Magnetofon.

[neomammut]

G.Mark, 28 Lis 2009, 15:48

 

>Kasjel, 28 Lis 2009, 15:47

>

>>A jak będzie mnie kusiło, żeby ruszyć jakąś Pr-kę albo śrubkę regulacyjną głowicy....to szybko

>>włożę sobie palec w dupę (jak radzi Korwin). No, żeby wszystkiego jeszcze bardziej nie zepsuć !

>>Dobra rada ! :-))

>

>Przestań.

>

>GM

 

Owszem, można siedzieć i nic nie robić, bawić się wybieraniem odpowiednich szmatek w realu, ale Ci wszyscy fachowcy, też kiedyś dłubali na chybił trafił, bo inaczej nie byli by tacy dobrzy....

[muls]

kasjel opacznie rozumiesz wpis MAGa.TY radzisz sobie doskonale bez przyrzadów.Te same informacje dane innemu, nie bedą tak skutkowały.I niepotrzebny jest ten sarkazm.Inny na słuch nie wyreguluje azymutu, mimo wszelkiej informacji -rownoczesnie z dobrym połozeniem wysokosci sciezki.

[Korwin]

Popieram Mulsa nie da się zrobić wszystkiego na ucho ani na oko [chłop w szpitalu umarł] jest konieczne minimum sprzętu pomiarowego, i jako taka wiedza o jego wykorzystywaniu a potem ubung mach den Meister, pierwszy, spieprzysz, drugi jako tako wymęczysz, trzeci obleci, a czwarty będzie doskonały.W momencie kiedy cipiejemy z nadmiaru wrażeń i zmęczenia dobrze jest poprosić kogoś aby spojrzał na nasz problem własnymi oczyma.

Pozdrawiam

Zbyszek

[musiko]

Witam,

 

ja znowu z problemem...Chodzi tym razem o Pioneera CT-F750 - kiedy wreszcie udało mi się wyregulować mechanikę i wymienić paski postanowiłem jako ostatnie rozmagnesować głowice ..

Niby nic wielkiego - a tu klops!Od tego momentu w jednym kanale słychać swego rodzaju delikatne wycie - tak to nazwę, w drugim kanale ok., co się stało??

Rozmagnesowywałem rosyjskim demagnetyzerem DM-I z dwoma przyciskami wg. instrukcji - na wyłączonym z sieci magnetofonie przykładałem końcówkę do głowicy i dusząc przycisk "1" trzymałem 5 sec i po tym zaraz dusząc przycisk "2"trzymałem tez 5 sec.W instrukcji czynność taką powinno się powtórzyć 2-3 razy z min . odstępem 5 min i tak uczyniłem..

[Marek-41]

Musiko,wygląda na to,ze namagnesowałeś głowicę zamiast je rozmagnesować.Wpisz sobie w gogle jak rozmagnesowywać głowicę i wtedy powtórz operację.Nie należy wyłączać demagnetyzera tuż obok głowic,tylko co najmniej metr od niej.

[neomammut]

Ja zawsze po około dwóch metrach od głowicy wyłączam demagnetyzer - jest bezpieczniej :)

 

Mam do was pytanie, czy macie jakieś linki do stron opisujących nagrywanie kaset testowych? Chciałbym z ciekawości poczytać jakie były/są techniki nagrywania, jakie kasety itd...., dziękuję z góry!

[musiko]

Może przytoczę tekst z instrukcji (bo ten działa inaczej trochę niz w opisach w necie) :

"DM-1" pracuje następująco - po naciśnięciu przycisku w położeniu I lub II zmienny prąd przez termorezystor płynie na magnetof. cewkę i tworzy w niej zmienne pole magnetyczne.Zmienny prąd płynący przez termorezystor powoduje szybkie jego nagrzanie co propwadzi do ostrego wzrostu oporu wewnętrznego i zmniejszenia amlitudy prądu zmiennego w cewce magnetycznej.Przy tym rozmagnesowywane pole zmniejsza się wg. prawa .... co stwarza efekt rozmagnesowania"

 

To prawo to po rosyjsku to jakoś : "ekcponehćałnomu"

[RedKoral]

Witam kolegów!

 

Tak się przysłuchuję dyskusji na temat grzebania bądź nie, w naszych kochanych magnetofonach i pomyślałem sobie że może jednak dobrze byłoby stworzyć coś w rodzaju poradnika dla tych co chcą (mogą, nie boją się, chcą się nauczyć itd.) pomajstrować przy sprzęcie. Może na początek któryś z doświadczonych kolegów np. Muls bądź Kasjel mógłby podać amatorski opis dobrego ustawiania głowicy. Mam na myśli zarówno ustawienie skosu jak i wysokości ścieżki. W odniesieniu np. do kasety nagranej na magnetofonie ze 100% nieruszanym torem. Jaka powinna być kolejność wykonywanych pomiarów, na co zwracać uwagę itd.

Koledzy podzielcie się swoją wiedzą, przecież po to jest nasze forum!

 

Z góry dziękuję w imieniu grzebaczy! Pozdrawiam!

Marcin

[neomammut]

RedKoral, 28 Lis 2009, 17:13

 

>Witam kolegów!

>

>Tak się przysłuchuję dyskusji na temat grzebania bądź nie, w naszych kochanych magnetofonach i

>pomyślałem sobie że może jednak dobrze byłoby stworzyć coś w rodzaju poradnika dla tych co chcą

>(mogą, nie boją się, chcą się nauczyć itd.) pomajstrować przy sprzęcie. Może na początek któryś z

>doświadczonych kolegów np. Muls bądź Kasjel mógłby podać amatorski opis dobrego ustawiania głowicy.

>Mam na myśli zarówno ustawienie skosu jak i wysokości ścieżki. W odniesieniu np. do kasety nagranej

>na magnetofonie ze 100% nieruszanym torem. Jaka powinna być kolejność wykonywanych pomiarów, na co

>zwracać uwagę itd.

>Koledzy podzielcie się swoją wiedzą, przecież po to jest nasze forum!

>

>Z góry dziękuję w imieniu grzebaczy! Pozdrawiam!

>Marcin

 

Dołaczam się do pomysłu :)

 

 

 

MAG a jak u Ciebie wygląda sprawa serwisów i specjalistów od magnetofonów wszelkiej maści?

[MAG]

neomammut

 

>MAG a jak u Ciebie wygląda sprawa serwisów i specjalistów od magnetofonów wszelkiej maści?

 

Jak na razie nie mam takiej potrzeby żeby coś serwisować ( oj jest jedna sprawa o którą pyatałem mulsa) obroty silnika DD muszę znależć serwisówkę i udać się do specjalisty:)

 

Magnetofony te których akurat używam są sprawne nic się nie dzieje nie ukrywam że niektóre modele to rodzynki jak Tandberg 3014A którego stawiam ponad wszystkim co słyszałem z nośnika CC .

Mam Pioneer 979 , JVC 1050 oraz kilka innych ale cała kolekcja została w polsce zacne maszyny Kenwooda,Luxmana ,Nakamichi,Duala i wielu innych kiedyś wkleiłem jakieś zdjęcie tutaj na forum

 

Wracając do tutejszego serwisowania no cóż rok czekałem na przyjęcie do stoważyszenia skupiającego radioamatorów miłośników wszelkiego audio hi-fi itd muszę opłacać składkę na rok ale za to korzystam z zaproszeń na aukcje oraz wszelkiej maści spotkania dyskutujemy jak ktoś cos ma to się wymieniamy takim sposobem zdobyłem sprzet w dzisiejszych czasach nie do zdobycia poznaje ludzi i wiedzą że ja się interesuję tym i tym i czasem dzwonią czasem piszą takim sposobem znalazłem mulsowi Akai GX 650D a w jakim stanie sami wiecie.

 

Wyznaję zasadę lepiej poczekać niż kupić coś średniego:)wiem wiem nie zawsze można to zastosować w moim przypadku sam bym sobie odpowiedział stać mnie na konia to i na owies musi wystarczyć ale odpukać nic się nie dzieje z Tandbegiem obecnie pracuje nad projektem które myślę zaowocuje w przyszłości ale czas pokaże jak sie to wszystko poukłada.

 

Sam czyszczę tor , sprawdzam pobierznie czy wszystko jest ok nie uzywam starych kaset taśm do nowych magnetofonów , odtważam je na starych decach maszyny maja komfortowe warunki (chłodne suche miejsce)jednakowa emperatura dla taśm ,kaset i urządzeń jest jak najbardziej pozytywna .

[ciety]

Witam.

 

Czuję się wywołany do odpowiedzi prawdopodobnie jako ten kto zaczerpnął porady i siedzi cicho.

Jeśli kogoś tym uraziłem to przepraszam. Czasem po prostu brakuje czasu, a zmęczenie pozwala tylko na pobieżne przejrzenie wątku.

 

Co do grzebania w magnetofonach to z miłą chęcią dałbym go do wyregulowania fachowcowi tylko jakoś nie mogę go znaleźć. I tak za fachowymi poradami G.Mark jak i częściowo Kasjela udało mi się wyregulować słabo nagrywający lewy kanał, wyregulować wskaźniki wysterowania, i uzyskać kompatybilność z innymi dekami. Pewnie miałem trochę farta, i jestem pewien że nie jest to co fabryka dała ale i tak jest super.

Właśnie nagrałem koncert z radia i jestem zachwycony.

 

A tak swoją drogą to ta Aiwa jest prawie pusta w środku, a gra naprawdę przyzwoicie.

 

Pozdrawiam.

[neomammut]

>>MAG

 

Innymi słowy nie ma aż takiej tragedii u Ciebie :) A to stowarzyszenie to fajna sprawa.

A są u ciebie jakieś tego typu serwisy, które naprawiają magnetofony, czy zostaje Ci tylko to stowarzyszenie?

[musiko]

Pozwalam sobie wstawić zdjęcia demagnetyzera i schemat,

bo nie wiem czy takim demagnetyzerem postępuje się tak samo

jak innymi - na razie narobiłem szkód - jak napisał Marek-41 i chcę to naprawić,

chyba że jest uszkodzony?Dobrze że szpulowego nim nie potraktowałem..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MaciejLK]

Nic dziwnego, że samodzielne grzebanie kusi, gdy zakładów, które potrafiłyby zrobić to dobrze już prawie nie ma, a jeśli już coś się znajdzie, to ceny są zaporowe.

 

Ładne już parę lat temu magnetofon Technics zaczął mi zagniatać taśmy. Zwróciłem się więc do autoryzowanego serwisu, z którego już kiedyś wcześniej korzystałem, z pytaniem o koszty naprawy, i dowiedziałem się, że będzie to kosztowało ok. 100 zł za robociznę i jakieś 50 za dźwignię z rolką. Wydało mi się to trochę wygórowane, i spróbowałem w kilku innych warsztatach - niestety, odmówili w ogóle naprawy, twierdząc, że nie mogą zdobyć odpowiedniej dźwigni z rolką do Technicsa (wtedy rzeczywiście niektóre firmy ograniczały zakładom "niezrzeszonym" dostęp do firmowych części). Ostatecznie "złamałem się" (bo co miałem zrobić?) i skorzystałem z serwisu firmowego. Przy okazji zapytałem o możliwość wymiany głowicy, i technik od razu poradził mi, bym raczej w komisie kupił inny używany magnetofon, bo wymiana głowicy w ogóle się nie opłaca. Sama głowica miała kosztować ok. 250 zł, i do tego 2-3 roboczogodziny po 100, razem jakieś 550 zł. Facet twierdził, że taniej się nie da, bo wymiana głowicy, jej ustawienie i prawidłowa regulacja elektryczna całego magnetofonu muszą potrwać - stąd wysoka cena robocizny. Pokazał mi zresztą całe pudełko firmowych kaset serwisowych...

Nic więc dziwnego, że przy takich cenach ludzie dłubią sami (z różnym skutkiem)! Zwłaszcza, gdy sam magnetofon był tanio kupiony.

 

Natomiast o jakości usług w innych zakładach można pisać tomy. W autoryzowanym serwisie Diory w latach 90-tych facet po wymianie głowicy wyregulował mi magnetofon, posługując się kopią kasety serwisowej na jakiej marnej, najtańszej kasecie RAKSa... W innym zakładzie zaproponowano mi wymiagę głowicy Akai GX na Alpsa... Przy montażu obudowy nie potrafili nawet prawidłowo wkręcić czterech srebrnych śrubek z boków i trzech czarnych z tyłu - miały nie tylko inny kolor, ale i inny gwint, ale to im nie przeszkadzało...

Czy to dziwne, że w takiej sytuacji człowiekowi wydaje się, że sam zrobi to szybciej, taniej, i, co ważne, często lepiej niż w zakładzie?!

[Marek-41]

Musiko,nic nie zepsułes,tylko prawdopodobnie wyłączyłęś urzadzenie przy samej głowicy w maksimum pola i namagnesowałeś zamiast rozmagnesować.Z tego co widzę,to rosjanie chcieli poprawic urządzenie i wbudowali system samoczynnie zmniejszający pole.Widocznie coś nie działa tak jak powinno i stąd problem.Ja używam demagnetyzera Akai AH-15.Jest to podobno jeden z najlepszych wyprodukowanych systemów i jest bez żadnych wodotrysków.Obsługuje się go ręcznie i postępująć zgodnie ze sztuką rozmagnesowałem już wiele magnetofonów,nie tylko swoich i nigdy nie było reklamacji.

[Marek-41]

A tak to urządzenie wygląda.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[unique]

Czy ktos z forumowiczow moze odpowiedziec mi na pytanie ile jest wart magnetofon AIWA AD-f910 w bardzo dobrym stanie z pilotem i instrukcja obslugi? Oczywiscie wiem ze tyle ile jestem w stanie za niego zaplacic(-:ale chce by byla to uczciwa cena dla mnie i dla sprzedajacego.

[ke_raj]

UNIQUE - ciężko o odpowiedź na takie pytanie. Patrząc nawet na aukcje, nie da się wprost ocenić wartości magnetofonu. Wszystko zależy od jego stanu i osób, które w danym czasie chcą coś takiego nabyć. Niewątpliwie ta AIWA to porządny deck, ale opinii na jego temat jest stosunkowo niewiele, czyli albo niczym się w swojej klasie nie wyróżnia, albo ciężko go dostać. Wrzuć na wyszukiwarkę i zobaczysz, ze ceny wywoławcze są nie najniższe, ale zainteresowanie też nie szokuje... ;)

[Ocasek]

AD-F910 poszła jakieś 4 m-ce wstecz z tego co pamiętam za 390 pln.

Jak grała? Tak sobie ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mati73]

Witam!

Kiedyś firmy dbały o swoje produkty - nie tylko jakością wykonania, ale także zestawami do pielęgnacji urządzeń, tak aby one służyły nam jak najdłużej i służą do dziś, nie tak jak teraz gdzie bardziej opłaca się kopić nowe niż naprawiać uszkodzone:(

Można było spotkać całe zestawy do pielęgnacji toru taśmy - niestety na zachodzie i dalekim wschodzie:(

Nasze realia wtedy to: zapałki, wata, spiritus salicylowy i demagnetyzer zrobiony z lutownicy :)

Przykłady pięknych zestawów np Sony:

 

Pozdrawiam!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ocasek]

"Nasze realia wtedy to: zapałki, wata, spiritus salicylowy i demagnetyzer zrobiony z lutownicy :)"

 

Jaki spirytus???

 

Perfuma mamy lub starszej siostry. ;)

[RedKoral]

Ocasek>

 

"Perfuma mamy lub starszej siostry"

 

Nie gniewaj się, ale nie mogłem się powstrzymać :-)

 

Nie TA "perfuma" a TE perfumy!

Naprawdę piszę to bez jakiejkolwiek złośliwości.

A tak poza tym to macie rację, kiedyś producenci dbali o klientów i sprzęty które wyprodukowali. Dziś cholera nic się nie opłaca! A wtedy się opłacało?

Przecież nie kosztowało to krocie (mam na myśli tamte rynki, nie nasz!) a jednak produkowano różne cacka, do obsługi różnych sprzętów. Eeeeeech..........

[tundra]

Mati73 nie wiedzialem ze takie cale zestawy byly kapitalna sprawa - czy to twoj? poza plynami i demagnetyzerem nawet nie wiem do czego mogla sluzyc reszta tych narzedzi

 

ps ocasek niezle te twoje decki musialy walic po takim czyszczeniu

[MaciejLK]

RedKoral, 29 Lis 2009, 23:24

 

>Ocasek>

>

>"Perfuma mamy lub starszej siostry"

>

>Nie gniewaj się, ale nie mogłem się powstrzymać :-)

>

>Nie TA "perfuma" a TE perfumy!

 

Ani "ta perfuma", ani "te perfumy", tylko "TEN PARFUM"! ;-)))

[MaciejLK]

tundra, 29 Lis 2009, 23:35

 

>Mati73 nie wiedzialem ze takie cale zestawy byly kapitalna sprawa

 

W latach 70-tych różne małe zestawy akcesoriów były dołączane do sprzętu przez Japończyków. Np. gdy kupowało się przenośny magnetofon Sony, w fabrycznym zestawie dostawało się kasetę demonstracyjną albo krótką czystą kasetę (najczęściej C-30), jeden kabel połączeniowy do przegrywania, słuchawkę douszną, patyczki z wacikami do czyszczenia głowic, i taką specjalną wtyczkę 3,5mm do kasowania taśm - włożona w gniazdo MIC wyłączała wbudowany mikrofon i zwierała oba bieguny, oszukując automatyczną regulację poziomu zapisu tak, by nie wzrastał szum. Do tego wtyczka ta miała sześciokątną końcówkę, której używało się do napinania taśmy w kasecie.

 

Zresztą polskie magnetofony w owym czasie też miały zestawy akcesoriów, np. mikrofony i zasilacze. Mniej więcej do 1978-79 roku wszystkie kasetowe magnetofony przenośne były dostarczane z czystą kasetą C-60 Stilonu albo Wiskordu (Superton), a magnetofony stereo - jeszcze długo później - z nagranymi kasetami demonstracyjnymi.

 

A takie zestawy czyszczące czasem były sprzedawane przez producentów kaset albo dołączane do różnych pakietów. Jakiś czas temu na ebayu widziałem taki ładnie opakowany upominkowy zestaw 5 kaset Maxell LN (pomarańczowych, z ok. 79 roku) z niewielkim zestawem do czyszczenia głowic i wałków.

[seniortelefono]

W rzeczy samej. Pamiętam, że do jakiegoś polskiego decka (nie pamiętam jaki model) dostałem w zestawie kasetę demonstracyjną.

[Ocasek]

Panowie, miałem wtedy z 11 lat i była tylko ta jedna perfuma.

 

:)

[seniortelefono]

Ocasek, 30 Lis 2009, 08:31

 

No to przynajmniej dylematów co wybrać nie miałeś :-)

[Filwoj]

unique, mam taką Aiwę AD-F910, kupiona jeżeli dobrze pamiętam za około 100 zł jako uszkodzona. Musiałem jej wymienić głowicę kasującą którą akurat miałem z innego modelu, nie było z tym problemu. Nagrywa i odtwarza bardzo ładnie, ale to moja opinia a nie miałem okazji porównywać z topowymi modelami. Trochę głośna mechanika ale jak na razie bez żadnych awarii.

Pozdrawiam

Wojtek

[jajcasz77]

jutro pan kurier przywiezie mi to cudo

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :) (mds 506 z braku czesci nie do naprawy niestety najbardziej mi z tego magnetofonu zal... glowic ALPS made in japan :( )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )