Skocz do zawartości
IGNORED

Primare I21, jakie podłączyć kolumny?


porucznikzubek

Rekomendowane odpowiedzi

Od niedawna jestem w posiadaniu zestawu Primare I21 i D20. Szukam odpowiednich kolumn. Problem w tym że zależy mi na nisko schodzącym basie a pokój odsłuchowy (dobrze wytłumiony) ma jedynie 14 m. Istotna dla mnie jest również "perlista" góra. Powiecie niemożliwe, lecz jak sądzę jakieś interesujące podłogówki do 5 kzł powinny się znależć (i nie "zdudnić" na tak małej powierzchni). Czy ktoś słuchał Divine Acoustics? Kolumny mogą być (wspomniany pułap cenowy) z drugiej ręki. A może monitory plus sub? Słucham jazzu, fusion, czasem klasyki. Pozdrawiam.

Powiem o swoich doświadczeniach z poprzednimi modelami Primare A20 i D20, oba w wersji II. Słuchałem tego w małym pomieszczeniu (ok. 14mkw) i nieco większym (jakieś 16mkw). Drugie zdecydowanie lepiej wytłumione, może nawet nieco przetłumione. Niestety nic nie powiem o kablach, znając przyzwyczajenia sprzedawców stawiam jednak na jakiegoś Nordosta;-)

Kolumnami były po kolei:

1. Vienna Acoustic Haydn

2. B&W CDM1NT

3. Vienna Acoustic Mozart

4. ponownie CDMki

5. ProAc Tablette 2000

6. jeszcze jakieś, których posłuchać mogłem ze dwa lata temu w TopHiFi

No to po kolei, albo raczej nie:

Mozart - połączenie nie jest złe. Samo w sobie. Absolutnie jednak nie do tak małego pomieszczenia. Bas uber alles!!!

CDM1NT - dla mnie, dźwięk nazbyt twardy, nazbyt ostry i z drugiej strony... nazbyt leniwy. Kiedyś miałem podobne doświadczenia z kolumnami B&W, które ustępowało (szczególnie owa "leniwość") po podłączeniu bardziej wydajnego wzmacniacza. Innymi słowy, wydaje mi się, że B&W potrzebują czegoś bardziej wydajnego (pozostałe aspekty, tzn. ową ostrość i twardośc) zrzucam na niewygrzanie kolumn. Aha, za piewrszym razem lepszy efekt dało napędzenie ich hybrydowym Coplandem, przy pozostawieniu tego samego CD.

Tabletki - niby wszystko dobrze, ale jedynie niby. Zupełnie nieangażujące brzmienie. Gra dobrze. Nie gra? Też dobrze, bo przestało. Aha, no i gratuluję dobrego refleksu, że w ogóle zauważono, że przestało grać. Ładne, delikatne wysokie tony.

Haydn - słuchane wyłącznie w mniejszym pomieszczeniu. W sumie najbardziej udane połączenie dla kogoś, kto chce słuchać muzyki, a nie analizować ją;) W znakomitej większości akustycznego materiału, szczególnie granego przez niewielkie składy - sprawdzi się. Brzmienie określiłbym po prostu jako przyjemne. Dobrze wypełnione. Żadnej suchości. Basu - w tak małym pomieszczeniu - w sam raz, choć jeśli ktoś lubi bardzo konturowe, suche jego brzmienie, lub/i bardziej urozmaicone - pewnie coś jeszcze znajdzie innego. Reszta pasma w zasadzie ok. Sopranom nie miałem nic do zarzucenia. Brzmiały w sposób przyjemny dla ucha, nie uwidatniały się żadne sybilanty. Czy to jest to perliste? - Nie wiem. Wiem, jedno - zestaw, spośród słuchanych dawał największą radość słuchania.

 

Potem, niestety już nie z Primare (w Krakowie w jednym sklepie są tylko produkty jednej grupy, tych z AudioKlanu nie znajdę poza TopHiFi, a w TopHiFi nie znajdę niczego innego) słuchałem jeszcze Avance Signature 3mkII oraz dużych podstawkowych Castle Acoustic bodaj Warwick 3, JmLab i tu niestety zawsze mylę się w oznaczeniach - podstawkowce w okolicach 3 tys., Dynaudio Audience 52 i 122, Phonar P20s. Tu już mogą być wyłącznie moje domysły. Spróbowałbym zestawić Primare z Signature, bo to dobrze grające kolumny, różna elektronika, która była do nich podłączana (kilka rodzajów wzmacniaczy w tym lampa JJ za 16 tys) pokazała, że kolumny te grają fajnym, nazwijmy do zaangażowanym dźwiękiem, oddającym wystarczającą ilość szczegółów, także w średnicy, przy odpowiedniej podstawie basowej; góra raczej bez zarzutów. Audience - moim zdaniem za sucho. Kwestia gustu. Jedno jedyne połączenie Audience jakie mi się podobało, to z elektroniką Cyrusa. Wszystkie inne były jakieś takie niemrawe, jakby nieco gorsza wersja Tablettek. Być może tak ma wyglądać "audiofilski, naturalny" dźwięk. Dziękuję, nie skorzystam;) Wydaje się również, że można spróbować Warwicka. Niestety nie odpowiem Ci czy w 14 mkw się znajdzie i czy nie będziesz miał zbyt dużo basu. Słuchałem tego w bardzo dużym pomieszczeniu (choć dość niskim) i basu nie brakowało. Nie to, by był dominujący, ale zawsze był. Nie dawał o sobie zapomnieć. P20s chyba nie dadzą za dużo basu nawet w 14mkw, mimo że to podstawka. Niestety to co usłyszałem wraz z elektroniką Creeka (5350SE) dało dźwięk tragiczny. Najgorszy jaki kiedykolwiek słyszałem. Basu akurat nie było za dużo (mniejsze pomieszczenie), ale wysokich, kłujących w uszy i nieuporządkowanych kompletnie - zdecydowanie za dużo. Dziwne, bo spośród kilku kolumn podłączanych w tym pomieszczeniu do Creeka i Arcama jedynie P20s zagrały w ten sposób. Nie wiem, czy P20s to złe kolumny, ale wiem, że nie wolno ich podłączać do jasno brzmiącego sprzętu. Może z neutralnym Phonarem byłoby lepiej, ale też nie sądzę. Istnieje prawdopodobieństwo uzyskania suchego, kompletnie nieangażującego dźwięku.

 

Mam nadzieję, że coś przynajmniej pomogłem.

Off-topic und ad-vocem Pavbaranov: jakbys opisywal inne kolumny niz mam (P20s), nie mowiac juz ze to nie podstawki w koncu sa (chyba ze chodzilo Ci o to ze mid+tw jest w oddzielnej komorze, na nodze z bass). P20s wygraly u mnie w bezposrednim starciu w tym samym pomieszczeniu odsluchowym z VA Bach. 6x3.5m, tyl 1.5m od krotkiej sciany, rozstaw 1:2:1 czyli popularny "Cardas", "naturalne" ustroje srednio wygluszajace. Zasilane w tej chwili w bi-ampingu, gora z Gainclone (dual-mono, uklad minimalistyczny z filtrami o malej pojemnosci) o ktorym rozne rzeczy mozna powiedziec, ale nie to ze jest "ciemny", "mulisty" czy "malo-szczegolowy". Bass ciagniety przez "ciezkiego" japonca, do ktorego najlepiej pasuje okreslenie - neutralny (mozna i powiedziec - nijaki :). Rezultat: szczegolowosc wysoka, brak szelestu w gornej srednicy (jestem na to czuly, mialem B&W602 :), elegancka srednica (glos ludzki podoba mi sie troche bardziej niz w 602, mimo ze tamte zawsze za to chwalilem). Jak zwykle, problemy z nizsza srednica i wyzszym basem przy co bardziej kakafonicznym rocku, choc tu sypia sie u mnie wszystkie kolumny z powodow akustyki pomieszczenia. Bas - okreslilem go juz tu jako mlotek, bardzo szybki ale rownoczesnie nisko schodzacy. Zupelnie inny niz w Bachach, ktore go rozlewaly, czy w Bowersach ktore misiowaly troche bez precyzji. Swoje P20s odczepilem innemu forumowiczowi od NAD-a 372, gdzie pieknie basowaly spod niskiego stropu i widac bylo ze z nadowskim nadpradem dobrze im bylo (gdyby jeszcze jakiego cwiercwalka wstawil w lewy kat - jakby te moje wypociny czasem czytal :) Ogolnie z VA Bach wygraly: klarownoscia gory (lubie, nic na to nie poradze) i punktualnoscia basu (sorry). Ogolnie P20s uwazam za ciekawa propozycje, nie znajac co prawda efektu z rzeczonym Primare.

Oczywiście, że P20s to nie podstawkowce, Porucznikzubek pytał się jednak o interesujące podłogówki. Moja relacja odnosi się do tego zestawienia, o którym mówiłem. Brzmienie było nieznośne. Jedno z najgorszych, jakie słyszałem. Nie znaczy to wcale, że P20s są złe. Nie znaczy to również, że Creek, z którym grały jest zły. Połączenie tych elementów - jak na mój gust (oraz mojego kumpla, z którym razem tego słuchaliśmy) jest jednak tragiczne. Jeśli chodzi o wysokie tony to był chaos, dużo i głośno. Szczerze powiedziawszy ten zakres pasma tak zdominował prezentację, że nawet nie wiem, jak grała pozostała jego część; jedyne co mogę powiedzieć, to, że pomimo małego pomieszczenia oraz podłogówek - basu nie było w nadmiarze (czyli odwrotnie jak w przypadku Mozartów). Być może rówież było to efektem niewygrzania tych kolumn - nie wiem, bo było to w sklepie, a sprzedawca nic nie powiedział o tym.

A Bachy i P20s to jednak zupełnie inne brzmienie i pewnie znowu Bachy sprawdzą się z innym sprzętem niż sprawdzają się P20s.

Być może z Primare zabrzmi to inaczej - nie wiem, co zresztą napisałem.

Nie pamietam ktory forumowicz chwalil zestawienie, fakt ze 4330 a nie 5350, do P20s. Potwierdza to ze forumowe czy prasowe oceny przekazu zestawu wzmacniacz-kolumny-pomieszczenie sa zawsze bardzo subiektywne i nalezy przy swoim wyborze podchodzic do nich co najwyzej na zasadzie pierwszego przyblizenia.

 

Co do P20s, robilem eksperymenty z proba podania na gorny zestaw mid+tw (bez modyfikowania zwrotnicy) sygnalu z taka zawartoscia niskiego pasma ktore kompensowaloby brak "nogi". Ten dzwiek tez mi sie podobal - komplet 27mm Seas + 13cm Peerless po prostu mi pasuje.

 

A ze P20s i Bach to zupelnie inne brzmienie - w pelni sie zgadzam. Powiem wiecej - to roznica nie do zatarcia przy zastosowaniu jakiegokolwiek wzmacniacza.

Proponuję poszukać JMLab Electra 906 z drugiej ręki. Jeśli pomieszczenie jest dobrze przygotowane akustycznie a wzmacniacz nie będzie sprawiał kłopotu powinno być znacznie lepiej niż z kolumnami klasy VA Bach czy Phonar P20.

 

Może również seria Cobalt (monitor) by wystarczyła - fachowiec pewnie podstroiłby je pod Twój zestaw.

 

Z innych pomysłów - są gotowe projekty Akkusa na głośnikach Audaxa (taniej) oraz projekty Arton Audio na głośnikach Alcone - także modele ze wstęgowym wysokotonowym.

 

Duże monitory Castle - można spróbować, ale czy wysokotonówka w nich da "perlistą" górę?

Do 14 metrów sprawdziłbym Dynaudio 52 i Sonus Faber Concertino. Podłogowe Castle - czemu nie, one są nieduże i mają regulowany przepust bass reflexu. No i może Elac 203.2 lub 204.2 - wstęga zapewni dobrą górę a z basem podobno schodzą całkiem nisko. Mają wymagającą impedancję, ale I21 powinien sobie poradzić. O ile brzmienie całościowo nie okaże się zbyt chłodne, to mógłby to być interesujący wybór.

Dzięki, z Twoich doświadczeń zainteresował mnie pominięty VA Bach( Mozart za duży, Haydn OK). Może to byłoby właściwe zestawienie?

Pozdrawiam.

Dzięki za wszystkie sugestie. JmLab to dla mnie zagadka, nigdy nie słyszałem ich w żadnej zresztą konfiguracji. P20 s to jak myślę rzecz warta uwagi, ponieważ tak jak i Bach jest układem dwudrożnym a przy tej elektronice i na tym metrażu, to pewnie optimum. Mam też na celowniku Visatony 170, mówiono mi o nich wiele dobrego. Dynaudio, cóż legenda, niestety musiałbym zorganizować poważną wyprawę aby ich posłuchać. SF - słyszałem i czytałem, same superlatywy, ale nigdy ich nie słyszałem, ba nawet nie widziałem na własne oczy. Mam w każdym bądż razie pewien azymut poszukiwań. (Czy ktoś może coś powiedzieć o np. Minima Audio lub ESA?) Pozdrawiam Forumowiczów.

Porucznikzubek> o ile to pytanie o VA Bach+Primare bylo kierowane do mnie, to niestety nie moge Ci powiedziec nic ponad to, ze Bachy mi sie w moich 20m2 i z moja elektronika naprawde podobaly (i odsluchowo i... wizualnie), a na ostateczna decyzji co do wyboru P20s byc moze zawazyl fakt, ze wkraczam powoli w okres degradacji sluchowej i wymagam po prostu potezniejszej dawki rozdzielczosci w dzwieku :) Jezeli Twoj nick nie ma przelozenia na wiek i zdolnosc do analitycznego postrzegania rzeczywistosci dzwiekowej, moga Ci bardzo podejsc :)))

 

Trudno natomiast nie zgodzic sie z przedmowcami, ze pulap 5kzl pozwala Ci myslec o lekko wyzszej polce. Ceny Bachow i P20s to ~3.5k (jesli mnie pamiec nie myli), a z drugiej reki lekko wiecej niz 2kpln. Z 5kpln moglbys poszalec - bardziej. Czy warto? W kontekscie tych 14m2 troszke bym uwazal z drozszymi podlogowkami, natomiast ekstra podstawki sa na wyczucie bezpieczniejszym wyborem.

 

Przepraszam za niska konstruktywnosc wpisu.

VA Bach + I21 - dość ciekawe zestawienie: Bach dodaje ciepła i basu, Primare: przejrzystości i dynamiki, nie przesadza z basem. Góra delikatna, z niezłą ilością szczegółów (aczkolwiek z naciskiem na muzykalność a nie analityczność). Obydwoje zaś nie porażają "stereofonią" - lokalizacją i wieloplanowością. Nie wiem co się stanie z basem przy 15 m...(na moich 19 zdarzy się wzbudzenie w rogach pokoju, cóż, nie mam sił na przebudowę akustyczną, wsypałem tylko balast (działa!!), bas temperuje reson i 1 m od ściany jak dotąd)

Btw: Panie Poruczniku, ma pan kłopoty ze zdalnym sterowaniem - ja zauważyłem, ze przy niedokładnym wycelowaniu pilotem we wzmacniacz potrafią zamiast regulowanej głośności przełączyć się źródła, włączyć "mute" lub wogóle wszystko wyłączyć się- włączyć. Miał ktoś takie coś przy innych (A/I20) wzmacniaczach Primare??

Piolot systemowy Primare jest nieergonomivczny, dlatego regulując głośność niechcący pewnie przycisnąłeś inny przycisk - zdarzyło mi się to już dwukrotnie ;-)

"czasem naciskam volume a przelacza mi input" bo naciskasz jednocześnie strrzałeczki poniżej, które zmieniają źródło - też mi sie to zdarzyło, sam pilot nie fiksuje, po prostu guziczki ma za blisko rozmieszczone ;-)

Wraz z A30.1 otrzymałem nowego systemowego pilota, ale tak się przyzwyczaiłem do tego małego wąskiego dołączonego do D20/A20, że wciąż go używam - nawet nie przeszkadza mi w nim brak klawiszy numerycznych. Nigdy nie zdarzyło mi się złe zadziałanie pilota. Celować też za bardzo nie trzeba.

Niestety, z braku czasu moje wejścia są opóżnione ale do rzeczy: Nie wiem czy dobrze zrozumiałem MariuszaJ, mój nick nie oznacza że jestem w wieku poważnie emerytowanego porucznika Zubka, przeciwnie czuję się gracko a jeżeli chodzi o dżwięki to nad te niegdyś emitowane przez Meczysława Fogga, zdecydowanie przedkładam np. Karizmę, Lyle Maysa, Los Lobotomys ale i relaks przy klasyce jest dla mnie ważny. Niechcąc przynudzać, powiem że słucham głównie jazzu, rocka i ich kombinacyj. Jeżeli chodzi o pilota I21/D20 (systemowego), macie stuprocentową rację, potrafi zadziwić, szczególnie kiedy usiłujemy operować nim pod ostrym kątem. Jednak w moim przypadku nie zauważyłem aby chodziło o naciskanie niewłaściwych klawiszy. Coś tam konstruktorzy szczególnie na linii głośność-żródło powinni poprawić. W przedmiocie samych kolumn: o monitorach myślę równie poważnie ( nieszczęsne 14m), mało, wiem że do I21 mogę podłączyć sub-a (pre-out). Nie muszę Was jednak przekonywać, że kiedy mieszka się daleko od Wa-wy, dokonanie ostatecznego wyboru nie popartego godzinami porównawczych odsłuchów, jest trudne. W aktualnym numerze HI-Fi i M, w odpowiedzi na jeden z listów czytam że taka konfiguracja, udana oczywiście, do łatwych nie należy. Zdaję sobie sprawę z tego iż wymagam wiele. Nie wszystko przecież idzie w parze, np. bas i ta powierzchnia ale "szukajcie a ....." Pozdrowienia

Za Pszczolka Maja: "Zacznij od Bacha" - potem sie zobaczy/uslyszy. Wypozycz wstaw na krotsza sciane, 1m od tylu w moim ulubionym rozstawie i opisz wrazenia - sprobujemy pomoc w ewentualnej korekcie.

-->zyzio

Aż takich wielkich opuszek palców nie mam, nie rzecz w równoczesnym naciskaniu kilku guziczków, a w celowaniu pod ostrym kątem a zwłaszcza nagłej zmianie tego kąta. nawet jednak pamiętając o tym i bawiąc się w snajpera - i tak się taki kiks czasem zdarza...Próbowałem "starym" pilotem systemowym od D20 jak i nowymi. Wszystkie robią to samo - więc problem jest chyba w odbiorniku IR/procesorze we wzmaku. Jak tego nie masz w serii 30 - to Ci fajnie...

No raczej nie mam, ale piloty systemowe w serii 20 i 30 są takie same przypuszczam, dlatego to nieco dziwne, myślę jednak ze można z tym zyć, ciekawe czy pilot metalowy też tak ma ;-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.