R2R DAC/Multibit vs Delta Sigma

[forami]

Witam, ostatnio wzięło mnie na CD z przetwornikami PCM56, 61, TDA1543, TDA1541. W końcu mogę bez zmęczenia, chęci przełączanie, ciągłego pogłaśniania etc. przesłuchiwać całe płyty. W każdej piosenka jest wielobarwna, przekazuje dużo emocji, każda ma swój własny charakter i właściwie w niemalże każdej widać, że to sztuka, a nie odklepanie "na odwal się". Na Delta Sigma mogę przesłuchać kilka piosenek i mi się nudzi np. Denon DCD 520e. Na wielobitowych mogę słuchać bez końca. Już na poziomie parametrów DS przegrywa, bo jest konwersją stratną, aż dziwi mnie, że producenci ładują DS do większości urządzeń.

 

Jeśli ktoś zna urządzenie DS które gra żwawo jak  R2R i wielobity to z chęcią poznam co to za model. (być może nie słyszałem jeszcze takiego sprzętu)

Ktoś ma podobnie?

Są tu fani R2R DAC, Phillipsa etc.?

Może komuś jednak bardziej pasuje DS?

 

Polecam też ciekawy artykuł (nie mój): 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[McGyver]

Też jestem raczej zwolennikiem wielobitowców, ale...
Kość DAC to tylko jeden z elementów układanki. O wiele większe znaczenie ma aplikacja, a szczególnie jakość stopni analogowych. A w popularnych odtwarzaczach CD stopnie analogowe z reguły są wykonane biednie. Dlatego też tak dużą popularność zyskała lampizacja, bo za jednym zamachem załatwia problem najwęższego gardła w odtwarzaczu oraz zasilania do niego (dobudowany stopień lampowy wymaga dodatkowego zasilacza, w odtwarzaczu nie ma skąd pobrać takiego zasilania). 

Jeżeli posiadasz odtwarzacz CD oparty np. na PCM61 do którego wciąż są dostępne NOWE lasery, to szczerze polecam dobrze pomyślaną i wykonaną lampizację, będziesz zdumiony jak taki poczciwy weteran potrafi zabrzmiec.

[MrSalieri]

Kwestia osobistych preferencji. 

Władanie wszystkiego do jednego worka i założenie, że R2R jest cacy a DS beee to tak jak twierdzenie, że tranzystory są super a lampy do bańi.

Liczy się aplikacja takiego układu, zasilanie i  reszta systemu wpływająca na odbiór całości prezentacji.