Czy ślepe testy kabli zasilających, ….

[Gość LTD12]

Proszę moderację o pozostawienie tego tematu przynajmniej przez tydzień. Przecież może….?:)

 

W wielu tematach pojawia się problem…. wszystkim znany, wyraźnego podziału stanowisk (polaryzacja grupowa) w sprawie wpływu ( dla uproszczenia ) kabli zasilających na system audio. Prowadzi on do często „nieprzyjemnych” wypowiedzi, które nie służą nikomu.

Nieśmiałe apele o pozostawienie indywidualnej ocenie i ewentualnemu działaniu nie przynoszą żadnego efektu.

Nie mnie oceniać przyczyny takich zachowań, jest ono jednak szkodliwe dla wszystkich.

 

Jestem wśród tych osób, dla których wpływ taki jest oczywisty. Żądanie, aby to udowodnić jest … no właśnie?

Czy wszystkie zaobserwowane przeze mnie zjawiska (ogólnie) powinienem naukowo udowodnić?

Dla kogo? Sobie czy komuś innemu? Komu?

Przecież ja nie mam ochoty nikogo przekonywać!

Chcę tylko móc na ten temat porozmawiać lub opowiedzieć o swoich doświadczeniach bez czytania epitetów, złośliwości, ocen, itp. Czyż nie po to jest forum?

[jimmi]

Ja mysle ze powinienes pisac i najlepiej zacznij od wireworld stratus. Jesli to uczynisz jestem Twoim fanem od poczatku watku, aha dodam ze go nigdy nie posiadalem i nie znam a chcialbym,

Moderacja jest wyrozumiala i staje po stronie wlasciwej z natury :)

[Gość LTD12]

Nie jest moim zamiarem opisywanie jakichkolwiek kabli. Chodziło mi o dyskusję na temat wpływu kabli na system audio, zarzutów, że .....

Jeżeli wyraziłem się nieprecyzyjne, przepraszam.

A interesujący cię kabel to być może :) :

http://www.audiostereo.pl/wireworld-kable-zasilajacewasze-spostrzezenia_79334.html

[jimmi]

LTD12

Czy wszystkie zaobserwowane przeze mnie zjawiska (ogólnie) powinienem naukowo udowodnić?

 

jimmi

Nie musisz, poniewaz nauka ma znaczenie w projektowaniu, a nie w odsluchu indywidualnym z powodow oczywistych,

[Krzysztof_54067]

Brak kultury osobistej, wyrozumiałości i tolerancji oraz pobłażliwość - to główne przyczyny tego stanu rzeczy.

[jimmi]

LTD12

A interesujący cię kabel to być może :) :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jimmi

No nie trafiles z intencja ani watkiem, ktory znam od a do z od dawna juz.

Staralem sie uzyskac slowa od Ciebie a nie te juz dawno oklepane.

 

LTD12

Nie jest moim zamiarem opisywanie jakichkolwiek kabli. Chodziło mi o dyskusję na temat wpływu kabli na system audio, zarzutów, że .....

 

Jimmi

Maja wplyw.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość LTD12]

Jimmi

Spodziewałem się, że to nic nowego :), zupełnie się na tym nie znam.

[jimmi]

LTD12

zupełnie się na tym nie znam.

 

Jimmi

Fajnie.

[Gość LTD12]

Kilka dni temu, kolejny raz, przeczytałem:

 

"Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem, albowiem sam zaliczam się do jakże licznej na naszym Forum drużyny, która stoi na stanowisku że kable nie mają wpływu na dźwięk. Zwolennicy istnienia takiego wpływu nie potrafią wskazać prawa fizyki w oparciu o które miałby on zaistnieć, zaś wszelkie propozycje udziału w ślepych testach stanowczo odrzucają."

 

Czy mam jakiś "obowiązek" cokolwiek wskazywać? Czy mogę opisywać swoje spostrzeżenia?

Nie odczuwam koniecznej potrzeby kogokolwiek do czegokolwiek przekonywać.

 

I jeszcze jedno moje podkreślenie " jakże licznej na naszym Forum drużyny", strach się bać.

[Gość LTD12]

"Czy mam jakiś "obowiązek"..."

Proponując dyskusję na ten temat oczywiście nie chodziło tylko o mnie ( nie mam problemu z podejmowaniem decyzji :) ).

Ogólnie, czy wypowiadane zarzuty/oczekiwania/żądania ... przez osoby, które uważają, że nie ma wpływu kabli sieciowych (dla uproszczenia rozważamy tylko ten element) na system audio jest ... , no właśnie czym?

[Krzysztof_54067]

zarzuty/oczekiwania/żądania ... przez osoby, które uważają, że nie ma wpływu kabli sieciowych (dla uproszczenia rozważamy tylko ten element) na system audio jest ... , no właśnie czym?

 

jednorazowe, z zachowaniem kultury - cenną subiektywną opinią

wielorazowe, podbarwione negatywnymi emocjami a często inwektywami - trolowaniem tylko pozornie leczącym chorą osobowość

[Gość LTD12]

z zachowaniem kultury - cenną subiektywną opinią

 

Zgadzam się. Każdy osobisty przekaz, czyli nasze doświadczenie/obserwacje są cenne.

 

Kultura - to zapewne klucz.

 

Kiedyś oglądałem film o walkach kung-fu ( nie wchodząc w niuanse odmian/szkół) i zdecydowanie zapamiętałem wypowiedź mistrza, mniej więcej: "szacunek zarówno wobec zasad pojedynku, jak i samego przeciwnika".

Szacunek dla przeciwnika!

 

Jakże mało na tym Forum tych elementów

[cir]

niestety forum zmieniło sie bo pojawia sie przyzwolenie wsród userów na takie zachowania

lata wstecz nikt z takimi nie kontynuował rozmowy

teraz owszem i w kazdym watku w jakim sie tylko da znajda chętnych do awantur

[Gość LTD12]

bo pojawia sie przyzwolenie wsród userów na takie zachowania

 

Jest gorzej.

[SerwisAudio]

 

Czy mam jakiś "obowiązek" cokolwiek wskazywać? Czy mogę opisywać swoje spostrzeżenia?

Nie odczuwam koniecznej potrzeby kogokolwiek do czegokolwiek przekonywać.

 

I jeszcze jedno moje podkreślenie " jakże licznej na naszym Forum drużyny", strach się bać.

 

Skoro nie odczuwa Pan potrzeby aby KOGOŚ przekonać, może zaproszę Pana na testy i PAN da się przekonać?

[Vlado]

Jest gorzej.

 

W jakim sensie gorzej?

[Gość LTD12]

Skoro nie odczuwa Pan potrzeby aby KOGOŚ przekonać, może zaproszę Pana na testy i PAN da się przekonać?

 

Raz jeszcze przepraszam Państwa za swoją niezręczność w sformułowaniu tematu (poprosiłem moderację o korektę).

 

Przez cały czas chodzi mi nie o zwykłe testy kabli tylko o żądania ( tak jest to artykułowane) przedstawienia dowodu na wpływ kabli zasilających na system audio, np.: tzw. "ślepe testy".

[Vlado]

Prosze o przeredagowanie tytułu wątku w konkretne pytanie lub twierdzenie. Forma niedomówienia, która tak często się posługujesz jest nie do przyjęcia, bowiem uniemożliwia wnioskowanie jaka jest intencja założyciela wątku.

[Gość LTD12]

Tematy jakie proponuję ostatnio do dyskusji określiłbym jako "problemowe". Tytuł jest początkiem zdania/myśli, które jest kontynuowane, wyjaśniane w pierwszym poście.

Uważam to za właściwe i nie widzę potrzeby zmian.

[jimmi]

To jest watek o niczym. Jakby nie podchodzic do tematu, to nie wiadomo o co w nim chodzi. Autor tak zagmatwal sens jego powstania, ze sam sie zagubil w tym o co mu chodzi.

 

temaat sam juz nie wiem ku czemu zmierza a autor pisze min o kung-fu:

 

"Kiedyś oglądałem film o walkach kung-fu ( nie wchodząc w niuanse odmian/szkół) i zdecydowanie zapamiętałem wypowiedź mistrza, mniej więcej: "szacunek zarówno wobec zasad pojedynku, jak i samego przeciwnika".

Szacunek dla przeciwnika!"

[billy idol]

Jakby nie podchodzic do tematu, to nie wiadomo o co w nim chodzi

 

ja akurat się domyślam

[Gość LTD12]

Przecież nie jest on obowiązkowym tematem w "podstawowych" zakładkach. Jeżeli kogoś temat "współistnienia" na forum różnych grup nie interesuje, nie rozumie przekazu, czy sposobu jego prowadzenia nie uczestniczy w nim, to proste. Tak samo jak cytowany fragment wypowiedzi. Rozumiem, że po słowie "kung-fu" można dalej nie czytać i odnieść wrażenie, że to sztuki walki są najważniejsze. Na końcu jednak tej wypowiedzi jest powtórzone:

"Szacunek dla przeciwnika!".

Być może jest to myśl trudna dla niektórych do zrozumienia

 

ja akurat się domyślam

a ja pozwolę sobie zacytować:

 

"

trzeba odróżnic dwa pojęcia

 

- słyszenie zmian

- wpływ - np kalba zasilajacego - na zmiany

 

o ile nigdy nie negowałem i neguje że ludzie słyszą zmiany po wymianie kabla - o tyle neguje że takowy kabel ma jakikowlek wpływ na dzwięk

 

"

ciekawe, ja chyba domyślam się o co chodzi:)

[jimmi]

ja akurat się domyślam

Watek domyslow?

 

 

 

LTD12 napisal:

 

a ja pozwolę sobie zacytować:

 

"

trzeba odróżnic dwa pojęcia

 

- słyszenie zmian

- wpływ - np kalba zasilajacego - na zmiany

 

o ile nigdy nie negowałem i neguje że ludzie słyszą zmiany po wymianie kabla - o tyle neguje że takowy kabel ma jakikowlek wpływ na dzwięk

 

"

ciekawe, ja chyba domyślam się o co chodzi:)

 

To jest watek o niczym. Jakby nie podchodzic do tematu, to nie wiadomo o co w nim chodzi. Autor tak zagmatwal sens jego powstania, ze sam sie zagubil w tym o co mu chodzi.

 

Czyli watek o niczym. Jeden sie domysle o co w nim chodzi , a drugi cytuje kogos i tez sie domysla z dopiskiem chyba..

 

Ale to jest mistrzostwem swiata poprostu :):

 

"o ile nigdy nie negowałem i neguje że ludzie słyszą zmiany po wymianie kabla - o tyle neguje że takowy kabel ma jakikowlek wpływ na dzwięk"

 

To jakis nowy nurt watkow pseudofilozoficznych na forum audio?

[billy idol]

 

a ja pozwolę sobie zacytować:

 

"

trzeba odróżnic dwa pojęcia

 

- słyszenie zmian

- wpływ - np kalba zasilajacego - na zmiany

 

o ile nigdy nie negowałem i neguje że ludzie słyszą zmiany po wymianie kabla - o tyle neguje że takowy kabel ma jakikowlek wpływ na dzwięk

 

"

ciekawe, ja chyba domyślam się o co chodzi:)

 

nie ma w tym wpisie nic tajemniczego , czego trzeba było sie domyślac

 

kabel do zasilania nie wpływa w żaden sposób na dzwięk , ale ludzie którzy go wymienili "słysza" zamiany - i ja w to "słyszenie" w wielu przypadkach jestem w stenie uwierzyc

 

w wielu - nie we wszystkie

[Gość LTD12]

Nie wiem co bierzecie, ale to chyba szkodzi...

 

To jest nieuprzejme.

[jimmi]

W takim razie poprawie swoj wpis i puszcze w niepamiec..

[Robi68]

Mózg człowieka potrafi usłyszeć wszystko, nie tylko zmianę kabli ale przecież nawet całe ulubione utwory jesteście w stanie odtworzyć w pamięci, znacie przecież każdy trzask, szelest itp niuanse. Niektórzy słyszą nawet głosy i to jest fakt nie do udowodnienia innym, ale oczywisty dla słyszącego. Za wszystko odpowiada nasz kochany tajemniczy mózg, który potrafi nas oszukać. W ślepych testach nie chodzi o udowodnienie czegoś komuś, ale o zrozumienie tego fizjologicznego zjawiska słyszenia. Bo jeżeli słyszysz różnice to potrafisz też rozróżnić i to jest oczywiste i prawdziwe do momentu gdy pomagają ci w tym zjawisku oczy. Siła sugestii jest ogromna, warto przekonać się samemu, aby zrozumieć i nie dać się zwariować. A przy okazji zaoszczędzić na pożyteczniejsze rzeczy. Nie ma sensu płacić za coś czego nie ma. Możesz też zrobić dla ciekawości test kabli sieciowych polegający na owinięciu ich raz czerwonym raz niebieskim materiałem. Jak się pewnie domyślasz czerwone zagrają zdecydowanie cieplej, niebieskie ostrzej. Cuda Panie cuda. Pozdr i miłego słuchania

[Gość LTD12]

warto przekonać się samemu

To o kolorach to ciekawe masz doświadczenia.

Ja niestety nie zaobserwowałem czegoś takiego. Może z racji tego, że jestem silnym krótkowidzem lub faktu, że kable leżą za szafką i mało je widać.

[jimmi]

LTD12 nie zrozumiales ponizszego wpisu..

 

Możesz też zrobić dla ciekawości test kabli sieciowych polegający na owinięciu ich raz czerwonym raz niebieskim materiałem. Jak się pewnie domyślasz czerwone zagrają zdecydowanie cieplej, niebieskie ostrzej.

 

LTD12 napisal:

"To o kolorach to ciekawe masz doświadczenia.

Ja niestety nie zaobserwowałem czegoś takiego. Może z racji tego, że jestem silnym krótkowidzem lub faktu, że kable leżą za szafką i mało je widać."

 

jimmi:

Na 100% nie robiles tego testu i wada wzroku nie ma tu nic do rzeczy i to czy leza za szafka i czy je widac czy nie. Sila sugestii i swiadomosc uzytych kolorow ma tutaj znaczenie.

[Gość LTD12]

@jimmi

Jak sądzisz, czy @Robi68 doświadczył tego na sobie? :)