Magnetofon.

[MaciejLK]

Kolejnym przykładem jest niedokładne, pobieżne sprawdzanie sprzętu, co skutkuje opisaniem jako sprawny, a przypadłości pozostają w ukryciu. Może to wynikać z pośpiechu, rytyny, nieznajomości obsługi i specyfiki działania urządzenia, nonszalancji etc. Nie są to z reguły działania w złej wierze, bo każdemu z nas może się przydarzyć.

 

Ale ten medal ma też drugą stronę. Mam trochę starszego sprzętu, oczywiście nie w 100% sprawnego, idealnego, itd., z którego już nie korzystam, przestał mnie bawić, itd., i w sumie mógłbym go sprzedać. Przed wystawieniem go na aukcjach powstrzymuje mnie... lenistwo. Bo nie chcę się potem szarpać z kupującym, który będzie wytykał rozmaite (istniejące albo i nieistniejące) niedostatki. Zresztą nie zamierzam nikogo celowo wprowadzać w błąd, chodzi o defekt, o którym sam bym nie wiedział. Przed sprzedażą takiego urządzenia trzeba by było je dokładnie odkurzyć, wyczyścić, podłączyć, dokładnie sprawdzić wszystkie funkcje, najlepiej kilkugodzinną ciągłą pracą, w przypadku magnetofonu - przepuścić kilka różnych taśm (wiadomo, że np. jedną kasetę może gnieść, i to tylko po jednej stronie, więc wypadałoby sprawdzić na kilku różnych), sprawdzić odtwarzanie, sprawdzić nagrywanie i potem odsłuchać, itd. Potem trzeba coś takiego jeszcze opakować i wysłać. NIE DA się tego zrobić za mniej, niż 20-30 zł, jeśli chce się to opakować dobrze. Minimalny koszt kuriera, przy zamawianiu przez jedną z tanich stron, to jakieś 15 zł, no a trzeba jeszcze kupić pudełko, arkusze styropianu, folię bąbelkową, folię stretch, taśmę klejącą, itd.

No i jeśli mam za taki magnetofon dostać 30 czy 50 złotych, to mi się po prostu nie chce... Wolę to wynieść przed śmietnik.

[henjot]

Wolę to wynieść przed śmietnik.

 

Gdzie jest ten śmietnik.?

[artekk]

MaciejLK

 

Jestem w stanie bez problemu wysłać ubezpieczoną paczkę z magnetofonem za 20zł na gotowo.

 

Co do ukrytych usterek, chodziło mi raczej o pobieżne sprawdzanie, najczęściej z lenistwa. Świeci, przewija, odtwarza, nagrywa, to szybko za nim na allegro. Masz rację, usterka może być tak zakamuflowana, że nawet kilkugodzinne katowanie decka jej nie zdemaskuje. Np. Nakamichi BX-300 potrafił swego czasu zmielić mi jedną SONY UX i żadnej innej, a uważałem, że jest w 100% sprawnym magnetofonem.

Jeśli nabywca jest miłośnikiem sprzętu vintage, wie doskonale, jak z nim bywa. Jeśli jest inaczej można próbować się dogadać, a czasami trzeba ustąpić i już.

[MaciejLK]

Wiesz, miałem kiedyś nieprzyjemne doświadczenie z takim mędzącym nabywcą, który czepiał się nieistniejących defektów. Dla świętego spokoju oddałem kasę, ale niesmak i niechęć pozostały. Nie chcę się zastanawiać, kiedy przyjdzie email czy telefon z "obelgami".

[artekk]

Wiesz, miałem kiedyś nieprzyjemne doświadczenie z takim mędzącym nabywcą, który czepiał się nieistniejących defektów. Dla świętego spokoju oddałem kasę, ale niesmak i niechęć pozostały. Nie chcę się zastanawiać, kiedy przyjdzie email czy telefon z "obelgami".

 

Owszem, istnieje taka kategoria kupujących - "wymuszaczy" rekompensat za nieistniejące usterki, współczuję, że na takiego trafiłeś.

 

Może koło śmietnika decka nie wystawię, ale na forum rzucę hasło, a nuż komuś się przyda i przechwyci maszynę.

[MamutDK]

Pod śmietnik nie miałbym sumienia. W ostateczności zostałaby rozbiórka na części. Warto się czasem nad tym zastanowić. Wiele części jest nie do zdobycia i w niektórych przypadkach trzeba się tak ratować.

[Aksamit]

jak pisał Manius59 - "Druga sprawa czego można się spodziewać po trzydziestoletnim sprzęcie, zawsze będzie coś do zrobienia." Każdy sprzęt jaki kupiłem na Allegro miał jakąś wadę. Jestem świadomy ułomności 30-letnich konstrukcji i sprzętu nie zwracałem. Dlaczego? Żaden ze sprzedających nie napisał, że są w 100% sprawne. Po prostu nie może być to prawdą. Zawsze znajdzie się "coś".

Co innego efekty starczego uwiądu a co innego ewidentne uszkodzenia. Ja tzw. "drobnicą" w defektach nie przejmuję się bo po trochu mnie rajcuje zabawa z deckiem. Ale ta zabawa ma być zaplanowana a nie z kategorii "niespodzianka". Ostatnio miałem mieć sprzęcik 100% sprawny i okazało się niestety, że zamiast nagrywania to jest jedno wielkie wzbudzenie z orgią na wyświetlaczu. Sprzedawca okazał się chamem i bucem. Skończyło się negatywem i to "w jedną stronę".

 

Gdy kupuję sprzęt nawet od kolekcjonera, to zawsze może być usterka, o której on może nie wiedzieć. Podobnie u handlarza, zwłaszcza u handlarza. Jednakże to co opisałem to nie będzie usterka, o której on nie wiedział bo wiedzieć powinien. Jak nie potrafi sprawdzić lub mu się nie chce to od tego jest kategoria USZKODZONE na allegro. Swoją drogą to nie wiem dlaczego allegro toleruje taki bałagan. Jak dobrze poczytać opisy to w kategorii "jednokasetowe" znajdzie się z 30% decków, których jedynym, właściwym miejscem jest kategoria USZKODZONE. Dla mnie wstawienie sprawnego przedmiotu w kategorii innej niż USZKODZONE wraz z opisem, w którymś gdzieś tam jest wzmianka o tym, że czegoś brakuje (niekompletny), coś tam nie funkcjonuje poprawnie jest ewidentną próbą złapania "jelenia", czytaj: pobieżnie czytającego kupującego. Takie oszustwo w wersji soft.

 

Nie zaszkodziło by założenie wątku o nieuczciwych sprzedających. Jeżeli parę osób wskazuje na danego, który tak postępuje, następni będą bardziej wyczuleni na transakcje z nim, lub nie będą u niego kupować.

 

Pomysł niezły. Coś w stylu : "tych klientów nie obsługujemy". Może być pt. "tych sprzedających nie polecamy". Niestety bez opisu dlaczego bo się jeszcze jakiś handlarzyna obrazi i uzna, że naruszono jego dobra osobiste. A może lista zaufanych i polecanych sprzedających? Albo może obie listy na raz i w miarę często aktualizowane.Plus jedna zaufana osoba, co to jak spowiednik wysłucha naszych żali.

 

Druga sprawa to zamieszczanie informacji o braku możliwości sprawdzenia sprzętu np. z powodu braku kasety, kabla etc. co jednoznacznie sugeruje, że sprzęt nie jest sprawny, czego dotyczy usterka nie wiadomo. Oczywiście sprzedający nie przyjmuje zwrotów, negatywów etc. Nie chce też porządnie przetestować sprzętu, bo nie ma czasu, nie zna się etc. Typowe kupowanie kota w worku.

To taka "pomroczność jasna" handlarzy na allegro. komuś, kto okazyjnie sprzedaje można jeszcze wybaczyć. Ale nie osobie mającej w ofercie kilkadziesiąt czy kilkaset przedmiotów.

Handlarze potrafią sprawdzić sprzęt. Robią to w nadziei na wyższą cenę. Jak jest sprawny wspomną o tym i zawołają cenę z sufitu. Jak jest "prawie trup" to zaczyna się poezja.

 

Proszę popatrzeć jak kupują stare auta czy motory w jakim wstanie,często złomy nie nadające się do niczego.

Bo motomaniacy kupują złom na części by naprawić swoje piękne maszyny a "pośrednicy" na allegro kupują by odpicować, zrobić sesję zdjęciową plus PhotoShop, napisać poemat i zainkasować 200% więcej bo sprzedają w pełni sprawny, oryginalny, kultowy i audiofilski cud.

 

 

Ostatnio linkowałem Wam Marantza 63 i ??? pisze do sprzedawcy o cenę za wysyłkę 2 sprzętów i cisza, nie odpowiada,

Tak samo koszty wysyłek, uważam że za magnetofon max 20 zł poczta czy kurier i nie bójmy się w ocenie podczas wystawiania komentarzy walić 0 pkt za komunikacje czy koszty wysyłki.

Jak się pojawi że ma zamiast 5ma dwóje za koszty czy kontakt to się zastanowią że nie tylko kasa w łape i won .

Albo wysyłka prawie stówka bo sprzęt niby z zagranicy a tak naprawdę wysyłany jest z Polski. Dla mnie może sprzęt płynąć nawet Afryki, ale jak wysyłka jest z PL to cena ma być w granicach powszechnie stosowanych. To jest dodatkowe zarabianie na kupujących.

 

Może koło śmietnika decka nie wystawię, ale na forum rzucę hasło, a nuż komuś się przyda i przechwyci maszynę.

"Polubiłem" Twój post to pamiętaj o mnie ;)

[Bilbo]

Wg prawa nie wolno niestety o nikim pisać źle nawet jak to jest prawda, tak to działa w całej Uni bo naruszymy jego dobra osobiste , a jak to firma jest to jeszcze gorzej ......

Watek może być tylko o dobrych sprzedawcach, uczciwych, niech to będzie nawet handlarzyna, co komu to szkodzi.

Ja kupiłem od jednego już ok 8 decków , wszystkie opisy się zgadzały, w jednym przypadku dostałem zwrot kosztów o połowę, bo jednak przyszedł niedziałający, ale na 100% była to wina dostawcy - kuriera, ale znowuż zgodnie z prawem za przesyłkę odpowiada sprzedający bo to on ma umowę z dostawcą.

Od jednego "chama" dostałem sprzęt niesprawny - była niezgodność opisu - był tak pokrętnie napisany że nie byłem w stanie się przyczepić, a gość świadomie to robił.

A czy sprzedawca się zna ? w większości przypadku sprzęt jest przetarty szmatą, wrzucona kaseta i opisane efekty działania pobieżnie, od takich kupuje się sprzęt za paredziesiąt zł, to nie jego wina że znajduje się paru idiotów, który sobie sami windują cenę na licytacji bijąc się o "złom" wymagając później cudów bo dał tyle kasy .... heheheheh.

 

Trzeba tez rozróżnić pośredników od tych którzy kupują, naprawiają albo i nie, używają, zbierają i z czasem sprzedają bo zmieniają np. coś w kolekcji, albo nie pasuje do koncepcji , tutaj przykładem np ja wystawiłem wszystkie tunery bo zbierałem kiedyś i mi przywozili kota w worku, trzeba było to umyć, wygrzać a później dać słowo honoru ze będzie to działać. Tak ma większość pasjonatów na forum.

Czasem się zdarza ze trzeba kupić nawet 2 magnetofony aby zrobić jeden...... kupiłem Aiwe 929 topowy model, cieszyłem się jak dziecko i ........... paseczki zrobione, grzeje si, gra wypucowany .... wkładam kasetę do lewej kieszeni a tu nie idzie w lewo ........ hahaha śmieszne to było, ktoś wyciągnął rolkę z zawieszeniem, masakra , po co to komu ? nie mam pretensji do handlarza bo kupowałem jako "złom" a wiem ze on się na tym nie zna, no i teraz poluję na drugi 929 albo 828 na części i tak ratujemy to co jest rzadkie.

 

Zauważyłem że nie odzywają się na forum od jakiegoś czasu właściciele super sprzętów wręcz powiedziałbym highendowych ....czyżby nie znaleźli tutaj chętnych i poklasku ? ale to już inna bajka.

[manius59]

Panowie czyżby syndrom wypalenia dopadł?ten wątek nie jest od takich tematow.Jakaś choroba na jednym i drugim forum,każdy ma swoje zdanie na ten temat i nie warto ciągnąć tematu.Ja na koniec powiem tak wiele razy wysylalem paczki kurierem,i za każdym razem paczki były warzone.Ijakość nie miałem szczęście aby pracownik firmy obniżył koszt wysyłki,chyba ze ktoś wysyła paczkę wacikow.

[henjot]

Wg prawa nie wolno niestety o nikim pisać źle nawet jak to jest prawda, tak to działa w całej Uni bo naruszymy jego dobra osobiste , a jak to firma jest to jeszcze gorzej ......

 

Moim zdaniem... każdy z kupujących ma prawo ocenić transakcję i nie będzie to naruszenie dóbr osobistych. Jeżeli ktoś nagminnie, świadomie ukrywa wady opisując sprzęt jako 100% sprawny, mamy prawo ocenić takiego sprzedającego jako niewiarygodnego, podając nawet przykłady - rozbieżności między opisem, a stanem faktycznym.

[Dariusz_61729]

Wy się tutaj taka jaracie tym, że sprzedający różne rzeczy wyczyniają przy ofertach. Ale przy używanych sprzętach to nie jest nic nowego. Dokładnie tak samo się dzieje przy sprzedawcach używanych aut. O jego "cechach charakteru" dowiaduje się kupujący po nawet kilku miesiącach użytkowania. Wychodzą różne kwiatki. JA kupując sowi deck liczyłem ,.ze będzie grać. Gra, już poł roku i naprawdę jestem zadowolony. czasami robi różne psikusy jak zawieszenia, ale nie będą się tym przejmował. Regularnie go puszczam i cieszę się swoją nagraną muzyką.

[MamutDK]

Manius59

To nie jest syndrom wypalenia. Ktoś ruszył kulę śniegową i tak się toczy. Wielu z nas ma dziwne doświadczenia ze sprzedawcami i chce tą żółć wyrzucić....

Ja sobie przyjmę taką zasadę-jeśli kupię magnetofon w dziale "uszkodzone", to nie czepiam się. Kupuję na własne ryzyko i to mój ból. Co innego, gdy sprzęt jest wystawiony w "magnetofony i nośniki". Jeśli opis i zdjęcia nie będą się zgadzać ze stanem faktycznym to będę pisać o wyjaśnienie do sprzedawcy. Przy braku odpowiedzi, lub chamskim zachowaniu zgłaszam spór i wstawiam negatyw. W d...ie mam zwrotny, bo jeśli Allegro go nie cofnie, to ludzie umieją czytać. Wydaje mi się, że jeśli kilku "kręcących" sprzedających dostałoby od nas kilkanaście, kilkadziesiąt takich komentarzy to może wreszcie by się uspokoili. Staram się już skończyć z mojej strony ten temat. Będę robił jak napisałem i niech się dzieje co chce.

Na marginesie, wiele razy wystawiałem sprzęty. Jakakolwiek dolegliwość lub jej podejrzenie sprawiało, że sprzęt lądował w dziale "uszkodzone" z uczciwym wpisem o usterkach. Kiedyś wystawiłem tam nawet magnetofon w którym non stop pracował silnik główny. Nie wiedziałem czy tak ma być, czy nie i poszedł w "uszkodzonych". Jest wielu nieuczciwych sprzedawców co nie znaczy, że mam robić jak oni. Dla paru złotych nie będę się szm...ł!

[manius59]

Wszystko się zgadza ale też trzeba wziąć pod uwagę takie sprawy jak, naprzyklad transport do klienta.Może się zdarzyć ze wczasie transportu dochodzi do małej usterki,o której sprzedający niema pojęcia i nie mówię o uszkodzeniu paczki przez kuriera.Trzeba pamiętać ze sprzęt ma swoje lata,ja kiedyś kupiłem decka na giełdzie miał być sprawny ale nie był.Podczas transportu jeden konektor był wypiety.

[henjot]

Wszystko się zgadza ale też trzeba wziąć pod uwagę takie sprawy jak, naprzyklad transport do klienta.Może się zdarzyć ze wczasie transportu dochodzi do małej usterki,o której sprzedający niema pojęcia i nie mówię o uszkodzeniu paczki przez kuriera.Trzeba pamiętać ze sprzęt ma swoje lata,ja kiedyś kupiłem decka na giełdzie miał być sprawny ale nie był.Podczas transportu jeden konektor był wypiety.

 

Przypadek 1 na 100 może się wydarzyć, niektórym zdarza się "odrobinę" częściej.

[MamutDK]

O tym zapomniałem. Przyznaję się. Miałem taki przypadek z Nakamichi AV-10. Kosztował sporo, jak paczka przyjechała cieszyłem się jak dziecko. Po podłączeniu nie działał. Nie dał się włączyć z trybu standby. Już widziałem tydzień cichych dni z małżonką :). Szybki mail do sprzedającego, bo sprzęt miał jego gwarancję na 14 dni. Zapytałem się czy mogę zdjąć obudowę i zobaczyć pobieżnie czy przypadkiem coś się nie odpięło. Uzyskałem zgodę i potwierdzenie gwarancji i zajrzałem do środka. Podczas transportu wypięła się taśma łącząca płytę główną z panelem przednim. Widać było, że była to wina transportu-rzucanie i kopanie paczek to standard. Zawsze da się jakoś porozumieć, ale jak pisałem-brak odpowiedzi lub jej chamska zawartość będzie miała odpowiedź z mojej strony. Nie będzie to miłe. Na pewno.

 

Manius59

Zadałeś pytanie w "Magnetofony porady serwisowe". Wczoraj pół dnia walczyłem znowu z Kenwood KX-2060. Winnym okazał się jednak silnik. Przyspieszał po pewnym czasie od włączenia. Grzał się też jak diabli. Rozebrałem go i przesmarowałem. Teraz jest O.K. Skoro u Ciebie silniki się grzeją, ja zapobiegawczo bym je nasmarował i wyczyścił.

Edytowane 20 Listopada 2016 przez MamutDK

[Bilbo]

MamutDK niektóre magnetofony tak miały, silnik pracował cały czas , np starsze Technicsy i nie jest to wadą.

 

A to retro bumbox, zdobyczny z przedwczoraj

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A dzisiaj pojechałem na trening i zawadziłem o giełdę elektroniczną i .......... kupiłem takowe cudeńko, oczywiście świadomie że do zrobienia paski na 100 %, nie jest to bardzo spotykany model, ale bez uszkodzeń ( oprócz zabrudzenia na wskaźniku ), brak jednej pałeczki ale może się znajdzie ....

Jak Wam się podoba ?

 

 

Aiwa AD-6300

 

Po rolce widać że chyba za dużo nie chodził

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 20 Listopada 2016 przez Bilbo

[MamutDK]

Te stare Aiwy mają swój urok. Gratuluję. Dużo życzyli sobie na "normalnej" giełdzie za to cudeńko? Na Alledrogo byłoby pewnie drożej.

[Bilbo]

niedużo. okazyjnie 60 zł , na ebayu widzę ze stoi za ok 3 stówki, ale trzeba było być w określonym miejscu w określonym czasie itd tak czasem bywa, okazja którą trzeba było zabrać bo szkoda.

[MamutDK]

Naprawdę dobra cena. Model starej daty a te Aiwy mają dobre opinie. U nas widziałem wyższe modele, ale w kosmicznych cenach. Twoja po naprawie, wyczyszczeniu i regulacji na pewno zagra pięknie. Jeszcze raz gratuluję. Wygląda bardzo ładnie i solidnie.

 

Tak się zapatrzyłem na Aiwę, że nie zwróciłem uwagi na Toshibę. Przypomniały się balangi za młodu.... Ech

Edytowane 20 Listopada 2016 przez MamutDK

[Bilbo]

heheh, dzisiaj odpaliłem takie cudo - paseczki do zmiany, chodzi i śmiga i mieści się w temacie ...hehehe

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MamutDK]

A ja jakiś czas temu znalazłem walkmana również Sony w jednej z szafek. Kupiła go dawno temu małżonka i tak leżał z 15 lat. Wymieniłem pasek oraz okładzinę sprzęgła od nawijania taśmy. Włożyłem baterie i... kicha. Nie ciągnął taśmy. Poleżał z pół roku w szufladzie, odpaliłem go z ciekawości i działa! Nic z tego nie rozumiem, ale ważny jest wynik. Jeszcze muszę załatwić fajne słuchawki z "epoki" i jestem "hipsterem"! He he

P.S. Masz taką samą myszę jak mój syn :D

[Kasjel]

W "Uszkodzonych" znajdziecie Technicsa RS 673 w bardzo ładnym stanie wizualnym i niskiej cenie. Naprawa śmiesznie prosta i niska cena. To prawdziwy czołg z bardzo twardą głowicą. Jakość dźwięku jak przystało na porządny deck "Vintage" super. Fakt że wygląd toporny ale uważam że należy go mieć w swojej kolekcji.

[Bilbo]

że czołg to się zgadza, jak swojego 676 mam podnieść to muszę spodnie podciągnąć i zrobić wdech .... w moim była zatarta rolka od licznika i tarcie wywołane niedziałającym paskiem od licznika zatrzymywało fotokomórkę.

[MamutDK]

Wystarczyło jedno słowo w dobrym miejscu i już Technics pojechał w świat :). Oby nabywca wiedział jak go naprawić i docenił starą dobrą konstrukcję. Plecy przy okazji też sobie poćwiczy :).

[ropniak]

Witam.

Czas pomyśleć o nowym (innym) kaseciaku, na portalu jest Pioneer CT-S550S za małe pieniądze.

Do tej pory używałem starego ZRK 9109_,nagrywa, odtwarza ale... bardzo spodobał mi się u kumpla właśnie ten model, dźwięk ok, nagrywanie też fajne.

Co sądzicie o tym magnetofonie ?

Pozdrawiam

 

P.S. Link

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ropniak]

Panowie!

Proszę...

Pozdrawiam.

[MamutDK]

Witam.

Czas pomyśleć o nowym (innym) kaseciaku, na portalu jest Pioneer CT-S550S za małe pieniądze.

Do tej pory używałem starego ZRK 9109_,nagrywa, odtwarza ale... bardzo spodobał mi się u kumpla właśnie ten model, dźwięk ok, nagrywanie też fajne.

Co sądzicie o tym magnetofonie ?

Pozdrawiam

 

P.S. Link

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie przepadam za "obłymi" kształtami i "plastikiem". Jeśli Tobie się podoba, to O.K. Nie wiem jak może być z mechaniką. Ostatnio ktoś wspominał o problemach w tej serii magnetofonów. Popatrz parę stron wstecz. Resztę ode mnie wysłałem na PW.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Aksamit]

Kto chce kupić Dragona za złotóweczkę?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[war3z]

Kto chce kupić Dragona za złotóweczkę?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Juz go nie ma :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MamutDK]

Kto chce kupić Dragona za złotóweczkę?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chyba już ktoś rzucił złotą złotóweczkę, bo już go nie ma! :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )