Czy ślepe testy kabli zasilających, ….

Robi68 · 21 Lutego 2018

Z przykrością stwierdzam że przeszedłem przez ten okres audio fanatyzmu zanim zdałem sobie sprawę w czym jest rzeczywisty problem. Problem jest w naszym niedoskonałym ciele. Nie chodzi tylko o słuch, ale o wszystkie zmysły, wzrok węch. Ten sam zapach jest dla jednej osoby miły, dla innej nie do zniesienia, spróbujcie to sobie racjonalnie wytłumaczyć. Wracając jednak do naszego hobby kolejny przykład. Nasz mózg potrafi też wyciszyć niepożądane dla naszego zdrowia dźwięki, np. mieszkając obok kościoła przez pierwsze dni człowiek się zrywa o 6 rano na dźwięk dzwonów kościelnych, a po tygodniu śpi jak suseł.

Kościelny przestał dzwonić? no nie tylko nasz mózg dba o nas i nie przekazuje o tym informacji. Jest wiele otaczających nas dźwięków na które nie zwracamy uwagi (nie słyszymy ich) lodówka, akwarium do momentu gdy nie skoncentrujemy na nich uwagi myśli. Warto być może to przemyśleć, bo skoro nie jesteśmy pewni czy rano dzwoniły dzwony kościelne czy nie dzwoniły.... to wpływ kabli????

Ja pewnie nikogo nie przekonam do różnic w brzmieniu niebieskich i czerwonych kabli sieciowych, ale jakbym zrobił stronę internetową, zatrudnił specjalistów od marketingu i psychologi. Podparł to wszystko fachowymi testami z "inżynieryjnymi" badaniami i obowiązkowo sprzedawał kolorowe owijki na kable za odpowiednio wysoką cenę to efekt byłby niepodważalny słuchowo. Dlatego polecam wszystkim dla samych siebie, nie dla udowodnienia czegokolwiek innym zróbcie sobie ślepe testy audio (przy pomocy zaufanego kolegi lub koleżanki), nie tylko kabli sieciowych, ale również głośnikowych, interkonectów a nawet odtwarzaczy CD jeżeli macie taką możliwość. Przekonajcie się sami z ciekawości co tak naprawdę słyszycie. Ślepe test otwierają oczy. Śmiem twierdzić że po takim wyzwoleniu, łatwiej, przyjemniej słucha się muzyki a nie kabelków.

**Mickey6** · 22 Lutego 2018

Z przykrością stwierdzam że przeszedłem przez ten okres audio fanatyzmu

Wrzucasz do jednego worka przykłady z różnych dziedzin nauki.

Skala czułości na wymienione przez Ciebie zjawiska jest cechą osobniczą.

Od wykorzystywania zauważanych przez siebie zmian w celu poprawy odbioru muzyki do fanatyzmu jest jeszcze daleka droga.

Odtwarzacze CD potrafią brzmieć bardzo różnie i wprowadzać zauważalne zmiany np. w panoramie dźwięku, jego płynności, rytmice, kontroli, nie mówiąc kolokwialnie o banałach typu dużo/mało basu.

Robi68 · 22 Lutego 2018

Wrzucasz do jednego worka przykłady z różnych dziedzin nauki.

Tu w ogóle nie chodzi o naukę. A tym workiem to jesteśmy my.

odtwarzacze CD potrafią brzmieć bardzo różnie

Zgadzam się w 100%, nie podważam tego absolutnie. Chciałbym tylko, aby każdy sam w ślepym teście zauważył te różnice osobiście. Żeby przekonał się co naprawdę jest w stanie usłyszeć.

Może inaczej. Człowiek to cud natury w całokształcie, ale zauważcie jakie ma niedoskonałości. Interfejsy wejściowe (wzrok, węch, słuch) mamy generalnie słabej jakości. Zwierzęta mają lepsze. Za to nasz mózg wydaje się, że potrafi o wiele więcej niż możemy się nawet domyślać. Naprawdę nie wiem jakim cudem moglibyśmy wychwycić wpływ kabla sieciowego na system audio, skoro mózg jako przetwornik sygnałów z ucha jest tak podatny na sugestię, iluzję, że potrafi nie tylko przekształcić ale i wytworzyć i dołożyć swoje.

Słuchacie muzyki nie od dziś na własnym dobrze znanym systemie audio i jednego dnia lepiej słychać, innego gorzej.

Szczególnie super się słucha po ciemku w lekkim letargu prawie jak medytacja i przy pełnym komforcie prawda? A gdy jesteśmy zmęczeni klapa. I to są różnice śmiem twierdzić o wiele większe niż wynikające z zastosowania różnych interconnektów czy kabli głośnikowych.

Naprawdę polecam ślepe testy dla samego siebie.

Największym "oszustwem" jaki serwuje nam mózg to jest sen. Tylko czy to jest oszustwo, skoro czujemy, że latamy, robimy często dziwne, czasami przyjemne lub straszne rzeczy, że potrafimy się nieźle spocić lub przestraszyć.

Podsumowując wpływ kabli sieciowych na system audio jest bezdyskusyjny, ale nie w charakterze fizycznym, bo tego zmierzyć się nie udaje póki co niczym. Natomiast w charakterze pozazmysłowym zależy od indywidualnych predyspozycji, wiary słuchającego i może być bardzo sugestywny. Jak uwierzymy że jest różnica to będzie. Tylko ta wiara jest kosztowna.

**Vlado** · 22 Lutego 2018

Tematy jakie proponuję ostatnio do dyskusji określiłbym jako "problemowe". Tytuł jest początkiem zdania/myśli, które jest kontynuowane, wyjaśniane w pierwszym poście.

Uważam to za właściwe i nie widzę potrzeby zmian.

Zaiste, problemowe.

Ten akurat największy problem tworzy swą całkowitą niejasnością i kłamliwym założeniem, że ktoś ( moderacja?) ma zabronić którejś ze stron sporu o wpływ lub nie kabli zasilających na brzmienie zestawów audio, wypowiedzi w tym temacie w wątkach merytorycznych, bo ty uważasz subiektywnie że to szkodzi Forum??? :-)

Zamykam wątek jako podważający wolnosc wypowiedzi i dyskusji na naszym forum.