Magnetofon.

[muda44]

Kilka razy myślałem żeby go kupić ale zaraz trafił się jakiś tam Pioneer czy Sony he he...

[jasch]

Ładny klamot. One click nie takie straszne na obecne czasy, do nagrań zwykle jest jakiś dostęp

J.

[sk-victor]

Na pewno jest niedoceniony. W zalewie ES-ów i wysokich Pioneerów nikt się nim nie interesuje ;)

[muda44]

Kenwood zgapił od Sony to przetłoczenie dolnej części panela ale trochę przesadzili .

[tomaszE]

Jakiś taki okrągławy, źle mi się kojarzą taki zaokrąglenia, mam nadzieje że gra lepiej niż okrągłe Technics-y

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez tomaszE

[Gość discomaniac71]

Układ Super Auto Ble w Pioneerze działa różnie jak to automat. Zwykle są problemy z poziomem zapisu. Po taśmie jest nieznacznie ciszej. Rzadko bywają problemy z biasem tym bardziej .że zwykle można go ręcznie dostroić. Miałem kilkanaście modeli Pioneera i osobiście odradzam 939 i 91. Brak kalibracji poziomu zapisu jak dla mnie dyskwalifikuje magnetofon. Wersja mkII którą miałem w chwili kiedy Kasjel zakładał wątek także wg mnie brzmi gorzej niż np 710. Z tej serii Pioneera mógłbym jeszcze kupić 979 dla wyglądu i 920S dla dźwięku. Pod warunkiem że przekroczę barierę wstrętu do automatów a to mało prawdopodobne. 707-ka nie gra u mnie lepiej niż 710 Pioneea. Przy dokładnej manualnej kalibracji jest to bardzo dobry magnetofon. Przy kalibracji wg generatora bardzo przeciętny. Żeby nie powiedzieć słaby. Wczoraj miałem u siebie 965 i 905. 905-ka jest dla mnie zbyt miękka a 965 zbyt techniczny. Sam sygnał który przez niego przechodzi jest gorszej jakości. Poza tym kusi mnie modyfikacja 707 wg schematu podanego na Tapeheads.

[artekk]

Kenwood gra lepiej niż Technicsy, ale w tym modelu firma poczyniła już pewne oszczędności. Więcej tu :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ponoć wersja bez Dolby S brzmi lepiej. Taki mam na stanie, niestety nie potwierdzę i nie zaprzeczę, gdyż nie porównywałem do 9050S.

 

Jakość wykonania i użytych części nie dorównuje Sony ES czy miedzianym Pioneer' om, choć to magnetofony z tej samej klasy cenowej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 23 Czerwca 2016 przez artekk

[Gość discomaniac71]

Kenwood gra lepiej niż Technicsy, ale w tym modelu firma poczyniła już pewne oszczędności. Więcej tu :

 

Miałem 1100HX, 9010 (x3), 9050 i 9050S. Do żadnego z nich mnie nie ciągnie.

 

Jakość wykonania i użytych części nie dorównuje Sony ES czy miedzianym Pioneer' om, choć to magnetofony z tej samej klasy cenowej.

 

Jakość mechanizmu odstaje od Pioneera o dwie klasy. Nie do końca z tej samej klasy cenowej. Referencyjne Pioneery były droższe od w/w Kenwoodów.

 

Ponoć wersja bez Dolby S brzmi lepiej. Taki mam na stanie, niestety nie potwierdzę i nie zaprzeczę, gdyż nie porównywałem do 9050S.

 

Wiele razy słyszałem i czytałem zupełnie przeciwne opinie. Sam nie robiłem stosownych porównań.

[muda44]

Układ Super Auto Ble w Pioneerze działa różnie jak to automat. Zwykle są problemy z poziomem zapisu. Po taśmie jest nieznacznie ciszej. Rzadko bywają problemy z biasem tym bardziej .że zwykle można go ręcznie dostroić. Miałem kilkanaście modeli Pioneera i osobiście odradzam 939 i 91. Brak kalibracji poziomu zapisu jak dla mnie dyskwalifikuje magnetofon. Wersja mkII którą miałem w chwili kiedy Kasjel zakładał wątek także wg mnie brzmi gorzej niż np 710. Z tej serii Pioneera mógłbym jeszcze kupić 979 dla wyglądu i 920S dla dźwięku. Pod warunkiem że przekroczę barierę wstrętu do automatów a to mało prawdopodobne. 707-ka nie gra u mnie lepiej niż 710 Pioneea.

Zastanawiam się dlaczego moje opinie są zupełnie odwrotne .

Poziom zapisu mi się mniej więcej zgadzał ale bias w CT 777 czy 900S by wymagał minimalnej korekty ( ciut za mało wysokich ) .

O CT91 na razie się nie wypowiem ale 939 to najlepszy według mnie deck z serii 9x9 a gdzie 710 .

CT 91 musi być lepszy od 939 choćby przez skrócenie ścieżki sygnałowej .

 

820S też miałem przez kilka dni do wymiany pasków i odstawał od 710tki . Gorsza jakość brzmienia , gorsza mechanika i wyświetlacz .

Taki 620 z Dolby S

 

REC LEVEL nie jest do niczego potrzebny bo można sobie ustawić zapis słuchając po taśmie a w tych starych deckach jego brak jest pozytywem bo skraca ścieżkę sygnału .

Dopiero w nowszych jest elektroniczny i to ma sens .

 

Nie wiem co za cuda masz z tym Technicsem ;)

[sk-victor]

Ja też mam 9050 bez S. Jako że dla mnie RS-BX707 jest deckiem z którego kopia brzmi jak oryginał a wg innych jest to słaby deck, więc co do dźwięku 9050 też wypowiedzieć się nie umiem. Ale jeżeli chodzi o kulturę pracy jego mechanizmu to nie wiele mu brak do Pioneera. Jest bardzo cichy. W "macaniu" czuć ze jest to klocek wyższej klasy. Blachy i aluminium nie pożałowali. Jedyne co to jest wiele taśm zwłaszcza starych, których Kenwood nie potrafi prawidłowo skalibrować, są poza zakresem, zwłaszcza jeżeli chodzi o level a w żaden sposób tego nie zasygnalizuje tak jak np. Technics. Bardzo dobrze kalibrował i nie mylił się natomiast CT-S820.

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez sk-victor

[Gość discomaniac71]

Zastanawiam się dlaczego moje opinie są zupełnie odwrotne .

Poziom zapisu mi się mniej więcej zgadzał ale bias w CT 777 czy 900S by wymagał minimalnej korekty ( ciut za mało wysokich ) .

O CT91 na razie się nie wypowiem ale 939 to najlepszy według mnie deck z serii 9x9 a gdzie 710 .

CT 91 musi być lepszy od 939 choćby przez skrócenie ścieżki sygnałowej .

 

820S też miałem przez kilka dni do wymiany pasków i odstawał od 710tki . Gorsza jakość brzmienia , gorsza mechanika i wyświetlacz .

Taki 620 z Dolby S

 

REC LEVEL nie jest do niczego potrzebny bo można sobie ustawić zapis słuchając po taśmie a w tych starych deckach jego brak jest pozytywem bo skraca ścieżkę sygnału .

Dopiero w nowszych jest elektroniczny i to ma sens .

 

Nie wiem co za cuda masz z tym Technicsem ;)

 

Od 939 znacznie lepszy jest 959. Bardzo mi się podobał ten deck. 820S grał inaczej niż 710. Bardziej górą. Dla mnie był lepszy. Tak jak 920S jest lepszy od 910. REC LEVEL jest jedną z najważniejszych funkcji w decku. Jeśli ma być liniowo.

 

Ja też mam 9050 bez S. Jako że dla mnie RS-BX707 jest deckiem z którego kopia brzmi jak oryginał a wg innych jest to słaby deck

 

A ja się zgadzam że to słaby deck. Bardzo słaby. I niech tak zostanie.

[sk-victor]

A ja się zgadzam że to słaby deck. Bardzo słaby. I niech tak zostanie.

 

Oj oj Rafał nie poddawaj się. RS-BX707 i 727 górą !!! Do krwi ostatniej. Regulacja poziomu zapisu tą aluminiową dużą gałką i wyświetlacz - wspaniałe.

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez sk-victor

[artekk]

939 czy 959 Pioneery były droższe ? Aha, to ja wymiękam.

 

sk-victor - Kenwood jest dobrym magnetofonem, ale wg mnie za podobne pieniądze (jako nowy) nie daje wrażenia luksusu, tego nieuchwytnego "czegoś", co oferują inne magnetofony.

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez artekk

[muda44]

Od 939 znacznie lepszy jest 959

W czym ?

939 ma lepszą mechanikę , wyświetlacz i porównywalnej klasy brzmienie .

Pomińmy rec level który wydłuża ścieżkę sygnału i da się bez niego żyć .

 

Jako że dla mnie RS-BX707 jest deckiem z którego kopia brzmi jak oryginał

Nie spotkałem decka w którym kopia może brzmieć jak oryginał bo nie może a to jeszcze w przeciętnej klasy magnetofonie .

Słuchałeś może Sony TC-KA6ES ?

Tam kopia jest blisko oryginału a jak Ci się podoba brzmienie 707 to powinieneś być z niego bardzo zadowolony ;)

 

939 czy 959 Pioneery były droższe ?

Według Wiki kosztowały tyle samo a 939 był 1,2kg cięższy .

[Gość discomaniac71]

939 czy 959 Pioneery były droższe ? Aha, to ja wymiękam.

 

Gorsze od czego?

 

Kenwood jest dobrym magnetofonem, ale wg mnie za podobne pieniądze (jako nowy) nie daje wrażenia luksusu, tego nieuchwytnego "czegoś", jakie oferują inne magnetofony.

 

Mam wrażenie że dla Ciebie najważniejsza jest tzw. zajebistość mierzona ceną i tym co inni o nim piszą. Lubisz czuć się lepszy. A mnie to w..li ;-)

 

939 ma lepszą mechanikę , wyświetlacz i porównywalnej klasy brzmienie .

Pomińmy rec level który wydłuża ścieżkę sygnału i da się bez niego żyć .

 

REC LEVEL dla mnie jest jedną z najważniejszych funkcji decka.

 

Nie spotkałem decka w którym kopia może brzmieć jak oryginał bo nie może a to jeszcze w przeciętnej klasy magnetofonie .

Słuchałeś może Sony TC-KA6ES ?

Tam kopia jest blisko oryginału a jak Ci się podoba brzmienie 707 to powinieneś być z niego bardzo zadowolony ;)

 

Oryginału tego po przełączeniu z source na tape czy tego bezpośrednio ze wzmacniacza?

 

Oj oj Rafał nie poddawaj się. RS-BX707 i 727 górą !!! Do krwi ostatniej. Regulacja poziomu zapisu tą aluminiową dużą gałką i wyświetlacz - wspaniałe.

 

Witek, lata mi to ;-) Mnie nie drażni posiadanie low-endu i nie mam parcia na lans na forum. 707 jest chujnią i to w dodatku z patatajnią. I baaaardzo mnie to cieszy. Nie zamierzam kupować czegoś tylko dlatego że było dobre w testach albo inni o tym mówią że jest dobre. Nie potrzebuję klepania po plecach. Na szczęście niektórzy nawet tam nie dostaną :D

[sk-victor]

939 ma lepszą mechanikę

 

To jest ta sama mechanika przecież (chyba ;))

[muda44]

REC LEVEL dla mnie jest jedną z najważniejszych funkcji decka.

 

Przełączasz na odsłuch po taśmie i ustawiasz poziom ;)

 

Oryginału tego po przełączeniu z source na tape czy tego bezpośrednio ze wzmacniacza?

To co wychodzi z CD a z magnetofonu

 

To jest ta sama mechanika przecież (chyba ;))

Nie jest taka sama i tak też przykładowo różni się w Sony powiedzmy 870ES , 970ES czy KA6ES

 

939 ma układ dociągania taśmy i coś tam jeszcze . CT 91 chyba ma lepszy silniczek od 939 i inaczej zawieszony .

 

Panowie , na luz .

Wymieniamy się poglądami i swoimi opiniami ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 23 Czerwca 2016 przez muda44

[artekk]

disco, widzę, że jedziesz jak dawniej, nie zamierzam zniżać się do Twojego poziomu, czym uszanuję wyjątkowy wątek "Magnetofon".

 

Panowie , na luz .

Wymieniamy się poglądami i swoimi opiniami ;)

 

dokładnie, niektórzy jednak nie potrafią bez chamstwa i obrażania kolegów.

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez artekk

[sk-victor]

Nie spotkałem decka w którym kopia może brzmieć jak oryginał bo nie może a to jeszcze w przeciętnej klasy magnetofonie .

 

Zdaję sobie sprawę, dlatego pisze "dla mnie".

 

Tam kopia jest blisko oryginału a jak Ci się podoba brzmienie 707 to powinieneś być z niego bardzo zadowolony ;)

 

Jestem !!! ;)

[muda44]

Masz A6ES ?

 

[sk-victor]

Masz A6ES ?

 

[muda44]

No tak .

Teraz 707 będzie wystawiany za ponad kafla He he heee.

 

A.

To zdjęcie które dodałem z opisem 939 jest od innego modelu ale mechanizm ten sam .

[neomammut]

Eeee, mi tam Kenwood bardzo pasuje, kiedyś sobie taki sprawię. Zawsze mi się podobały decki dwu-wyświetlaczowe :)

[sk-victor]

Teraz 707 będzie wystawiany za ponad kafla He he heee.

 

No a TC-KA6ES kupię sobie za 300zł. Jakbyś chciał sprzedać daj znak...

[artekk]

 

Eeee, mi tam Kenwood bardzo pasuje, kiedyś sobie taki sprawię. Zawsze mi się podobały decki dwu-wyyśświetlaczowe :)

 

 

To może pomyśl o KX-1100G lub KX-1100HX, chyba mechanicznie solidniejsze trochę (metalowy Sankyo DD) i kalibracja fajnie rozbudowana.

9050 ma automat z możliwością korekty biasu.

[neomammut]

1100 na pewno są lepsze, nawet dźwiękowo, choć słyszałem pochlebne opinie także o 9050 - mi jednak ten deck się wizualnie bardzo podoba :)

[artekk]

1100 na pewno są lepsze, nawet dźwiękowo, choć słyszałem pochlebne opinie także o 9050 - mi jednak ten deck się wizualnie bardzo podoba :)

 

 

No czasami tak jest, że musisz go mieć i już :)

Kiedyś chodził za mną JVC, bo takiego nie miałem i na nic innego przez pewien czas nie patrzyłem. W końcu trafił się TD-V621, średniak niby, ale materiałowo, mechanicznie i organoleptycznie super maszyna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 23 Czerwca 2016 przez artekk

[Bilbo]

a ja jak zwykle jakiegoś złoma typu Denon DRW-660 kopiareczka, wymieniłem paski na takie testowe i gra ładnie , tzn odtwarza ładnie kasety nagrywane na Pionierze i Aiwie,

Ktoś go rozbierał i nie miął pojęcia jak dobrać się do pasków, bo obudowę się rozbiera dziwnie i można zatrzaski połamać, dwa dolne wyłamał psuj jeden ..... ale trzyma się to ładnie jak na razie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 23 Czerwca 2016 przez Bilbo

[neomammut]

No czasami tak jest, że musisz go mieć i już :)

Kiedyś chodził za mną JVC, bo takiego nie miałem i na nic innego przez pewien czas nie patrzyłem. W końcu trafił się TD-V621, średniak niby, ale materiałowo, mechanicznie i organoleptycznie super maszyna.

No i jak dźwiękowo wypada?

[Gość discomaniac71]

disco, widzę, że jedziesz jak dawniej, nie zamierzam zniżać się do Twojego poziomu, czym uszanuję wyjątkowy wątek "Magnetofon".

 

Szanowny Arturze, napisałem wyraźnie że 707 jest do dupy. Jeszcze Ci mało? Mam Ci się w pas kłaniać bo masz lepszego decka a posiadany przeze mnie uważasz za low-end? Zgadzamy się w tym, ja także uważam go za low-end i mówię to bez przekąsu. Zwłaszcza że posiadałem urządzenia klasy Alpine AL-85 a ten zostawia w tyle niejedną konstrukcję Nakamichi a posiadam Onkyo Integra TA-2070 któremu niejeden audiofil postawił ołtarzyk.

 

To co wychodzi z CD a z magnetofonu

 

Do tego musiałby mieć bardzo wysoki poziom sygnału na wyjściu a to w przypadku decka jest nierealne. Przy różnicy poziomów subiektywnie dźwięk głośniejszy będzie zawsze lepszy.

 

Marcin, możesz zaklinać rzeczywistość ale 939 poważnie ustępuje dźwiękowo 959. Pod w zasadzie każdym względem. Nie mówiąc już o czasach w których powstał. Później jednak Pioneer robił znacznie lepsze urządzenia.

 

No tak .

Teraz 707 będzie wystawiany za ponad kafla He he heee.

 

Wart jest góra 50 PLN. Jest słaby pod każdym względem.

 

No i jak dźwiękowo wypada?

 

Znacznie ustępuje TDV-1010 i 1050. Ustępuje także starszym konstrukcjom. Wygląda trochę jak okrojona 711.

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez discomaniac71