Wciągnięcie się głośnika

[zubek29]

Nie wiem jak to precyzyjniej nazwać ale już tłumaczę. Kupiłem wzmacniacz Harman Kardon HK680 niby z delikatną usterką że przy kręceniu potencjometrami słychać trzaski; myślałem kontakt pr załatwi sprawę. Jeszcze nie psikałem ale już zauważyłem dziwną rzecz o którą chcę zapytać. Jak włączam wzmacniacz to głośnik basowy prawej kolumny zostaje zassany kilka mm do środka i pozostaje w tej pozycji podczas gdy z lewym nic się nie dzieje. Co to może oznaczać? Spalona główna cześć wzmacniacza i kasa wywalona w błoto czy bardziej jakieś styki czy coś w tym stylu? Dodam że lewy kanał nie gra, a jak ruszam balancem to coś tam trzeszczy i muzykę lekko słychać ale to myślę kwestia potencjometrów. O i jeszcze jak trochę więcej podgłoszę to na parę sekund znika dźwięk. Zaczynam się bać. Z góry dziękuję za pomoc. 

[Ivan_70484]

Trzeszczenie regulatorów głośności to normalna sytuacja dla starszych wzmacniaczy. Trzeba wymienić potencjometr.
Co do głośnika, to ssanie głośnika może powodować napięcie stałe na wyjściu jednego z kanałów.
Wzmacniacz potrzebuję naprawy.

[matoole]

2 godziny temu, zubek29 napisał:

Jak włączam wzmacniacz to głośnik basowy prawej kolumny zostaje zassany kilka mm do środka i pozostaje w tej pozycji podczas gdy z lewym nic się nie dzieje.

Nawet nie wiedziałem ,że takie coś jest możliwe.

[zubek29]

2 godziny temu, Ivan_70484 napisał:

Trzeszczenie regulatorów głośności to normalna sytuacja dla starszych wzmacniaczy. Trzeba wymienić potencjometr.
Co do głośnika, to ssanie głośnika może powodować napięcie stałe na wyjściu jednego z kanałów.
Wzmacniacz potrzebuję naprawy.

Ok, a orientujesz się może czy to kosztowna i pracochłonna naprawa czy raczej nic wielkiego? 

 

45 minut temu, matoole napisał:

Nawet nie wiedziałem ,że takie coś jest możliwe.

No tak, tylko ja mogę mieć takiego farta ?

[Ivan_70484]

Ok, a orientujesz się może czy to kosztowna i pracochłonna naprawa czy raczej nic wielkiego? 

Tydzień temu wymieniałem dwa potencjometry + kilka kondensatorów (nie wiem dokładnie ile). Wyszło 190zł. Warszawa

[zubek29]

21 minut temu, Ivan_70484 napisał:

 

Tydzień temu wymieniałem dwa potencjometry + kilka kondensatorów (nie wiem dokładnie ile). Wyszło 190zł. Warszawa

 

O to mnie uspokoiles, tak właśnie mialem nadzieję że będą to te granice cenowe. Czyli sugerując się swoim doświadczeniem twierdzisz że to że wsysa ten głośnik i to że przy większej głośności odcina dźwięk to wina kondensatorów?

[Ivan_70484]

O to mnie uspokoiles, tak właśnie mialem nadzieję że będą to te granice cenowe. Czyli sugerując się swoim doświadczeniem twierdzisz że to że wsysa ten głośnik i to że przy większej głośności odcina dźwięk to wina kondensatorów?

 

Nie. Mówię tylko że trzask przy zmianie głośności to wina zużytych potencjometrów. I to, że wciągnięcie głośnika to stałe napięcie na końcówkach wzmacniacza. Gdyby to było napięcie zmienne, to głośnik by się poruszał. Przyczyn stałego napięcia nie znam. O przyczynach opowie Ci technik po diagnostyce.

 

 

 

[zubek29]

16 minut temu, Ivan_70484 napisał:

 

Nie. Mówię tylko że trzask przy zmianie głośności to wina zużytych potencjometrów. I to, że wciągnięcie głośnika to stałe napięcie na końcówkach wzmacniacza. Gdyby to było napięcie zmienne, to głośnik by się poruszał. Przyczyn stałego napięcia nie znam. O przyczynach opowie Ci technik po diagnostyce.

 

 

 

Dziękuję pięknie za informacje.