Magnetofon.

[Waluch]

Filwoj, dziękuję, jeszcze nie zdemontowałem pasków, więc nie znam ich wymiarów

 

wymiana ich jest upierdliwa ?

[Filwoj]

Filwoj, dziękuję, jeszcze nie zdemontowałem pasków, więc nie znam ich wymiarów

 

wymiana ich jest upierdliwa ?

Raczej nie; są luźne i dlatego wymieniasz ? Ja w takich wypadkach stosuję najpierw preparat do gumy firmy Boll, czasami to wystarcza i pasek się nie ślizga, preparat świetnie sprawdza się również przy regeneracji kółek ciernych w sprzęgłach. Trzeba go dozować delikatnie, najlepiej patyczkiem do czyszczenia uszu :)

W.

[magal84]

Piękna konstrukcja. Ja też niedługo będę sobie składał coś takiego tylko na razie trzyma mnie przy życiu samodzielny remont kuchni i ogólny bałagan w domu z tego powodu.

W zasadzie mam już komplet części i bazę, którą w moim przypadku będzie pełnił tuner Unitra T9010. Postawiłem na prostotę. Sama konstrukcja będzie w całości analogowa - przełączniki programatora stacji będą sterowały przekaźnikami załączającymi sygnał - minimum 7 wejść, do tego co najmniej 2 pętle magnetofonu z monitorem. W otwory po potencjometrach programatorów diody LED sygnalizujące dodatkowo wybór wejścia. Do tego układ zasilania niemal żywcem przeniesiony z tunera. Chciałem jeszcze dobudować generator do kalibracji magnetofonu z sygnałem 400 Hz i 10 KHz, ale nie mogę znaleźć sensownego i prostego schematu na przełączalny sinus bo na razie zrobiłem regulowany prototyp w pająku na NE555 ale daje on na wyjściu prostokąt i średnio mnie to zadowala. Do tego jeszcze wyjście słuchawkowe na monitor z regulacją głośności w oparciu o gałkę ogólnego wyboru stacji. Tak to wygląda z mojej perspektywy. Na razie nie licząc zalegającego od 10 lat trupa tunera na pozostałe części wydałem niespełna 50 zł ;)

[Waluch]

Raczej nie; są luźne i dlatego wymieniasz ?

 

ten 'kwardatowy' się ślizga

czasem załapywał, teraz już nic z tego

 

mówisz o silikonie do gumy ? taki w sprayu ?

[Robinson]

Robinson, powiedz mi jak CT-A7X ma się do CT-S 710? Jak mniemam starszy jest lepszy. Pozdrawiam i gratuluję nie tylko pomysłu ale przede wszystkim wykonania. R

 

CT-A7X to najładniejszy Pioneer jak dla mnie taki surowy i jednocześnie połączenie białych wskaźników z czerwonym licznikiem w nocy wygląda super, dźwiękowo nie ma wielkich różnic do 710tki. Ta ostatnia jednak lepiej nagrywa bo ma kalibrację, CT-A7X nie ma nawet regulacji Biasu. Dziwny trochę model. Bo CT-A9X to już miał wszystko. NIe nagrywam na nim ale często słucham. Mechanizm to wczesna wersja reference znanego z późniejszych modeli, łatwa w serwisowaniu.

 

Pzdr

[MaciejLK]

Robinson,

 

Ile punktów ma wskaźnik poziomu w tym Pioneerze? Bo tak na oko to chyba ze 30? Byłby to chyba najdokładniejszy znany mi fluorescencyjny wskaźnik poziomu - robi wrażenie, szczególnie wobec takich, co mają 5 czy 6 punktów...

[Robinson]

Jest w nim na oko 15 - 17 segmentów w którym każdy ma pięć kreseczek, więc takie trochę są oszukane te wskaźniki. Wychodzi , że kreseczek jest kilkadziesiąt ale nie chce mi się liczyć. Inna sprawa, że to jeden z najładniejszych wskaźników w połączeniu z czerwonym licznikiem wygląda super :-)

 

Tutaj takie małe zbliżenie :-)

 

 

Pzdr

Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez Robinson

[allbch]

Mam 770 ES, rozbierałem kilka razy żeby naprawić silnik i sprawdzić pasek. Sprawdziłem schematy 750 i 770 i dostęp do paska jest identyczny. Wystarczy odkręcić płytki z tyłu mechanizmu częściowo rozbierając silnik i nie dochodząc do kółek zębatych wymagających ustawiania. Myślę, że to widać od razu po otwarciu obudowy, a ja to sprawdziłem na żywym organizmie i przed chwilą ponownie. Po dojściu do paska i jego wymianie nic nie trzeba ustawiać. Przynajmniej mi się udało tak to zrobić. Jeżeli tym wpisem ci nie pomogłem to rzeczywiście nie jestem człowiekiem do którego adresowałeś pytanie więc go po prostu zignoruj.

Pozdrawiam

 

W.

Dzięki serdeczne za pomoc , ale mogłbyś sprecyzować co rozumiesz przez "częściowo rozbierając silnik" ?

[MaciejLK]

Oh, oczywiście nie chodziło mi o liczenie pojedynczych kreseczek, tylko o liczbę segmentów. Na wskaźniku jest 18 liczb, czyli pewnie tyle jest segmentów. W takim razie chyba chodziło mi o wskaźnik modelu CT-A9X, który kiedyś widziałem na zdjęciu, i on miał chyba ze 30 liczb, a więc i pewnie tyle segmentów - był to chyba najdokładniejszy wskaźnik FL, jaki widziałem.

[Szeryfo]

Panowie, potrzebuję kasetę dynamometryczną. Czy ktoś takową posiada i byłby w stanie wypożyczyć?

[Robinson]

Cześć!

No tutaj widać, że jest więcej i gęściej :-). Sprzęt niestety nie mój :-(.

 

 

Tutaj jeszcze wyraźniej :

 

 

Pzdr

Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez Robinson

[Hip Pop]

Mam pytanie, po odpaleniu magnetofonu technics rs-b905 słychać rozpędzający się dzwięk, przypomina prace silnika w pralce podczas wirowania, tylko jest cichszy, po wyłączeniu z prądu dzwięk zwalnia do zupełnej ciszy, co brać pod uwagę, układ zasilania czy może łożyska capstanów (podobno jest coś takiego) no i jak się tego pozbyć ?

W sumie wcale bym się nie zdziwił, ten dzwięk aż tak nie przeraża, ale mam dwa takie same magnetofony i w drugim tego nie ma.

Proszę o jakieś podpowiedzi, dzięki.

[Savagee]

Chciałbym mieć CT-A9X :) niestety mam tylko ct-a9

[Robinson]

A to jest między nimi jakaś znacząca różnica, wyglądają łudząco podobnie :-). Do mnie niestety nie przemawia wersja srebrna z zielonym wyświetlaczem. Wklej jakies zdjęcia i opisz jak działa i jak gra.

 

Pzdr

[Misiekskrzypek]

Panowie...chcialbym kupic magnetofon do 150zl glownie do zgrywania kaset na kompa, czasem moze byc podlaczony do CA Topaz sr10 i MA BX6. Jesli nie ten dzial to zgory przepraszam i prosze o przeniesienie. Co myslicie o Harman Kardon TD420?

[MaciejLK]

No, na oko to ten CT-A9(X) ma ze 35 segmentów!

[Gość discomaniac71]

Robinson, no nie wiem który ładniejszy;-) Jak sądzisz? Mój ulubieniec: KX-9010.

 

 

 

 

Full opcja dla ekstremistów (trochę mi się balans bieli rozjechał - sorry):

Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez discomaniac71

[Daniel84]

Genialne jest to urządzenie Robinsona, wciąż zbieram szczękę z podłogi. Duże brawa i gratulacje.

[dite-pl]

Chciałbym się podzielić moimi wrażeniami z dnia dzisiejszego (a przy okazji zadać kilka pytań fachowcom, bo jestem jeszcze niestety w tych tematach laikiem, albo jak niektórzy wolą lajkonikiem).

 

Magnetofon Sony TC-K670 zakupiłem kilkanaście dni temu i zacząłem od przesłuchiwania kaset, które znalazłem ze swojej "kolekcji" sprzed kilkunastu lat (opisywałem już chyba tutaj, jakie wrażenie zrobił na mnie odsłuch oryginalnego albumu zespołu Metallica). Rzecz w tym, iż zdecydowana większość moich kaset, które znalazłem, to jednak nagrywane w połowie lat 90-tych na jakimś podrzędnym sprzęcie składanki, do tego na bardzo słabych nośnikach, w związku z tym słuchanie tego gwałciło strasznie moje uszy (które nie są może bardzo wymagające, ale jednak brakowało mi trochę jakości)

 

Od kilku dni nosiłem się z zamiarem zakupu jakiegoś używanego, stacjonarnego odtwarzacza CD, aby móc przegrać trochę zakolekcjonowanych przez lata płyt CD na kasety. Nie bardzo się jednak w temacie tych odtwarzaczy czułem (a i budżet posiadałem niewielki), postanowiłem więc poczekać i się doszkolić, a w międzyczasie pożyczyłem dziś od teścia sprzęt (którego i tak nie używa), mianowicie Panasonic DMR-EH55. Chodziło mi o podpięcie jakiegokolwiek odtwarzacza CD do mojego magnetofonu, abym mógł spróbować coś nagrać (magnetofon mam podpięty obecnie do kina domowego Samsung HT-C5550).

 

Spośród kilkudziesięciu moich kaset, które udało mi się w ostatnich dniach odsłuchać, poza oryginalnymi albumami, najlepszą jakość dźwięku zaobserwowałem na nagranych w połowie lat 90-tych własnoręcznie robionych składankach na kasetach Samsung SQC 90 (Studio Quality Cassette, Low Noise, High Output). Zdaję sobie sprawę, iż ten nośnik jest dla Was pewnie bardzo podrzędny jakościowo, postanowiłem jednak (pamiętając, że te kasety były może nagrane góra 2 razy) spróbować skopiować na taką kasetę kilka utworów ze swoich oryginalnych płyt CD. Wziąłem więc kilka płyt i zabrałem się za nagrywanie. W ruch poszły 2-3 utwory Demis'a Roussos'a (nie żebym się w jego muzyce specjalnie lubował, ale akurat w tych utworach, które wybrałem, bardzo fajnie słychać instrumenty) + kilka utworów z Pop-Rockowej składanki lat 80-tych. Wcześniej odsłuchałem z grubsza te płyty CD zarówno na swoim kinie domowym, jak i na tym sprzęcie Panasonic'a pożyczonym od teścia i delikatnie mówiąc efekt był dostateczny (mniej więcej jak bym słuchał przeciętnej MP3).

 

Jakież było moje zdziwienie, gdy po nagraniu puściłem kasetę. Jakość o niebo lepsza (tak wyrażając w procentach to 50-60% lepsza). Nie mogłem się nadziwić.

 

Kończąc mój przydługi elaborat/wywód, przejdę do pytań:

 

1. Chciałbym zakupić kilka (no może na początek góra kilkanaście) kaset, aby trochę się pobawić w przegrywanie z CD. Co moglibyście polecić w rozsądnej cenie ? Na Allegro jest tego mnóstwo, ale nie chciałbym utopić kasy z racji, iż się na tym nie znam. Jakie kasety mam kupić ?

 

2. Czy dobry efekt, który uzyskałem po przegraniu na kasetę (w porównaniu z wcześniejszym odsłuchem CD), jest związany z mierną jakością odtwarzaczy CD, na których wcześniej słuchałem tych płyt ? Czy gdybym zakupił przyzwoity używany stacjonarny odtwarzacz CD, to udałoby się uzyskać lepszą jakość dźwięku w porównaniu do budżetowych odtwarzaczy o których mowa powyżej ? Jaki odtwarzacz CD jest absolutnym minimum (i ile trzeba na niego wydać), abym mógł cieszyć się względnie dobrą jakością dźwięku przy odtwarzaniu z CD ?

 

3. Przy nagrywaniu dzisiejszej kasety zastanawiałem się nad pewnymi ustawieniami w moim magnetofonie, a mianowicie taką dużą gałkę "REC LEVEL" ustawiłem na poziomie pomiędzy 6 a 7. Jest tam jednak jeszcze poniżej takie małe pokrętło "REC LEVEL", które ustawiłem trochę poza połowę. Dolby - czy ma być wyłączone, czy może na "B" lub "C" ? Bias - czy coś tu grzebać przy nagrywaniu ?

 

Ufff...powoli kończę :-)

 

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi/podpowiedzi/sugestie. Życzę Wam spokojnej i udanej niedzieli.

Sebastian

Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez dite-pl

[MaciejLK]

Oj, dużo pytań na jeden post.

 

1) Słabo znam się na odtwarzaczach CD; na pewno lepszy odtwarzacz da lepszy dźwięk, ale różnice chyba nie będą tak wyraźne, jak pomiędzy kiepskim a dobrym magnetofonem czy kiepską a dobrą taśmą.

 

2) Bardzo dobrych kaset już nie ma w sprzedaży nowych. W produkcji pozostały już tylko nośniki klasy podstawowej, które kiedyś określano jako dobre do zapisu mowy, a muzyki co najwyżej w urządzeniach przenośnych, takie jak Sony EF i HF, Maxell UR, TDK FE i D.

Jak pewnie wiesz, są trzy zasadnicze typy taśm, istotnie różniące się między sobą parametrami, i wymagające innych ustawień parametrów pracy magnetofonu, żeby mógł je lepiej nagrać: Typ I, zwany normalnymi albo żelazowymi, Typ II, zwany potocznie chromowymi (choć nie wszystkie są rzeczywiście chromowe) - wymagają wyższego prądu podkładu i innej korekcji częstotliwości przy zapisie i odczycie, mają niższe szumy niż typ I i lepiej rejestrują wysokie tony, więc dają wyższą dynamikę nagrania, i Typ IV, z nośnikiem z czystego metalu, mające szumy pośrednie pomiędzy typem I a II, ale znacznie od nich wyższą wysterowywalność, mają wysoką dynamikę, szczególnie dla tonów wysokich. Niestety, taśmy metalowe nie są już produkowane od paru lat, a ostanie taśmy typu II (Sony UX-S, TDK SA) właśnie przestaje się sprzedawać.

 

3) Przy nagrywaniu trzeba dużym pokrętłem Rec Level ustawić poziom zapisu, ale nie wg cyferek na skali pokrętła (ta pełni tylko rolę orientacyjną), tylko wg wskaźnika poziomu. Poziom zapisu trzeba ustawić możliwe wysoko, by uzyskać maksymalny odstęp od szumów, ale nie tak wysoko, by silny sygnał przesterował taśmę i spowodował zniekształcenia. Orientacyjnie ustawiaj tak, by poziom nie przekraczał 0 dB. Nagrywając, musisz próbnie puścić odtwarzany utwór, i obserwując wskaźnik wyczekać na najgłośniejszy moment, i wtedy ustawić poziom nagrania.

 

4) Małe pokrętła Rec Level i Bias służą do tzw. kalibracji magnetofonu do używanej taśmy. Różne taśmy, nawet tego samego typu, potrafią dość znacznie różnić się parametrami; żeby uzyskać optymalne nagranie, dobrze jest precyzyjnie dostroić magnetofon do parametrów używanej taśmy. Pokrętło Bias reguluje tzw. prąd podkładu (od niego zależy reprodukcja tonów wysokich), a pokrętło Rec Level precyzyjnie reguluje tor zapisu do czułości używanej taśmy (chodzi o to, by sygnał zapisywany miał po odczycie ten sam poziom co sygnał wejściowy, tzn. by sygnał zapisywany jako np. -2dB odtwarzał się też jako -2 dB. Kalibracja Bias i Rec Level jest szczególne ważna przy korzystaniu z układów redukcji szumów Dolby B i C.

Niestety, Twój magnetofon nie ma generatorów sygnałów testowych, pomagających przy kalibracji, i trzeba to robić na słuch albo korzystając z sygnałów sinusoidalnych np. z płyty CD. Generalnie rzecz biorąc, możesz pozostawić te pokrętła w położeniu centralnym. Jeśli przy nagraniu zdecydowanie brakuje tonów wysokich, zmniejsz nieco Bias, przekręcając go w stronę minusa. Jeśli jest za dużo tonów wysokich, i są chropawe, nieprzyjemne, zrób odwrotnie. Małego pokrętła Rec Level użyj, jeśli po nagraniu sygnał jest słabszy albo silniejszy niż sygnał wejściowy. Możesz to też sprawdzić w trakcie nagrywania, korzystając z przełącznika Monitor - w pozycji Tape słuchasz sygnału odczytywanego z taśmy, a w pozycji Source - sygnału doprowadzonego do nagrywania. Najlepiej korzystać przy tym ze słuchawek. Przełączając Monitor pomiędzy Source i Tape, możesz porównać dźwięk podawany do nagrywania z tym, który się faktycznie nagrywa, i wprowadzać korekty małymi pokrętłami Bias i Rec Level.

[Robinson]

Discomaniac71, Kenwoody maja coś w sobie :-), mi bardziej podobają się te pionowe wskaźniki, mimo , że są mniejsze. Mam Kenwooda 550HX od którego zaczęło się poszukiwanie KX-1100HX. Po długim czasie się udało. Gra całkiem ładnie, ale decki Nakamichi czy Pioneera moim zdaniem są bardziej miłe dla ucha. Jednak dla samego wyglądu warto je mieć, nawet te prostsze modele. Bardzo lubie decki niskie najlepiej, jak ich wysokość jest porównywalna z wysokością kasety. Np Technics M-85 lub M45. Akai GX-6 (niestety go nie mam). 1100HX też pod tym względem bardzo mi pasuje.

 

Wyświetlacz z Kenwooda KX-1100HX :

 

 

Pzdr

[Gość discomaniac71]

Robinson, nie jestem może takim entuzjastą samych magnetofonów jak wielu z Was ale wątek magnetofonowy jest moim ulubionym. Nie tylko dlatego, że nie ma w nim pyskówek i nikt nie stara się udawać kogoś kim nie jest ale także - a może przede wszystkim - z racji tego iż kasety kocham od dziecka. Zaczynałem od B-113 Automatic IC Kapral potem była Etuida, "szuflada" MDS-432 w wersji na Francję, jakiś Technics potem kolejny Technics (to już 965) którego niestety musiałem sprzedać aż w końcu zatrzymałem się na topowym Philipsie z 1985 roku który na moich oczach dokonał żywota.

Pamiętam zimę 2004 roku, tuż po tym jak zarejestrowałem się na forum. Przeglądałem wtedy Allegro (niedługo wcześniej założyłem tam konto) i zobaczyłem kilka fajnych modeli magnetofonów. Mój wybór padł na Denona DRM-800. Zadzwoniłem do sprzedawcy a ten niestety już nie miał go u siebie. Powiedział mi za to że za nieco wyższą cenę ma wysokiego Pioneera, całego w miedzi. W ten sposób zostałem posiadaczem CT-939mkII. Ależ to była różnica w porównaniu z Philipsem ! Od tamtego czasu w moim systemie zagościło kilkanaście a może nawet więcej decków. Zawsze starałem się wybierać wysokie modele ale nigdy nie miałem na własność topowego decka jakiejś firmy specjalizującej się w magnetofonach jak np Nakamichi czy Tandberg. Zawsze były to Akai, Pioneery, Onkyo, Kenwoody, Aiwy itp.

Z racji prowadzenia własnej firmy i coraz mniejszej ilości czasu rok temu zdecydowałem że wybiorę jeden magnetofon który będzie mi służył przez kilka następnych lat. Wybór miałem spory ale postanowiłem wrócić do znanej mi wcześniej konstrukcji która miała sporo wad ale też przynajmniej tyle samo - jemśli nie więcej - zalet. No ale który deck nie ma wad? W ten sposób po raz drugi stałem się właścicielem KX-9010. Sprowadziłem go z Niemiec przez człowieka którego znam długi czas i mam do niego 100% zaufania. Zamiast KX-9010 mogłem mieć w takim samym stanie (mój KX-9010 to ideał z pilotem i instrukcją) KX-1100 HX ale po moich doświadczeniach z tym modelem zrezygnowałem mimo iż wiele razy pisałem na forum że nie lubię automatycznej kalibracji. Co przyczyniło się do takiego wyboru? Przede wszystkim przestrzeń 3D oraz jasny, klarowny dźwięk bez podbarwień. Dobre pasmo przenoszenia i zadowalająca dynamika. Po podłączeniu do zestawu Krella zrozumiałem że wybór był właściwy. Moim skromnym zdaniem KX-9010 to lepszy magnetofon od 1100 HX ale zdaję sobie sprawę że wiele osób może uważać inaczej. W następnym modelu KX-9050 Kenwood poprawił bolączkę układu ATCS i - wzorem Pioneera - dołożył ręczną regulację biasu. Z doświadczenia jednak wiem że wyczyszczony i zdemagnetyzowany 9010 nie ma żadnego problemu z układem kalibracji. Warto więc przed nagraniem taśmy sięgnąć po odpowiedni środek czyszczący. Być może kiedyś kupię jakiś topowy model decka Nakamichi lub Tandberga ale na razie cieszę się tym co mam. Moi znajomi czasem zupełnie nie wierzą że magnetofon potrafi tak dobrze zagrać. Niestety w zbiorowej świadomości jest to przestarzały nośnik tymczasem słuchanie kasety może sprawić wiele frajdy i zaskoczyć jakością dźwięku.

Pozdrawiam. R

 

Oto ów Philips (całkiem nieźle grający deck):

Edytowane 7 Kwietnia 2013 przez discomaniac71

[Hip Pop]

...z tych wyświetlaczy które ja widziałem najfajniejszy jest w Technicsach RS-BX727/808/828 (wszystkie maja taki sam wskaźnik wysterowania), raz że jest bardzo długi, minimalnie dłuższy ma tylko kenwood kx- 9010, to ten w technicsach ma możliwość rozciągania podziałki co daje fajny efekt wizualny podczas słuchania muzyki bo wskaźnik reaguje bardzo szybko i świeci oraz wygasa w szerszej skali czyli jak "leci" sam bas (kaseta typ4), to linijka zapala się i wygasa prawie na całej długości, mając podpięte 4 takie decki ze sobą, nocą w pokoju efekt jest taki jakby ktoś zapalał i gasił co najmniej nocną lampkę :-)

[Gość discomaniac71]

Hip Pop ten u góry na moich zdjęciach to właśnie 9010.

[Szeryfo]

I co Panowie, nikt nie ma kasety do pomiaru siły naciągu taśmy?

[Gość discomaniac71]

Oj, dużo pytań na jeden post.

 

1) Słabo znam się na odtwarzaczach CD; na pewno lepszy odtwarzacz da lepszy dźwięk, ale różnice chyba nie będą tak wyraźne, jak pomiędzy kiepskim a dobrym magnetofonem czy kiepską a dobrą taśmą.

 

2) Bardzo dobrych kaset już nie ma w sprzedaży nowych. W produkcji pozostały już tylko nośniki klasy podstawowej, które kiedyś określano jako dobre do zapisu mowy, a muzyki co najwyżej w urządzeniach przenośnych, takie jak Sony EF i HF, Maxell UR, TDK FE i D.

Jak pewnie wiesz, są trzy zasadnicze typy taśm, istotnie różniące się między sobą parametrami, i wymagające innych ustawień parametrów pracy magnetofonu, żeby mógł je lepiej nagrać: Typ I, zwany normalnymi albo żelazowymi, Typ II, zwany potocznie chromowymi (choć nie wszystkie są rzeczywiście chromowe) - wymagają wyższego prądu podkładu i innej korekcji częstotliwości przy zapisie i odczycie, mają niższe szumy niż typ I i lepiej rejestrują wysokie tony, więc dają wyższą dynamikę nagrania, i Typ IV, z nośnikiem z czystego metalu, mające szumy pośrednie pomiędzy typem I a II, ale znacznie od nich wyższą wysterowywalność, mają wysoką dynamikę, szczególnie dla tonów wysokich. Niestety, taśmy metalowe nie są już produkowane od paru lat, a ostanie taśmy typu II (Sony UX-S, TDK SA) właśnie przestaje się sprzedawać.

 

3) Przy nagrywaniu trzeba dużym pokrętłem Rec Level ustawić poziom zapisu, ale nie wg cyferek na skali pokrętła (ta pełni tylko rolę orientacyjną), tylko wg wskaźnika poziomu. Poziom zapisu trzeba ustawić możliwe wysoko, by uzyskać maksymalny odstęp od szumów, ale nie tak wysoko, by silny sygnał przesterował taśmę i spowodował zniekształcenia. Orientacyjnie ustawiaj tak, by poziom nie przekraczał 0 dB. Nagrywając, musisz próbnie puścić odtwarzany utwór, i obserwując wskaźnik wyczekać na najgłośniejszy moment, i wtedy ustawić poziom nagrania.

 

4) Małe pokrętła Rec Level i Bias służą do tzw. kalibracji magnetofonu do używanej taśmy. Różne taśmy, nawet tego samego typu, potrafią dość znacznie różnić się parametrami; żeby uzyskać optymalne nagranie, dobrze jest precyzyjnie dostroić magnetofon do parametrów używanej taśmy. Pokrętło Bias reguluje tzw. prąd podkładu (od niego zależy reprodukcja tonów wysokich), a pokrętło Rec Level precyzyjnie reguluje tor zapisu do czułości używanej taśmy (chodzi o to, by sygnał zapisywany miał po odczycie ten sam poziom co sygnał wejściowy, tzn. by sygnał zapisywany jako np. -2dB odtwarzał się też jako -2 dB. Kalibracja Bias i Rec Level jest szczególne ważna przy korzystaniu z układów redukcji szumów Dolby B i C.

Niestety, Twój magnetofon nie ma generatorów sygnałów testowych, pomagających przy kalibracji, i trzeba to robić na słuch albo korzystając z sygnałów sinusoidalnych np. z płyty CD. Generalnie rzecz biorąc, możesz pozostawić te pokrętła w położeniu centralnym. Jeśli przy nagraniu zdecydowanie brakuje tonów wysokich, zmniejsz nieco Bias, przekręcając go w stronę minusa. Jeśli jest za dużo tonów wysokich, i są chropawe, nieprzyjemne, zrób odwrotnie. Małego pokrętła Rec Level użyj, jeśli po nagraniu sygnał jest słabszy albo silniejszy niż sygnał wejściowy. Możesz to też sprawdzić w trakcie nagrywania, korzystając z przełącznika Monitor - w pozycji Tape słuchasz sygnału odczytywanego z taśmy, a w pozycji Source - sygnału doprowadzonego do nagrywania. Najlepiej korzystać przy tym ze słuchawek. Przełączając Monitor pomiędzy Source i Tape, możesz porównać dźwięk podawany do nagrywania z tym, który się faktycznie nagrywa, i wprowadzać korekty małymi pokrętłami Bias i Rec Level.

 

 

To się nadaje do forumowego FAQ ;-)

[Hip Pop]

Hip Pop ten u góry na moich zdjęciach to właśnie 9010

wiem, też go miałem do niedawna :-)

[Gość discomaniac71]

Na co go zamieniłeś?;-)

[Hip Pop]

odkąd używam rs-b100 nie mam ochoty na nic innego więc sprzedałem po prostu

[Gość discomaniac71]

No to wcale Ci się nie dziwię. RS-B 100 jest świetny tyle że dostać go w dobrym stanie graniczy z cudem. Sam miałem go kiedyś kupić. Cena była niezła bo nieco ponad 500 PLN. Dobrze że nie kupiłem. Okazało się że to paść.

Edytowane 7 Kwietnia 2013 przez discomaniac71