Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?


Rekomendowane odpowiedzi

- ładne i naprawdę niedrogie /500$/ te cerabasy - a ten śrubokręt pewnie służy do podkręcenia basu ?...

 

Excelu

 

Widzisz przez folię,że to srubokręt?..............nie głupiej już nam więcej-rób to w swojej nirvanie.

Ale napisze Ci żebyś wiedział i potem mógł te wiadomości sprzedawać-to nie jest srubokręt,tylko taka prowadnica-bo w pudełeczku w którym

siedza te cerabasy powinny w nich być śrubki z delikatna cienka gumą na wierzchu,aby wsadzac w te cerabasy do transportu,aby nie uszkodzić

w nich biezni kulki-bo kulka jest twardsza od tej bieżni i gdyby nie było zblokowane tą srubką to zarówno bieznia górna jak i dolna mogłaby ulec

uszkodzeniu.Dodam,ze srubka przechodzi przez cerabas na wylot...........Excelu przeczytaj to sobie co najmniej pięć razy))

Temat wątku brzmi...proszę przeczytać, a tutaj koledzy z uporem maniaka starają się innych przekonać,że skoro jednym winyl gra lepiej niż CD to znaczy,że odtwarzacz mają kiepski i powinni sobie sprawić lepszy, wtedy ho,ho! Ja na ten przykład nie chcę już żadnego odtwarzacza kompaktowego mój gra zupełnie przyzwoicie i nie mam potrzeby udowadniania sobie czegokolwiek, a słuchać będę miał czego przez długie lata (rock lat 70.)

Bzdura. Fajnie że masz i dbasz o nie. Nigdzie jednak nie wypisujesz że Twój Bernard z MF-100 (też takiego miałem) bije na głowę wszystkie CD playery świata. Czujesz różnice?

teraz na serio - wspominałem gdzieś już o tym, że z porównania winyl-CD ciut lepiej wypadł winyl; odtworzyłem jednocześnie ten sam utwór z czarnej płyty i z CD; ponieważ nie byłem przekonany, poszukałem w swoich skromnych zasobach jeszcze kilka innych takich "par" i za każdym razem CD wypadało ciut słabiej; zdziwiło mnie to trochę, bo znając możliwości cyfry to ona powinna być lepsza; różnica polegała na lekkim przytłumieniu góry pasma i delikatnym jakby "rozmyciu" poszczególnych dźwięków (nie wiem, czy dobrze się wyraziłem); porównania dokonywałem na sprzęcie z tej samej półki, czyli CD Foniki ( i nie chrzańcie mi, że odtwarzacz za ileśtam kzł da znaczący przyrost jakości dźwięku z odtwarzanej płyty - raczej decyduje tu mastering materiału przed wypalaniem płyty; laser w nim jest od Sony, a elektronika bodajże Philipsa), GS434Bernard z MF100 i to podłączone pod PW9013 Foniki; UWAGA - efektu porównania odsłuchiwałem na słuchawkach Beyerdynamic DT990PRO, więc one raczej nie oszukują; na kolumnach efekt był bardzo słabo zauważalny (mieszkam w bloku, więc nie "pociągnę" za głośno); porównywałem płyty tej samej tłoczni - Hansy - winyle z końca lat 80-tych i CD z początku lat 90-tych

teraz na serio - wspominałem gdzieś już o tym, że z porównania winyl-CD ciut lepiej wypadł winyl; odtworzyłem jednocześnie ten sam utwór z czarnej płyty i z CD; ponieważ nie byłem przekonany, poszukałem w swoich skromnych zasobach jeszcze kilka innych takich "par" i za każdym razem CD wypadało ciut słabiej; zdziwiło mnie to trochę, bo znając możliwości cyfry to ona powinna być lepsza; różnica polegała na lekkim przytłumieniu góry pasma i delikatnym jakby "rozmyciu" poszczególnych dźwięków (nie wiem, czy dobrze się wyraziłem); porównania dokonywałem na sprzęcie z tej samej półki, czyli CD Foniki ( i nie chrzańcie mi, że odtwarzacz za ileśtam kzł da znaczący przyrost jakości dźwięku z odtwarzanej płyty - raczej decyduje tu mastering materiału przed wypalaniem płyty; laser w nim jest od Sony, a elektronika bodajże Philipsa), GS434Bernard z MF100 i to podłączone pod PW9013 Foniki; UWAGA - efektu porównania odsłuchiwałem na słuchawkach Beyerdynamic DT990PRO, więc one raczej nie oszukują; na kolumnach efekt był bardzo słabo zauważalny (mieszkam w bloku, więc nie "pociągnę" za głośno); porównywałem płyty tej samej tłoczni - Hansy - winyle z końca lat 80-tych i CD z początku lat 90-tych

A czy jesteś w 100% pewien, że to co usłyszaleś nie jest efektem różnych technik masteringu?

A czy jesteś w 100% pewien, że to co usłyszaleś nie jest efektem różnych technik masteringu?

wspomniałem o tym; i dziwi mnie trochę, że CD się jakby "wytłumia"; przecież to winyl bardziej szumi - w tej materii "nie podskoczy" do CD

 

robiłem też inną próbę - zgrywałem na kompa utwory z winyla - zwykłym Audacity, karta integra na ALC887 (płyta gł. Gigabyte GA-M56S-S3 - zabytek prehistoryczny); po odsłuchu "porównawczym" orginału z cyfrową kopią różnica była praktycznie niezauważalna (choć jakaś tam była, minimalnie na korzyść czarnej płyty - trzeba było bardzo dobrze się wsłuchać; a może to tylko siła sugestii)

 

zgrywanie oczywiście "na surowo", czyli bez żadnej obróbki i zapis w formacie WAV

Edytowane przez geelo07
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

porównania dokonywałem na sprzęcie z tej samej półki, czyli CD Foniki ( i nie chrzańcie mi, że odtwarzacz za ileśtam kzł da znaczący przyrost jakości dźwięku z odtwarzanej płyty - raczej decyduje tu mastering materiału przed wypalaniem płyty; laser w nim jest od Sony, a elektronika bodajże Philipsa),

 

Moim pierwszym odtwarzaczem w życiu była Fonica CDF 103 R. Jeszcze do niedawna miałem pilota do niej. Znaczący przyrost jakości dawał tani odtwarzacz Yamahy. To są niestety fakty. Ze wzmacniaczem Unitry (WS-503) rozprawiło się tanie hybrydowe Akai. Słuchawki Beyerdynamic w tym towarzystwie to jest jakieś nieporozumienie.

Gość rochu

(Konto usunięte)

robiłem też inną próbę - zgrywałem na kompa utwory z winyla - zwykłym Audacity, karta integra na ALC887 (płyta gł. Gigabyte GA-M56S-S3 - zabytek prehistoryczny); po odsłuchu "porównawczym" orginału z cyfrową kopią różnica była praktycznie niezauważalna (choć jakaś tam była, minimalnie na korzyść czarnej płyty - trzeba było bardzo dobrze się wsłuchać; a może to tylko siła sugestii)

 

Tego nawet nie da się skomentować.

Niestety porównywanie źródeł z użyciem takiego wzmacniacza to jak używanie denek od butelek zamiast soczewek okularwych. Niewiele da się ocenić.

Edytowane przez Zwykły Drut

Myślałem,że wersja MFSL Pink Floyd -The Dark..." jest super i brzmi rewelacyjnie dopóki nie usłyszałem angielskiego tłoczenia na czarnym placku.Co ciekawe na biciu serca nie było słychać szumu taśmy, a przy solówkach Gilmoura odleciałem, a wydawało mi się,że znam na niej każdą nutę.Po przesłuchaniu płyty czułem się jak po zapaleniu trawki:)

Słuchawki Beyerdynamic w tym towarzystwie to jest jakieś nieporozumienie.

to Ty tak sądzisz - masz prawo; moje "klocki" są mniej więcej na tym samym poziomie, a słuchawki to jakiś punkt odniesienia, który nie oszukuje; mnie wystarcza do słuchania to, co mam i nie odczuwam żadnych kompleksów w tym temacie; a że tutaj jest cała masa znawców, którzy nawet na żyletki by nie przeznaczyli takich grajków jak moje, to szczerze mówiąc, obchodzi mnie tyle co śnieg, który stopniał

 

Niestety porównywanie źródeł z użyciem takiego wzmacniacza to jak używanie denek od butelek zamiast soczewek okularwych. Niewiele da się ocenić.

a Ty w swoim masz trafo ze srebrnym drutem w zwojach czy ze zwykłym? i koniecznie powinno być nawinięte przy pełni księżyca (wspominałem już o tym kiedyś o tej pełni, może nawet w tym wątku)
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ale nie wyciągaj na podstawie tej konfiguracji daleko idących wniosków. Nie będą prawdziwe. Popełnisz w ten sposób ten sam błąd co większość uczestników tego wątku.

Ale nie wyciągaj na podstawie tej konfiguracji daleko idących wniosków. Nie będą prawdziwe. Popełnisz w ten sposób ten sam błąd co większość uczestników tego wątku.

nic nie wyciągam - napisałem tylko o swoich wrażeniach odsłuchowych; może mam drewniane uszy - sprawdzałem generatorem, słyszę do ok.15kHz przy poziomie głośności jak do normalnego odsłuchu przez słuchawki; jak podgłośnię, to ciut wyżej - 17/18; później tylko szum

Tego nawet nie da się skomentować.

może i się nie da - zrobiłem taki test; oczywiście, żeby dobrze skopiować z winyla to przynajmniej jakieś Pro Tools jest potrzebne - zapewne takie głosy się pojawią; jak ktoś zajmuje się muzyką zawodowo lub lubi się w ten sposób dowartościować, to proszę bardzo

 

geelo07 nie słuchałeś Krella to nic nie słuchałeś.Nie znasz się:)

nawet nie wiem, co to jest - być może kiedyś zapoznam się
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

geelo07 nie słuchałeś Krella to nic nie słuchałeś.Nie znasz się:)

 

Paweł, przestań być złośliwy. Zakopaliśmy swego czasu topór wojenny więc staram się powstrzymywać ale jak dalej będziesz zachowywał się w ten sposób w końcu powiem co myślę.

No dosyć tego pierdalamento, jadę nabyć kilka winyli:))))

 

Paweł, przestań być złośliwy. Zakopaliśmy swego czasu topór wojenny więc staram się powstrzymywać ale jak dalej będziesz zachowywał się w ten sposób w końcu powiem co myślę.

Bez urazy:) Pozdro!

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Jedna ważna uwaga: nikt tutaj nie kwestionuje że komuś się bardziej podoba w jego prywatnym zestawie. Mogą się na to składać różne przyczyny. Chodzi o wyciąganie wniosków natury ogólnej czyli twierdzenie że winyl mając lepsze parametry jest formatem lepszym od formatów cyfrowych bo np zapewnia lepsze pasmo przenoszenia, lepszą dynamikę i brzmi bez cyfrowych naleciałości. Albo wygłaszanie dyrdymałów typu (tutaj cytat z pamięci) cyfra rejestruje tylko 7-10% tego co dzieje się w studio. To jest dezinformacja. A to że komuś się bardziej podoba jak włączy czarny placek... Super. Mnie się też podoba jak włączę kasetę, szpulę czy gramofon. Nie pierdzę jednak po forum że oto osiągnąłem nirvanę i ten dźwięk bije na głowę wszystkie CD playery świata.

Jedna ważna uwaga: nikt tutaj nie kwestionuje że komuś się bardziej podoba w jego prywatnym zestawie. Mogą się na to składać różne przyczyny. Chodzi o wyciąganie wniosków natury ogólnej czyli twierdzenie że winyl mając lepsze parametry jest formatem lepszym od formatów cyfrowych bo np zapewnia lepsze pasmo przenoszenia, lepszą dynamikę i brzmi bez cyfrowych naleciałości. Albo wygłaszanie dyrdymałów typu (tutaj cytat z pamięci) cyfra rejestruje tylko 7-10% tego co dzieje się w studio. To jest dezinformacja. A to że komuś się bardziej podoba jak włączy czarny placek... Super. Mnie się też podoba jak włączę kasetę, szpulę czy gramofon. Nie pierdzę jednak po forum że oto osiągnąłem nirvanę i ten dźwięk bije na głowę wszystkie CD playery świata.

 

Disco, daj już sobie spokój. Nikogo w ten sposób nie nauczysz - ten typ tak ma.

 

Mam magnetofon, szpule i gramofon - tak, osiągnąłem nirvanę, tylko co z tego wynika? Nic, kompletnie nic.... Od kiedy zacząłem słuchać muzyki, bez względu na format, czuję się lepiej, mój zestaw gra jak trzeba i nie mam ciągot na zmienianie czegokolwiek (prócz dwóch kondów w lampowcu, ale to akurat musiałem zrobić, bo poprzednie niestety padły). Nie ma to żadnego sensu, czy format taki, czy taki. Mastering to 80% sukcesu, reszta to zestawienie i słuchanie w domu. Największym jednak gównem w tym wszystkim to wymiana np dwóch kondensatorów na wyjścia wzmacniacza i już inaczej gra. Po jaką cholerę się zajmować formatami, skoro nie potrafimy czerpać z tego przyjemności?

 

Owszem, interesuje się co jak gra, ale w domu słucham muzyki, bo to ona powinna być najważniejsza. To dla niej w końcu ten zestaw złożyłem prawda?

 

A trzeba tylko wcisnąć PLAY, usiąść w fotelu i... słuchać....

Edytowane przez neomammut

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Chodzi o wyciąganie wniosków natury ogólnej czyli twierdzenie że winyl mając lepsze parametry jest formatem lepszym od formatów cyfrowych bo np zapewnia lepsze pasmo przenoszenia, lepszą dynamikę i brzmi bez cyfrowych naleciałości.

nigdzie tego nie napisałem; wspomniałem tylko o moich wrażeniach odsłuchowych i o wynikającym z tego wyniku porównania, który mnie zdziwił "co nieco"
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Discomaniac prawie w każdym poście twierdzi,że jak komuś lepiej gra winyl tzn.,że ma odtwarzacz CD do niczego!

Zważywszy na czym się tu w większości przypadków słucha winyli to w pełni się zgadzam z disco.

mała poprawka - odsłuchałem dziś jeszcze raz kopię cyfrową z winyla zrobioną przeze mnie rok temu, i porównałem z orginałem; różnica jest, na korzyść winyla; nie miałem wówczas dobrych słuchawek i korzystałem ze starych "nauszników" Philipsa; różnica w brzmieniu polega jakby na lekkim "zawężeniu" przestrzeni stereo - w orginale jest jakby "szerzej"; poza tym, w kopii cyfrowej jakby jakaś część pasma w środku jest lekko cofnięta; biorąc pod uwagę narzędzia użyte do digitalizacji, to efekt można uznać za zadowalający

Od kiedy zacząłem słuchać muzyki, bez względu na format, czuję się lepiej,

- a ja z czarną mam dużo większa przyjemność niż z cyfrą - właściwie to z cyfrą nie mam żadnej przyjemności....

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość masza1968

(Konto usunięte)

excelu, trudno mieć "przyjemność" z cyfrą jeśli się nie ma toru cyfrowego w zestawie (począwszy od odtwarzacza, na nośnikach kończąc).

 

Zaznaczę tylko, że ja też większą przyjemność czerpię z analogu ale nie twierdzę, że analog jest bezwzględnie lepszym nośnikiem.

Edytowane przez masza1968

Mam zupełnie inne odczucia.Discomaniac prawie w każdym poście twierdzi,że jak komuś lepiej gra winyl tzn.,że ma odtwarzacz CD do niczego!

- nie dziw się, kolega disco stara się wytłumaczyć w jakiś racjonalny i logiczny sposób ten fenomen, a że sam tego nie słyszy, to pewnie ma jakiś szwank w torze....

excelvinyl winylmania blog szukaj

nigdzie tego nie napisałem; wspomniałem tylko o moich wrażeniach odsłuchowych i o wynikającym z tego wyniku porównania, który mnie zdziwił "co nieco"

Nie przejmuj się opiniami panów z tak zwanej "grupy krakowskiej". Ci panowie wyobrażają sobie, że jak przerzucili tonę klocków to już pozjadali wszystkie rozumy. A prawda jest taka, że ich wiedza to wiedza katalogowo-filatelistyczna okraszona szeregiem błędnych wyobrażeń i obarczonych błędami pamięci wrażeń słuchowych. Nie można ich traktować poważnie zważywszy fakt, że specjalizują się w zjadliwych atakach personalnych pełnych złośliwości, bo nie tolerują żadnych opinii, które nie wyszły od nich - mają się za nieomylne wyrocznie.

Coż każdy leczy kompleksy na swój sposób.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.