Subwoofer i ta nieszczęsna konfiguracja.

sylwon38 · 11 Czerwca 2016

Koledzy pomóżcie. Kupiłem kiedyś wątpliwej jakości kino domowe. Amplituner Yamaha z odtwarzaczem DVD i zestawem wypasionych kolumn pt. Prism. Cena zestawu z rabatem 2200 zł. Poprzedni amplituner Pioneer z rosyjskimi kolumnami był przy tym KD High-Endem ;-) Ok. skoro już nabyłem ten wspaniały zestaw, i zanurzyłem się w cudowny świat dźwięków, odczułem że muzyka była trochę jak zupa bez soli. Czegoś brakowało. Wtedy odkryłem z tyłu dziurkę z napisem Sub Out. Dokupiłem kolejny wątpliwej jakości element zestawu- subwoofer Yamaha za 500 zł. To było jak przesiadka z malucha do Mercedesa. Dźwięk wciąż był gorszej jakości niż ze starego Pioneera i ruskich kolumn ale stał się on pełniejszy.

Do rzeczy. Posiadam teraz mniej wątpliwej jakości zestaw, prawie czterokrotnie droższy. Jestem zadowolony. Muzyczka gra przyzwoicie, kolumny dają radę, dźwięk schodzi dość nisko ale chciałbym czasami jeszcze niższego basu. Pisałem w którymś temacie z jednym z kolegów o muzyce organowej, jakie to niesamowite wrażenie, kiedy np. w jakiejś katedrze podczas koncertu występuje te fantastyczne uczucie, jak basy z tych luf armatnich powodują, że wibruje nam w trzewiach trzynastnica :-) Chciałbym przenieść chociaż odrobinę tego wrażenia do domu. Myślę, że rozwiązaniem był by tutaj jakiś subwoofer, który w takich momentach dostarczył by tych niskich wibracji. Problemem wg. mnie jest to, że po pierwsze, sub do stereo pasuje chyba jak śwince kamizelka. Druga sprawa, to właśnie te nieszczęsne ustawienia. Częstotliwość odcięcia, regulacja fazy i głośność. Na moją korzyść przemawia chyba fakt, że (co chyba jest rzadkością), mój wzmacniacz posiada wyjście Sub Out. Jeden z kolegów napisał gdzieś "Subwoofer musi być podłączony tak, by poziom wyjścia zmieniał się wraz z poziomem głośności kolumn. Wymagania te spełnia pre-out (oraz lepsze- dedykowane wyjście sub-out, które dodatkowo łączy kanały LP w jeden.) Nie wiem w jaki sposób zmienia się poziom natężenia dźwięku w subwooferze ale nie wyobrażam sobie innego sposobu, jak zwiększenie głośności równolegle z przekręceniem gały wzmacniacza.

Doświadczeni koledzy, jaka jest wasza opinia. Jest np. taki subwoofer z pilotem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) To by nie wymagało nurkowania za tylną ściankę suba. Najistotniejsze jest to, czy subwoofer w stereo nie będzie gryzł się z kolumnami i co to jest ta cała regulacja fazy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

arekm · 11 Czerwca 2016

Fanem suba w stereo absolutnie nie jestem. Jednak subwofer ten, czy inny, nie będzie gryzł się z kolumnami, bo te kolumny z tym amplitunerem, basu niemal nie generują, gryźć nie ma się wiec co. Zresztą metodą eksperymentów i swojego gustu ustalisz sam jak w menu amplitunera odciąć pasmo dla kolumn, a jak ustawić subwoofer.

**porlick** · 11 Czerwca 2016

To ja jestem autorem tej wypowiedzi o sub-out i mogę ją rozwinąć. Chodzi o to, by połączyć LP i obrobić sygnał do subwoofera tak, by był już gotowy do wysterowania subwoofera z pominięciem filtra- tylko go wzmocnić i podać na głośnik.

W takim przypadku na panelu subwoofera włącza się bypass, podłącza przewód do wejścia LFE, lub w przypadku braku tych opcji, filtr ustawia się na max częstotliwość, by jak najmniej wpływać na sygnał. Jeśli wzm. , czy amplituner ma wyjście sub-out, to też zwykle musi mieć filtrowanie częstotliwości dla kan. LP, które odcina częstotliwości, którymi ma zająć soę subwoofer. Po takim filtrowaniu żaden kanał nie powinien innemu ptzeszkadzać. Pilot dla subwoofera jest potrzebny tylko do kalibracji, żeby móc zmieniać nastawy siedząc na właściwym miejscu i na birżąco to kontrolować.

sylwon38 · 11 Czerwca 2016

Fanem suba w stereo absolutnie nie jestem. Jednak subwofer ten, czy inny, nie będzie gryzł się z kolumnami, bo te kolumny z tym amplitunerem, basu niemal nie generują, gryźć nie ma się wiec co. Zresztą metodą eksperymentów i swojego gustu ustalisz sam jak w menu amplitunera odciąć pasmo dla kolumn, a jak ustawić subwoofer.

Dzięki za odpowiedź, tylko chyba zbyt pobieżnie przeczytałeś :-) Z amplitunerem i tymi pudełkami dawno temu się pożegnałem. Nie dopisałem tego ale w dalszej części tego wątku napisałem o wzmacniaczu stereo i pytam się o sens podłączenia suba do tego.

To ja jestem autorem tej wypowiedzi o sub-out i mogę ją rozwinąć. Chodzi o to, by połączyć LP i obrobić sygnał do subwoofera tak, by był już gotowy do wysterowania subwoofera z pominięciem filtra- tylko go wzmocnić i podać na głośnik.

W takim przypadku na panelu subwoofera włącza się bypass, podłącza przewód do wejścia LFE, lub w przypadku braku tych opcji, filtr ustawia się na max częstotliwość, by jak najmniej wpływać na sygnał. Jeśli wzm. , czy amplituner ma wyjście sub-out, to też zwykle musi mieć filtrowanie częstotliwości dla kan. LP, które odcina częstotliwości, którymi ma zająć soę subwoofer. Po takim filtrowaniu żaden kanał nie powinien innemu ptzeszkadzać. Pilot dla subwoofera jest potrzebny tylko do kalibracji, żeby móc zmieniać nastawy siedząc na właściwym miejscu i na birżąco to kontrolować.

Oczywiście, wiem kto jest autorem tej wypowiedzi i szczerze mówiąc liczyłem na Twoją pomoc :-) Zastanawia mnie tylko jak to słychać? Bo to chyba nie jest tak, że sub, kiedy wyłapie tą niższą częstotliwość, to nagle gruchnie swoim basem.

**porlick** · 11 Czerwca 2016

Procesor dzieli pasmo na sub+kolumny. Sygnał sterujący zmienia poziom wraz ze zmiennością poziomu na kolumny, jednak w subwooferze musisz ustawić poziom czułości (to podstawa, są też inne parametry, ale o tym potem), żeby nie było "schodka" na ogólnej charakterystyce po "sklejeniu" dźwięku suba z kolumnami. To podstawa kalibracji suba. Po to jest regulacja czułości wejścia w subwooferze, by nie było niepotrzebnego "gruchnięcia", lecz dźwięk był możliwie homogeniczny, by nic nie wybijało się przed szereg, a subwoofer tylko rozciągał pasmo w dół.

Droższe suby mają autokalibrację lub pilota, żebyś siedząc w miejscu odsłuchowym, komfortowo wyregulował sobie głośność basu, a potem o regulacjach zapomniał, bo raz skalibrowany system, powinien zachować się prawidłowo w każdej sytuacji.

Oczywiście w zależności od warunków i umiejscowienia suba i kolumn, należy też zająć się regulacją fazy, podbiciem wybranych częstotliwości i rodzajów pracy suba (jeśli w bardziej zaawansowanych urządzeniach takie regulacje mają miejsce), można też zrobić autokalibrację (jak jest).

Bartek Bartoszewski · 11 Czerwca 2016

Miałem kiedyś subwoofer Mirage 150 Pbs jeśli dobrze pamiętam - podłączony do dzielonego wzmacniacza Audio Analogue , grało to wybornie . Podstawa to dobre spasowanie kolumny + sub i oczywiście dobre wyregulowanie tego ostatniego .

gokar83 · 11 Czerwca 2016

Obawiam się, że ten sub Yamahy się nie nada do Twoich potrzeb. Masz już coś lepszego co schodzi nisko. Sub za 500 będzie miał gorszej jakości bas niż reszta zestawu i najzwyczajniej zrobi się z tego albo remiza albo dudnienie. Kiedyś próbowałem połączyć magnat a300 do usherów s520 i efekt był słaby.

Niestety musisz kupić sobie lepszy sub i tyle.

Najlepiej jak ma być do stereo to z połączeniem wysokopoziomowym. Rel oferuje takie opcje jako referencyjne. Obudowa zamknięta wydaje mi się, że też może tu być wskazana ale jak znam życie to nie jest reguła.

Jak stroić? Nie znam się na tym ale osobiście jak ustawiałem t-zero to odpaliłem generator tonów. Ustaliłem najpierw do ilu hz schodzą kolumny. Potem obliczyłem odcięcie pamiętając, że są to filtry analogowe więc nie ma odcięcia tylko wyciszenie.

Podpięty sub. Generator tonów i głośność ustawiałem tak by bas był liniowy. Żeby nie był podbity w dolnym paśmie tylko był przedłużeniem frontów. Efekt jest taki, że przy stereo nie słychać suba a jak go wyłączysz to czuć, że coś straciłeś. Jest to uzupełnienie dolnego pasma bez dominacji. Ja poszedłem tą drogą ale to pewnie też zależy od preferencji.

sylwon38 · 11 Czerwca 2016

Dzięki koledzy. Podejrzewałem, że to wyższa geografia. Dodatkowo na moją niekorzyść wpływa fakt, że z przyczyn kilkusekundowej awarii procesora we łbie, mogę zapomnieć o moim ulubionym hobby, którym było szydełkowanie, więc i samodzielna kalibracja suba nie wchodzi w grę. Jedyna opcja to chyba, tak jak napisał >porlick, subwoofer z autokalibracją np. Velodyne EQ-Max 8.

Bartek Bartoszewski · 11 Czerwca 2016

Dzięki koledzy. Podejrzewałem, że to wyższa geografia. Dodatkowo na moją niekorzyść wpływa fakt, że z przyczyn kilkusekundowej awarii procesora we łbie, mogę zapomnieć o moim ulubionym hobby, którym było szydełkowanie, więc i samodzielna kalibracja suba nie wchodzi w grę. Jedyna opcja to chyba, tak jak napisał >porlick, subwoofer z autokalibracją np. Velodyne EQ-Max 8.

Sub musi być wysokiej klasy .

sylwon38 · 11 Czerwca 2016

>gokar83, chyba za dużo się rozpisałem w pierwszym poście lub niezbyt zrozumiale. Tego High-Endu, którym był zestaw Yamaha z kolumnami typu "kosimazaki" i subem za 500zł już dawno temu się pozbyłem :-)

gokar83 · 11 Czerwca 2016

:) napisz swoją konfiguracje. Komuś może przyjść do głowy w związku z tym jakiś pomysł do podpowiedzi. Może Twój sub ma wejście wysokopoziomowe? To może pomóc.

sylwon38 · 11 Czerwca 2016

:) napisz swoją konfiguracje. Komuś może przyjść do głowy w związku z tym jakiś pomysł do podpowiedzi. Może Twój sub ma wejście wysokopoziomowe? To może pomóc.

>gokar83, napisałem, że już dawno pozbyłem się tego badziewia :-)