Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słyszę, czy to kwestia doświadczeń


namelessclub

Rekomendowane odpowiedzi

>Qubric,

Ale nie rozumiem do końca Twojego 'fundamentalizmu' w tem temacie kabli ;-) Bo przecież nie ma możliwości oddtworzenia idealnego dźwięku. Tym samym wymiana głosnika na lepszy jest też tylko zmniejszaniem 'spieprzenia' . Lepszy głośnik (tak powinno być wedlu Ciebie) nie poprawi brzmienia tylko zmniejszy jego 'kaleczenie'.

jar1 - to jest tak że ideału nie ma a w każdym systemie wszystko jest spieprzone na dzień fobry i jedyne co możemy zrobić to spieprzyć jeszcze bardziej......:))) Nie odnosicie wrażenia że to powoli jest akademicka dyskusja o niczym? :)) A nawet nie jesteśmy po dobrej trawie.......(którą nota bene też można spieprzyc :))

The odd get even.

O widzisz Jar1 i doszlismy do sedna ;))) wszyscy się zastanawiaja jak wyeliminować głosnik dynamiczny. Jak się uda to Nobel gwrantowany.

 

Nie jestem fundamentalistą pro czy anty kablowym. Wręcz przeciwnie. Z konstatacji że kabel idealny nie istnieje i że różnice między kablami sa na granicy percepcji i sugestii wtsnuwam wniosek taki jak podał Theli28. Że nie warto np. do systemu za 9 czy 15 tys. zł. nie warto stosować kabli za 2tys. wystarcza takie za 100-200zł. zeby mieć satysfakcję z uzyskanego efektu:)

 

pozdr.

>Qubric

To dla uściślenia: według Ciebie wymiana np. głośnika na lepszy też nie poprawia brzmienia?

1. Jeśli tak, to mamy tylko problem semantyczny

2. Jeśli nie, to Ty masz problem ..:-)

  • Redaktorzy

"Jozwa - podałem Ci sposób na rozstrzygniędie tego dylematu na sposób oceny Nordosta Valhalla, którego "nigdy nie bedziesz miał okazji posłuchać" ;)"

 

Qubric, ja się ciebie proszę, jak ty już cytujesz to ty nie udawaj że cytujesz, tylko cytuj tak, jak było napisane. Co do mnie to nie sądzę, aby posłuchanie gdzieś Valhalli wiązało się ze szczególnymi trudnościami.

Qubric - z tym, że do systemu za 15 tys zł wystarczy okablowanie za 200-300 zł to przesada to po co takie drogie klocki - i tak tego "czegoś" niesłychać.

A faktem jest, że zboczyliśmy z tematu czyli " czy słyszę czy ktoś mi wcisnął kit w ucho?"

nameless - rozumiem że uważasz że cena kabli powinna wynosić powiedzmy 10-20% ceny sprzętu, tak? Odpowiem w ten sposób - słuchałem kabli droższych od tego "badziewia" co mam, w cenach wyższych niż napisałem powyżej i nie było warto.......... Natomiast niektórzy twierdzą że słyszą róznicę no i spoko, absolutnie nie zamierzam tego krytykować.

The odd get even.

Jar1 Zasada przy głosniku jest taka sama jak przy kablu czyli psuje mniej niz idealny, który nie istnieje.

Lepszy psuje mniej niz gorszy.

 

Ale w przypadku głosników mamy inna skalę tego psucia czy nie psucia. Głosnik za 400zł. zazwyczaj brzmi juz zauwazalnie lepiej niż taki za 40zł. Do tego ma kupę innych parametrów które czynia jego zastosowanie w kolumnie łatwiejszym i można te różnice policzyc i symulować komputerowo.

 

A jaka duża jest róznica między kablem za 40zł. a za 400zł.??? Chocby w jego parametrach zeby już nie mówic o słuchaniu i porównywaniu mocno subiektywnym.

 

pozdr.

* * * **** * **** ***** * * * *

* * * * * * * * * * * * * * *

* * * * * * * * * * ***** * * * * * *

* * * * * * * * * * * * * * *

* * **** **** * **** * * ***** * * *

Theli28 cena kabli nie jako 10-20% (coś w magazynach muszą pisać) wartości systemu tylko tyle ile trzeba a czy to będzie 1% czy 30% to jak mówisz jest to problem słuchającego i naprawdę nie ma o co wprowadzać zamieszanie

>Qubric

No rozumiem, tylko jeszcze zdefiniuj w takim razie, od jakiego 'wpływu' to jest już brzmienie, a ponizej którego brzmienia jeszcze nie ma...:-)

Hipotetycznie może więc być taka sytuacja, że głośnik nie zabrzmi a kabel tak;-)

Wniosek dla niektórych uczestniczących w dyskusji jest następujący:

 

"Ponieważ mam mało doświadczeń to jeszcze mało słyszę." I dotyczy to zarówno sprzętu ( w tym kabli) jak i muzyki:)

 

Pzdr.

Jar1 - powiedzmy że od takiego poziomu różnicy w dźwięku która mozna niewątpliwie usłyszeć. Poniżej takiego poziomu różnicy która mozna zasugerować, wmówić i nie da się jednoznacznie stwierdzić czy rzeczywiście wystapiła, to myslę że nie warto sobie zawracac głowy

I do tego się tak naprawdę sprowadza problem racjonalności zmian w systemie. W którym miejscy wystąpi rzeczywista zmiana a od jakiego poziomu zmian sa one juz tak nikłe ze mozna dać sobie je wmówić ;)

I jeszcze - Jar1 nie bierz dosłownie tego co napisałem o "idealnym" czyli nieistniejącym kablu czy głosniku. Rzecz nie jest w rozważaniach technicznych czy logicznych. Chodzi raczej o ontologiczne definicje głośnika i kabla :)))

pozdr.

"W którym miejscy wystąpi rzeczywista zmiana a od jakiego poziomu zmian sa one juz tak nikłe ze mozna dać sobie je wmówić ;)"

I tu tkwi problem. Czy jesteś w stanie tę granicę ustalić. Rozumiem, że dla siebie samego robi to każdy z nas. Ale czy jest możliwe wyznaczenie takiej 'absolutnej' granicy? A co, jesli sie pokaże dla Ciebie, że ta z trudem wypracowana granica Tobie nie odpowiada, bo, jak sam napisałeś, na jakimś tam już poziomie rozróżniasz różnice. A przecież pozostała 'przecietna' reprezentacja społeczeństaw nawet tego nie słyszy?! I co wtedy zrobisz? Wmówisz sobie, że jednak nie słyszysz jak zmienisz np. głosniki?

Chyba naprawdę nie ma się o co spierać..;-)

Jar1 - ciagle szukasz wyjątkow. Jak słyszysz więcej niz inni to zrób sobie taki kabel czy taki głosnik lepszy od innych żebyś nie słyszał w nim tarcia elektronów.

 

Firmy produkują dla ludzi, nie dla pojedynczych fenomenów. I ogólnie wiadomo co człowiek moze a czego nie może usłyszeć. Dlatego własnie takich co szłyszą "głosy" zamyka sie u czubków, a nie konstruuje dla nich specjalny sprzęt do odsłuchu tych głosów;)

 

pozdr.

Akurat w tej dyskusji nie chodzi o kable...

Qubric, widzę, że stosujesz metodę spychania swojego dyskutanta w ramy przez siebie ustanowiane, by potem równo sie przejechać stereotypami...Ja nigdzie nie pisałem, że słysze wiecej ani nie piałem na temat kabli. Tu chodzi mi tylko o Twoje rozgraniczanie brzmi czy nie brzmi, bo dla mnie to jest mało logiczne. Raz mówisz, że kable nie brzmią (znaczy nie zmieniają nic w torze), raz że czasmi tylko 'troszeczkę' a jeszcze innym razem doradzasz kolegom, aby zastosowali dany kabel to brzmienie się 'złagodzi'. W tym, co piszesz na ten temat brak jest spójności. O to się martw a nie o moje słyszenie lub nie.

Jar1 ma rację. Qubric jesteś niespójny. Raz słyszysz a innym razem nie. Kolegom polecasz interkonekty zrobione na kablu mikrofonowym a sam kupujesz VdH. I pamiętaj mu rozmawiamy o Tobie, bo to Ty nie słyszysz albo słyszysz. Ciekawy z Ciebie przypadek.

Qubric

moze ja Ci bede w stanie pomoc, napisz w ' o sobie' jaki masz sprzet to Ci podpowiem czy jest sens inwestowac w kable czy nie, bo to ze jestes malo osluchany to widze w Twoich wpisach, wiekszosc ludzi , ktorzy pisza ze roznice miedzy kablami sa na granicy autosugestii ma system o tak slabej rozdzielczosci ze roznic miedzy kablami nie slyszy lub slyszy niewielke i nie ma co sie dziwic bo kazdy od czegos zaczynal, ja tez jak mialem pierwszy wzmacniaczyk nada za niecale 1000 pln to nie szukalem do niego kabli 300 pln/m bo to bylo bez sensu, a roznica miedzy kablami jakie wpinalem byla niewielka, do tematu kabli wrocilem po rozbudowie systemu, zreszta tak tu bylo z wieloma fanatykami walczacymi z kablami, zebrali troche gotowki, z marzen o sprzecie dorosli do sprzetu i zrozumieli ze kable tez maja znaczenie, tego samego oczywiscie zycze antykablarzom i plecacym androny z tego watku

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.