Magnetofon.

[Yul]

Ja używam tej TDK i jeszcze żadnego decka mi nie zepsuła. I oczywiście, żeby użyć trzeba włączyć. Inaczej się nie da :-)

Wiem że inaczej się nie da, bo też mam tę kasetę. Niemniej w instrukcji do niej są pewne zastrzeżenia co do wykorzystywania, tyle tylko, że niekonkretne, typu "some casettedecks". Jak się włącza sygnał demagnetyzujący, to widzisz go na wskaźnikach wysterowania?

[Gość G.Mark]

Demagnetyzer firmy Wamat

 

 

GM

[Kasjel]

Kaseta/demagnetyzer TDK HD 30 jak nie trudno się domyślić, została tak zaprojektowana aby używać jej przy włączonym zasilaniu i odtwarzaniu. Ale i tak zalecane są środki ostrożności, czyli należy pamiętać o wyłączeniu wzmacniacza i gdy istnieje regulacja "output level" to zmniejszyć ją do minimum. Jeśli posiadamy demagnetyzer ręczny, to sprzęt należy wyłączyć. Co nie znaczy, że na 100% uszkodzimy głowicę gdy zdemagnetyzujemy ją podczas gdy deck będzie miał włączone zasilanie. Tylko po co ? Dlaczego mielibyśmy ryzykować ???

[seniortelefono]

Jak się włącza sygnał demagnetyzujący, to widzisz go na wskaźnikach wysterowania?

 

Tak, przez jakąś sekundę, dwie zapala się (lub wychyla) full. Potem opada i słychać pisk.

[macieq]

Witam, mam nadzieję że to właściwy wątek... zaobserwowałem ostatnio w swoim decku (pioneer CT-506) coś takiego: chwilę po włączeniu odtwarzania zaczyna obcinać górne pasmo, wymieniałem ostatnio żarówki w podświetleniu wskaźników, nie wiem czy ma to ze sobą coś wspólnego, czy ktoś się już spotkał z takim zachowaniem sprzętu?

[Bald]

Może się komuś przyda: test Pioneer'a CT-93.

 

[wojtek41]

Ktos tu wstydu nie ma...Jechac na tylu nickach...

[Gość G.Mark]

Ktos tu wstydu nie ma...Jechac na tylu nickach...

 

Ale o co chodzi?

 

GM

[kangie]

Pytanie: czy w regulaminie tego forum jest wyraźnie napisane że zabrania się używania kilku nicków i że grozi to trwałym banem. Bo jeśli takiego zapisu nie ma, to można robić szopki, gdyzco nie jest zakazane - jest dozwolone.

Z drugiej strony jednak myślę, że (prawie) każdemu człowiekowi trzeba dać szansę. Oby ludzi nie obrażał.

[Gość G.Mark]

Pytanie: czy w regulaminie tego forum jest wyraźnie napisane że zabrania się używania kilku nicków i że grozi to trwałym banem. ...

 

 

http://www.audiostereo.pl/index.php?app=tos

 

 

GM

[kangie]

Czyli wszystko jest zgodnie z regulaminem. Jak widać nie ma trwałego bana, bo zawsze pozostaje jedno konto, z którego można korzystać.

[wojtek41]

Nie ma co zasmiecac tak fajnego watku. Bo i tu zaraz jakas wojenka wybuchnie...Piszmy lepiej zgodnie z tematem -)

[Filwoj]

Witam, czy w czasie nagrywania, przy ustawieniu przełącznika monitor na źródło sygnał biegnie następująco:

wejście - wzmacniacz zapisu - wzmacniacz odczytu - wyjście ? Oczywiście po wzmacniaczu zapisu trafia również do głowicy zapisującej i potem na taśmę ale mi chodzi o podsłuch. Jeżeli jest inaczej to proszę o wyjaśnienie.

Pozdrawiam

W.

[Gość G.Mark]

Witam, czy w czasie nagrywania, przy ustawieniu przełącznika monitor na źródło sygnał biegnie następująco:

wejście - wzmacniacz zapisu - wzmacniacz odczytu - wyjście ? ...

 

To zależy od modelu magnetofonu. Raczej na pewno sygnał nie przechodzi przez wzmacniacz odczytu.

Np. w Pioneer CT-979:

- gniazda Line IN,

- układ scalony Dolby B/C toru nagrywania,

- przekaźnik Source/Tape,

- tranzystory wyciszające,

- gniazda Line OUT.

 

Sygnał z układu scalonego Dolby B/C jest pobierany z jego wyjścia, na którym występuje sygnał nie poddany "obróbce". Z innego wyjścia tego układu scalonego, "obrobiony" sygnał podawany jest na wejście wzmacniacza zapisu.

 

 

GM

Edytowane 12 Stycznia 2014 przez G.Mark

[Kasjel]

Postanowiłem wreszcie zabrać się za naprawę mojego Mitsubishi DT 35 w którym nie działa w ogóle nagrywanie. Otóż magnetofon w ogóle nie kasuje i niczego nie nagrywa. Po włączeniu nagrywania zapala się dioda "Rec" nad przyciskiem ale deck zamiast nagrywać normalnie odtwarza taśmę. Działa generator sygnału kalibracyjnego oraz jest sygnał audio w pozycji "source" monitora. Być może uszkodzeniu uległ układ scalony który przełącza funkcję nagrywanie/odtwarzanie ???Wydaje mi się, że system kalibracji w tym decku działał by poprawnie gdyby on w ogóle coś nagrywał. W związku z tym zwracam się z prośbą do wszystkich którzy są w stanie mi pomóc. Jakie pomiary powinienem wykonać w pierwszej kolejności ?

Serwisówka jest dostępna na "Elektrotanya" :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Filwoj]

To zależy od modelu magnetofonu. Raczej na pewno sygnał nie przechodzi przez wzmacniacz odczytu.

Np. w Pioneer CT-979:

- gniazda Line IN,

- układ scalony Dolby B/C toru nagrywania,

- przekaźnik Source/Tape,

- tranzystory wyciszające,

- gniazda Line OUT.

 

Sygnał z układu scalonego Dolby B/C jest pobierany z jego wyjścia, na którym występuje sygnał nie poddany "obróbce". Z innego wyjścia tego układu scalonego, "obrobiony" sygnał podawany jest na wejście wzmacniacza zapisu.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

GM

Jeżeli realizujemy podsłuch "po taśmie" to sygnał jest czytany z taśmy i podawany na wzm. odczytu a potem na wyjścia. Jeżeli słuchamy źródła to sygnał z wejścia poprzez dolby trafia na wyjście bez żadnego wzmocnienia ?

W.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość G.Mark]

Jeżeli realizujemy podsłuch "po taśmie" to sygnał jest czytany z taśmy i podawany na wzm. odczytu a potem na wyjścia. Jeżeli słuchamy źródła to sygnał z wejścia poprzez dolby trafia na wyjście bez żadnego wzmocnienia ?

W.

 

To trzeba by zmierzyć. Układ Dolby daje jakieś wzmocnienie sygnału na pewno, ale nie należy zapominać o tym, że sygnał podawany na wejścia liniowe do nagrywania, ma wartość rzędu dziesiątek lub nawet setek mV. Jeśli podobny sygnał, nawet bez wzmocnienia w układzie Dolby, podamy na wyjścia liniowe i dalej do wzmacniacza, to ten ostatni zostanie wystarczająco wysterowany.

 

GM

[Filwoj]

To trzeba by zmierzyć. Układ Dolby daje jakieś wzmocnienie sygnału na pewno, ale nie należy zapominać o tym, że sygnał podawany na wejścia liniowe do nagrywania, ma wartość rzędu dziesiątek lub nawet setek mV. Jeśli podobny sygnał, nawet bez wzmocnienia w układzie Dolby, podamy na wyjścia liniowe i dalej do wzmacniacza, to ten ostatni zostanie wystarczająco wysterowany.

 

GM

W dużym uproszczeniu - sygnał na wyjściu przy ustawieniach monitora źródło i taśma powinien być taki sam podczas nagrywania. W całym zakresie częstotliwości.

W.

[Gość G.Mark]

Sygnał na wyjściu powinien być taki sam jak na wejściu, w trybie odsłuchu źródła.

Sygnał na wyjściu może być taki sam jak na wejściu, w trybie odsłuchu po taśmie, jeśli magnetofon i taśma na to pozwalają lub może brzmieć jak sobie życzy użytkownik.

 

GM

[Savagee]

W "uszkodzonych" jest według mnie bardzo ciekawy deck Sony z autorewersem, być może kogoś zainteresuje.

[Marek-41]

Znalazłem na audiofilku link do tego filmu.Zapewne nie grało to wysmienicie,ale rzeczywiście fantazję to kiedyś mieli.

[wojtek41]

Witam. Przepraszam za zawracanie gitary, ale gdzie mam zapytac jesli nie tu...Potrzebna opinia o Akai GX M 10. Dziekuje i pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 13 Stycznia 2014 przez wojtek41

[DeeS]

Znalazłem na audiofilku link do tego filmu.Zapewne nie grało to wysmienicie,ale rzeczywiście fantazję to kiedyś mieli.

Otórz to.

[geelo07]

Jeżeli realizujemy podsłuch "po taśmie" to sygnał jest czytany z taśmy i podawany na wzm. odczytu a potem na wyjścia. Jeżeli słuchamy źródła to sygnał z wejścia poprzez dolby trafia na wyjście bez żadnego wzmocnienia ?

kolega G.Mark już w zasadzie odpowiedział, ja mogę tylko uzupełnić:

sygnał w magnetofonie trójgłowicowym biegnie tak - wejście Line to rząd wielkości setek mV (np.500), kolejny stopień to układ "wejściowo-miksujący" - sumuje kilka wejść (jak są) , redukuje poziom sygnału do rzędu dziesiątek mV (np.50) i podaje na wejście układu Dolby; "obrobiony" sygnał z wyjścia Dolby (rzędu setek mV) jest podawany poprzez pr-kę na wzmacniacz zapisu poprzez i po kolejnej "obróbce" wychodzi na głowicę zapisującą (kilka mV, np 2); głowica odczytująca indukuje na swoim wyjściu z nagranego sygnału napięcie rzędu 0,3 - 1,5 mV, które na wyjściu wzm. odczytu (wzmocnienie ok. 80dB - to tutaj generują się największe szumy) ma poziom rzędu dziesiątek mV (np. 30); następnie sygnał jest podawany na wejście Dolby i po wzmocnieniu i kolejnej "obróbce" wychodzi na wskaźniki i wyjście Line (setki mV, np. 500); jak wspomniano, tor "Monitora" w pozycji "source" pobiera sygnał z wyjścia "nieobrabiającego" modułu Dolby toru zapisu (choć może także z jego wejścia, oby tylko już za potencjometrem poziomu zapisu), zaś w pozycji "tape" z wyjścia sygnału "obrobionego" modułu Dolby toru odczytu; mam nadzieję, że "nie zaciemniłem obrazu sytuacji"

[Filwoj]

geelo07 w twoim ostatnim zdaniu jest to o co mi chodziło - przy podsłuchu źródła sygnał pobierany jest za potencjometrem wzmocnienia zapisu ale przed wzmacniaczem zapisu a przy podsłuchu po taśmie sygnał pobierany jest tak jak przy odtwarzaniu, czyli po module dolby-odczyt i po wzmacniaczu odczytu. Z tego by wynikało, że trudno te sygnały porównywać, zwłaszcza jeżeli chodzi o głośność. Zawsze myślałem, że podsłuch jest po to aby można było tak ustalić parametry nagrywania aby dźwięk "source" i "tape" były jak najbardziej zbliżone pod każdym względem.

W.

[Gość G.Mark]

geelo07 w twoim ostatnim zdaniu jest to o co mi chodziło - przy podsłuchu źródła sygnał pobierany jest za potencjometrem wzmocnienia zapisu ale przed wzmacniaczem zapisu a przy podsłuchu po taśmie sygnał pobierany jest tak jak przy odtwarzaniu, czyli po module dolby-odczyt i po wzmacniaczu odczytu. Z tego by wynikało, że trudno te sygnały porównywać, zwłaszcza jeżeli chodzi o głośność. Zawsze myślałem, że podsłuch jest po to aby można było tak ustalić parametry nagrywania aby dźwięk "source" i "tape" były jak najbardziej zbliżone pod każdym względem.

W.

 

Zwróć zatem uwagę na wartości napięć na podanym niżej schemacie.

 

 

Zielona strzałka pokazuje napięcie podawane ze wzmacniacza odczytu na wyjścia liniowe przy odczycie.

Czerwona strzałka, pokazuje napięcie podawane z układu Dolby na wyjścia liniowe w trybie odsłuchu źródła przy nagrywaniu.

Te napięcia są sobie równe.

Można więc dążyć przy nagrywaniu taśmy do tego, aby napięcie sygnału podanego na wejście magnetofonu, pojawiło się na jego wyjściu przy odsłuchu po taśmie.

Właściwie wyregulowany magnetofon i właściwej jakości taśma, pozwoli na uzyskanie takiego efektu bez większego problemu. Pomijam tu brzmienie nagrania, które można w pewnym stopniu kształtować przy pomocy pokrętła opisanego "Bias".

 

GM

Edytowane 14 Stycznia 2014 przez G.Mark

[Filwoj]

Grzegorz, dokładnie o takie stwierdzenie mi chodziło. Czyli po właściwym wyregulowaniu wzmacniacza odczytu (oczywiście po oczyszczeniu i demagnetyzacji całego toru i właściwym ustawieniu głowic) przy pomocy kasety serwisowej pozostaje regulacja wzmacniacza zapisu (i biasu ?) tak aby napięcia podawane na wejściu dla sygnałów o różnej częstotliwości były uzyskiwane na wyjściu podczas podsłuchu z nagrywanej taśmy. Oczywiście powinna być użyta taka kaseta jaką rekomenduje producent decka ... lub taka jakich mamy najwięcej :)

W.

[geelo07]

Z tego by wynikało, że trudno te sygnały porównywać, zwłaszcza jeżeli chodzi o głośność.

z torem Monitora jest jeden mały problem - powinien on posiadać dostatecznie dużą rezystancję wejściową, a to dlatego, żeby jego przełączanie nie wpływało na poziom sygnału podawanego na wzm. zapisu; przebudowałem swego czasu decka ZRK M9109 na układ trójgłowicowy i pamiętam, że właśnie z poprawnym układem toru podsłuchu miałem spore problemy, bo sygnał między wyjściem potencjometru "poziom zapisu" a wejściem modułu Dolby toru zapisu był rzędu dziesiątek mV (bo akurat stąd go pobierałem), zaś przy podsłuchu "po taśmie" z wyjścia Dolby/play był rzędu setek mV; ostatecznie udało mi się rozwiązać ten problem poprzez zastosowanie odpowiednich dzielników rezystancyjnych z pr-kami + dodatkowe wtórniki emiterowe; może lepszym rozwiązaniem było by pobieranie sygnału "source" do "Monitora" z wyjścia Line modułu Dolby/rec (setki mV); nie pomyślałem o tym

zaś sama "głośność" w słuchawkach i na wskaźnikach powinna być ta sama w obydwu położeniach przełącznika "Monitor"; czasami wielce pomocny jest dodatkowy potencjometr "rec adj.", który w zakresie kilku dB +/- pozwala nam skorygować poziom zapisywanego sygnału w zależności od czułości taśmy

[natenczas]

Miałem wątpliwości,czy zamieszczać w szanowanym i konkretnym wątku syndrom pewnego procederu,nie całkiem na temat,ale poruszających pewną etykę, względnie jej brak allegrowych graczy.Ponieważ zagląda tutaj szereg ufnych miłośników staroci audio,przeto rezonans niniejszej informacji może przynieść korzyści np: większym dystansem do formułowanych opisów aukcyjnych.

Przed świętami zakończyła się aukcja

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nic w tym dziwnego jeszcze, jest takich tysiące, ale po 2 tygodniach osobnik który przedstawiony przedmiot wylicytował, nie czul się widocznie na siłach by cieszyć się renowacją i począł główkować (bo chyba nie myśleć), i wydumał, wystawiając rotela do kolejnej sprzedaży, ale z jakim kuriozalnym opisem,zobaczcie

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Może ja jestem starej daty, może to jest powszechność ale mnie to razi i tylko tyle. pozostawiam waszej wiadomości ,pozdr!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość G.Mark]

...

Może ja jestem starej daty, może to jest powszechność ale mnie to razi i tylko tyle. pozostawiam waszej wiadomości ,pozdr!

 

Bardzo dziękuję za informację.

Zdecydowanie bezczelność wołająca o pomstę do nieba. Najbardziej wstrząsające jest w tym to, że on może zrobić z zakupionym przedmiotem co tylko będzie chciał, a osoby postronne mogą mu skoczyć na kant i obunóż w rozkroku.

 

GM

Edytowane 15 Stycznia 2014 przez G.Mark