Problem z przeciwfazą we wzmacniaczu

[jaras65]

Witajcie...

Tak jak w tytule. Wyciągnąłem stary wzmacniacz DIY konstrukcji osoby ongiś popularnej na tym forum, podłączyłem kolumny, gramofon, CD i coś mi nie pasuje...

Wrażenie jakby równowaga stereo była zachwiana. Odpaliłem płytę testową CD i słucham "left channel, right channel" tu się wszystko zgadza, ale kiedy z głośników wydobywa się "Out of phase", dźwięk słychać przede wszystkim po prawej stronie, lewa zdecydowanie bardziej cicha. Co ciekawe "In phase" jest OK dźwięk "tkwi" równo po środku.

Najpierw podejrzenie padło na kolumny, że niby jedna mogła ulec uszkodzeniu, ale kiedy fizycznie je przestawiłem, feler nie zmienił się kanałami i nadal prawa strona pełniejsza w przeciwfazie, a lewa jakby uboższa. Powtarzam "kanał lewy, kanał prawy, faza", w tych trybach słychać prawidłowo.

Kilak razy sprawdzałem połączenia kolumny wzmacniacz, ale tu daję sobie nie wiem co odciąć, jest prawidłowo. 

Co to za licho, pewnie uczony elektronik mógłby problem rozgryźć...

Może macie jakieś pomysły jak się z tym uporać?

 

[przemak]

1 minutę temu, jaras65 napisał:

"In phase" jest OK dźwięk "tkwi" równo po środku.

Czyli wszystko ok. Wyciąganie wniosków z słuchania w odwrotnej polaryzacji nie jest rozsądne. 

[jaras65]

"Out of phase" powinno być tak samo jak "In phase", równo słyszalne z obu głośników, a nie jest i w tym tkwi problem.

Sprawdzałem na słuchawkach, ten sam efekt, więc kolumny na bank rozgrzeszone.