zaslanienie sluchawek moze je zepsuć ???

[liamk]

w instrukcji sennheisera napisano aby w zadnym wypadku nie zaslaniac sluchawek dlonmi podczas sluchania.

niestety przeczytalem to dopiero po tym jak to zrobilem :>

Czy moglo to jakos negatywnie wplynac na sluchawy(hd 600) ? Nie zaslonilem ich na dlugo bo max 10 sekund.

 

W sumie to chyba sennheiser napisal jakas bzdurke bo przeciez sam produkuje zamkniete sluchawki czyli z definicji sa "zasloniete dlonmi"

[kepuls]

Nie przejmuj się - nic sie stać nie mogło

[Krzysztof_M]

Nie wiem po co to producent napisal? Ja mam takie sluchawki juz 5 lat i nawet zdejmujac je czasem z glowy zaslaniam muszle. To jakas bzdurka chyba. Jak je przyslonisz to poprostu zmienia sie parametry pracy przetwornikow i dzwiek bedzie inny, ale nie moze byc chyba mowy o uszkodzeniu bo na jakiej zasadzie? Wiec sie nie przejmuj zbytnio :-)

[darkul]

Jak najbardziej!

Uzwojenia znajduące sie na karkasie {czyli cewce}osiągaja dość wysoką temperature pracy[w przypadku przetworników głośnikowych[a takimi są tez słuchawkowe] nawet do kilkuset stopni Celsiusza!Podczas pracy ruch cewki umożliwaia czynne chłodzenie!Tłumienie mechaniczne drgań spowodowanych zmianami napięcia sterującego [ze wzmacniacza]może doprowadzić{ może niekoniecznie} odrazu do spalenia uzwojeń albo może doprowadzic do płynięcia spoiny klejowej[zsunięcia sie cewki] a nawet odkrztałcenia uzwojeń lub samej cewki.

[darkul]

Dodać trzeba że akustyczne tłumienie drgań membrany/cewki ma podobny efekt,ale w mniejszej skali.

[kepuls]

Darkul - ale nie przez max 10 sekund - rozumiem przyklejic po bokach gumę od czepka do pływania na dłuższy czas ;) ale nie rękami przez chwilę

[Krzysztof_M]

darkul: no a jak sie ma sprawa gdy sluchawki sa zamkniete? Jak wtedy rozwiazana zostaje sprawa chlodzenia? No i te kilkaset stopni to chyba jednak przesada, poniewaz cieplo od cewki ma latwy dostep do membrany a ta zwyczajnie by sie spalila. I chyba zbytnio zmienialyby sie parametry takiego ukladu: parametry uzwojen, resorow, membrany, nawet powietrza itd... w funkcji temperatury, nawet jesli sa dosyc stabilne to jak tam wsadzisz kilkaset stopni to nie mowy by sie nie zmienily. No i temperature kilkuset stopni po dlugiej sesji sluchania odczuc moznaby fizycznie, a ja niczego w moich HD600, ani jakichkowliek innych sluchawkach nie wyczulem.

[liamk]

>darkul

 

po twoich postach mam pelne gacie :/

czy jak zrobilem to to 3 razy po 3s to moglo starczyc na rozgrzanie do kilkuset stopni ?

 

btw a jak ten problem rozwiazali w zamknietych sluchawkach ? cewki z wolframu ? ;D

[darkul]

Rzecz jasna że w słuchawkach dynamicznych wartości temperatury uzwojen maja mniejsza wartośc..ale ją mają!

Przetworniki w zamkniętych słuchawkach sa do tego przystosowane.Róznią sie spoiną klejową,krztałtem drutu nawojowego,krztałtem membrany[też ma to wpływ na wewnętrzne chłodzenie]typem łaczenia koncówek na cewce..itp.

Bez potrzeby o takich" praktykach" producent by niepisał...

[darkul]

.Liamk

Jak bym obejrzał cewkę pod lupą to bym powiedzial tobie cała historie ich choroby.

plus pomiar imp.i rez.w funkcji róznych częstotliwośći.

[darkul]

Jeszcze dodam że sam wzmacniacz nielubi tego typu wymusze pracy prądowej!

Pukanie w przetwornik może doprowadzić do uszkodzenia stopnia wyjsciowego wzmacniacza sterującego!

Bo wzmak dostaje sygnał na wyjscie z zewnątrz!

[darkul]

naprzykład wzmacniacze lampowe potrafią sie wzbudszić od takich numerów..puszczą wtedy sygnał w.cz.i leci napięcie DC na cewkę..i się smarzy!

[darkul]

Jak ktoś niewierzy to niechaj sobie zrobi" eksperyment"...odkręci głośno wzmaka by basowy głosnik miał spory ruch membrany i niechaj go sobie docisnie na kilka,kilkanaście sekund... może i niepierdyknie..ale już na stałe cos tam w nim sie schrzani.

[MariuszJ]

Darkul> nie dziw sie ze po czyms takim ludzie mowia na Ciebie Drakul.

[darkul]

Prawa fizyki.... prąd zamienia się na postac cieplną...

===Co do "eksperymentu"jak głośnik się niezesra to w zwrotnicy coś poleci....

[liamk]

>drakul

 

ale....

 

w moim baswym sa dziesiatki wat a w senkach bylo kilkadziesiat mW, pozatym nie pzycisnalem membrany tylko przyslonilem na 3s muszle (coprawda 3-kronie). Mebrana drgala nadal i mysle ze moze ja "przychamowalem" max w 10%.

 

Niemniej dzieki ze to napisales, wiecej z pewnoscia experymentu nie powtorze i pewnie nikt kto to przeczyta ten watek tez tego nie zrobi ;)

[darkul]

Taaaa

To przelicz[jak Ci sie chce]sobie stosunek wielkośći membrany słuchawkowej a głośńikowej... można się zdziwić!

[darkul]

By było jasne..

sposobów na zabicie przetworników jest dużo.. więc lepiej ...

[MariuszJ]

...nie uzywac tego pieprzonego sprzetu?

 

:-)))

[TeQuila]

liamk,

 

nie desperuj.

Jakby sprzet sie psul po takich 'wybrykach' to producent poszedlby z torbami.

 

Nie mialo prawa nic sie stac i basta.

 

pozdrawiam

T.

[pq]

Ile waży cewka? Załóżmy, ze 0.1g, i że HD580 (do 600 brakuje mi danych) są zasilane MAKSYMALNYM dopuszczalnym sygnałem 200 mW (producent podaje, ze znosza ciągłe 200mW przez 100h), że CAŁY sygnal idzie w ciepło (jaka jest skuteczność przetwornika? pewnie niewielka, więc założenie jest chyba dobre), i że nie ma ŻADNEGO odprowadzenia ciepla.

 

W takiej sytuacji 0.1 g aluminium grzeje sie o 300 stopni w ciagu 135 s czyli ponad dwie minuty. Ale znacznie sensowniejsze jest założenie o znacznie mniejszym sygnale, w końcu liamk miał je na uszach, a dają 97dB SPL z 1 mW, czyli 120 SPL dB z 200 mW. Weźmy nawet 20 mW (110 dB SPL) - wtedy robi sie 1350 s czyli ponad 20 minut. Przy 2mW (100 dB SPL) będą prawie 4 godziny. Dodajmy, ze nawet przy braku wentylacji powietrza pod słuchawką jest sporo i przyjmie ono trochę ciepła. Tym bardziej, ze będzie się mieszać konwekcyjnie. Gorąca cewka będzie też sporo ciepła oddaważ przez promieniowanie. Ja bym się nie bał. Chyba, żeby cewka była wielokrotnie lżejsza niż 100mg. Ale nie mam żadnych danych na ten temat.

[zyzio]

O matko, ja juz niczego nie dotknę !, całe szczęście, że membrany głosników dotykam jedynie delikatną miotełką do kurzu i to tylko gdy wzmak jest wyłączony, ale chyba już nawet tego nie zrobię ;)

[kazik]

I teraz podajesz ten eksperyment, jak już po Audioshow jest...

[darkul]

Najpier kochani to się grzeje drut...pózniej jest klej..a dopiero po tym karkas!

Drut może być zagrzany i ulegnąc zjaaaaaraniu ..a cewka [termicznie]nawet o tym nie bedzie wiedziała!

To skrajna opcja ale możliwa...

[darkul]

Tak dla śćisłośi..drut niemusi być zjaaaarany..tylko emalia na nim!

[MariuszJ]

Zyzio> popelniles kardynalny blad. Miotelka do kurzu - tak, ale jedynie na zassanych membranach - 10mV DC. Niestety, powyzej 15mV DC grozi Ci to jeszcze gorszymi rzeczami niz nieodkurzanie w ogole.

 

Niestety, ze sluchawkami nie jest rozowo. Kiedys slucham sobie Methenego w sluchawkach i jak to z Methenym - po trzech minutach zagral juz wszystko i rozpoczal kreatywne powtorki. Oczywiscie usnalem, jak to zwykle przy Wielkim Pacie, glowa opadla mi na drewniany podlokietnik kanapy - oj, zabolalo. Dobrze ze ucierpiala glowa a nie sluchawki. Niestety, sluchawki przejely czesc energii uderzenia - od tego czasu slysze wyrazny szum w lewym kanale. Co gorsza, gorzej widze tez na prawe oko.

[darkul]

No cóz nawet same magnesy nielubią gwałtownych udrzeń.... za każdym razem tracą sporo ze swojego pola...

[MariuszJ]

:-)))))

[zyzio]

Czyli z tego wynika, że ze sprzętem jak z kobietą ;) Delikatnie, delikatnie, ale z wyczuciem :)

[darkul]

aaaa za włosy i delikatnie po glebie....