity tak jak było w opisie, to myślę, że będę zadowolony z niego.

[MaciejLK]

Radmar, 27 Sie 2008, 10:36

 

>ale no za cholerę nie mogę się przekonać do decków z kieszenią umieszczoną centralnie, (...) jak sie człowiek do czegoś przyzwyczai, to odzwyczaić jest się ciężko. :)

 

Moim zdaniem to przyzwyczajenie do decków z kieszenią po lewej stronie nie bierze się znikąd, tylko z naszej przeważającej praworęczności - przy kieszeni umieszczonej po lewej stronie, wszystkie elementy manipulacyjne są wygodnie dostępne dla prawej ręki.

 

Tymczasem przy kieszeni centralnej producenci nie mogli się zdecydować jak to wszystko rozmieścić tak, aby było wygodne w obsłudze, i każda firma stosowała inny układ.

 

Przykładowo:

 

- Sony od serii TC-Kx11:

Duży wyświetlacz po lewej, dobrze widoczny, pokrętła regulacji poziomu itp. po prawej - wygodnie (dla osoby praworęcznej). Ale przyciski obsługi napędu po lewej, pod wyświetlaczem - niewygodnie dla praworęcznych.

 

- Sony serii ES z centralną kieszenią, Kenwood KX-9050(S), Teac V3000, V5000, V7000, V1010, V2020 itp:

wyświetlacz poziomu po prawej, wyświetlacz z licznikiem po lewej - dobrze, że to rozbili, dzięki temu są czytelne (w tańszych Teac'ach tylko jeden wyświetlacz, po prawej). Pokrętła i część przycisków funkcji dodatkowych po prawej, ale obsługa napędu po lewej - znów niewygodnie dla praworęcznych.

 

- Technics RS-BX747 i pochodne (646, 701, 601, 501):

Jedyne dobre rozwiązanie to przyciski obsługi napędu po prawej. Wyświetlacz też po prawej, ale mikroskopijny, z trudem można na nim zobaczyć drobne napisy. Szybka wyświetlacza wydaje się duża, ale kryje też czujnik podczerwieni który zajmuje dużo miejsca, sam wyświetlacz jest malutki. Do tego pokrętła regulacyjne po lewej stronie, jak się sięga prawą ręką, zasłania się sobie wyświetlacz. Dwója z ergonomii!

 

- Technics RS-AZ6/7 - wreszcie odrobili lekcję (częściowo). Pokrętła regulacji poziomu i balansu w końcu przeniesione na prawo i dużo wygodniejsze w obsłudze, ale przez to mniejsze przyciski napędu, a wyświetlacz nadal mikroskopijny i źle widoczny. Lewa strona niemal pusta.

 

- Pioneery z centralną kieszenią - w końcu jest tak, żeby było wygodnie (dla praworęcznych): wyświetlacz po lewej, pod nim przyciski funkcji dodatkowych. Po prawej duże przyciski obsługi transportu, pod nimi część funkcji dodatkowych i regulatory poziomu itp.

 

Jak widać, wprowadzenie centralnych kieszeni (podyktowane chyba głównie modą, choć producenci coś tam opowiadali o rozkładach rezonansów itp.), wprowadziło też zamieszanie w ergonomii, i żaden z tych układów nie okazał się tak wygodny jak układ klasyczny z kieszenią po lewej stronie.

 

Przy kieszeni po lewej (czy prawej, jak w JVC) stronie, projektant miał do dyspozycji całą pozostałą przestrzeń, gdzie mógł umieścić duży wyświetlacz i swobodnie rozmieścić wszystkie przyciski, bez konieczności ich zmniejszania. Przy centralnej kieszeni trzeba było zmniejszać wyświetlacz, co Technics posunął do absurdu, ew. można było oddzielić licznik, ale to zwiększało koszty, a producenci nie mogli się zdecydować na optymalne rozmieszczenie wszystkich elementów - w zasadzie każdy z zaproponowanych układów miał jakieś wady.

 

I np. firmy takie jak Akai, Denon, Yamaha oparły się tej modzie całkowicie, Kenwood popełnił raptem ze dwa takie modele, Onkyo też chyba tylko dwa.

[rafal996]

Radmar, mam dokładnie takie samo zdanie, też uważam że 870 jest ładniejszy :) Centralna kieszeń to jest jedna rzecz która mi się nie podoba, a druga to ta kieszeń z małym okienkiem, cała jakaś taka toporna i niezbyt ładna.

 

Jeśli już deck z kieszenią umieszczoną centralnie, to tylko 970 jak na zdjęciu poniżej (niestety nie mój). W ogóle cała ta seria 770/870/970 jest wzorniczo niezwykle udana, bardzo mi się podoba. A już kieszeń z jednego kawałka pleksi z połyskiem w szczególności :)