STX Electrino 150 czy RLS Deimos II

[jbmar]

@komorowski, a osobiście porównywałeś?

 

Napisz o czym chcesz poczytać negatywną opinię to Ci znajdę, a jak nie znajdę to sam ją napiszę.

Na jakim Ty świecie żyjesz...?

[lowfi81]

Wszystko rzecz gustu... ja gdy pierwszy raz usłyszałem stx fs-250 to nie mogłem pojąć jak można pisać w periodykach takie poematy na temat tych kolumn. O wyglądzie zewnętrznym to już w ogóle wolałbym się nie wypowiadać, a dodam iż pojechałem kiedyś do salonu właśnie z zamiarem zakupu tych "cacek". Jak sprzedawca włączył mi po nich Elac-i i Dynaudio to po raz kolejny zrozumiałem, że czytanie opinii i recenzji nie ma sensu, bo gusta i doświadczenie słuchacza bywają bardzo skrajne.

 

Kiedyś zupełnie przypadkiem sprzedawca zaproponował mi odsłuch Callisto wówczas chyba wersji III. Nawet nie chciałem zajmować mu czasu, bo szukałem zupełnie czegoś innego. Mimo wszystko skusiłem się na krótki odsłuch i....szczęka z wrażenia opadła mi na podłogę. Jedynie co mnie wówczas powstrzymywało przed ich zakupem to świadomość, iż musiałbym wywalić swój dotychczasowy sprzęt do kosza i zacząć kompletowanie na nowo, a to trochę przerosło by moje możliwości finansowe. Później słyszałem również inne modele RLS-a i zawsze efekt był piorunujący.

[adamm]

Zanim kupilem moje Rls-y przesluchalem bardzo wiele kolumn i trwało to kupę czasu ,jestem z nich bardzo zadowolony. Uważam jednak ,że można się cieszyć i z STX-ów i nie jest to żadną ujmą dla właściciela.

[alex11]

Trzy dni na AudioV.show i mam tylko jedynego faworyta w konkurencji cena-jakość są to STX Electrino150. Za każdym razem tłumy ludzi w ich pokoju i niedowierzanie w rozmówkach na korytarzu jak można coś takiego stworzyć za niewiele ponad 1tyś zł. Powiem więcej, dla mnie electrino zagrały tak wyjątkowo dobrze, że żadne inne nawet 10 razy droższe nie zrobiły takiego wrażenia.

RLS słuchałem kilka razy również na wcześniejszych AS i w 3 słowach: "szału nie było" taki sobie produkcik. Zdecydowanie lepiej wypada Audio Academy czy HZ16 ze swoimi nowymi modelami.

Pozdrawiam

[lowfi81]

Kiedyś w salonie porównywałem bezpośrednio Audio Academy Phoebe 3 z RLS Deimos 2 i nawet sam sprzedawca przyznał, że nie spodziewał się aż takiej różnicy na korzyść RLSów. Wówczas obydwie kolumny były bardzo zbliżone cenowo. Deimosy 2 były fornirowane, Phoebe miały okleinę co też nie jest bez znaczenia.

[jbmar]

Trzy dni na AudioV.show i mam tylko jedynego faworyta w konkurencji cena-jakość są to STX Electrino150. Za każdym razem tłumy ludzi w ich pokoju i niedowierzanie w rozmówkach na korytarzu jak można coś takiego stworzyć za niewiele ponad 1tyś zł. Powiem więcej, dla mnie electrino zagrały tak wyjątkowo dobrze, że żadne inne nawet 10 razy droższe nie zrobiły takiego wrażenia.

RLS słuchałem kilka razy również na wcześniejszych AS i w 3 słowach: "szału nie było" taki sobie produkcik. Zdecydowanie lepiej wypada Audio Academy czy HZ16 ze swoimi nowymi modelami.

Pozdrawiam

 

 

 

Kolumny nie grają, gra cały system, to przede wszystkim. Po drugie są różne gusta.

Zestawienie kolumn z przypadkową elektroniką ma ogromne odzwierciedlenie w jakości dźwięku.

Kiedyś, przez dłuższy czas (ponad 2 lata) miałem dwa modele RLS phobos2 i deimos2 i napiszę tak:

Zarówno jedne jak i drugie zagrały pięknie ale zestawione z odpowiednim towarzystwem.

Przykładowo, zestaw Phobos + Naim 5 w komplecie, wg mojej oceny grało to nad wyraz dobrze, z bardzo dobrą równowagą tonalną, wszystko dokładnie poukładane. Nieco inne odczucia miałem kiedy pod te kolumny podłączyłem zestaw Arcama Alpha 8 CD+amp – ale też bardzo miło ową konfigurację wspominam.

Pewnego razu podłączyłem pod deimosy wzmacniacz electrocompanieta ECI2 + CD Primare D30.2 i wg mnie tego nie dało się słuchać, zrobiła się wielka klucha, ale czy to znaczy, że podłączyłem do nich jakiś kiepski wzmacniacz, czy odtwarzacz… bynajmniej -zwyczajnie nie zgrało się.

Idąc dalej, do wspomnianego wcześniej zestawu arcama podłączyłem kolumny Jmlab Electra 926 i porażka, tak jak by mi ktoś na siłę wbijał muzykę szpilkami przez uszy do mózgu, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy żeby napisać, że te kolumny to ścierwo, a to dlatego, że gdy podłączyłem do nich wzmacniacz na lampach 300B i wspomniany wcześniej Primare, to dosłownie nie można było oderwać się od słuchania muzyki.

Nie twierdzę, że STX to kiepskie kolumny, nigdzie też tak nie napisałem, ale wydawanie opinii na podstawie odsłuchu, stojąc w drzwiach pokoju na Audioshow mija się z celem...

[stempur]

Masz Primare D 30.2? Kiedyś też na nim grałem. Bardzo mile wspominam ten odtwarzacz

[jbmar]

Miałem, również miło go wspominam i nawet czasami myślę żeby do niego wrócić...

[Marcepan]

Brzmienie rls callisto IV to czysta hochsztaplerka jedynie bas rodem z cyrku już usher v601 pozmiatał średnicę i wysokie o powietrzu spontaniczności i swobodzie budowania sceny nie wspomnę warte może 1200 zł GÓRA dlatego zapinam pasy i jadę do Józefowa - nie wiem jaki będzie efekt odsłuchów ale jedno wiem już teraz konstrukcja samej obudowy electrino 150/250 budzi szacunek a cena jest zachęcająca i nie trąci zdzierstwem / a co do dystrybutora rlsa to od planety dźwięku mógłby się trochę kultury nauczyć tak na marginesie / jak już miał bym zostawić większą kasę to faktycznie studio 16Hz ( swego czasu nie mogłem wyjść z ich pomieszczenia na AS) oraz ew Akkus ale oni z kolei używają chyba tych samych głośników co usher (głowy nie dam) innych rodzimych wytwórców nie słuchałem ale wydaje mi się że właśnie rodzimy wytwórca nie powinien w cenniku udawać manufaktury brytyjskiej

[M-K]

Brzmienie rls callisto IV to czysta hochsztaplerka jedynie bas rodem z cyrku już usher v601 pozmiatał średnicę i wysokie o powietrzu spontaniczności i swobodzie budowania sceny nie wspomnę warte może 1200 zł GÓRA dlatego zapinam pasy i jadę do Józefowa - nie wiem jaki będzie efekt odsłuchów ale jedno wiem już teraz konstrukcja samej obudowy electrino 150/250 budzi szacunek a cena jest zachęcająca i nie trąci zdzierstwem / a co do dystrybutora rlsa to od planety dźwięku mógłby się trochę kultury nauczyć tak na marginesie / jak już miał bym zostawić większą kasę to faktycznie studio 16Hz ( swego czasu nie mogłem wyjść z ich pomieszczenia na AS) oraz ew Akkus ale oni z kolei używają chyba tych samych głośników co usher (głowy nie dam) innych rodzimych wytwórców nie słuchałem ale wydaje mi się że właśnie rodzimy wytwórca nie powinien w cenniku udawać manufaktury brytyjskiej

Lał.... Nie sadziłem że można taki bełkot wyprodukować. Jeżeli myślisz i słuchasz tak jak piszesz, to nie można mieć pretensji o tak stanowcze opinie ;) Stary jest coś takiego jak budowa zdań, poczytaj :)

 

A tak z innej beczki.

Zawsze mnie zastanawiały tak skrajne i stanowcze opinie. Jak potem udawało sie zweryfikować człowieka który za nimi stoi to zwykle młody wiek lub wielkie EGO

W fotografii jest to samo

[jbmar]

Brzmienie rls callisto IV to czysta hochsztaplerka jedynie bas rodem z cyrku już usher v601 pozmiatał średnicę i wysokie o powietrzu spontaniczności i swobodzie budowania sceny nie wspomnę warte może 1200 zł GÓRA dlatego zapinam pasy i jadę do Józefowa

 

Coś w tym jest skoro wygłaszasz taką opinię... niemniej jednak, można spotkać się z zupełnie odmiennymi opiniami na temat tych kolumienek, choćby taką:

 

Są czwóreczki są piękne są zjawiskowe grają z expo 1010 ale drzemie w nich potencjał na lepszą elektronikę a że słucham na niskich poziomach to trochę więcej watów na pewno wykorzystają należycie - zostaną ze mną bo nawet na ławce rezerwowych dużo miejsca nie zajmą - zastanawiam się nad naimem xs ew expo 2010 - pierwsze wrażenia super - Jerzy Rokoszewski - ten w sumie skromny człowiek umie zrobić kolumny z klasą - jedyny kontrkandydat atc 7 nie był tak spójny jak callisto ! tutaj sklejenie zakresów wybitne a wokale to najmocniejszy walor o stereofonii to już napisano to tylko potwierdzę SUPER bas łamie prawa fizyki - jeśli będę rozglądał się za głośnikami to nereida stoi w kolejce bo na pmc twenty 26 to ani salonu ani kaski za mało - więc polecam a i jeszcze jedno porównywano je tu z usherami 520 małymi oszustami - grały u mnie z yamahą as 1000 basu nie było a przekaz bardzo suchy i tylko szczegóły w nim zawarte zatrzymały je u mnie na 2 miesiące - więc jeśli ktoś ma doświadczenie z naimem xs (jeszcze lepiej xs2) to bardzo proszę niech skrobnie bo mnie kusi ten naim ale nie model 5i bo tu głębi sceny próżno szukać

 

link do oryginału:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zawsze mnie zastanawiały tak skrajne i stanowcze opinie

 

Mnie też;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[alex11]

Electrino 150 i 250 to bardzo dobre produkty tego producenta. Warunki odsłuchowe na Audioshow pozostawiają wiele do życzenia a mimo to te mniejsze electrino zagrały jak mega duże 3drożne kolumny.

To dziwne że taki stx sprzedaje swoje wyroby za przysłowiowe "pół ceny" , ludzie od marketingu w tej firmie do wymiany :-)

[Marcepan]

Bełkot branży i ich marketingu polega na impregnowaniu klientów że jak jakiemuś szajsowi wystawimy odpowiednio wysoką cenę to automatycznie przynależy on do wyższej grupy i wszelkie porównania należy dokonywać jedynie w tej GRUPIE ! to dopiero bełkot nad bełkoty - powiedzcie od razu że fornir też gra - będzie komplet / gram obecnie na q acoustics 2020i i wiem że mają ograniczenia i nie słyszę sprzątaczki pod salą koncertową ale dlaczego w szafie stoją spakowane monitory 3 razy droższe ? bo co głuchy jestem ? mam w d ich analityczność i pozycję w rankingu - wyluzujcie

 

I nie żadne ego tu rolę odgrywa tylko doświadczenie i kupa kasy umoczonej w tych rewelacjach z tzw wyższej półki i wyleczenie się z mitów - to do Freuda

[M-K]

Bełkot branży i ich marketingu polega na impregnowaniu klientów że jak jakiemuś szajsowi wystawimy odpowiednio wysoką cenę to automatycznie przynależy on do wyższej grupy i wszelkie porównania należy dokonywać jedynie w tej GRUPIE ! to dopiero bełkot nad bełkoty - powiedzcie od razu że fornir też gra - będzie komplet / gram obecnie na q acoustics 2020i i wiem że mają ograniczenia i nie słyszę sprzątaczki pod salą koncertową ale dlaczego w szafie stoją spakowane monitory 3 razy droższe ? bo co głuchy jestem ? mam w d ich analityczność i pozycję w rankingu - wyluzujcie

 

I nie żadne ego tu rolę odgrywa tylko doświadczenie i kupa kasy umoczonej w tych rewelacjach z tzw wyższej półki i wyleczenie się z mitów - to do Freuda

Odnosiłem się tylko do twojego wpisu, który zacytowałem.

Okazuje się że potrafisz pisać :)

Przy okazji zaczynasz przypisywać "nam" jakieś zdania, które nigdy nie padły.

Mi tam wisi kompletnie czy tobie RLSy sie podobają czy nie... Natomiast zadziwiają mnie nieodmiennie tak stanowcze opinie. Szczególnie u osób które twierdzą że przerzucily tony sprzętu. Tym bardziej powinny zdawać sobie sprawę jak indywidualne jest postrzeganie. Tu niestety nie ma najmniejszych szans na obiektywizm.

Począwszy od pokoju, poprzez sprzęt, źródło,wzmacniacz aż po samego osobnika słuchającego,jego kondycje psychofizyczną , to wszystko są zmienne. Zmienne które powodują że przynajmniej według mnie nie ma możliwości wydawania tak stanowczych i jednoznacznych opinii bez małego dodatku "według mnie".

A różnica jest zasadnicza i chyba jasna?

 

A na spokojnie możesz napisać gdzie,jak i z czym RLSy się nie sprawdziły?

Kwestie cen zostawmy na boku, bo windowanie cen w tej branży to jakaś choroba ;)