Magnetofon.

[RAF]

web, 25 Sty 2009, 18:08

 

>>Właśnie nabyłem Akai GX-32.

>>Świetna lekka mechanika (choć metalowa), głowice oczywiście 2x GX ale brzmieniowo coś nie tak w

>>porównaniu do mojego GX-67 i do GX-75.

>

>Niedawno też dokonałem podobnego zakupu, sprawdziłem czy działa, a następnie przystąpiłem do

>gruntownego czyszczenia. Mój GX-32 gra świetnie, gorzej niż GX-75, ale podoba mi się to brzmienie.

>Zauważyłem, że po nagraniu wskaźniki pokazują o 1-2db zapis niższy niż był planowany. W sumie żaden

>problem zawsze można podczas zapisu podkręcić wyżej, ale zastanawia mnie, dlaczego tak właśnie jest?

 

Trzeba umyć głowice Video 90, wtedy będzie ok. POZDRAWIAM:)

[RAF]

Jaka jest różnica w brzmieniu GX-32 vs GX-75 ?

[żółwik]

Właśnie przemyłem głowice. Świecą się teraz jak psu ... :) Co prawda zwykłym spirytusemm ale dało to efekty. Gra po prostu lepjej, szczególnie na wysokich.

I przy nagrywaniu zmniejszyły się też zniekształcenia wysokich, które czasem się pojawiały.

 

Najbardziej rzuca się w uszy brak takiej głębi i separacji instrumentów.

Najbardziej to słyszę w stosunku do mojego GX-67 (stereofonie ma lepszą moim zdaniem niż GX-75 i 95 - wiem, bo słuchałem ich i to nie pod byle czym; pod Aleph3)

A co do GX-75 to GX-32 oprócz takiej dobrej stereofoni jeszcze nie gra tak ciepło, przyjemnie jak 75.

[żółwik]

Ale...

 

Przeraziłem się jak go otworzyłem i obejrzałem płytkę. Co chwilę elektrolit w torze. Jest ich masa.

W większości muszą być, bo wszystko jest zasilane niesymetrycznie. Nawet w notach katalogowych ukladu Dolby i wzm. operacyjnego każą zasilać symetrycznie. A ten operacyjny, że tylko nadaje się symetrycznie.

 

Fakt odtwarza już całkiem, całkiem.

 

 

Ps. Znacie te żółte elektrolity Nippony ?

[RAF]

żółwik, 25 Sty 2009, 20:03

 

>Ale...

>

>Przeraziłem się jak go otworzyłem i obejrzałem płytkę. Co chwilę elektrolit w torze. Jest ich masa.

>W większości muszą być, bo wszystko jest zasilane niesymetrycznie. Nawet w notach katalogowych

>ukladu Dolby i wzm. operacyjnego każą zasilać symetrycznie. A ten operacyjny, że tylko nadaje się

>symetrycznie.

>

>Fakt odtwarza już całkiem, całkiem.

>

>

>Ps. Znacie te żółte elektrolity Nippony ?

 

Te żółte Nippony pochodzą z najlepszych serii, Te same siedzą w GX-75. Lubie te kondensatory:)

Co do zasilania to zgadzam się , że symetryczne zasilanie jest lepsze, zapewne konstruktorzy mieli swoje powody by zrobić tak nie inaczej.

[Kasjel]

Panowie...co to jest zasilanie symetryczne ? Osobne dla lewego i prawego kanału ???

[RAF]

żółwik, 25 Sty 2009, 19:55

 

>Właśnie przemyłem głowice. Świecą się teraz jak psu ... :) Co prawda zwykłym spirytusemm ale dało

>to efekty. Gra po prostu lepjej, szczególnie na wysokich.

>I przy nagrywaniu zmniejszyły się też zniekształcenia wysokich, które czasem się pojawiały.

>

>Najbardziej rzuca się w uszy brak takiej głębi i separacji instrumentów.

>Najbardziej to słyszę w stosunku do mojego GX-67 (stereofonie ma lepszą moim zdaniem niż GX-75 i 95

>- wiem, bo słuchałem ich i to nie pod byle czym; pod Aleph3)

>A co do GX-75 to GX-32 oprócz takiej dobrej stereofoni jeszcze nie gra tak ciepło, przyjemnie jak

>75.

 

Dla mnie GX-32 to magnetofon który praktycznie nie dodaje nic od siebie, jest bardzo neutralny.

Lubię go za tą genialnie prostą i solidną mechanikę.

 

Czym różni się zatem brzmieniowo GX-67 od GX-75?

[Gość V-savage]

-15V Gnd(0V) +15V

 

Tak najprosciej to zilustrowałem.

[żółwik]

Tak mieli na pewno by oszczędzić. Bo to już deck klasy średniej a nie wysokiej.

Właśnie obejrzałem schematy lepszych modeli Pionnera i Denona - były na tej kostce CX20187 Dolby, lecz zasilane symetrycznie.

 

W taki razie nic nie wymieniam, ale zrobie zasilanie symetryczne dla sekcji odczytu.

 

>web

A w moim przypadku akurat poziom zapisu różnych częstotliwości pokrywał się z odczytem.

[RAF]

Kasjel, 25 Sty 2009, 20:36

 

>Panowie...co to jest zasilanie symetryczne ? Osobne dla lewego i prawego kanału ???

 

Nie. Klasyczne zasilanie (zasilanie dodatnie) to biegun dodatni oraz masa, czyli tak zwane zasilanie unipolarne. Zasilanie symetryczne to biegun dodatni masa oraz biegun ujemny. Występuje również zasilanie ujemne gdzie mamy biegun ujemny oraz masę.

[RAF]

żółwik, 25 Sty 2009, 20:42

 

>Tak mieli na pewno by oszczędzić. Bo to już deck klasy średniej a nie wysokiej.

>Właśnie obejrzałem schematy lepszych modeli Pionnera i Denona - były na tej kostce CX20187 Dolby,

>lecz zasilane symetrycznie.

>

>W taki razie nic nie wymieniam, ale zrobie zasilanie symetryczne dla sekcji odczytu.

>

>>web

>A w moim przypadku akurat poziom zapisu różnych częstotliwości pokrywał się z odczytem.

 

Szkoda demolować magnetofon.

[Gość V-savage]

Też myślę że szkoda niszczyć upgrade'mi fabrycznego klocka.

[żółwik]

Czym demolować ? Nie zmieniam samej aplikacj układów.

Tym, że stworze właściwe waruki pracy układów, pozbęde się dużych napięć na wyjściach i przy okazji być może przez to pozmienianych punktów pracy czułych wejść.

(elekrolity mają duży prąd upływu jak dla takich układów)

 

Poza tym rozdzielę zaśmieconą linie zasilania dla audio.

Niestety w tym magnetofonie występują tylko dwa niesymetryczne zasilania. Jedno dla napędów.

I drugie po kolei wspólne dla cyfry i toru audio.

 

Kiedyś się bałem grzebać w takim sprzęcie.

Taka praktyka u kumpla i już na oddzielnym, symetrycznym zasilaniu podczas oddzielenia dwóch układów Dloby w GX-75 i zasileniu ich poprzez LM317 i LM337 dała znaczny rezurltat.

Poprawiła się przestrzeń i kontrola basu. Nikt nie powie, że to siła autosugestji.

Gdyż odsłuchiwalismy na dobrym wzmaku i porównymaliśmy potem do mojego GX-75 bez przeróbek.

[RAF]

Czym różni się zatem brzmieniowo GX-67 od GX-75?

[JACKSTER]

==> v-savage

 

Dzięki za odzew. Rzeczywiście, śruby zostały chyba zamalowane niefabrycznie. Jest jeszcze jedna mała śrubka po prawiej na samej górze, zalakowana na jasno-niebiesko, może ta ma ustawienie fabryczne. Zrobiłem lepsze zdjęcia. Jeszcze raz proszę o podpowiedź bardziej doświadczonych kolegów, którą śrubką mogę bezpiecznie skorygować skos głowicy odtwarzającej bez ryzyka rozpirzenia wszystkich ustawień. Tym razem podejrzewam, że prawą śrubą na dole, ale chciałbym się jeszcze upewnić. Dzięki za wszelkie sugestie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ocasek]

Napewno to nie jest lak producenta.

[żółwik]

GX-67 Ma lepszą przestrzeń, szczególnie daleko w głąb, oraz dużo bardziej namacalne są instrumenty pojawiające się na pierwszym planie przed samaym słuchaczem uczucie, że niemal by cie chciały dotknąc.

[RAF]

żółwik, 25 Sty 2009, 22:11

 

>GX-67 Ma lepszą przestrzeń, szczególnie daleko w głąb, oraz dużo bardziej namacalne są instrumenty

>pojawiające się na pierwszym planie przed samaym słuchaczem uczucie, że niemal by cie chciały

>dotknąc.

 

Dzięki, może jak znajdę trochę kasy to sobie taki sprawie, na razie zostaje przy GX-32. POZDRAWIAM:)

[Gość V-savage]

Sruba z prawej strony. Tą z takim rozcieciem

[MaciejLK]

Ciekawe, jakieś 15 lat temu czytałem recenzję GX-32, i miała bardzo podobną wymowę!

[Gość G.Mark]

Regulacja toru odczytu i zapisu bez kasety testowej/wzorcowej... jest praktycznie niemożliwa? :-(

 

Próbowałem to zrobić dysponując jedynie generatorem sygnałowym i miliwoltomierzem i coś niby ustawiłem, bo odczyt i zapis na moje ucho jest OK, ale tak naprawdę to nie wiem czy istotnie jest OK, czy mi się tylko tak wydaje.

 

Pytania do Koleżeństwa.

Czy da się prawidłowo skalibrować magnetofon dysponując tylko generatorem sygnałowym i miliwoltomierzem?

Czy któryś z Kolegów mógłby mnie wspomóc kasetą z nagranymi, na prawidłowo skalibrowanym magnetofonie, sygnałami wzorcowymi? Np. 400Hz/0dB, 6kHz/0dB, itp.?

 

Pozdrawiam.

GM

[Ocasek]

Witam,

 

może powstanie forumowa kaseta kalibracyjna?

Chętnie też taką nabędę.

 

Pozdrawiam,

A.L

[rafal996]

Ostatnio miałem okazję widzieć, jak dwie takie kasety wcale nie były ze sobą zgodne :) Ustawienie decka to zawsze jest jakiś kompromis i tak naprawdę 100% powtarzalności chyba się nie da uzyskać.

[Gość V-savage]

z tymi kasetami to masakra. Każdy producent ustawia jak chce.

[żółwik]

Mówią, że jedną z najlepszych jakościowo (powtarzalnych ustawieniach samych w sobie) była polska stara kaseta pomiarowa ZRK. Pomimo słabej jakości polskiej taśmy.

 

Kumpel miał trzy takie kasety Agfa, Tdk i też ZRK i twierdził, że na tej ostatniej było obtymalne ustawienie głowicy. Możliwe ?

 

Jakie macie doświadczenia ?

[JACKSTER]

==> V-savage, 25 Sty 2009, 22:28

 

Dzięki za potwierdzenie. Już ustawiłem i po krzyku. Ale ja zawsze mam więcej wątpliwości niż pewności... :-)

[RAF]

MaciejLK, 26 Sty 2009, 00:14

 

>Ciekawe, jakieś 15 lat temu czytałem recenzję GX-32, i miała bardzo podobną wymowę!

 

15 lat temu nie wiedziałem o istnieniu sprzętu audio w postaci pojedynczych segmentów:)

[MaciejLK]

Nie wyraziłem się jasno, bo nie napisałem z czyją opinią wyrażoną powyżej owa recenzja była zgodna. Opisano ten magnetofon jako grający ostro, żywo, z rozjaśnionym, przenikliwym brzmieniem wysokich i niedostatkiem basu.

[żółwik]

Ja również Nie wtedy wiedziałem nawet o istnieniu takich sprzętów.

Nawiasem mówiąc miałem wtedy 8 lat :)

[MaciejLK]

He, he... A ja dość dobrze tę recenzję pamiętam, choć to było w 92 albo 93 roku... Poczułem się staro! ;-(