Magnetofon.

[cichy70]

po Naku i kliencie słuch zaginął.

listonosz przyniósł na osłodę życia:

SA-XSy wytargałem na RPA za 25/szt.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 19 Grudnia 2014 przez cichy70

[mariodm-74]

No piękne kasety! Tzn.że wpłaciłeś pieniądze za decka a klient zaginął?

Fajny magnetofon

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 19 Grudnia 2014 przez mariodm-74

[cichy70]

no coś koło tego, wymieniałem się za sprzęt foto, zaginął sprzedawca naka, tzn przed chwilą napisał maila, że jest na jakimś zadupiu i nie ma zasięgu, więc jednak coś się klaruje.

w poniedziałek albo odsyła sprzęt foto, albo naka.

więc jak mówiłem, nie wierzyłem, żeby gość wałki jakieś ordynarne robił.

wygląda na to, że nieporozumienie się wyjaśniło :-)

[mariodm-74]

No to dobrze,że sie wyjaśnia :-)

[cichy70]

w sumie, to już straciłem chęć na tego naka, niech się dzieje co chce, chrzanić to.

nagrywam teraz na revoxie płytę Blüchel & Von Deylen -Bi polar.

nie wiem, jak gra Nak, ale wiem, że ReVox gra lepiej od oryginału.

więc o ile lepiej może grać nak ?

z drugiej strony ta korekcja azymutu mnie kręci.

ale co tam, jak nie ten to inny.

zresztą kupiłem dziś nowe kolumny ( Vintage ) ASW Cantius ML VI bydlaki 40 kg 1 szt

tyle, że kazałem wysłać dopiero po świętach.

coby minie PŻ nie udusiła ;-)

ciekawe jak się będą miały do moich ProAków 125 ?

 

mam pytanie do ReVoXowców,

Grzegorz, Kasjel, jak nastawić godzinę na wyświetlaczu w 710tce ?

bo póki co jedyna metoda jaką znam to wyciągnięcie wtyczki na sekundę z prądu o 00:00

Edytowane 19 Grudnia 2014 przez cichy70

[sk-victor]

nagrywam teraz na revoxie płytę Blüchel & Von Deylen -Bi polar.

nie wiem, jak gra Nak, ale wiem, że ReVox gra lepiej od oryginału.

więc o ile lepiej może grać nak ?

 

Jeżeli gra inaczej niż oryginał to zepsuty jakiś jest ;) deck jest po to aby nagrywał nic nie zmieniając !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Kasjel]

w sumie, to już straciłem chęć na tego naka, niech się dzieje co chce, chrzanić to.

nagrywam teraz na revoxie płytę Blüchel & Von Deylen -Bi polar.

nie wiem, jak gra Nak, ale wiem, że ReVox gra lepiej od oryginału.

więc o ile lepiej może grać nak ?

z drugiej strony ta korekcja azymutu mnie kręci.

ale co tam, jak nie ten to inny.

zresztą kupiłem dziś nowe kolumny ( Vintage ) ASW Cantius ML VI bydlaki 40 kg 1 szt

tyle, że kazałem wysłać dopiero po świętach.

coby minie PŻ nie udusiła ;-)

ciekawe jak się będą miały do moich ProAków 125 ?

 

mam pytanie do ReVoXowców,

Grzegorz, Kasjel, jak nastawić godzinę na wyświetlaczu w 710tce ?

bo póki co jedyna metoda jaką znam to wyciągnięcie wtyczki na sekundę z prądu o 00:00

A pisałem kurna chata, nie ryzykuj takiej kasy i nie wpłacaj w ciemno !

 

Jeżeli gra inaczej niż oryginał to zepsuty jakiś jest ;) deck jest po to aby nagrywał nic nie zmieniając !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ależ co Ty opowiadasz ? Revox B710 jest deckiem nie posiadającym kalibracji zewnętrznej nawet w postaci regulacji prądu podkładu. Tak więc może na konkretnych taśmach podbijać wysokie tony. Już nie pamiętam według jakich norm i do jakich taśm magnetofon został skalibrowany. Ale doskonale pamiętam, że nagrania dokonane na Revoxie B 710 sprawiały wrażenie jak gdyby lepszej jakości, ponieważ poziom wysokich tonów był wyższy. Wszystko to z wyłączonym systemem Dolby.

[cichy70]

gra lepiej z włączonym dolby, bukwa B.

bez dolby mi się mniej podoba.

no ale ja mam slaby kompakt marantz CD17 mk II.

 

te dolby mnie z resztą wykończy, bo mój receiver Sansui też ma dolby na pokładzie i to dolby do słuchania radia i dolby do odtwarzania nagrań.

niektóre nagrania/płyty brzmią lepiej z dolby niektóre bez.

także, osiołkowi w żłoby dano.

Edytowane 19 Grudnia 2014 przez cichy70

[sk-victor]

Ależ co Ty opowiadasz ? Revox B710 jest deckiem nie posiadającym kalibracji zewnętrznej nawet w postaci regulacji prądu podkładu. Tak więc może na konkretnych taśmach podbijać wysokie tony. Już nie pamiętam według jakich norm i do jakich taśm magnetofon został skalibrowany. Ale doskonale pamiętam, że nagrania dokonane na Revoxie B 710 sprawiały wrażenie jak gdyby lepszej jakości, ponieważ poziom wysokich tonów był wyższy. Wszystko to z wyłączonym systemem Dolby.

 

Ależ ja lubię prowokować..... hihihih. Sam piszesz "sprawiały wrażenie" !! Dawniej niektórym podobało się brzmienie Altusów + wzmacniacz WS442 z włączonym konturem. Czy to oznacza że to brzmienie było lepszej jakości ??? Podbicie wysokich "dźwięk pewexowski" można uzyskać na stareńkim Zodiaku + stareńka Finezja. Czy to oznacza że to już Hi-End ?? No cóż jeżeli Revox jest skalibrowany pod konkretne tasmy to z nimi powinien zostać używany - jeżeli chcemy uzyskać zamierzony przez producenta efekt. Czyż nie tak ? Magnetofon nie powinien mieć swojego charakteru i go narzucać - powinien być "przezroczysty". Jakie weszło, takie wychodzi !!! W końcu po to cała zabawa w kalibracje. Nooo. A teraz nagram sobie na super zniekształcającym CT-S820 jakąś muzyczkę ;]

 

gra lepiej z włączonym dolby, bukwa B.

bez dolby mi się mniej podoba.

no ale ja mam slaby kompakt marantz CD17 mk II.

 

te dolby mnie z resztą wykończy, bo mój receiver Sansui też ma dolby na pokładzie i to dolby do słuchania radia i dolby do odtwarzania nagrań.

niektóre nagrania/płyty brzmią lepiej z dolby niektóre bez.

także, osiołkowi w żłoby dano.

 

Koleg a cichy70 ma jakiś problem z Dolby ;) Jak nagrano z Dolby B ma być odtwarzane z Dolby B. Jak nagrano z Dolby C ma być odtwarzane z Dolby C. Jak nagrano z Dolby S ma być odtwarzane z Dolby S. Jak nagrano bez Dolby ma być odtwarzane bez Dolby. Wszelkie inne kombinacje są niewskazane i zafałszowują brzmienie. Chyba że deck spaprany i trzeba sobie sztucznie pomagać podbijac wysokie wyłaczając Dolby. Czy już kiedyś mówiłem że nienawidzę Dual Capstana ????????????????

[cichy70]

sk-victor eee chyba żeś nie zaskoczył, nic nie nagrano w b,c, czy s, mój radioodbiornik ze wzmacniaczem Sansui 8080DB ma dolby na pokładzie.

i to osobne do słuchania radia i osobne do odtwarzania, do nagrywania tak po prawdzie też.

także mogę se dolby w revoxie włączyć i do tego w sui.

Edytowane 19 Grudnia 2014 przez cichy70

[sk-victor]

sk-victor eee chyba żeś nie zaskoczył, nic nie nagrano w b,c, czy s, mój radioodbiornik ze wzmacniaczem Sansui 8080DB ma dolby na pokładzie.

i to osobne do słuchania radia i osobne do odtwarzania, do nagrywania tak po prawdzie też.

także mogę se dolby w revoxie włączyć i do tego w sui.

Zaskoczyłem zaskoczyłem. Miałem takiego Sansuia kiedyś. W latach 70-tych zeszłego stulecia firma Dolby wprowadziła takie nowum jak nadawanie w FM z kompresją Dolby i po to w amplitunerze taki wynalazek jak Dolby FM. Oczywiście nie przyjęło się to, bo było tak samo kompatybilne jak Dolby między różnymi deckami ;) U Ciebie jest oprócz Dolby FM jeszcze Dolby jako zewnętrzny kompander do stosowania z deckami które nie mają takowego układu wbudowanego. Oczywiście w jego wypadku tyczy się ta sama zasada. Z nim nagrywane - z nim odtwarzane. Kompatybilność pomiędzy różnymi urządzeniami jest nam ogólnie znana. Swoją droga Dolby FM również nie ma dziś zastosowania....

[cichy70]

sk-victor- zwracam honor :-)

co do dolby w sui, ma zastosowanie, chociaż nie na wszytskich nagraniach.

90% tych starych /starszych - czytaj muza nagrywana w latach 50-90, na pewno lepiej brzmi z tym dolby sansui niż bez.

Edytowane 19 Grudnia 2014 przez cichy70

[sk-victor]

Panowie, co powiecie na temat Teac,a V5000 ??? Właśnie dorwałem takiego za dwie stówki do naprawy, ale pewnie tylko pasek płaski do wymiany ew. czyszczenie styków jako że jest w nim ów słynny mechanizm Sankyo jak w Onkyo TA 2570.

Ktoś tu kiedyś zachwalał nawet Teac,a V3000 więc V5000 powinien być lepszy. Widzę że posiada ręczną kalibrację. Ciekawe jak brzmi i do jakiej klasy magnetofonów można go zaliczyć ?

 

Dziś do mnie dotarł taki V-5000. Dałem po negocjacjach 350zł - ale igła. Ktoś kiedyś gdzieś napisał że mechanizm w tym Teacu jest taki sobie. Byś może nie jest to i mistrzostwo świata ale... Podziwiam firmę że wsadziła do niego 4 silniki !!!! No na pewno nie świadczy to o oszczędności w konstrukcji mechanizmu ;) Fakt szkoda że nie ma napędu DD ale nagrywałem własnie 1kHz i jest świetnie.

[ke_raj]

Dawniej niektórym podobało się brzmienie Altusów + wzmacniacz WS442 z włączonym konturem. Czy to oznacza że to brzmienie było lepszej jakości ???

 

I tak, i nie.

 

Aby zrozumieć tamte rozwiązania, warto zastanowić się, z jakimi źródłami dźwięku (czytaj: z czego nagrywano) mieliśmy do czynienia. Ludzie, którzy chcieli mieć ciekawe albumy do słuchania, a nie stać ich było na płyty, nagrywali z radia. "Wieczory płytowe" to był dla wielu najwyższy stopień wtajemniczenia. Nagrywało się to na przenośne radiomagnetofony (czasem nawet stereo), Finezje i inne "tapeciaki", a szczęśliwcy posiadali coś z ZRK albo MDS z Diory. I co można było z tym dźwiękiem zrobić? Ano właśnie to, co robiono - loudness, niskie/wysokie czasem nawet do +/- 15dB i Dolby lub DNL, albo CNRS-2. I to grało. Wszystko, co grało lepiej od "Lata z radiem" na "Jedynce" na falach długich, było super. Gdyby ktoś teraz tamte dźwięki wrzucił na średniej klasy zestaw hi-end, to albo wyszedłby z domu, albo wyrzucił ten zestaw. Tak więc nie należy wszystkiego zamiatać na jedną kupkę. Ważny jest punkt odniesienia, podobnie jak ze wszystkim w życiu... ;-)

 

PS. A teraz nuta refleksji. Mimo tylu lat ulepszania technologii zapisu dźwięku, płyt CD, SACD i innych formatów dźwięku zapisanego cyfrowo, magnetofony nadal dają radę! Przynajmniej w NASZYM przekonaniu! I tak trzymać!!!

Edytowane 20 Grudnia 2014 przez ke_raj

[sk-victor]

I tak, i nie.

 

Aby zrozumieć tamte rozwiązania, warto zastanowić się, z jakimi źródłami dźwięku (czytaj: z czego nagrywano) mieliśmy do czynienia. Ludzie, którzy chcieli mieć ciekawe albumy do słuchania, a nie stać ich było na płyty, nagrywali z radia. "Wieczory płytowe" to był dla wielu najwyższy stopień wtajemniczenia. Nagrywało się to na przenośne radiomagnetofony (czasem nawet stereo), Finezje i inne "tapeciaki", a szczęśliwcy posiadali coś z ZRK albo MDS z Diory. I co można było z tym dźwiękiem zrobić? Ano właśnie to, co robiono - loudness, niskie/wysokie czasem nawet do +/- 15dB i Dolby lub DNL, albo CNRS-2. I to grało. Wszystko, co grało lepiej od "Lata z radiem" na "Jedynce" na falach długich, było super. Gdyby ktoś teraz tamte dźwięki wrzucił na średniej klasy zestaw hi-end, to albo wyszedłby z domu, albo wyrzucił ten zestaw. Tak więc nie należy wszystkiego zamiatać na jedną kupkę. Ważny jest punkt odniesienia, podobnie jak ze wszystkim w życiu... ;-)

 

PS. A teraz nuta refleksji. Mimo tylu lat ulepszania technologii zapisu dźwięku, płyt CD, SACD i innych formatów dźwięku zapisanego cyfrowo, magnetofony nadal dają radę! Przynajmniej w NASZYM przekonaniu! I tak trzymać!!!

 

Swięte słowa wszystkie bez wyjątku. Ja przede wszystkim nie do końca po prostu rozumie - dlaczego ktoś pisze ze deck gra "lepiej" niż źródło z którego nagrywał. Tzn rozumiem - ale pojąć nie mogę. Przecież deck im lepszy tym mniej ma "zmieniać". Każda zmiana na "lepsze" jest zmianą na gorsze ponieważ wogóle jest zmianą !!! Należy mówić że dźwięk bardziej mi się podoba !!! Co również mogło by być przyznaniem się do "słuchania z loudnesem" Może wogóle z korektorami graf. się przeprosimy i wstawimy je do systemów. Będziemy wtedy poprawiać a poprawiać. A tak po prawdze to ja niedługo pierdolca już dostane na całej linii bo żaden z decków do końca mi nie pasuję. Koniec końców wysprzedam to towarzystwa co do jednego. Nic nie robie innego tylko dzień w dzień grzebie w jakimś trupie z podłączonym oscyloskopem i doprowadzam do ideału ;) A tu sie nie da bo ciągle coś..... Ostatnio CT-S820 świetnie grający z idealnym mechanizmem zaczęł mi uciekaż z wysokimi. Podczas nagrywania na monitorze ok. A potem przy odczycie wysokie gdzieś odjeżdzają. Czyściłem cały tor jak głupi pół godziny. 10 wacików zjadłem (z obu stron ;)) i dalej mi coś nie pasuje....

[cichy70]

dla mnie dźwięk decka jest inny, co akurat przekłada się w tym przypadku na lepszy.

miałem lampę, nie było czym kręcić i czego ustawiać, nie kręciłem i nie ustawiałem.

sansui ma pokrętła do regulacji tonów, i w tym przypadku jak najbardziej ich używam.

tym bardziej, że ma dodatkowo do średnich.

loudness też używam.

no ale te moje bydle ma 2x85watt, więc nie da się inaczej bo po cichu jest dźwięk płaski i nijaki.

kota dawno nie było.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kasjel]

Czy ma ktoś z Was możliwość kupna silniczka MMI-6S2LK ??? Niestety okazało się, że w Teacu V5000 padł silnik. Mam fajne silniki Sankyo ale niestety są za duże. Natomiast MMI mam tylko z prawymi obrotami.

[sk-victor]

Czy ma ktoś z Was możliwość kupna silniczka MMI-6S2LK ??? Niestety okazało się, że w Teacu V5000 padł silnik. Mam fajne silniki Sankyo ale niestety są za duże. Natomiast MMI mam tylko z prawymi obrotami.

 

Mam EG-530AD-2B pół wiadra. Działają i są cichę. Już je montowałem Jak chcesz to ci podeśle. Właśnie siedze nad moim V-5000. Pasuje idealnie ten silniczek.

[Kasjel]

Mam EG-530AD-2B pół wiadra. Działają i są cichę. Już je montowałem Jak chcesz to ci podeśle. Właśnie siedze nad moim V-5000. Pasuje idealnie ten silniczek.

Też wymieniałeś silnik w swoim V5000 ??? Oczywiście że chciał bym ten silnik skoro mówisz że na 100% będzie pasował. Adres wyślę ci na PW. Te EG-530AD-2B mają 2400rpm i nigdy nie mogłem takiego zamontować w klasycznym decku "Vintage" z lat 70-tych bo nie dało się zmniejszyć obrotów. Natomiast MMI-6S2LK zawsze pasował do starych decków z silniczkami na 12V. Dlatego nie wiem dlaczego te dwa typy silników można niby stosować zamiennie według np. North.pl.

I nie wiem tak na pewno, który z nich powinien być zastosowany w Teacu.

[sk-victor]

Też wymieniałeś silnik w swoim V5000 ??? Oczywiście że chciał bym ten silnik skoro mówisz że na 100% będzie pasował. Adres wyślę ci na PW. Te EG-530AD-2B mają 2400rpm i nigdy nie mogłem takiego zamontować w klasycznym decku "Vintage" z lat 70-tych bo nie dało się zmniejszyć obrotów. Natomiast MMI-6S2LK zawsze pasował do starych decków z silniczkami na 12V. Dlatego nie wiem dlaczego te dwa typy silników można niby stosować zamiennie według np. North.pl.

I nie wiem tak na pewno, który z nich powinien być zastosowany w Teacu.

 

No wymieniać go nie wymieniałem bo u mnie jest sprawny, ale wymiarami pasuje bo zmierzyłem (mam to właśnie przed oczami), kierunek obrotów ten, regulacja jest w silniczku, więc musi. A wiem że w tych silniczkach jest dosyć duży zakres regulacji obrotów więc nie powinieneś mieć problema.

[muda44]

Ostatnio CT-S820 świetnie grający z idealnym mechanizmem zaczęł mi uciekaż z wysokimi. Podczas nagrywania na monitorze ok. A potem przy odczycie wysokie gdzieś odjeżdzają. Czyściłem cały tor jak głupi pół godziny. 10 wacików zjadłem (z obu stron ;)) i dalej mi coś nie pasuje....

Rolki się kłaniają .

[sk-victor]

Rolki się kłaniają .

 

No wiem wiem. W Pioneerze to jeszcze wymieniać rolki to pikuś, bo w tym mechaniźmie lewa rolka jest nieregulowana i nie ma problemu. Najbardziej nienawidze wymiany rolki tam gdzie jest cholerna regulacja. Ile ja godzin wysiedziałem nad niejednym deckiem, ile kaset zniszczyłem żeby zaobserwować prowadzenie, mechanizmy na kablach wisiały bez kieszeni żeby coś zobaczyć. Potem niby ok, decka składam, odpalam i #@$$&**%#&@^ TRAUMA !!!!!!!!! I dla tego nienawidze DC

Edytowane 20 Grudnia 2014 przez sk-victor

[predator 1967]

No wiem wiem. W Pioneerze to jeszcze wymieniać rolki to pikuś, bo w tym mechaniźmie lewa rolka jest nieregulowana i nie ma problemu. Najbardziej nienawidze wymiany rolki tam gdzie jest cholerna regulacja. Ile ja godzin wysiedziałem nad niejednym deckiem, ile kaset zniszczyłem żeby zaobserwować prowadzenie, mechanizmy na kablach wisiały bez kieszeni żeby coś zobaczyć. Potem niby ok, decka składam, odpalam i #@$$&**%#&@^ TRAUMA !!!!!!!!! I dla tego nienawidze DC

 

No właśnie. I to jest to. Czego my właściwie szukamy?. Każdy deck gra inaczej. Nigdy nie uzyska się ideału. testowałem już kilka firm : AKAI, ONKYO, NAKAMICHI. Każdy gra inaczej. AKAI ( GX 75) generuje więcej wysokich i przestrzeni ( nawet więcej niż źródło). ONKYO ( mam TA 2570) gra dobrze, dobra przestrzeń, trochę jednak gubi się w szczególach. Natomiast NAk ( mam DR 8) ma bardzo dobre niskie tony, dźwięk jest bardzo " mięsisty", z kolei wg mnie słabsza góra. Każdy z wymienionych ma swoje zalety i wady. Według mnie nie da się znaleźć idealnego decka. Można spróbować zrobić miarodajne porównanie, jedynie w przypadku gdy mamy wszyscy te same wzwmaki i kolumny, Inaczej się nie da. Pomimo tego tak będę szukał tego "ideału".Słyszałem ostanio dobre opinie na temat JVC TD V 1010. Może warto poszukać decka tej firmy?.

[neomammut]

Niestety, ale dany deck trzeba bardzo dobrze wyregulować. Ta średnia góra może wynikać ze złego ustawienia zakresu częstotliwości, zbyt słabego naciągu itd. Magnetofony, czy Szpulowce to najbardziej złożone sprzęty jakie człowiek produkował. Ja zakupiłem parę kaset testowych. Po regulacji nie wierzyłem, że mała zmiana potrafi tak poprawić jakość nagranego i odtwarzanego później materiału. Trzeba też brać pod uwagę czas jaki przeżyły te sprzęty. Mimo dobrych ustawień, niekiedy PR`ki trza wymienić, a bez idealnej regulacji można sobie porównywać.

 

Chyba Kasjel miał taką przygodę, że wyregulował na słuch dany magnetofon i podczas sprawdzania z kasetami testowymi wyszło, że jest idealnie :)

 

Co do Akai - dla mnie to techniczny dźwięk, bez życia.

 

Słuchałem Naka DR8 i tam mi się góra podobała :)

[sk-victor]

Magnetofony, czy Szpulowce to najbardziej złożone sprzęty jakie człowiek produkował.

 

No nie przesadzajmy z tą złożonością - widziałem bardziej skomplikowane mechanizmy ;) Ja to właśnie widzę trochę na odwrót. Twórca standardu CC Philips tworząc go jako popularną platformę do nagrywania i odtwarzania mowy i muzyki bez pretensji do wysokiej jakości, nie przypuszczał że za kilkanaście/dzieścia lat z tego standardu trzeba będzie wycisnąć tak wyśrubowane parametry. Niestety ograniczenia i prymitywizm samego mechanizmu jest/był kulą u nogi tego standardu. No niestety cieniutka, wąska, podatna na uszkodzenia tasiemka prowadzona przez kilka plastikowych kołków, rolek, prowadnic, dociskana filcem do głowicy to nie brzmi zbyt dobrze. Dual Capstan niby poprawił sprawę ale wprowadził kolejne słabe punkty. Trudno zachować wystarczającą precyzje i stabilność parametrów w czasie mając do dyspozycji starzejącą się gume i plastik. I my musimy teraz w 20, 30 a czasem 40 lat od zakończenia produkcji tych urządzeń walczyć z tą materią nieożywioną. To co panowie PRZESIADKA NA SZPULAKI ???????????????

[neomammut]

Ja wiem co mówię, właśnie przez to, że ta tasiemka jest cieniutka, to mechanizm i wyregulowanie musi być precyzyjne. A co do złożoności mechanizmu to uważam, że niektóre rozwiązania są dość mocno skomplikowane.

[Kasjel]

No ja się nie muszę przesiadać bo mam ich sztuk pięć :-) A inni koledzy też mają.

Co do wspomnianej przez neomammuta konieczności precyzyjnej regulacji magnetofonów to oczywiście się zgadzam.

Najlepiej jest mieć taśmy kalibracyjne i niezbędne urządzenia oraz serwisówki. Wszystko robić zgodnie z instrukcją.

Jednak co do regulacji elektrycznej podstawowych parametrów jak "Pb.Level" , "Rec.Level", "VU.Meter" "Bias" to nie popadajmy w przesadę. Istniały różne normy według których kalibrowano magnetofony. Wskaźniki wysterowania też są różne i różnie się zachowują. Można spokojnie wyregulować sobie te parametry może nie "na słuch" ale korzystając z bardzo dobrze nagranej taśmy z tonami kalibracyjnymi i muzyką i na podstawie wskazań wskaźników wysterowania oraz porównując uzyskane parametry z bardzo dobrym deckiem z fabrycznymi ustawieniami. Natomiast jeśli chodzi o mechanikę to tu niczego nie da się oszukać. Wszystko słychać jak cholera w odtwarzanych tonach kalibracyjnych lub dźwięku fortepianu, skrzypiec itd. Nawet małe zniekształcenia rolek dociskowych, zużyte sprzęgła centralne, zniekształcona oponka na idlerze......wszystko !!! Wracając do regulacji elektrycznej to Sony TC-K7BII który posiada wskaźniki wysterowania skalowane według VU ma identyczne wskazania co np. Teac A550RX lub Teac A430 które z kolei posiadają wskaźniki wysterowania skalowane według dB. A wszystkie te decki są wyregulowane fabrycznie. Ja nie dotknąłem nawet jednej pr-ki i sądzę że nikt ich nie ruszał, bo musiał by to być niezwykły zbieg okoliczności aby trzy magnetofony kupione od różnych sprzedawców miały niemal identyczne parametry. Gdyby ktoś tu zadał pytanie do jakiego poziomu może wysterować daną taśmę to należało by odpowiedzieć "Weź instrukcję obsługi twojego magnetofonu i zobacz..."

Różnice w regulacji elektrycznej były tak duże, że do każdego magnetofonu należy podejść indywidualnie i jeśli nie posiada się instrukcji obsługi to trzeba samemu rozpoznać na co go w ogóle stać i z jakim poziomem wysterowania możemy nagrywać poszczególne taśmy.

[cichy70]

kaseta czyszcząca za

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sk-victor]

No ja się nie muszę przesiadać bo mam ich sztuk pięć :-) A inni koledzy też mają.

 

No ja mam tylko cztery ;) Ale żadnego takiego z najwyższej półki. Chyba zacznę rozglądać się za jakimś fajnym.

[muda44]

No wiem wiem. W Pioneerze to jeszcze wymieniać rolki to pikuś, bo w tym mechaniźmie lewa rolka jest nieregulowana i nie ma problemu. Najbardziej nienawidze wymiany rolki tam gdzie jest cholerna regulacja. Ile ja godzin wysiedziałem nad niejednym deckiem, ile kaset zniszczyłem żeby zaobserwować prowadzenie, mechanizmy na kablach wisiały bez kieszeni żeby coś zobaczyć. Potem niby ok, decka składam, odpalam i #@$$&**%#&@^ TRAUMA !!!!!!!!! I dla tego nienawidze DC

W Sony ES lewa rolka jest regulowana i bardzo dobrze . Czasem lepieju mieć ta rolkę regulowaną .

W Sony kieszeń jest ściągana . Mam kasetę 120 , włączam PLAY i patrzę jak taśma idzie zaraz po skończeniu rozbiegówki i w różnych miejscach kasety zaraz po włączeniu PLAY .

Patrzę na głowice kasującą . Z boku jest kremowa i doskonale widać czy taśma pływa czy przesuwa się równo .