Skocz do zawartości
IGNORED

Jakie kolumny do NAD C320 BEE (h.metal)?


raudio81

Rekomendowane odpowiedzi

Im wieksza ignorancja, tym wiecej do powiedzenia. Sprawdz, prosze w jakiejs madrej ksiazce co oznacza termin dynamika a pozniej wroc do tego watku by pokajac sie i przeprosic !

->stryjek

Posłuchaj Creeka z Paradigmami Studio 20v3, to brzmienie kilka klas wyżej od serii Monitor. Jak posłuchasz to oczywiście opisz wrażenia na forum. Jestem taki ciekawy, bo też wkrótce będę wybierał kolumny ;-)

 

I zgadzam się z kwestią, że Creek w ostrzejszej muzie jest OK., nie wiem skąd niepochlebne opinie niektórych osób w tym temacie. W za dużych pomieszczeniach bas nie będzie powalał, ale to w końcu nie jest wzmak do większych salonów :-]

 

Pozdrawiam,

Właściciel Creeka ;-)

I love the sound of crashing guitars

W takim razie jakie byście kolumny zaproponowali do metalu - do tego NAD C320 BEE (podajcie konkretne proszę)...aha ..słuchałem metalu na ampli Yamahy kolegi (za 5 tys. i jakość owszem - lepsza) ....ale który wzmak stereo w cenie NAD'a (1300) będzie się nadawał lepiej od niego do metalu (głównie)?(może Yamaha za 1300 ??) pozdro - zaczynam miec młyn w głowie - wychodzi na to,że nie wystarczy zmienic kolumn ..ale i wzmaka a jedynym wyznacznikiem (tu:ułatwieniem w dokonaniu wyboru jest granica cenowa - wzmak - 1300 kolumny - do ok.2800 max(powiedzmy) ..

Ja obstawiam Paradigm studio20v3. Po prostu odstawiają resztę o kilka długości jeśli chodzi o ciężkie brzmienia. Paradigmy same w sobie mają trochę ostre wysokie tony i jeżeli dobierzesz wzmacniacz eksponujący wysokie tony będzie kiepsko!!! Może NAD nie będzie wcale taki zły.

Proponuje rozejrzeć sie za czyms z drugiej reki, za te pieniadze moze nabyc naprawde rozsadny zestaw, co do konkretnych firm to lepiej posluchac rad ludzi, ktorzy de facto sluchaja ostrego rocka i metalu, oni nie teoretyzuja, tylko radza na podstawie wlasnych wrazen odsluchowych, ja nadal obstawalbym za konfiguracją NAD + Dynaudio, dlatego że jak na moje ucho ten zestaw sprawdził się wlasnie w takiej muzyce, pozostaje jeszcze kwestia akustyki i wielkosci pomieszczenia odsluchowego, sa top bardzo istotne parametry.

 

pozdr

...a jesli masz metlik w glowie to bierz wzmaka pod pache, do tego garsc ulubionych plyt, skocz do kilku sklepow i SLUCHAJ, tylko na tej podstawie wyrobisz sobie zdanie o jakimkolwiek sprzecie,

pozdr

Dudivan! Jesteś lepszym teoretykiem a dzięki temu w tej sytuacji lepszym semantykiem nie zamierzam jednak się ukorzyć a na pewno nie przed kimś kto ma beznadziejnie ortodoksyjne i zarazem idiotyczne poglądy typu : "dla mnie ktoś kto nigdy nie zrobił DIY nie jest audiofilem" rzeczywiście-ja nie jestem, ale znam takich co są i nie zrobili. Ciekawi mnie także jak ktoś kto posłuchuje sobie 97% klasyki i jakichś składzików kameralnych wypowiada się o słuchaniu ostrego łojenia? Zagubiła się calineczka? Myślę, że większość osób dynamikę rozumie na moją modłę i kieruje się intuicją w rozszyfrowywaniu waszych audiofilskich rozteoretyzowanych definicjii. Żal mi się robi kogoś kto ciągle się czepia o słowo a fakty są oczywiste- Rock i metal są z natury DYNAMICZNE i ospałych kolumn nie tolerują. Wasze fortepiany i klarneciki wymagają tak skrupulatnego wsłuchiwania się w pierdułki, że rzeczywiście zdrowy rozsądek muszą zastąpić pokrętne dyrdymały.... Mimo wszystko niektórych miłośników fortepianu i klarnetu szanuję a z tobą jakby gorzej....

A może RA 971 bo RA 972 troszkę ugrzeczniony jest i nie ma tej dynamiki i zejścia co starszy brat.

 

Do metalu (też słucham) polecam też to co mam obecnie - nie narzekam :)

Do łojenia najlepiej mieć dobre kolumny, a nie tylko dynamiczne (chociaż dobre mogą, a nawet powinny, być jak najbardziej dynamiczne - tylko trzeba za takie dobrze zapłacić)

i tu dodam, że nie uważam Paradigmów za najlepsze kolumny a tylko jedne z lepszych w swojej cenie. Całkiem do przyjęcia byłyby Dali 6006 lub 606, 808. W.g mnie dobrze w rocku sprawują się piecyki Nada tylko od 350 w górę.Rotel jest chyba jeszcze lepszy, no i daje czadu nawet w niedrogich modelach-jakby muzyka stawała się obsesyjnie energiczna-nawet ta spokojniejsza. Wracając do kolumn to miałem kiedyś Mission 704 i w rocku były rewelacyjne, ale ten model trudno jest dostać bo już nie produkowane, chociaż nie są drogie i to ich atut... Ktoś wcześniej sugerował Avance 509. Może miałem pecha ale jak ich słuchałem to bas był jakiś poluzowany i kluchowaty, jak kto lubi ale perkusja wypadała kiepawo. Pozdrawiam.

>radek862

 

Posłuchaj Nada z AA Dion-ami.

Mam C320 BEE (od pół roku), kolumny AA Dion-y (wymiana z AA Mimas przed tygodniem) i chociaż nie przepadam za metalem to z przyjemnością wysłuchałem koncertu Metallicy z orkiestrą symfoniczną.

Znakomita dynamika, tempo, bas (są bardzo - nazwijmy to - "przejrzyste").

Słucham muzyki w pokoju ok. 16 metrów kwadratowych i spokojnie ten sprzęcik nagłaśnia to pomieszczenie (średnio zagracone meblami).

 

Pozdr.

Proponuje Paradigm z serii monitor, ale taki na podłogę czyli seria 7 lub 9, pojawiła sie własnie wersja V.4 podobno lepsza od V3.Paradogm stosuje podobne zabiegi jak Bowers&Wilkins ze swoimi produktami.Zmiany nie tylko odbywają sie w symbolice ale i w dźwięku...zawsze na +.Podłogowce Paradigma potrafią nieźle zaskoczyć znawce i tego który zna sie troche mniej ale wie co to dobre brzmienie.POzdr.

Ja tylko dopowiem, że pisząc "dynamika" miałem na myśli makrodynamikę. To pojęcie oznacza z kolei zdolnośc zestawu do oddawania dużych różnic poziomów głośności.

Słuchając NADa miałem wrażenie że on śpi, myśli o czymś innym, nie stara się angażować... Jeśli chodzi o muzykę rockową to podstawowe hałasy to stopa perkusyjna, gitary i talerze - jeśli nie słychać perkusji, rock brzmi jak ciepłe kluchy. A na kolumnach celujących w średnicę tak właśnie jest - perkusja jest pozbawiona zarówno siły uderzenia jak i dynamiki.

-> norwidos

Piszesz takie brednie, ze az w tyłku szczypie. Wlasnie ktos kto slucha w 97% powazki, najlepiej wie co to znaczy dynamika. Chyba tej madrej knigi jednak nie znalazles, albo byla za madra - wiec wyloze ci najprosciej jak potrafie co pod pojeciem "dynamika" rozumieja zarowno "pierdolowaci" audiofile jaki i wszyscy pozostali srednio douczeni osobnicy:

"Dynamika" oznacza wyrazona w decybelach roznice pomiedzy najcichszym a najglosniejszym fragmentem audycji. Kropka - prosciej sie juz nie da.

Teraz powyzsza definicje zastosuj do wielkiej orkiestry symfonicznej, a potem pusc sobie Deicide. Rozjasnilo sie?

Miłego piecznia w tyłku!

Sorry! Fakt nie wyuczyłem się za bardzo z elektro akustyki ani tym podobnych i mogłem przecież na chłopski rozum skojarzyć, że nawet w ampli do KD jest mowa o kompresji dynamiki, tylko zwyczajowo dałem plamę... Mimo całego mojego zażenowania podniosę że niektórzy tzw. monopoliści wiedzy i fachowości czyli tzw. NIETOLERANCYJNI (zwłaszcza słuchacze klasyki) są wyjątkowo upierdliwi w poprawianiu każdego i zawsze w sposób lekko nieadekwatny stylem do wysokokulturalnej muzyki jakiej słuchają i zamiast podnosić swoje ego boksując szeregowego forumowicza powinni być nie tyle uprzejmi co nie-bezczelni. OK? Ja tam nie mam ochoty książek czytać o dynamice tylko chcę ją sam wyciągnąć z dźwięku i skupić się na muzyce a nie na podręcznikach a potem ulegać autosugestii. Wam to powinno się robić testy sprzętu-za wyjątkiem oceny kolumn- za kotarą(a kolumn po ciemku)-MĄDRALE!!!

norwidos napisal--> "Ja tam nie mam ochoty książek czytać o dynamice tylko chcę ją sam wyciągnąć z dźwięku i skupić się na muzyce a nie na podręcznikach a potem ulegać autosugestii. "

 

kochany, zebys mogl wyciagnac z dzwieku dynamike, MUSISZ jednak najpierw wiedziec co slowo "dynamika" oznacza. wiec schowaj swoje nieduczenie i argancje z ktorymi tak ochoczo sie obnosisz do kieszeni, OK?

 

papa:-)

Osobiście popieram Norwidosa; dynamika to coś co się czuje i nie potrzeba tutaj mądrych definicji.

Może jeszcze jakiś "Audiofil" pokusi się o zdefiniowanie muzyki, no bo jak tu słuchać muzyki kiedy się nie zna jej prawidłowej definicji.

Teoretycy!

Dawajcie te swoje epitety.

Nie jestem arogancki i nie wydaje mi się żeby potrzeba było mieć dużo większą wiedzę od mojej żeby strugać eksperta na tym forum( forum i tak jest fajne). Był to przytyk do tych którzy tak emocjonalnie się wdali w dyskusję z kimś kto polecał PARADIGMA- żenujące. Wcale nie chcę być audiofilem!! Sam fakt że mnie Paradigm się podoba chyba o czymś świadczy. Tu gadanie o dynamice można ując krótko- to wtedy gdy kolumna potrafi przypier..... z nienacka. Teraz to jest arogancja i impertynencja... Przyznałem się do błędów ale poniewierać się nie dam... a testy z zasłonką???

cóż .... jak dla mnie to najlepiej wypada (nie słuchałem wszystkich propozycji,ale zastanawiam się czy jest sens spędzać w salonach całe dnie i słuchać wszystkiego co się da w danym przedziale cenowym) Paradigm Monitor 7 v.4

to może troszkę z innej strony teraz - ktoś stwierdził,że NAD C320 BEE jest za bardzo zrównoważony i spokojny do metalu - czy mam rozumieć przez to,że jest mało dynamiczny - jeśli dobrze zrozumiałem pojęcie dynamiki,którego sposób rozumienia wzbudził takie dyskusje z mniej lub bardziej wyszukanymi epitetami;) ...

czyli jaki wzmak najlepiej się nadaje do takiej muzyki? zachęcam do uzasadnionych propozycji i z góry za nie dziekuję .. pozdrawiam jak zwykle Forumowiczów;)

(aha - jeśli ktoś podaje swoją propozycję i opiera się na jakiś recenzjach(także lub tylko) to byłoby najlepiej,gdyby podał źródło takich informacji by inni także mogli się z nimi zapoznać)

->norwidos

 

Wez sie juz uspokoj. Nikt tu nie teoretyzuje, ani tym bardziej nie probuje udowodnic wyzszosci jednego gatunku muzyki nad innym - jak to zdajesz sie sugerowac. Gadasz o wyrozumialosci, a sam obrazasz wszytskich, ktorzy osmielaja sie miec inne zdanie. Ta twoja buntownicza postawa i zacietrzewienie pasuje jakiemus 15 latkowi, ktoremu dopiero co mama pozwolila zapuscic dlugie wlosy, ale na pewno nie przystoi ponad 20 letniemu koniowi. I zeby potem nie bylo, ze jestem jakis uprzedzony i nie wiem o czym gadam - na pierwszej metalmanii bylem w czasach, kiedy ty zapewne jeszcze radosnie poklaskiwales sobie do hitow majki jeżowskiej i fasolek (bez urazy), do dzisiaj lubie sobie czyms dobrym przyłoic po uszach, ale jak pragne zdrowia - thrash, death czy black to nie jest muzyka, ktora wymaga sprzetu o duzej dynamice. Nie liczac intr i jakis wstawek - lojenie jest rowne przez caly kawalek. Zeby sie tego dalo komfortowo sluchac sprzet musi byc w miare przejrzysty, ale w zadnym razie rozjasniony - wspomniane audience 42 wydaja sie w sam raz. Powalajaca dynamika kolumn w niczym tu nie pomoze.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.