Szukam wzmacniacza i kolumn

[cygaret]

Nie wiem czy Ci pomogę, ale dla mnie subiektywnie marantze również grają ostro i sucho. Spróbowałbym coś pokroju, regi,arcama,nada,roksana,naima,atola itp.

[sir.jax]

Niech autor wątku przemyśli sobie to o czym piszesz bo akurat w moim przypadku jest to zupełnie zbędne jak i bezsensowne. Oczywiście bez urazy sir.jax :)

 

Pewno, że bez urazy :)

Nie miałem zamiaru i ciebie drażnić, ale powiem ci coś, co być może nie spodoba się tobie:

Widzisz ja już dawno mam za sobą przewalanie kilometrów kabli, akustykę mam zrobioną tak że raczej nie szpeci, a część paneli wnoszę tylko na czas odsłuchów, przy tym też mieszkam w bloku z tym, że mam dość duży współczynnik akceptacji żony łącznie z akceptacją adaptacji sufitu :)

Też mieszkam, śpię i robię inne rzeczy w tym pokoju, ale jakoś sobie poradziłem.

Możesz mi wierzyć można wiele osiągnąć w kwestii brzmienia, niestety bez wspomnianych dyfuzorów i kilku innych dupereli i uzdrawiaczy niekoniecznie tych od akustyki to wiesz co se możesz...?

Sztuką jest to wszystko pogodzić tak, że współmieszkańcy są w stanie ten stan zaakceptować, a i ty jesteś zadowolony z brzmienia- przy okazji też kiedyś myślałem, że wystarczy dywanik, parę kwiatków i ciężkie zasłony, a problemy nie chciały zniknąć na tyle by brzmienie było na przyzwoitym poziomie.

Co wtedy robiłem, a no to co większość biegałem za sprzętami, kablami i głośnikami i tak wciąż i w kółko...

 

To, że widziałeś takie dyfuzory nie wątpię, to że wiesz iż działają też, natomiast jak działają i co powodują w brzmieniu-muzyce mam wątpliwości.

Na przyszłość nie wprowadzaj w błąd pisząc, że akustyka nie ma znaczenia i że za gwiazdanie wysokimi nie akustyka ma winę.

Zapytam przekornie, czy kiedykolwiek usłyszałeś wpływ dyfuzora w swoim systemie, w swoich warunkach i jak on działa na przekaż muzyczny?

 

Swoją drogą mając 12m wolałbym system słuchawkowy, bo choćby skały srały to aukystyki/fizyki nie o szukasz w takim pokoiku.

O zachowaniu sensownych wymiarów bazy między głośnikami i ich odległościach od ścian nie wspomnę, właściwości fizycznych i akustycznych w takim pomieszczeniu, aby osiągnąć sensowny przekaz muzyczny nie da się osiągnąć na zadowalającym poziomie.

Oczywiście nie przeszkadza to właścicielom takich pokoików wypowiadać się z pozycji, speca od akustyki i jakości brzmienia.

Faktycznie autorowi wątku zalecam ostrożność w czytaniu co poniektórych "fachowych wskazówek".

 

Po pierwsze je poprawnie wygrzej.po drugie wymień kabel na najtańszego oehlbach 2x2.5 który nad wyraz dobrze pasuje do tych kolumn.

Po poprawnym ustawieniu, wygraniu konfiguracji będziesz się tylko cieszył z detali.

 

To jest jakiś kierunek, pisałem już wcześniej żeby dać im czas, a nade wszystko poprawnie ustawić, czyli dogiąć w osi i zobaczyć, jak nie da rady to w drugą stronę.

Przecie jak są nowe to i miesiąc może nie starczy :), poszukać płyt wspomagających wygrzewanie systemu/głośników jest tego trochę.

Kabelki pewno też, może coś z Melodiki Purple Rain dość łagodnie traktują górę, wypożyczyć i sprawdzić.

 

Łotr_1

Narysuj nam poglądowo jak to u ciebie wygląda, umeblowanie, ustawienie kolumn, odległości od ścian etc.

Jak chcesz to podaj do mnie na PW.

:)

[Satori]

Na przyszłość nie wprowadzaj w błąd pisząc, że akustyka nie ma znaczenia i że za gwiazdanie wysokimi nie akustyka ma winę.

Chłopie czy Ty przynajmniej czytasz to co ja tu napisałem ? Czy tak sobie piszesz żeby pisać? Gdzie ja napisałem, że akustyka nie ma znaczenia?

 

Możesz mi wierzyć można wiele osiągnąć w kwestii brzmienia, niestety bez wspomnianych dyfuzorów i kilku innych dupereli i uzdrawiaczy niekoniecznie tych od akustyki to wiesz co se możesz...?

A więc mam rozumieć, że wszyscy tutaj na Audiostereo mają dyfuzory i inne uzdrawiacze, no bo heh bez nich to... cały sprzęt można sobie w D wsadzić.

 

Swoją drogą mając 12m wolałbym system słuchawkowy, bo choćby skały srały to aukystyki/fizyki nie o szukasz w takim pokoiku.

Jutro wszystko sprzedaję i kupuję zestaw słuchawkowy.

 

Faktycznie autorowi wątku zalecam ostrożność w czytaniu co poniektórych "fachowych wskazówek".

W tym się absolutnie zgadzam. Najlepiej to wyburzyć mury i postawić wszystko na nowo no oczywiście nie zapominając podczas dekorowania pokoju o dyfuzorach matach bitumicznych i innych audiofilskich pierdołach. No i przecież trzeba nową instalację położyć. Przecież muszą być miedziane przewody w ścianach. No bo jak to?

 

A teraz pozwolę sobie opowiedzieć historię. Jest człowiek, który dysponuje kwotą powiedzmy trzech tysięcy złotych, na cały zestaw. Ups No przecież to cały jego budżet jakby nie było. I kocha muzykę no ale nie może sobie kupić nic nawet z drugiej ręki bo mu muzyka nie zagra. A dlaczego nie zagra? Bo nie stać go na wyklejanki i klocki Lego na ściany.

Posłuchaj co Ci powiem bo niechybnie najpierw wytrąciłeś mnie z równowagi swoim audiofilskim bełkotem, ale kiedy przeczytałem, że w 12M2 to można sobie kupić zestaw słuchawkowy to śmiech mnie ogarnął bo już wiem z kim prowadzę tę dysputę :) Mam Rotela RA-1070 100w na kanał + Denon DCD 1450 AR + kolumny podłogowe. I jestem zadowolony ze swojego dźwięku. I nikt nie będzie mi wmawiał, że to się nie nadaje do słuchania muzy. Wiele klocków Rotela przewinęło mi się przez ręce od 1995 roku kiedy po raz pierwszy dostałem model RA-840BX4 z kolumnami NO Name i dla mnie to pięknie grało i nigdy nie potrzebowałem żadnych pierdół, które Ty tak usilnie próbujesz komuś narzucić. I przeważnie zawsze udawało mi się te wszystkie klocki z czymś zgrać. Sorry stary ale zakończmy ten temat bowiem nie prowadzi on do niczego. Każdy tu chciał pomóc koledze, ale jak ktoś tak czyta, że Marantza myli z Rotelem już na samym początku wątku to... No cóż. Chyba faktycznie przejdę na zestaw słuchawkowy.

A tak wszyscy zastanówmy się co ma nasz kolega. Jasne źródło, jasne kolumny i jasny wzmacniacz (oczywiście jeśli jest on sprawny) jaki wniosek? Nawet z tymi dyfozorami nie ma szans żeby nie świstał wysokimi, nawet jeśli jest sprawny. Tylko z tego co widzę on nie śwista po prostu sieje żyletami.

 

Oczywiście wszystko bez urazy :)

[AndrzejPiaseczno]

Chłopakie obaj macie w pewnym sensie rację. Adaptacja ma ogromne znaczenie ale.... jest bardzo droga, głupie panele żeby były dobre kosztują po 500 za sztukę. A już pułapki basowe albo dyfuzory po 1000 za sztukę.

Można wydać 3000 na sprzęt i 3000 na adaptację akustyczną i bedzie efekt.

Ale podejżewam że wydanie na lepszy sprzęt 6k da podobny efekt. Dodatkowo w bloku gdzie każdy centymetr ma znaczenie zapodanie 10cm dyfuzora to szaleństwo.

Dodatkowo brak badan pomiarów jak taki panel działa itd.

 

To ze akustyka gra wiemy jak super grajace kolumny w studio trafiaja do pokoju z taka sama kubatura i.... klapa bo wychodzi kakofonika a nie to co bylo z studio.

[Satori]

To ze akustyka gra wiemy jak super grajace kolumny w studio trafiaja do pokoju z taka sama kubatura i.... klapa bo wychodzi kakofonika a nie to co bylo z studio.

Dlatego każdy sprzęt odsłuchuje się zawsze we własnym kwadracie. I nie wierzę żeby ktoś z tego forum się na tym nie przejechał.

[cygaret]

Aby dobrze zrobić akustykę nie trzeba kupować dyfuzorów. To tylko ładnie wygląda i działa rozpraszająco na ograniczone pasmo. Ale tanim sposobem można zaabsorbować dźwięk piankami PUR. Co prawda te droższe pianki wyjdą ok 100 za panel. Ale warto. Chociażby aby zredukować szkodliwe odbicia, ustabilizować pogłos. Trudniej z basem poniżej 80Hz ale też są na to tanie sposoby budowy rezonatora

 

W każdym bądź razie, jak kuje góra to można lekko ją utemperować. Zwykła pianką z allegro, tą szarą niskiej gęstości, czytałem badania że grubość 5cm zadziała już od 500hz w górę. Ale za dużo tego materiału spowoduje zmatowienie brzmienia

[AndrzejPiaseczno]

W tym wątku

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) podałem link do paneli z pianki pur gdzie sa wiarygodne badania.. ie wygląda to zachęcająco. Dziala od 500 hz w 40 procentach.

 

Ta szara gąpeczka pewnie w ogóle nie działa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sir.jax]

Ale podejżewam że wydanie na lepszy sprzęt 6k da podobny efekt. Dodatkowo w bloku gdzie każdy centymetr ma znaczenie zapodanie 10cm dyfuzora to szaleństwo.

Błąd.

 

Gdzie ja napisałem, że akustyka nie ma znaczenia?

To zaprzecza powyższemu.

Post #84

"Ale nikt mi nie wmówi, że ostre dźwięki, których nie powinno być wydobywające się z kolumn to wina akustyki."

 

A więc mam rozumieć, że wszyscy tutaj na Audiostereo mają dyfuzory i inne uzdrawiacze, no bo heh bez nich to... cały sprzęt można sobie w D wsadzić.

W tym rzecz, że nie. Ale to ci zazwyczaj mają najwięcej do powiedzenia o sprawach im nie znanych.

 

Jutro wszystko sprzedaję i kupuję zestaw słuchawkowy.

Tak by było najlepiej.

 

Najlepiej to wyburzyć mury i postawić wszystko na nowo no oczywiście nie zapominając podczas dekorowania pokoju o dyfuzorach matach bitumicznych i innych audiofilskich pierdołach.

... I na tym polega twoja nie- "wiedza", mat bitumicznych nie klei się na ścianach, nie do tego służą i nie tam ich miejsce.

Dyfuzory owszem wydając 1tys zł na 4szt zyskasz więcej niż dokładając ten tysiąc do wzmacniacza , czy czego byś tam nie chciał.

 

Posłuchaj co Ci powiem bo niechybnie najpierw wytrąciłeś mnie z równowagi swoim audiofilskim bełkotem, ale kiedy przeczytałem, że w 12M2 to można sobie kupić zestaw słuchawkowy to śmiech mnie ogarnął bo już wiem z kim prowadzę tę dysputę :) Mam Rotela RA-1070 100w na kanał + Denon DCD 1450 AR + kolumny podłogowe. I jestem zadowolony ze swojego dźwięku.

No teraz to i ja mam jasność z kim mam do czynienia, podłogówki na 12m "brawo ty".

Skoro jesteś zadowolony, chłopie tylko się cieszyć, ale nie zazdroszczam.

Weź ten zestaw gdziekolwiek i do kogokolwiek w jakieś 18÷25m wtedy wróć do dyskusji i pochwal się co ci wyszło.

 

Każdy tu chciał pomóc koledze

To mu pomóż, bo narazie jak do tej pory bredzisz.

 

To tylko ładnie wygląda i działa rozpraszająco na ograniczone pasmo.

Działa w szerokim zakresie pasma.

Natomiast gąbeczki, które proponujesz działają w bardzo wąskim zakresie i zazwyczaj tylko określonym.

[cygaret]

No i się tu mylisz, bo gąbeczki działają lepiej niż dyfuzory. Średnio dyfuzory stroi się od 500 do 2000 Hz. Można więcej ale studnie będą bardzo głębokie. Tak samo Skyline. Natomiast zwykła pianka którą masz w łóżku, tłumi skutecznie od 200 Hz do 20 kHz. A pianka wtórnie spieniana o grubości 10cm z pustką 20cm od 80-100 Hz.

 

Ale żeby nie było, dyfuzory są bardzo ładne, audiofilskie.

[sir.jax]

Jest człowiek, który dysponuje kwotą powiedzmy trzech tysięcy złotych, na cały zestaw. Ups No przecież to cały jego budżet jakby nie było. I kocha muzykę no ale nie może sobie kupić nic nawet z drugiej ręki bo mu muzyka nie zagra.

A ty myślisz, że ja akustykę zrobiłem w jeden dzień, tydzień, czy miesiąc?

Nie!

Ale kiedy tylko mogłem ładowałem pieniądze w ustrojstwa akustyczne, zamiast zmieniać kabelki, czy system.

Nie powiem, że po drodze nie było zmian, bo były jak ostatnio np. kolumny, ale to inny aspekt i skok oczko wyżej.

[AndrzejPiaseczno]

Ta pianka tłumi skutecznie tylko na wykresach w aukcjach allegro.

W rzetelnych badaniach 10cm gąbeczka tłumi od 500 Hz tylko w 30 procentach. Więc marnie.

Fakt ze te 30% moze robi robotę. Ja wstawiając materac z łóźka za głowę słyszę wyraźnie poprawe w wysokich szczegolnie.

[cygaret]

Pianka na aukcjach allegro ma 15kg/m3, ja mówię o piankach typu T35-40 lub wtórnych od 80-200 kg/m3.

Jak ktoś chce zapoznać się z badanami na uniwerku to pisać na priv.

 

Współczynnik pochłaniania wynosi 1 od 200 Hz, nie 0,3

[sir.jax]

No i się tu mylisz, bo gąbeczki działają lepiej niż dyfuzory. Średnio dyfuzory stroi się od 500 do 2000 Hz. Można więcej ale studnie będą bardzo głębokie. Tak samo Skyline. Natomiast zwykła pianka którą masz w łóżku, tłumi skutecznie od 200 Hz do 20 kHz. A pianka wtórnie spieniana o grubości 10cm z pustką 20cm od 80-100 Hz.

Ale żeby nie było, dyfuzory są bardzo ładne, audiofilskie.

Dyfuzory działają w większym zakresie, zwłaszcza w górę.

To, że pianka o odpowiedniej gęstości tłumi bardzo mocno to fakt, tylko nie na tym rzecz polega żeby tłumić i tylko tłumić.

Tam gdzie należy zastosować tłumienie owszem należy tak zrobić, ale nie można zapominać o rozpraszaniu fali dźwiękowej.

Dlatego te dwie metody należy, a nawet trzeba połączyć. Z pianką i można przegiąć i przetłumić pomieszczenie tak, że dźwięk i muzyka stanie się martwa. Natomiast z dyfuzorami jest tak, że nigdy ich za wiele dla rozpraszania dźwięku.

Pitolenie o ładnym ałłłdiofilskim wyglądzie dyfuzorów 2D, czy 1D bo tylko ładnie wyglądają jest typowym ignoranctwem i brakiem elementarnej wiedzy o zakresie ich działania oraz tego co wnoszą do przekazu muzycznego.

Ale jak to mówią każdy orze jak może, nic tylko pogratulować :))))

 

P.S.

Nie interesują mnie studia z zakresu zastosowań pianek tapicerskich, Tu mowa o akustyce.

[cygaret]

Dyfuzory są problematyczne, bo jedno rozproszą a drugiego dodadzą. Jak ktoś ma czas i pieniądze to może się bawić.

Typowa zabawa żeby wyrzucić kasę w błoto.

Dzięki za gratulacje.

 

P.S A mnie nie interesuje więcej edukowanie ciebie.

[sir.jax]

Dyfuzory są problematyczne, bo jedno rozproszą a drugiego dodadzą

Masz na tą tezę badania z uniwerku?

[Satori]

A ty myślisz, że ja akustykę zrobiłem w jeden dzień, tydzień, czy miesiąc?

Nie!

Ale kiedy tylko mogłem ładowałem pieniądze w ustrojstwa akustyczne, zamiast zmieniać kabelki, czy system.

Ładuj, ładuj dalej.

Audiofil a powiedz mi tylko jedno czy tym ludziom, którzy nie lubią słuchać głośno i słuchają np. muzyki fortepianowej też im powiesz, ze w 12M2 mają sobie kupić zestaw słuchawkowy? No i tu mamy przykład typowego audiofila, który tak na prawdę nie słucha muzyki tylko ładuje w tym razem w ustrojstwa akustyczne jak to określił. Jesteś zabawny koleś. Bo ja np. wolę kupić sobie płyty CD lub Vinyle i doskonale się bawić i cieszyć tym wszystkim :)

 

"Ale nikt mi nie wmówi, że ostre dźwięki, których nie powinno być wydobywające się z kolumn to wina akustyki."

To dotyczyło wzmacniacza, który nie wiadomo czy jest sprawny kolego.

 

To, że pianka o odpowiedniej gęstości tłumi bardzo mocno to fakt, tylko nie na tym rzecz polega żeby tłumić i tylko tłumić.

Weź tą piankę i wsadź sobie w uszy czy gdzie tam chcesz i pozwól innym słuchać muzyki tak jak im się podoba a nie mądrzyć się na forum i robić z siebie... takiego pana z cyrku ;) Po za tym nikt tu nie chce Twoich mądrości bo nie o tym jest wątek. Wejdź sobie do innego działu i tam pisz swoje guzik tutaj warte wypociny.

[cygaret]

Masz na tą tezę badania z uniwerku?

 

Wystarczy jak pomyślisz. Dyfuzor rozprasza, czyli dzieli fale na mniejsze

 

 

P.S odnośnie gąbeczek, zgadnij spryciarzu z czego wykonane są kliny na filmie?

 

[sir.jax]

Wystarczy jak pomyślisz. Dyfuzor rozprasza, czyli dzieli fale na mniejsze

A pianka?

:)))

 

Ładuj, ładuj dalej.

Już nie muszę, ale przed tobą dłuuuuga droga.

[cygaret]

Poprzez drgania zamienia energie fali w ciepło, a o co ci chodziło?

[sir.jax]

Audiofil a powiedz mi tylko jedno czy tym ludziom, którzy nie lubią słuchać głośno i słuchają np. muzyki fortepianowej też im powiesz, ze w 12M2 mają sobie kupić zestaw słuchawkowy

A co to ma do rzeczy?

Twierdzisz, że fortepian nie musi być "ulokowany" w przestrzeni, scenie tak jak to miało miejsce podczas nagrania.

Rozumiem, fortepian to fortepian.

:)))

[Satori]

Już nie muszę, ale przed tobą dłuuuuga droga.

Przed Tobą nieco krótsza już niedługo tylko do psychiatryka.

[cygaret]

Powiem ci szczerze sir,jax że przeczytałem już kilka twoich wpisów i nie mam ochoty na żadne więcej.

Jakiś zakompleksiony koleś jesteś

[sir.jax]

Poprzez drgania zamienia energie fali w ciepło, a o co ci chodziło?

Nie o to mi chodziło, to oczywiste.

Chodziło mi jak wyglądałaby akustyka oparta tylko na absorberach z pianek, bez połączenia tego z dyfuzorami.

 

Przed Tobą nieco krótsza już niedługo tylko do psychiatryka.

Hmmm...

Przed autorami tych podstaw akustyki pewno też ;)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Powiem ci szczerze sir,jax że przeczytałem już kilka twoich wpisów i nie mam ochoty na żadne więcej.

Jakiś zakompleksiony koleś jesteś

Z pewnością

:)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cygaret]

Normalnie a jak by miała wyglądać?

 

Dobrze, że co do ostatniego jesteśmy zgodni.

 

Ja ci pokazuje czego użyto do komory bezechowej AGH. A ty mi podsyłasz artykuł salonu audio :-)

[sir.jax]

Wystarczy jak pomyślisz. Dyfuzor rozprasza, czyli dzieli fale na mniejsze

P.S odnośnie gąbeczek, zgadnij spryciarzu z czego wykonane są kliny na filmie.

Nie wierzę, naprawdę nie wierzę jakich to dzisiaj mają na uniwerku.

Co ty mi chłopak pokazujesz, komorę bezechową, tego cię uczą na uniwersytecie?

Masz pojęcie czemu służy komora, a czemu adaptacja pomieszczenia odsłuchowego?

Ja pierdziele...i tacy "miszczowie" wypowiadają się w temacie akustyki i adaptacji pomieszczenia odsłuchowego.

No Brawo!

[cygaret]

Wiem, że jeszcze z takim człekiem nie dyskutowałem. To jest skrajność

 

edit: koniec rozmowy z tobą

[sir.jax]

Normalnie a jak by miała wyglądać?

 

Dobrze, że co do ostatniego jesteśmy zgodni.

Ja ci pokazuje czego użyto do komory bezechowej AGH. A ty mi podsyłasz artykuł salonu audio :-)

A jak to jest normalnie, rozumiem że ty z pewnością chciałbyś słuchać muzyki w takim pomieszczeniu?

Bo ja nie, ja wiem dlaczego, a ty?

Wątpię.

Co ma za znaczenie, że to artykuł salonu?

Czytaj, a nie doszukujesz się nie wiadomo czego.

Poza tym takich materiałów jest naprawdę dużo, niekoniecznie publikowanych przez salony audio.

A gdzie chciałeś o tym poczytać na stronie salonu meblowego, czy samochodowego?

Chłopie wysil się nie jesteś na wykładach i poszukaj o znaczeniu akustyki w fachowej branży, później wróć do tematu.

[cygaret]

Wracając do autora. Obstawiam żebyś spróbował cieplejszego wzmacniacza.

[Satori]

A co to ma do rzeczy?

Twierdzisz, że fortepian nie musi być "ulokowany" w przestrzeni, scenie tak jak to miało miejsce podczas nagrania.

Rozumiem, fortepian to fortepian.

:)))

Co ma do rzeczy? Już tłumaczę. Wiesz, że istnieją tacy ludzie, którzy nie lubią słuchać muzyki głośno? Bo ja takich znam. Niektórzy słuchają muzyki fortepianowej inni bardzo spokojnej relaksującej. A mają sprzęt za kupę kasy? I wiesz co? Pięknie to u nich słychać. Więc czy oni także muszą się zaopatrzyć w te wszystkie ustrojstwa żeby móc się zrelaksować? Czy będzie grało to jeszcze lepiej? Bo jeśli tak to poproszę Cię o numer telefonu i dyskretnie sobie z nimi porozmawiasz. A to bardzo mili i bogaci ludzie. Na pewno coś Ci zaproponują. Ci ludzie wiesz....no nie wiem jak Ci to powiedzieć oni chodzą w takich białych fartuchach.

 

Wracając do autora. Obstawiam żebyś spróbował cieplejszego wzmacniacza.

Właśnie chciałem o tym napomknąć. Może coś z Onkyo do tych kolumn co? No ale autor ma już Marantza a napomknął coś kiedyś, że gdyby coś nie tenges to może go oddać.

[sir.jax]

Wiem, że jeszcze z takim człekiem nie dyskutowałem. To jest skrajność

 

edit: koniec rozmowy z tobą

A ja kolejny raz się przekonuję, że w konkretnych tematach zazwyczaj najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy nawet nie otarli się o podnoszone kwestie.

Bolączka tego forum i mentalność tego narodu.