Sport wśród audiofilów.

[Zolty]

>Jazz: Jak będziesz jechał na tym osiołku przez pustynię to omijaj miasta - troszkę ponad 2 tysiące lat temu jeden taki wjechał do miasta na osiołku... i co się porobiło. ;)

Pozdrawiam.

[Yanoosh]

Jeżdżę na rowerze. Do pracy mam 7 km w jedną stronę, więc dziennie 14 km. Oprócz tego trochę jeszcze gdzieś pojeżdżę, raczej latem, teraz mniej. Czy to już sport, nie wiem, ale z pewnością to znacznie więcej, niż przełączanie pilotem kanałów TV.

 

Oprócz tego - góry. Jednak w żadnym razie nie traktowałem tego nigdy jako sport... Właściwie trudno to wyjaśnić racjonalnie, po co się chodzi w góry. Po prostu coś mnie tam ciągnie. Ale faktycznie jest to też jakaś forma aktywności fizycznej.

[Firebird]

Golf

wiem, ze sport jest malo popularny (drogi) w Polsce (niektorym zalezy aby tak bylo...tylko dla "elit") mam jednak nadzieje ze tak jak w innych krajach rozwinie sie i stanie sie dostepny dla wszystkich. Jest to naprawde fascynujaca gra, wzmaganie sie glownie z samym soba. Przy tym, swieze powietrze, spacer i duzo czasu na rozmowy (np. o audio) z kolegami.

pozdr.

 

Jazz:-) oczekuje koment....nie zawiedz mnie, ;)

a propos, wybrnoles z tej wpadki "...ojciec kupil mi osiolka.." prawie niezauwazalnie,

moge zagwarantowac ze temat - osiolek, jeszcze powroci :)

ole!

[Keilholz]

Ech, ze sportami to bym jednak uważał. Moja czwartkowa gra w piłkę nożną na hali skończyła się tym, że wróciłem do domu z ręką w gipsie. Może to głupie, ale podczas gry w nogę naprawdę można sobie złamać palec u ręki.

Jako że obecnym stanie w piłkę grać nie mogę, pozostaje mi już tylko picie piwa z resztą graczy w kolejne czwartki po meczach...

Całe szczęście, że jestem posiadaczem samochodu z tak przez wielu pogardzaną automatyczną skrzynią biegów :)

[Hiena-podrobka]

Tenis stołowy od 14 lat zawodowo.

 

Piłka nożna, tenis ziemny, pływanie w miare regularnie, także kilka lat trenowałem siatkówke.

 

Sport to naprawde zdrowie. Uprawiany na pewnym poziomie fantastycznie kształtuje charakter człowieka. Uczy systematyczności, szacunku do pracy, treningów. Uczy przegrywać. No i ... daje fantastyczną radość z wygranych.

 

 

ps Każdy działacz sportowy, którego miałem okazje poznać, to ścierwo;)

[alfred]

hiena zyjesz?

glista cie pozdrawia

[Hiena-podrobka]

Żyję, zyję.

 

Hmm, glista...to były walki, nie przespane noce.

 

Pozdrów go ode mnie.

 

ps a gdzie on teraz jest?

[MareG]

U mnie nic nałogowo - jak jest ciepło i mi się chce (lub mam wenę twórczą) biorę aparat, siadam na rower i jadę w Województwo...

poza tym od święta gram w ping-ponga, stół miałem w domu od zawsze (trenowałem dawno dawno temu)

 

Poza tym od rana do wieczora głównie "gniję" przed kompem.

 

Pozdr

[Qubric]

Jazz to sex na szybie = szybownictwo. I całorocznie palenie głupa w tropikach ;)

[Mik]

moze ktos wie jak przekonac 9-letniego chlopaka do sportu. nic tylko gameboy i komputery mu w glowie a ja bym chcial, zeby sie troche poruszal. zapisalem na karate to pol roku wytrzymal, chodzil na basen, ale tez niewiele dluzej. w obu przypadkach zmuszal sie i robil to dla swietego spokoju. taki sport jest bez sensu, no nie?

[jozwa maryn]

Trzeba go przenieść w lata 80. i pokazać film z tak wówczas zwanym Brucelem. A jak już mowa o sportach, to w moim przypadku shotokan i czasem badminton z pewną panną.

[Marcin (g)]

Koszykówka, siłownia, brydż sportowy. Dawniej zawodowo :)

[kapelli]

sport nr1 z racji regularnego codziennego uprawiania: poranny sprint na przystanek :D (200-300m)

poza tym - zimą zawsze narty, latem łajba i rower, badminton (czemu toto tak mało popularne?), basen

[profundo]

joga i maratony rowerowe. i prosze sie nie smiac z jogi:-)

[dudivan]

Dlaczego ? Ten miś bardzo zabawny jest. A juz jak we dwoch z Bubu no to jaja jak berety !!!

[profundo]

specjalnie dla ciebie, dudivan, wymyslilem te joge. mialem nadzieje, ze sobie nie odpuscisz. i sie nie zawiodlem:-)

[profundo]

moj ty dudivanie, czekam na jakis blyskotliwy komentarz do maratonow rowerowych. powiedz cos smiesznego, prosze

[BeerfaN]

ja majsterkuję przy domu (zabawa cementem i stolarka) i samochodzie (czasem się silnik wywlecze:))

 

poza audio moją pasją jest jeżdżenie na rowerze: kupuję małe piwko, wlewam w siebie i jak najszybciej się da jeżdżę po wąskich leśnych ścieżkach między drzewami....wiecie jaka to frajda jak w żadne nie przywalę? tylko w zimie piwko jest grzane

 

polecam judo z solidną rozgrzewką - ćwiczyłem rok i nigdy w życiu nie czułem się lepiej niż wtedy

[NADek]

yy np ja:) Taekwondo - treningi 6 razy w tyg, siłownia - 4 razy w tyg:) chyba wystarczy?? :) i gdzie tu czas na słuchanie muzyki??:))

 

Pozdr.

[liamk]

pozlawodowo rower MTB, iaido oraz kendo

[jjp]

AIKIDO-3x w tygodniu, rower,tenis i żeglarstwo latem, myślistwo jesienią i zimą.

[saint]

mała propozycja:

na początek stwórzmy kilka drużyn regionalnych, trochę treningu, ogrania się...

następny krok to liga.

 

Ja ze swojej strony proponuję pograć w kosza lubi siatkę w W-wie.

Co powiecie?

Po rozgrywce wspólne piwko i rozmowa.

[Hermes]

Witam

 

Pewnie zbyt oryginalny nie będę :).

 

Od "maleńkości" piłka nożna, choć nigdy nie uprawiałem tego sportu zawodniczo. Od kilku lat głównie piłka nożna halowa. Poza tym bardzo chętnie siatkówka. Generalnie nie stronię od żadnej dyscypliny, im więcej ruchu tym lepiej.

Sporty zimowe: rąbanie drewna na opał :). Brzmi to może śmiesznie ale na prawdę można się "rozładować" :).

W ogóle myślę, że sport jest najlepszym sposobem na walkę ze stresem i napięciami psychicznymi.

 

Saint, pomysł uważam za świetny. Jednak zapewne nie będzie łatwo wprowadzić go w życie.

 

Proponowałem kiedyś rozegranie meczu, piłkarskiego pomiędzy "Stereo" - "Kino domowe". A gdyby drużyn było więcej: "Lampowce", "Integry", "Dzielone", "Analog" itp., wtedy można by się nawet pokusić o jakiś okazjonalny turniej :)

 

Pozdrawiam

[BeerfaN]

każdy kto zmusi mnie do jakiegokolwiek konkretnego (mecz w nogę, siatkę) ruchu ma u mnie browca!

[jozwa maryn]

Jeśli tu mamy już iaido, TKD, aikido i shotokan, to możemy jakiś Budokan audiofilski założyć. A póki co na razie: na kosza się nie piszę, jestem w tym do dupy, ale siatkówka może być.

[saint]

->jozwa maryn

to jest nas już dwóch...

 

może ktoś jeszcze dołączy?

[Nijaki]

BeerfaN - moze jakis sport statyczny.

 

Ja swego czasu zajmowalem sie strzelectwem sportowy, (mimo wzroku niesokolego), super statyczny sport ;).

Do tego siatkowka kiedys tez byla (mimo wzrostu "sredniego" ;) ).

[fadeover]

Panowie !! A po co od razu takie ekstremalne sporty ? Po nich człowiek szybciej oddycha i gorzej pachnie.

Może byśmy tak pograli w coś lżejszego ? Np. w dupnika ?

[pal55]

brydza proponuje

[jozwa maryn]

Szybciej pachnie i gorzej oddycha... Ale to kwestia gustu, nie da się wykluczyć że znajdą się fanki które stwierdzą, że pachnie lepiej. Under condition, że wcześniej miał zwyczaj się myć, oczywiście.