Subwoofer w rozsądnych pieniądzach.

[Marian133]

Nie zamierzam się wymądrzać jak w nauka precyzuje zagadnienie kierunkowości, ja się powołam na takie badania które mówią o tym że dźwięku o częstotliwości poniżej 80 Hz nie da się zlokalizować.

Wszystko na ten temat już tu zostało napisane i praktyka to potwierdza.

 

 

Czyja praktyka?

Chyba głuchych ludzi...

 

Wystarczy ustawić taki "subwoofer" odcięty powiedzmy już nie na 600 a 250 Hz i postawić go dowolnie w pomieszczeniu puścić zróżnicowaną muzykę i wszystko będzie jasne.

 

 

A dlaczego w pomieszczeniu?

Zrób test na zewnątrz, który to jest bardziej wiarygodny.

Włącz sinus 60Hz i sam się przekonasz że będziesz w stanie palcem wskazać gdzie stoi kolumna/sub.

To że w pomieszczeniu czasem ciężko stwierdzić gdzie stoi sub, to sprawka akustyki pomieszczenia, która to nie ma nic wspólnego jeśli mowa o kierunkowości danych częstotliwości.

[Buzzer]

O dolnej częstotliwości granicznej decyduje filtr wejściowy i filtr w sprzężeniu. Można dac DCservo i będzie od pojedynczych HZ przenosić. Od góry IC mają przewagę nad dyskretnymi. W zakresie relatywnie małych mocy wzmak do suba na scalakach się sprawdzi. Jego główną zaletą jest prostota budowy (co ma niemałe znaczenie w DIY) - brak konieczności regulacji choćby prądu spoczynkowego, parowania elementów, podstawowe zabezpieczenia "na pokładzie".

[Maju]

Maju dnia 20.04.2018 - 07:46 napisał

"Nie zamierzam się wymądrzać jak nauka precyzuje zagadnienie kierunkowości, ja się powołam na takie badania które mówią o tym że dźwięku o częstotliwości poniżej 80 Hz nie da się zlokalizować.

Wszystko na ten temat już tu zostało napisane i praktyka to potwierdza."

 

Czyja praktyka?

Chyba głuchych ludzi...

 

Nie ma między nami sporu.

Podałem te 80 Hz w opozycji do tych 600 Hz podanych przez @MPX. Jest faktem że często podaje się taką częstotliwość jako górną graniczną.....nie znaczy to że się z tym zgadzam. Pisałem wcześniej że stosuję 60-80 Hz, a mam subwoofer centralnie usytuowany. :)

 

Maju napisał;

"Wystarczy ustawić taki "subwoofer" odcięty powiedzmy już nie na 600 a 250 Hz i postawić go dowolnie w pomieszczeniu puścić zróżnicowaną muzykę i wszystko będzie jasne"

 

 

A dlaczego w pomieszczeniu?

 

Zamierzasz robić takie doświadczenia wynosząc sprzęt na zewnątrz? :)))

 

Zresztą po co pytasz skoro podałeś odpowiedź;

w pomieszczeniu czasem ciężko stwierdzić gdzie stoi sub, to sprawka akustyki pomieszczenia

 

Odpisywałem @MPX.

Skoro uważa że w plenerze przy 600 Hz można odcinać niech w mieszkaniu (gdzie w grę wchodzi ta akustyka) spróbuje z odcięciem 250 Hz a nawet 150 Hz postawić gdziekolwiek subwoofer, zobaczy co z tego wyjdzie. :))

[porlick]

Na estradzie przyjąć można i 600 Hz, ale trzeba wiedzieć, że stosuje się tam zestawy modułowe, które montowane są na stelażach pionowych po bokach lub łukowych nad sceną. Podział ten może być tak wysoki, bo to NIE JEST subwoofer, tylko część szerokopasmowego zestawu głośnikowego.

Dla typowych subwooferów bezpieczną najwyższą częstotliwością podziału jest ok 150 Hz. Kiedyś czytałem, że długość fali dźwiękowej powinna być co najmniej 2z dłuższa od odległości pomiędzy uszami, innym razem, w opisie standardu THX podawali, ze optymalną częstotliwością jest 80 Hz.

Rozpatrując kwestię lokalizacji basu, to i tak lokalizujemy nie tyle ton podstawowy, ile jego wyższe harmoniczne.

[Marian133]

Zresztą po co pytasz skoro podałeś odpowiedź

 

 

W sumie nie potrzebnie dałem znak zapytania, bo w sumie to nie było pytanie :)

 

W pomieszczeniu trochę trudniej wskazać miejsce suba, ale nie jest to niewykonalne, sprawdzałem, przy odcięciu na 50Hz 24db jeszcze było słychać gdzie stoi, dlatego o tym piszę.

 

Zamierzasz robić takie doświadczenia wynosząc sprzęt na zewnątrz? :)))

 

 

Już to robiłem.

Z palcem w nosie idzie wskazać suba przy standardowo najniższym odcięciu, czyli 50Hz 24db.

 

Pisałem wcześniej że stosuję 60-80 Hz, a mam subwoofer centralnie usytuowany.

 

 

Centralnie może być, jeśli jest dobrze ustawiony fazowo to dodaje on wtedy "kopa" na basie, lecz niestety psuje stereofonię.

W kinie lub przy oglądaniu koncertu już jest lepiej.

 

Na estradzie przyjąć można i 600 Hz, ale trzeba wiedzieć, że stosuje się tam zestawy modułowe, które montowane są na stelażach pionowych po bokach lub łukowych nad sceną. Podział ten może być tak wysoki, bo to NIE JEST subwoofer, tylko część szerokopasmowego zestawu głośnikowego.

 

 

 

Dokładnie.

Estrada rządzi się innymi prawami.

Po za tym, jeśli ktoś nie miał do czynienia praktycznie, ani również nie wgłębiał się w dość mocno w teorię nagłośnieniową, to niech nawet nie zaczyna. Ta technika poszła tak do przodu że z dźwiękiem za pomocą procesorów, oraz odpowiednim ustawieniu paczek można zdziałać cuda.

 

Rozpatrując kwestię lokalizacji basu, to i tak lokalizujemy nie tyle ton podstawowy, ile jego wyższe harmoniczne.

 

 

Ja robiłem testy również na sinusie, i przy 50Hz również można zlokalizować suba.

[porlick]

Jednak gdy na wejście podasz czyste 50 zHz, to i tak harmoniczne się pojawią- w mniejszym, czy większym stopniu, i nie ważne, czy doda je elektronika, czy akustyka.

[Maju]

Na estradzie przyjąć można i 600 Hz, ale trzeba wiedzieć, że stosuje się tam zestawy modułowe, które montowane są na stelażach pionowych po bokach lub łukowych nad sceną. Podział ten może być tak wysoki, bo to NIE JEST subwoofer, tylko część szerokopasmowego zestawu głośnikowego.

 

Dokładnie.

Estrada rządzi się innymi prawami.

 

Może nieudolnie to wyraziłem we wczorajszym poście (7:46) jednakże to co napisał @porlink miałem na myśli. :)

 

Maju dnia 20.04.2018 - 14:39 napisał

"Pisałem wcześniej że stosuję 60-80 Hz, a mam subwoofer centralnie usytuowany."

 

Centralnie może być, jeśli jest dobrze ustawiony fazowo to dodaje on wtedy "kopa" na basie, lecz niestety psuje stereofonię.

W kinie lub przy oglądaniu koncertu już jest lepiej.

 

Właśnie z tych powodów podział do 60 Hz (niższy czasem) stosuję przy słuchaniu muzyki.

Gdy przychodzi ochota na obejrzenie jakiegoś filmu akcji czy czegoś z "efektami specjalnymi" ten zbliża się do 80 Hz, czasem też delikatnie przekracza.....jest wtedy moc. :)))

 

Ja robiłem testy również na sinusie, i przy 50Hz również można zlokalizować suba.

 

Jednak gdy na wejście podasz czyste 50 zHz, to i tak harmoniczne się pojawią- w mniejszym, czy większym stopniu, i nie ważne, czy doda je elektronika, czy akustyka.

 

Marian 133 piszesz o swoich testach na wolnym powietrzu?

W pomieszczeniu do uzupełnienia słuchania muzyki nie wyobrażam sobie ustawiania gdziekolwiek tak dzielonego suba....może to specyfika moich filtrów powoduje że nie może być inaczej niż centralnie postawiony. Tak jest po prostu najlepiej.

Zapewne duży wpływ na to ma to co opisał @porlik.....pisząc "elektronika" masz na myśli też to jakie harmoniczne w efekcie końcowym generują głośniki.

[porlick]

Harmoniczne tonu podstawowego to taka cholera, która raz jest potrzebna, wręcz niezbędna, by poprawnie zbudować w umyśle wirtualną scenę w stereofonii, a innym razem, ta sama cholera psuje mam szyki, bo umożliwia np lokalizację basu, który z powodu długości fali nie byłby w żaden sposób lokalizowalny (czysty ton). Chyba właśnie z tego powodu w THX, jako z założenia najdoskonalszego systemu odtwarzania dźwięku przestrzennego (tego prawdziwego, pierwszego THX, nie skundlonego "select") były 2 subwoofery- cięte na 80Hz i ZAWSZE robiące za podstawy pod kolumny L,R lub stojące bezpośrednio obok nich, czasem z nimi zintegrowane, ale zasilane osobno. Dawało to lepszy rozkład ciśnienia w pomieszczeniu odsluchowym, lepszą integrację z kanałami podstawowymi, ale dla zachowania kontroli wymusza symetryzację pokoju i jego zawartosci, w przeciwnym razie trudno uzyskać optymalne nagłośnienie w całej sali.

W domu, z jednym subwoofera mamy już tylko kompromisy- a to miejscowe wzmocnienia i wygaszenia basu, a to niestabilny sweet-spot, czy zamazaną lokalizację. Ile ja się musiałem zachodzić z kolumnami po pokoju, by je ustawić tak, żebym mógł powiedzieć, że w końcu jestem zadowolony! I co? Założenia kina THX można i mnie w buty wsadzić z powodu asymetrii pokoju, podstawowy trójkąt stereo też nie ma podstawy równoległej do ściany, a sub stoi na 1/3 bazy, ale to GRA i to mi wystarczy.

[MPX]

Nie zamierzam się wymądrzać jak w nauka precyzuje zagadnienie kierunkowości, ja się powołam na takie badania które mówią o tym że dźwięku o częstotliwości poniżej 80 Hz nie da się zlokalizować.

Wszystko na ten temat już tu zostało napisane i praktyka to potwierdza.

 

Która to nauka tak precyzuje, może podasz jakieś konkretne źródło skoro takich argumentów wykorzystujesz. Czy to są może wyłącznie zasłyszane informacje i własne badania subiektywne?

[porlick]

To się w przeważającej części zgadza, bo mamy tak skonstruowany aparat słuchowy, że uszy zaczynają różnicować fazę dla długości fali kilka razy tylko dłuższej od ich rozstawu. Prawie zawsze jednak oprócz tonu podstawowego są harmoniczne, a te mają 2-3 i więcej razy krótsze fale i to już słyszymy.

[Marian133]

Marian 133 piszesz o swoich testach na wolnym powietrzu?

 

 

Tak, o swoich, na wolnym powietrzu jak i w pomieszczeniu.