Magnetofon.

[rafal996]

Przed chwilą rozpakowałem paczkę z Pioneerem CT-757. Po pierwszych testach muszę przyznać rację chwalącym ten magnetofon - to naprawdę jest znakomity sprzęt. Przyznam, że nie spodziewałem się, przerósł moje oczekiwania.

[Kasjel]

To prawda, że starsza wresja diorowskiej "szuflady" gra lepiej od nowszej. Mam jedną i drugą. Z tym, że MDS 442 kupowałem osobiście w 1991r w firmowym sklepie Diory, a MDS 431 kupiłem w idealnym stanie na Allegro. W nowszych "szufladach" jest oryginalnie zamontowana głowica "Alps", a w starszych jakaś inna. Lecz mimo to, MDS 442 gra gorzej.Niby jest "Dolby C oraz B", ale włączenie tych systemów powoduje straszne obcięcie wysokich tonów. Ostatnio zamontowałem Alpsa do Optoniki RT 3838 i jest OK. Tylko, że lewy kanał nagrywa mi z zniekształceniami wysokich tonów. Ale na starej głowicy było to samo, więc chyba będę musiał poszukać wyschniętego kondensatora.

[ke_raj]

Gratulacje. Szkoda, że nie ma podwójnego wałka, ale sądząc po firmie, to nie powinno byc dużym mankamentem.

[ke_raj]

Potwierdzam Kasjel. Pamiętam, że w większości nagrań dolby B na MDS418 obcinało tylko szumy, a nie wysokie tony. W MDS442 nie było już tak pięknie... Szkoda mi tej starej szuflady (nawet zamontowałem tam - chyba NRD-owski - silnik bezkomutatorowy - wyeliminowało to lekki przydźwięk 50 Hz). Statek był na owe czasy kosmiczny (końcówka lat 80-tych), przynajmniej jak dla mnie...

[mql]

Nie miałem problemów z Diorą MDS 442 z taką głowicą (1989 rok). A nagrywam prawie wyłącznie w Dolby. Za dokuczliwą wadę szuflady uznałbym linijki LED rozjeżdżające się w przeciwnych kierunkach - nie do ogarnięcia jednym spojrzeniem.

 

Przy okazji - co do kłopotów z Dolby - robiliśmy kiedyś próby, mając trochę różnego sprzętu.

Były to m. in.:

- Z Dolby B/C: trzy Diory 442, Radmor 5430, Aiwa dwukasetowa (777 coś tam), średniej klasy Pioneer i Sony;

- Z Dolby B: ITT 8022, Finezja, Kasprzak "full size";

- Z Dolby B/CNRS2: Kasprzak mini;

- Walkmany z Dolby B: Sony, Aiwa i Panasonic;

- Odtwarzacze samochodowe z Dolby B: 2 x Pioneer i Kenwood.

Żaden nie grzebany i nie "ulepszany".

Nie zauważyliśmy problemów z niezgodnością Dolby i skosu głowicy. Kasety nagrywane w B i C zgodne w 100%.

Nagranie CNRS2 odtwarzało się dobrze w Dolby B i C.

Nagranie Dolby B odtwarzało się dobrze w CNRS2. Za to nagranie Dolby C na CNRS2 - dno.

Kasety - to, co było pod ręką - Basf Ferro Extra, Chrome Extra, Maxell UR, UDI, UDII, XLII, Sony UX, TDK AD, AR, SA-X.

[Kasjel]

"mql"- to dziwne co piszesz. Do niedawna miałem jeszcze MDS 4421. Teraz mam MDS 442 i MDS 432.

Wszystkie idealne i nie grzebane. Zresztą MDS 442 i MDS 4421 są od początku w rodzinie.

Wszystkie one (oprócz MDS 432) mają duże problemy z kompatybilnością "Dolby". Pamiętam że sprawdzałem to pomiędzy MDS 442 a MDS 4421. I też było kiepsko. A w MDS 4421 był jakiś taki ogromny scalak Philipsa od "Dolby B-C".

[ke_raj]

CNRS2 to polski odpowiednik Dolby B. Tak więc powinno w miarę dobrze współpracować z nagraniami w tym systemie. Natomiast Dolby C to inna bajka. Nie wiem, jak można porównać utwór nagrany w Dolby C i odtwarzany na CNRS2. Przecież nawet nagrania na różnych deck'ach w Dolby C nie są do końca kompatybilne. Jest to specyficzny system odszumiania, podobnie trochę, jak dbx. Obydwa mają jedną zaletę - wysoki odstęp sygnał/szum - ale potrafią spowodować "pompowanie" dźwięku w trakcie słuchania nagrań, szczególnie w sytuacji zanikania dźwięku lub zmian jego poziomu. Ponadto nie wierzę, że w tak dużej ilości magnetofonów, wzajemny skos głowic był ok w 100%. To nie jest w praktyce mozliwe nawet w magnetofonach tego samego producenta. Fakt, że odchyłka nie miała większego wpływu na odsłuch, nie stanowi, że skosy były idealne. Może lekko się czepiam, ale kiedyś chciałem ustawić skos głowicy w swojej Diorze pod nieruszanego Technicsa. Byo ok do czasu, aż nie słuchałem kasety z innego nieruszanego Technicsa. Wtedy po wielu próbach ustawiłem głowićę, ale był to kompromis pomiędzy tymi decka'ami i kasetami nagrywanymi przez firmę TAKT. Generalnie, większość nagrań chodziła ok, choć nie wszystkie. Znajomy miał kasetę ZRK do regulacji parametrów magnetofonu(demonstarcyjną) i na Technicsach wypadała blado. U mnie było w miarę ok. Teraz także na Onkyo większośc starych nagrań odtwarzanych jest całkiem dobrze, ale są kasety, których już nie za bardzo chcę słuchać...

[mql]

Pewnie wnikliwe wsłuchiwanie się na wyrafinowanym sprzęcie wykazałoby różnice.

Nie pamiętam, co siedzi w Diorze, ale w Radmorze rzeczywiście jest scalak Dolby Philipsa.

Skosy głowic pasowały. Nieporównywalnie większe kłopoty sprawiają kasety nagrane, które rzeczywiście mają skosy od Sasa do lasa. Najgorsze pod tym względem były BMG i Pomaton, najlepsze - chyba jarmarczne Takty.

[Kasjel]

Mam kasety firmy "Takt" nagrane ZNAKOMICIE !!! Gdy jeszcze do tego wziąć pod uwagę, że nagrywali pewnie na nienajlepszej jakości taśmie żelazowej, to naprawdę jest zdumiewające jak im się ta sztuka udała. Poza tym znakomicie nagrywała firma "JAM" oraz "ECHO"

[mql]

Aha - były jeszcze miniwieże Sanyo i Sony z Dolby B, ale "lepsze", bo działające na chromie.

Fakt, że Dolby C było w mniejszości, nagrywaliśmy głównie w B, jako systemie standardowym, który teoretycznie (i praktycznie - sprawdzone) pozwala na słuchanie w C.

W każdym razie nie było dyskwalifikacji wskutek zaburzenia brzmienia, obcinania wysokich tonów itp. Po prostu grało dobrze.

[John 1.5 V]

Czy ktoś z użytkowników, byłych lub obecnych, Duala 844, ma jakieś zastrzeżenia co do awaryjności ? Parę osób pisało, że ich mechanika jest taka sobie ze względu na sypiące się zębatki. Choć jak wiecie mechanika w poszczególnych modelach (np. 830,839,844) różni się czasem dosyć znacznie. Mam okazję go zdobyć i wolę się przygotować na niespodzianki.

[Kasjel]

Ja wiem tyle, że Korwin przeklinał ten magnetofon a w szczególności jego mechanikę.

Ja mam Duala C 830 i potwierdzam, że mechanika jest fatalna. To bardzo ciężki deck, a koła zębate z plastiku......

[Kasjel]

Aha ! Jeszcze "mzawek" go miał i też mu się spieprzył ! Jak chcesz zachować zdrową psychikę, to odpuść go sobie.

[John 1.5 V]

No pamiętam ten jego wpis, i kilka innych średnio pochlebnych ale pamiętam też zdjęcia wnętrza 839-tki i wpis, że to jednak zupełnie inna bajka niż 820 i 830, więc może 844 nie jest za bardzo spokrewniona z młodszymi braćmi ?

[Kasjel]

Dual C839 to zupełnie inna bajka, bo to deck z autorewersem. Tak więc to magnetofon z tzw."wodotryskami" ale raczej "nieaudiofilski" :-))

[John 1.5 V]

Przydała by się edycja, żeby nie sypać tak wpisami.

 

Jeszcze pytanie ogólne o eksploatację decków AKAI z początku lat '80. Konkretnie chodzi mi o model GX-F91 który podoba mi się BARDZO! Ale, że to rzadka maszyna to pytam ogólnie o decki AKAI-a z tamtych lat.

[John 1.5 V]

Uparłem się trochę na tą 844-kę bo ma przesuw 9,5 cm/s i będzie to dla mnie taka namiastka szpulowca, na którego czas przyjdzie później, jak znajdę lepiej płatną pracę, a kasetki ze szpulkami zrobię "se" sam ;) .

Właśnie wpadłem na genialny pomysł którą z firmowych kaset do tego celu wykorzystać, choć poszukiwania materiału na szpulki trwają, na razie bezowocnie.

[Kasjel]

Wcale nie musisz mieć lepszej pracy, aby mieć dobrego szpulaka.Tylko musisz często zaglądać na Allegro. I ogranicz zbędne wydatki....jakim np. będzie zakup Duala C844.

A decki Akai z końca 80-tych lat są rzeczywiście boskie np Akai GX-F66.

Ten o którym Ty piszesz zaraz znajdę sobie w necie i obejrzę.

[MaciejLK]

Akai GX-F91 (z roku 82/83) jest piękny i podobno wspaniały, w związku z tym osiąga wysokie ceny na rynku wtórnym. Niedawno widziałem go w jakimś berlińskim sklepie internetowym za ponad tysiąc dolarów!

 

Nie wiem jak Dual 844; ja mam 824 i jego mechanika jest do... luftu! Kupiłem go i trzymam tylko dla jego wyglądu (otwarte gniazdo kasety, mierniki wskazówkowe) - pięknie w nim wyglądają kasety ze szpulkami. Ale problemu źle działającego sprzęgła przewijania nie udało mi się do końca rozwiązać. Samo wykończenie też jest nieco tandetne. Nie sądzę, by 844 znacząco różnił się jakością wykonania (bo jego wyposażenie jest oczywiście znacznie bogatsze) - więc, moim zdaniem, jeśli cena jest nie za wysoka, można go sobie kupić i trzymać jako ciekawostkę, ale nie ryzykowałbym używania go intensywnie jako podstawowego magnetofonu.

[RAF]

Z racji tego, że niedługo wychodzę na imprezę sylwestrową, życzę wszystkim dużo szczęścia, spokoju, zdrowia, bo to chyba najważniejsze w nadchodzącym Nowym Roku. POZDRAWIAM:)

[jarek9]

>Radmar

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paul_67]

Szczęśliwego Nowego, lepszego 2009 roku życzę wszystkim!!!

[ke_raj]

No ten Akajec GX-F91 rozwalił mnie wyglądem na łopatki. I jak tu nie kochać tych starych klocków... Wszystkim życzę szczęsliwego Nowego Roku!

[depawelo]

to jest SZCZYT inżynierii, teraz to tylko powolny upadek. do siego !!! :-)

[John 1.5 V]

Ostatnio, ten wałkowany przeze mnie, Dual 844 poszedł na "ibeju" w stanie idealnym za ok. 120 euro. W sumie dobrze się stało, że cena znacznie przerosła moje możliwości. Tak czy inaczej, czuję się mocno "schłodzony" w temacie Duala. A czy jest jakaś europejska maszyna która ma przesuw 9,5 cm/s, jest na tyle solidna, żeby nie rozsypywać się po tylu latach i nie kosztuje majątku ?

[Marek-41]

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich miłośników szpulek,duzych i małych.Wiem,że Maranz robił magnetofon z 9,5cm/sek.O innych nie wiem.

[żółwik]

Chciałem się was zapytać czy macie też problem z zapisem standardowych taśm żelazowych na magnetofonach Akai GX w wyższej półki?

Otóż taśmy chromowe dla przykładu Sony U-XS mój GX-67 nagrywa świetnie, Natomiast na zwykłych słychać dużo gorzej mam też czasem znieksztalcenia przy mocnym basie.

 

A najgorsze to to, że w miarę dobrze to słychać jeszcze w Akai, natomiast na innych magnetofonach są duże niedostatki. Odtwarza oczywiście bez zarzutu.

Czy da radę coś z tym zrobić ? Czytałem kiedyś, że to nie pierwszy przypadek, iż Akai niezbyt dobrze nagrywają wiele taśm.

[rafal996]

Ja dość często korzystam z żelazowych taśm i to wcale nie tych lepszych, nie ma z tym żadnych problemów. Dźwięk jest w porządku, jedynym minusem są większe szumy. Ale przy głośnych nagraniach nie jest to problemem. Czasem też, wbrew moim upodobaniom, przy nagrywaniu na żelazowych używam Dolby. Nie mam z żelazowymi żadnych problemów, także na Akai.

[ke_raj]

John 1,5V. Marantz SD3020, SD4020, SD6020... Sprawdź na www.vintagecassette.com.

[Gość V-savage]

MOcny bias? Masz na myśli kiedy gałka bias ląduje na minusie? To normalne. Trzeba zwiekszyć bias albo słuchać zniekształceń.

Raczej nie do przeskoczenia.