Magnetofon.

[elektrospiro]

zdjęcie #1

mam go: ct-f1000 - zdradziłem marantza (tylko na hvilę), ciekavsze eksponaty łapię v sve nienasycone, elektrolitem ociekające, szpony. kupiłem na części bo był ładniutki jak z fabryki. bryknąłem na internet v poszukivaniu instrukcji servisovej i po godzinie surfovania ruszył i buczy - nic mu nie było, potżebny był mi nie znany dotyhczas sekret-trik. czeka go tylko totalny czyściec i usiądzie po pravicy, marantza oczyviście.

zdjęcie #

dovud że marantz v moim obejściu ma się dobże (moja skromniejsza z vież z zakonu maerantza)

 

POZDRO

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kasjel]

"manius59"- ta głowica napewno będzie dobra ! Miałem kiedyś taką zamontowaną w Kasprzaku M 9115.

Znakomicie się na niej nagrywało i odtwarzało. Ale ma jedną wadę....bardzo szybko się ściera !

 

"Elektrospiro" - bardzo ładny ten "Pioneer CT-F1000". Też chciał bym takiego mieć, ale to drogi magnetofon. PS,- Skąd jesteś ? Bo widzę, że napewno nie z Polski.....

[elektrospiro]

dałem za niego ok 120 zł, był żekomo niespravny. jest to jeden z najlepszyh dekuv pioneer'a i ostatni ze vzkazuvkami oraz najsolidniejszy i najbardziej niezavodny z tej stajni. mam też 10 (słownie dziesięć) tejp dekuv marantza , bo to już jest horoba to moje hobby. lubię na okrągło słuhać dżwiękuv.

 

POZDRO

[Gość G.Mark]

Czy możesz odpowiedzieć na jedno proste pytanie, bez lansowania się, czy masz jakiś problem z klawiaturą? Literka v jest fajna, ale nie w nadmiarze.

 

GM

[Gerov2]

nie wiem jak jest ''za oceanami'', ale np w AnGlii znaczek ''malpka'' jest powyzej cyfry ''2'' na klawiaturze, czasem nie ma jak ustawic (gdy nie wiemy jak, lub gdy to trwa 3 minuty).

 

''BUt w bUtonierce!''

[manius59]

Dzięki Kasjel w takim razie nie będe badziewia ładował szkoda czasu.Chociasz muszę stwierdzić że po dobry wyczyszczeniu zaczął w miare poprawnie odtwarzać.Nie wiem czy to taki urok technicsa ale nagrane kasety na innym kaseciaku,technics odtwarza troche gorzej jest mała różnica jeśli chodzi o wysokie tony.Kolejna sprawa która mnie denerwuje to brak podświetlenia kieszeni,i tak myśle czy była by możliwość podświetlenia tej kieszeni.Pozdrawiam Marian

[Kasjel]

Są do kupienia nowe kasety "Sony UX-S 90/60" w wiadomym miejscu za bardzo dobrą cenę. Może ktoś zrobi sobie zapasik ?

[manius59]

Jeszcze jedna sprawa do czego służy funkcja Stand by, rozumiem że chodzi o zegar tylko w jakim celu tą funkcje się używa.

[Kasjel]

Ta funkcja jest przydatna tylko wtedy, gdy posiadasz zewnętrzny zegar sterujący "timer". Wówczas możesz ustawić magnetofon w stan czuwania, tak aby zaczął nagrywać bądź odtwarzać o ustawionej na timerze godzinie. Jak wiadomo timer włącza tylko napięcie.....

[Vlado]

Panowie, poproszę o bana dla użytkownika mandaryn30. W każdym temacie wkleja link do strony audiofilek.pl

My w tym wątku brzydzimy się banowaniem, jeśli mandaryn nadużywa tego linku, lub ma w tym swój interes, to problem moderacji. Tutaj nie odbiera się uczestnikom prawa do swobodnej wypowiedzi.

[musiko]

Mam taka wątpliwość co do czyszczenia toru taśmy - w moim philipsie kręcący się metalowy bolec który dociska rolka dociskowa z przodu jest błyszczący,później na szerokości szerszej niż rolka dociskowa - matowy, a na końcu znów błyszczący - czy jest to zanieczyszczenie czy specjalnie zmatowiony obszar - nie wiem czy czyscić do "błysku" :-)

[MaciejLK]

Ten "kręcący się metalowy bolec", zwany wałkiem przesuwu, w niektórych magnetofonach był poddawany specjalnej obróbce powierzchni aby zwiększyć jego przyczepność i zmniejszyć poślizg taśmy. Jeśli wałek nie daje się wyczyścić normalnymi metodami, to znaczy że tak ma być.

[Kasjel]

Panowie ! Jakie macie doświadczenia, jeśli chodzi o nagrywanie na starych taśmach "Sony EF" z końca lat 80-tych ??? (takie niebieskie). Czy tylko mi się tak wydaje, że pomimo tego iż jest to podstawowa taśma tej firmy, to nagrywa się na niej bardzo dobrze ??? Co powiecie na jej temat ?

[rico1973]

Mam parę takich kaset i faktycznie wyróżniają się dosyć pozytywnie spośród innych podstawowych typu pierwszego.

[Diabolik]

Przepraszam panowie, że tak handlowo, ale może ktoś poszukuje topowego Onkyo TA2070?

Muszę się go pozbyć. Piszcie na priva.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ommundek]

musiko, w moim philipsie tez jest ten bolec matowy w tym miejscu...

 

 

ostatnio czesto slucham ze sprzetu vintage, ma to swoj urok a i brzmienie mi bardzo odpowiada...

starzeje sie chyba :-))))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[elektrospiro]

ja też tylko z vintażu - starość nie radość. miałem jamahę cr-1040 i dwa pomniejsze resivery, ładne cudeńka, pżyjemnie z nimi obcovać. spżedałem bo nie mieściło mi się to vszystko v obejściu. zostaviłem tylko marantze i dalej je zbieram. hoć ostatnio użekł mnie dek pionier cf-t1000 i się ugiąłem. vidać go povyżej ze stadem marantzuv, częscią mojej kolekcji. doły zamyka też pionier - vintaż cd plejer PD-70.

 

POZDRO DLA FANUV TAŚMY

[Kasjel]

"ommundek"- ta Twoja Toschiba jest podejrzanie podobna do mojego Sony TC 229SD. Być może te decki są zbudowane na tych samych częściach......ciekawe ?

[Gerov2]

Dzien dobry,

 

czytalem wczoraj doskonala ksiazke p.t. 'Vinyl Junkies' ('Winylowe cpuny') Bretta Milano. Rzecz o kolekcjonerach czarnych plyt, singli i innych takich 'freakach'. Jest tez o kasetach demo, i9ch kolekcjonerach i o magnetofonach. Najbardziej uderzylo mnie w jaki sposob wyszukuja pozycje RRR najbardziej wytrwali.

 

Otoz: odwiedzaja bazary, tak; sklepy ze starzyzna - tak. Lecz - co najwazniejsze - zdobywaja stare ksiazki telefoniczne (z lat 50-80 tych), z nich dowiaduja sie kim byli {nazwiska, adresy, adresy i nazwiska sasiadow, rodzin}dystrybutorzy/dealerzy/producenci plyt [w naszym przypadku wchodza w gre warsztaty audio i oddzialy Polskiego Radia chyba].

 

Nad ranem przypomnialem sobie o siostrze mojej Babki, Helci - 30 lat spiewala w operze! Moze przez jej corke nawiaze jakis zapajeczynowany kontakt na magnetofony studyjne z lat 70-tych? Albo niepublikowane wczesniej tasmy. Albo cokolwiek. Potem wymienie na Nagre? PYTAJMY SZUKAJMY, DZWONMY, PROSMY. Bo inaczej tysiace ciekawych rzeczy trafi na smietniska. Pozdrawiam!

[John 1.5 V]

Kasjel 10 Wrz 2009, 18:05

"ommundek"- ta Twoja Toschiba jest podejrzanie podobna do mojego Sony TC 229SD. Być może te decki są zbudowane na tych samych częściach......ciekawe ?

 

Ale jeszcze bardziej jest podobna do mojego Aurexa i prawdę mówiąc bardziej mi się podoba niż ten czarny smutas.

 

Diabolik - hał macz za tego Onkjasza ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[manius59]

Witam!!! dzisiaj zdobyłem nową orginalną głowice do technicsa.Po wymianie głowicy magnetofon zaczyna bardzo ładnie odtwarzać,jeszcze zobacze jak będzie nagrywał.Pozdr dla wszystkich

[Gość V-savage]

ommundek, 10 Wrz 2009, 11:41

NIe wiele brakowało a miałbym identyczny zestaw!! :)

Amplituner mam taki sam, ale polowałem na tego decka i o mały włos byłby mój.

[Kasjel]

John 1.5 V - bo Toschiba i Aurex to ta sama firma, więc nie ma się co dziwić.

Rzeczywiście srebrna jest ładniejsza. Moim największym "smutasem" jest Technics RS 673. Przesolidnie wykonany i pięknie gra, ale wygląd....przygnębiający.

[Radmar]

Mała recenzja...

 

W związku z moim ostatnim zakupem wypada napisać kilka słów. Od zawsze byłem zwolennikiem naleśników i nigdy nie podobały mi się ciężkie z wyglądu magnetofony pokroju Akai GX-75/95. Ale przełamując swoje opory zakupiłem ostatnio takiego brzydala GX-75 w wersji MK-I. Powiedzieć muszę, że bardzo się do brzydala przekonałem i nawet zaczął mi się jego ciężki wygląd podobać. Pomijając kwestię wyglądu bo to rzecz gustu, magnetofon jest świetny. Odtwarza i nagrywa znakomicie. Nie dużo słyszałem w swoim życiu magnetofonów z górnej półki, ale ten zdecydowanie się do nich zalicza. Dźwięk jaki oferuje jest bardzo przejrzysty, soczysty i głęboki. Ogromna scena, bardzo nisko schodzący bas i świetnie zachowa góra dają wrażenie ogromnej przestrzeni dźwięku. Szczególnie na słuchawkach jest to zauważalne. Bas mimo, że schodzi bardzo nisko nie daje poczucia, że coś dudni, huczy i zagłusza wszystko pozostałe. Nie wiem jak producent uzyskał taki efekt, ale daje to znakomite wrażenie w przeciwieństwie do niektórych magnetofonów z dużym basem, które jednak grają dość płasko. Zachowuje się znakomicie na każdym typie taśmy a zapis nie sprawia mu żadnych problemów. Radzi sobie doskonale nawet na podstawowych taśmach nowej generacji typu TDK D, czy Sony EF. Kasety te raczej należą do najlepszych nie należą, ale GX-75 potrafi wycisnąć z nich wszystko co możliwe.

 

Słów kilka może jeszcze o jego stanie, jako, że sporo osób boi się Akai, ze względu na to że były kręcone. Sam zresztą bałem się Akai ze względu na powszechną opinię o problemach z rozregulowanymi głowicami, problemami z kalibracją itp. Zupełnie jednak niepotrzebnie. Magnetofon jest w świetnym stanie zachowany, zadbany, wyregulowany i wszystko działa na Tip-Top. Nie będę ukrywał, że magnetofon kupiłem od kolegi z naszego grona, który ma pojęcie o tym co robi i robi to dobrze. A mówią, że nie ma już dobrych fachowców, którzy potrafią sprzęt doprowadzić do stanu fabrycznego. Są fachowcy i to wśród nas. Ten Akai jest tego dobrym przykładem. Nie dość, że technicznie jest w znakomitym stanie to również wizualnie wygląda świetnie. Fakt, że są jakieś tam drobne ryski i delikatne otarcia na górnej obudowie, ale w końcu jest to sprzęt 20-letni i jakieś ślady użytkowania musi mieć. Stan ogólny jednak jest znakomity i pozostaje tylko mieć nadzieję, że w takim stanie posłuży kolejne 20 lat.

 

To co? Może małe porównanie jakieś np. pojedynek Akai GX-75 z Kenwoodem KX-1100HX i z Technicsem RS-B100?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Radmar]

Kasjel napisał, 9 Wrz 2009, 20:29:

 

"Panowie ! Jakie macie doświadczenia, jeśli chodzi o nagrywanie na starych taśmach "Sony EF" z końca lat 80-tych ??? (takie niebieskie). Czy tylko mi się tak wydaje, że pomimo tego iż jest to podstawowa taśma tej firmy, to nagrywa się na niej bardzo dobrze ??? Co powiecie na jej temat ?"

 

 

Kasjel, ja zawsze lubiłem te taśmy, do tego stopnia że sporo ich nagromadziłem od różnych znajomych, którzy się ich pozbywali i tych kaset chyba mam najwięcej. Niby model podstawowy i bardzo prosty, ale nawet w dobrych czasach gdy miałem wybierać pomiędzy dostępną w tamtym okresie pomarańczową TDK D i czerwonym Basfem LH-EI, to wybierałem właśnie Sony EF. Jakieś takie "wdzięczne" bardzo te taśmy były. Zresztą do dzisiaj są, bo świetnie trzymają swoje parametry mimo uplywu wieku.

[ommundek]

Radmar, mialem to samo, po zakupie pierwszej EF odpuscilem sobie zakup innych zelazowek, no chyba, ze byly to TDK AD...

Ostatnio wpadlo mi tez pare wlasnie takich EF z muzyka elektroniczna, mimo lat b.fajnie graja.

Ciekawe jakby je nagrac na decku z pelna kalibracja, ja takiego nie mam ale mysle, ze jak uruchomie juz na 100% philipsa to tez sie nie zawiode.

 

Kasjel, jest A-800... wiem, wiem, drogo ale moze kurna warto, jak brzmia te stare teaci?

[MaciejLK]

Te stare Sony EF wcale nie były takie złe. Być może była to po prostu stara CHF w nowym opakowaniu - kaseta była taka sama. Sony stosowało w tamtych kasetach mechanizm SP (silnie wyprofilowane folie i odpowiedni do tego profil boków szpulek), zapewniający bardzo równe układanie się zwojów taśmy, nawet mimo częstego zatrzymywania i cofania taśmy.

Po skalibrowaniu nagrania na niej brzmią zupełnie nieźle, zresztą w ogóle kalibracja poprawia brmienie nawet przeciętnych taśm, o ile nie są zupełnie beznadziejne.

 

Jedyne, co zniechęcało w tej kasecie, to kolorystyka. Stara CHF była "wesoła", "żywa": kaseta - przezroczysta-brązowa, etykiety - biało-pomarańczowe, wkładka w tych samych kolorach. W EF odlew kasety był identyczny, ale w kolorze szarym, a etykiety, wkładka i foliowe opakowanie - w ponurym seledynie, niebieskim, szarym. Widok tej kasety działał depresyjnie.

[Gerov2]

Dzien dobry!

 

Zapraszam wszystkich do zakladki Ogloszenia.

[Kasjel]

Na tego Teaca zapoluję, jak sprzedający obniży cenę. Cieszę się, że macie podobne do mojego zdanie o starych kasetach "Sony EF". Wniosek z tego taki, że nic mi się nie wydaje...tylko rzeczywiście były to bdb. taśmy z tych zwykłych, standardowych żelazówek. Ale pewnie wiecie, że nowe Sony EF to prawdziwa żenada ! Już bardzej nie dało się zaoszczędzić na materiałach !

[musiko]

Oj to chyba trafiłem onegdyś na jakąś podróbkę EF-ki - jedna taka miałem i wadą jej było to , że...ciężko chodziły kółeczka z taśmą i do tego taśma nawijała sie nierównomiernie .Pomogło przełożenie do innej "compact" i było ok.Dźwięk był bardzo dynamiczny i żywy, poczciwy "Unitra" dobrze sie z nią zgrał;-))Dodam że deck jeszcze wciąż działa, trzyma obroty, jest jakiś..ponadczasowy.:-)

Jednak przy każdym wciśnięciu "play" drżę od huku mechaniki i że mi głowice taśmę przebiją;-))