Skocz do zawartości
IGNORED

Klon Sansui AU-70 - Reduktor Szumu


Rekomendowane odpowiedzi

Lampy, te współczesnej produkcji, mają rzeczywiście pięknie przebiegające pasma. To słyszę również na AU70. Co z tego, skoro dźwięk z nich jest mało przyjemny dla ucha i koniecznie trzeba ingerować w system, by go poprawić. Nad tym ciągle pracuję. 

Ja nie mam możliwości prowadzić takich pomiarów ale potrafię usłyszeć co dane lampy potrafią. Słyszę ich charakterystykę częstotliwościową. Nowe lampy grają często tak, że scena jest bardziej płaska lub zupełny brak przestrzeni, powietrza w dźwięku.

Albo grają ostro, kłując w uszy. To wada głównie Ruskich i często tyczy również sowieckich NOS z lat 70-80 z wojskowej produkcji. Na pewno to pokazuje także powyższa charakterystyka. 

Wystarczy posłuchać CD Ayon, jakiegokolwiek. Zbudowane na ruskich 6H30 i od razu rzuca się w uszy ostrość górnego pasma. Dobrze to zauważalne, jeżeli przechodzisz z innego CD-ka, tranzystorowego, a nawet lampowego ale  zbudowanego na innych lampach. 

Dlatego nie należy łączyć SansuiX AU70 IGS z CD-kiem Ayon. Taki zestaw nie  zagra dobrze.  

6 godzin temu, MariuszElektronik napisał:

Piotrze 🙂

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy można kupić taką gotowa płytkę zasilacza?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 godziny temu, LJ3 napisał:

 

Transformatory są cały czas poprawiane przez IGS. W ostatniej wersji SansuiX AU70, którą mam, są zamontowane UTM 7077.

 

A każde jeszcze zgodniejsze z oryginałem niż UTM7070 już nawiniętym jak oryginał.

Edytowane przez tenkowal
6 godzin temu, madras napisał:

Lampy są próżniowe, a kondensatory to inna sprawa - 60-letnie sztuki (nawet NOS) nie nadają sie do niczego. Miałem przyjemność uczestniczyć w pomiarach oryginalnego - nieremontowanego Sansui AU-70 na kondensatorach "mercedesach", to jego pasmo wyglądało tak:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Mierzone na 1W oddawanym do obciążenia na 17mA prądu podkładu na lampę.
 

A te "KLONY" mierza się praktycznie płasko - co kiedyś pokazałem na kopii swojegło własnego projektu na forum jakoś w maju.

Potwierdzam,

po wymianie 60 letnich kondensatorów "mercedesów" (80% nie trzymało parametrów) i rezystorów (te w większości trzymały parametry) pasmo wróciło na odpowiedni tor.

 

obraz.thumb.png.361a7ae1ce308c2c32936b42608c95a1.png

 

 

A tak wygląda pasmo z samej końcówki mocy:

obraz.thumb.png.81301be9db783707134c2f5fdd9f3720.png

 

Widać preamp podbija trochę wysokie

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

36 minut temu, rwiatr napisał:

Widać preamp podbija trochę wysokie

Doprecyzuję trochę, to nie preamp podbija gore. To Tone Defeat, ktory teoretycznie pomija regulację barwy powoduje podbicie górki. Mówiąc bardziej precyzyjnie sygnał wciąż trochę "przecieka" przez układ barwy dźwięku nawet jak jest pominięty:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

(sory, za bazgroły, ale rysuje na telefonie wlasnie 🙂

IMG-20230305-WA0029.thumb.jpg.a236e80be969de1145f03c9bc8bc0c40.jpg

Sprawdziłem to kiedyś w SPICE symulacyjnie, co widać powyżej. Efekt podbicia Tone Defeat jest taki sam, jak w zmierzonym oryginale.

W projekcie DreamAmp, w którym segment regulacji barwy jest wyrzucony podbicie tej góry nie występuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez madras
19 godzin temu, madras napisał:

Nie każdy ma ochotę kupic 3 komplety i przekladać kable podczas odsluchow. Ale ja mogę - jak ktoś mi podeśle próbkę nowych UTM7077, ktore podobno mają oryginalny uklad sekcji i w efekcie impedancję pierwotną, to chętnie porównam do traf Pietro i Trafan.

Ma Pan może trafa Trafonici? Ja mam na nich złożony wzmacniacz i ciekawi mnie jak graja inne.

21 godzin temu, CondraDD napisał:

Ma Pan może trafa Trafonici? Ja mam na nich złożony wzmacniacz i ciekawi mnie jak graja inne.

Ja mogę UTM7077 podesłać. 

Skąd jesteś? Możemy się umowić na odsłuchy mojego versus Sansuix. Co prawda mój nie jest w oparciu o płytki RS-a, tylko moje własne, ale zawsze będziesz miał jakiś punkt referencji.

3 godziny temu, madras napisał:

Skąd jesteś? Możemy się umowić na odsłuchy mojego versus Sansuix. Co prawda mój nie jest w oparciu o płytki RS-a, tylko moje własne, ale zawsze będziesz miał jakiś punkt referencji.

W tej chwili Mazowsze, południe. 

Mogę podjechać jeżeli jesteś z okolicy. 

 

 

Edytowane przez LJ3
W dniu 25.03.2023 o 14:34, madras napisał:

Skąd jesteś? Możemy się umowić na odsłuchy mojego versus Sansuix. Co prawda mój nie jest w oparciu o płytki RS-a, tylko moje własne, ale zawsze będziesz miał jakiś punkt referencji.

Jestem z okolic Białegostoku. Możemy się umówić.

Moja wersja SansiuX gra już od dwóch tygodni jednak dopiero od tygodnia gra naprawdę dobrze, a to za sprawa płytki preampu od RSa.
Sama końcówka mocy na 6an8 gra porownywalnie z innymi dobrymi wzmacniaczami lampowymi, natomiast dodanie preampu zmienia sytuacje i to bardzo
W związku z powyższym gratuluje Igorowi przygotowania naprawdę przemyślanej konstrukcji końcówki mocy. Jest to wierne odwzorowanie oryginału z modyfikacja zasilacza i zachowaniem podbicia basów w końcówce mocy, która w wersji Pana Krzysztofa została usunięta. Cytując klasyka wzmacniacz rusza od kopa, a sama konstrukcja płytek taka jak lubię czyli symetrycznie ułożona stronami.
Jeśli ktoś jest na etapie konstrukcji płytek preampu to prośba o info. Płytka RSa nie odpowiada mi ze względu na rozmiar i napięcie żarzenia ostatecznie 12ax7 chciałbym zrobić na 6,3V żeby zachować transformator zasilający od Igora.

1b5c439e1364b26f4224ac88658dcb21.jpg

W dniu 25.03.2023 o 17:58, LJ3 napisał:

W tej chwili Mazowsze, południe. 

Ja wawa, priv

6 godzin temu, CondraDD napisał:

Jestem z okolic Białegostoku. Możemy się umówić.

Troche daleko

2 godziny temu, Filip.rwk napisał:

Moja wersja SansiuX gra już od dwóch tygodni jednak dopiero od tygodnia gra naprawdę dobrze, a to za sprawa płytki preampu od RSa.
Sama końcówka mocy na 6an8 gra porownywalnie z innymi dobrymi wzmacniaczami lampowymi, natomiast dodanie preampu zmienia sytuacje i to bardzo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dobra decyzja z pozostawieniem preampu. Według mnie usuwanie go i zostawianie samej końcówy, to za duża ingerencja w oryginał. To może od razu napisz co sonicznie zmienia przedwzmacniacz Twoim zdaniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez madras
1 minutę temu, madras napisał:

Ja wawa, priv

Troche daleko

Dobra decyzja z pozostawieniem preampu. Według mnie usuwanie go i zostawianie samej końcówy, to duża ingerencja w oryginał. To może od razu napisz co sonicznie zmienia przedwzmacniacz Twoim zdaniem.

Jak byśmy się zebrali - posiadacze różnych traf do AU70 to dojadę.

Nam ( @sabalek, @Sesjusz) udało się dokonać analizy brzmieniowej Sansuix vs DreaAmp. 5h analiz dźwięku na jednej (niestety) parze kolumn B&W 603 S2AE. Przełączanie źródła dźwięku średnio co 1h, tak by lampy się „nagrzały”. Input źródła bluetooth (aptX) zrealizowany na tym samym urządzeniu – Rotel A14 MKII, wyjście „Pre Out” do wzmacniaczy.

Oba wzmacniacze na trafach głośnikowych Igora UTM7077.
Transformator zasilający DreamAmp – Ogonowski LO TS180-4/70
Transformator zasilający Sansuix – UTM9070

Lampy:
DreamAmp:
12AX7 – dobrana para Electro-Harmonix
6AN8A – dobrana para Philips NOS
6P14P-ER – dobrana kwadra Rosyjskie OTK NOS

Sansuix:
6F1P – dobrana para Rosyjskie OTK NOS
6P14P-ER – dobrana kwadra Rosyjskie OTK NOS

Utwory muzyczne dobieraliśmy te same do każdego wzmacniacza, od instrumentalnej muzyki, poprzez jazzową, rockową, do elektroniki i syntezatorów. Utwory o różnej harmoniczności i melodyjności staraliśmy się również dobierać tak, by usłyszeć jak najwięcej lampowego brzmienia.
Obie konstrukcje wzmacniaczy brzmią identycznie przy słuchaniu w miarę cichym, codziennym. Przy większej głośności i dokładnym wsłuchiwaniu się szczegóły równice również są niezauważalne lub ciężko zauważalne. Nam udało się usłyszeć drobne niuanse, subtelne różnice w utworach bardziej instrumentalnych oraz w dobrze zrealizowanym koncercie, oraz utworach wokalnych. Wychwyciliśmy, że główne różnice, które dało rade zauważyć są w wyższych tonach średnich i w niskich sopranach, są one bardziej uwydatnione w DreamAmp z włączonym filtrem Loudness. Nie było jednak łatwym zadaniem różnice te zidentyfikować. Spośród listy utworów różnicę obydwoje zauważyliśmy na czterech kawałkach - playlista 5h a zauważone różnice dźwiękowe ~20 min. Bez włączonego filtra loudness ciężko wychwycić zmiany, albo dla nas było to niemożliwe, potrzebujemy dodatkowych kolumn by wyczuć różnice przez szybsze przełączanie źródeł dźwięku. Różnice jeśli są, to są tak małe, że ucho i mózg, zapomina” je w ciągu czasu przełączenia kolumn na drugi wzmacniacz.
Różnica zauważalna natomiast oczywiście była w ustawieniu głośności obu urządzeń, potencjometr logarytmiczny ALPS w przypadku Sansuix potrzebował być ustawiony o ~25% obrotu gałki dalej, tak by głośność była ~identyczna jak na DreamAmp – wiadomo, za sprawą braku przedwzmacniacza.

Kolejną różnicą był bas, w projekcie Sansuix, Sabalek zrealizował filtr „Presence”. Przy włączonym filtrze bas był zauważalnie głośniejszy, w piosenkach z dużą ilością „dołu” bas był zbyt intensywny. Wspólnie stwierdziliśmy, że w niektórych utworach filtr Presence świetnie się spisuje, filtra Presence nie ma oczywiście w DreamAmp.

Podsumowując – czy są różnice ? Są – w głównej mierze w głośności obu wzmaczniaczy, której jednak zupełnie nie brakuje w Sansuix. By wyczuć różnice dźwięku trzeba się doszukiwać a różnice są subtelne. Wprawne ucho usłyszy te małe różnice, jednak trzeba odpowiedniego utworu muzycznego.

 

Po testach obydwoje jesteśmy zadowoleni z posiadanych konstrukcji, niczego sobie nie ujmują, brzmieniowo są bardzo zbliżone, nie możemy wykluczyć, że subtelne różnice są lub nie są zasługą 6AN8A vs 6F1P ale bardziej skłaniamy się ku stwierdzeniu, że subtelne równice wynikają z obecności przedwzmacniacza.

Na koniec kilka słów o transformatorach Igora – grają pięknie i w naszej ocenie niczego im nie brakuje. Obaj nie słyszeliśmy klonów AU-70 zbudowanych z innymi transformatorami głośnikowymi, więc nie możemy się wypowiedzieć czy na trafach pozostałych poroducentów brzmi to lepiej, gorzej, tak samo, czy cudownie i magicznie.

Moje prywatne zdanie – podkreślam moje prywatne zdanie jest takie, że w „ślepym teście” najprawdpopodobniej nie da się odróżnić traf UTM7077 Igora od traf Przemka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dream2.jpg

sansuix.jpg

razem.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
24 minuty temu, sabalek napisał:

Nam ( @sabalek, @Sesjusz) udało się dokonać analizy brzmieniowej Sansuix vs DreaAmp. 5h analiz dźwięku na jednej (niestety) parze kolumn B&W 603 S2AE. Przełączanie źródła dźwięku średnio co 1h, tak by lampy się „nagrzały”. Input źródła bluetooth (aptX) zrealizowany na tym samym urządzeniu – Rotel A14 MKII, wyjście „Pre Out” do wzmacniaczy.

Oba wzmacniacze na trafach głośnikowych Igora UTM7077.
Transformator zasilający DreamAmp – Ogonowski LO TS180-4/70
Transformator zasilający Sansuix – UTM9070

Lampy:
DreamAmp:
12AX7 – dobrana para Electro-Harmonix
6AN8A – dobrana para Philips NOS
6P14P-ER – dobrana kwadra Rosyjskie OTK NOS

Sansuix:
6F1P – dobrana para Rosyjskie OTK NOS
6P14P-ER – dobrana kwadra Rosyjskie OTK NOS

Utwory muzyczne dobieraliśmy te same do każdego wzmacniacza, od instrumentalnej muzyki, poprzez jazzową, rockową, do elektroniki i syntezatorów. Utwory o różnej harmoniczności i melodyjności staraliśmy się również dobierać tak, by usłyszeć jak najwięcej lampowego brzmienia.
Obie konstrukcje wzmacniaczy brzmią identycznie przy słuchaniu w miarę cichym, codziennym. Przy większej głośności i dokładnym wsłuchiwaniu się szczegóły równice również są niezauważalne lub ciężko zauważalne. Nam udało się usłyszeć drobne niuanse, subtelne różnice w utworach bardziej instrumentalnych oraz w dobrze zrealizowanym koncercie, oraz utworach wokalnych. Wychwyciliśmy, że główne różnice, które dało rade zauważyć są w wyższych tonach średnich i w niskich sopranach, są one bardziej uwydatnione w DreamAmp z włączonym filtrem Loudness. Nie było jednak łatwym zadaniem różnice te zidentyfikować. Spośród listy utworów różnicę obydwoje zauważyliśmy na czterech kawałkach - playlista 5h a zauważone różnice dźwiękowe ~20 min. Bez włączonego filtra loudness ciężko wychwycić zmiany, albo dla nas było to niemożliwe, potrzebujemy dodatkowych kolumn by wyczuć różnice przez szybsze przełączanie źródeł dźwięku. Różnice jeśli są, to są tak małe, że ucho i mózg, zapomina” je w ciągu czasu przełączenia kolumn na drugi wzmacniacz.
Różnica zauważalna natomiast oczywiście była w ustawieniu głośności obu urządzeń, potencjometr logarytmiczny ALPS w przypadku Sansuix potrzebował być ustawiony o ~25% obrotu gałki dalej, tak by głośność była ~identyczna jak na DreamAmp – wiadomo, za sprawą braku przedwzmacniacza.

Kolejną różnicą był bas, w projekcie Sansuix, Sabalek zrealizował filtr „Presence”. Przy włączonym filtrze bas był zauważalnie głośniejszy, w piosenkach z dużą ilością „dołu” bas był zbyt intensywny. Wspólnie stwierdziliśmy, że w niektórych utworach filtr Presence świetnie się spisuje, filtra Presence nie ma oczywiście w DreamAmp.

Podsumowując – czy są różnice ? Są – w głównej mierze w głośności obu wzmaczniaczy, której jednak zupełnie nie brakuje w Sansuix. By wyczuć różnice dźwięku trzeba się doszukiwać a różnice są subtelne. Wprawne ucho usłyszy te małe różnice, jednak trzeba odpowiedniego utworu muzycznego.

 

Po testach obydwoje jesteśmy zadowoleni z posiadanych konstrukcji, niczego sobie nie ujmują, brzmieniowo są bardzo zbliżone, nie możemy wykluczyć, że subtelne różnice są lub nie są zasługą 6AN8A vs 6F1P ale bardziej skłaniamy się ku stwierdzeniu, że subtelne równice wynikają z obecności przedwzmacniacza.

Na koniec kilka słów o transformatorach Igora – grają pięknie i w naszej ocenie niczego im nie brakuje. Obaj nie słyszeliśmy klonów AU-70 zbudowanych z innymi transformatorami głośnikowymi, więc nie możemy się wypowiedzieć czy na trafach pozostałych poroducentów brzmi to lepiej, gorzej, tak samo, czy cudownie i magicznie.

Moje prywatne zdanie – podkreślam moje prywatne zdanie jest takie, że w „ślepym teście” najprawdpopodobniej nie da się odróżnić traf UTM7077 Igora od traf Przemka.

 

Fajny opis. Solidnie zrobione porównanie.

Wymagało sporo czasu.

Trochę jestem zaskoczony, że tak małe są różnice przy różnych lampach, z pre i bez niego. 

Teraz czekamy na porównanie różnych transformatorów. 

 

Cytat

 

Obaj nie słyszeliśmy klonów AU-70 zbudowanych z innymi transformatorami głośnikowymi

Moje prywatne zdanie – podkreślam moje prywatne zdanie jest takie, że w „ślepym teście” najprawdpopodobniej nie da się odróżnić traf UTM7077 Igora od traf Przemka.

 

moja nauczycielka od biologii ujęła by to tak  "co ty wiesz o życiu seksualnym mrówek jak ty nigdy w mrowisku nie byłeś" 

Dobra decyzja z pozostawieniem preampu. Według mnie usuwanie go i zostawianie samej końcówy, to za duża ingerencja w oryginał. To może od razu napisz co sonicznie zmienia przedwzmacniacz Twoim zdaniem.

Moim zdaniem po dodaniu preampu wzmacniacz robi się bardziej detaliczny łatwiej odróżnić instrumenty oraz wokale między sobą. Muzyka nie zlewa się nawet przy szybkich kawałkach rockowych lub metalowych. Wydaje się jakby poprawiła się dynamika dźwięku, a bas robi się bardziej kontrolowany.
Podobnie jak w komentarzu Pana Krzysztofa słychać w ulubionych kawałkach rzeczy, których nie było słychać wcześniej, bywam momentami zaskoczony jak brzmią niektóre fragmenty utworów.
Filtr loudness, w większości utworów poprawia brzmienie. Nie używam wzmocnienia basu z końcówki mocy, ponieważ w tym wzmacniaczu jest wystarczająca ilość niskich tonów.
Sama końcówka mocy gra bardzo dobrze ale brakuje jej tego czegoś co daje temu wzmacniaczowi właśnie preamp na 12ax7.

To oczywiście moja subiektywna opinia i nie mam odniesienia do brzmienia innych transformatorów, a na rekomendowane przez Pana Krzysztofa pozostaje mi czekać do jesieni.
17 godzin temu, sabalek napisał:

Nam ( @sabalek, @Sesjusz) udało się dokonać analizy brzmieniowej Sansuix vs DreaAmp. 5h analiz dźwięku na jednej (niestety) parze kolumn B&W 603 S2AE. Przełączanie źródła dźwięku średnio co 1h, tak by lampy się „nagrzały”. Input źródła bluetooth (aptX) zrealizowany na tym samym urządzeniu – Rotel A14 MKII, wyjście „Pre Out” do wzmacniaczy.

Oba wzmacniacze na trafach głośnikowych Igora UTM7077.
Transformator zasilający DreamAmp – Ogonowski LO TS180-4/70
Transformator zasilający Sansuix – UTM9070

Lampy:
DreamAmp:
12AX7 – dobrana para Electro-Harmonix
6AN8A – dobrana para Philips NOS
6P14P-ER – dobrana kwadra Rosyjskie OTK NOS

Sansuix:
6F1P – dobrana para Rosyjskie OTK NOS
6P14P-ER – dobrana kwadra Rosyjskie OTK NOS

Utwory muzyczne dobieraliśmy te same do każdego wzmacniacza, od instrumentalnej muzyki, poprzez jazzową, rockową, do elektroniki i syntezatorów. Utwory o różnej harmoniczności i melodyjności staraliśmy się również dobierać tak, by usłyszeć jak najwięcej lampowego brzmienia.
Obie konstrukcje wzmacniaczy brzmią identycznie przy słuchaniu w miarę cichym, codziennym. Przy większej głośności i dokładnym wsłuchiwaniu się szczegóły równice również są niezauważalne lub ciężko zauważalne. Nam udało się usłyszeć drobne niuanse, subtelne różnice w utworach bardziej instrumentalnych oraz w dobrze zrealizowanym koncercie, oraz utworach wokalnych. Wychwyciliśmy, że główne różnice, które dało rade zauważyć są w wyższych tonach średnich i w niskich sopranach, są one bardziej uwydatnione w DreamAmp z włączonym filtrem Loudness. Nie było jednak łatwym zadaniem różnice te zidentyfikować. Spośród listy utworów różnicę obydwoje zauważyliśmy na czterech kawałkach - playlista 5h a zauważone różnice dźwiękowe ~20 min. Bez włączonego filtra loudness ciężko wychwycić zmiany, albo dla nas było to niemożliwe, potrzebujemy dodatkowych kolumn by wyczuć różnice przez szybsze przełączanie źródeł dźwięku. Różnice jeśli są, to są tak małe, że ucho i mózg, zapomina” je w ciągu czasu przełączenia kolumn na drugi wzmacniacz.
Różnica zauważalna natomiast oczywiście była w ustawieniu głośności obu urządzeń, potencjometr logarytmiczny ALPS w przypadku Sansuix potrzebował być ustawiony o ~25% obrotu gałki dalej, tak by głośność była ~identyczna jak na DreamAmp – wiadomo, za sprawą braku przedwzmacniacza.

Kolejną różnicą był bas, w projekcie Sansuix, Sabalek zrealizował filtr „Presence”. Przy włączonym filtrze bas był zauważalnie głośniejszy, w piosenkach z dużą ilością „dołu” bas był zbyt intensywny. Wspólnie stwierdziliśmy, że w niektórych utworach filtr Presence świetnie się spisuje, filtra Presence nie ma oczywiście w DreamAmp.

Podsumowując – czy są różnice ? Są – w głównej mierze w głośności obu wzmaczniaczy, której jednak zupełnie nie brakuje w Sansuix. By wyczuć różnice dźwięku trzeba się doszukiwać a różnice są subtelne. Wprawne ucho usłyszy te małe różnice, jednak trzeba odpowiedniego utworu muzycznego.

 

Po testach obydwoje jesteśmy zadowoleni z posiadanych konstrukcji, niczego sobie nie ujmują, brzmieniowo są bardzo zbliżone, nie możemy wykluczyć, że subtelne różnice są lub nie są zasługą 6AN8A vs 6F1P ale bardziej skłaniamy się ku stwierdzeniu, że subtelne równice wynikają z obecności przedwzmacniacza.

Na koniec kilka słów o transformatorach Igora – grają pięknie i w naszej ocenie niczego im nie brakuje. Obaj nie słyszeliśmy klonów AU-70 zbudowanych z innymi transformatorami głośnikowymi, więc nie możemy się wypowiedzieć czy na trafach pozostałych poroducentów brzmi to lepiej, gorzej, tak samo, czy cudownie i magicznie.

Moje prywatne zdanie – podkreślam moje prywatne zdanie jest takie, że w „ślepym teście” najprawdpopodobniej nie da się odróżnić traf UTM7077 Igora od traf Przemka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dream2.jpg

sansuix.jpg

razem.jpg

Panowie zapraszam do Białegostoku. posiadam Wzmacniacz na trafach Trafonici.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
 Gdzie je znajdę , na której płytce?
C58, C59 - 0.47uF/400V
 

Na płytce SansuiX w płytkach RS możesz sobie dolutować na pająka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
20 godzin temu, Filip.rwk napisał:


Moim zdaniem po dodaniu preampu wzmacniacz robi się bardziej detaliczny łatwiej odróżnić instrumenty oraz wokale między sobą. Muzyka nie zlewa się nawet przy szybkich kawałkach rockowych lub metalowych. Wydaje się jakby poprawiła się dynamika dźwięku, a bas robi się bardziej kontrolowany.
Podobnie jak w komentarzu Pana Krzysztofa słychać w ulubionych kawałkach rzeczy, których nie było słychać wcześniej, bywam momentami zaskoczony jak brzmią niektóre fragmenty utworów.
 

 

Po testach i zamianach różnych źródeł w torze, zaczęliśmy testować wpływ pre na brzmienie SansuiX AU70. Przyjęliśmy zasadę - zawsze to samo źródło dźwięku, te same kable i te same głośniki. Testowanie było krótkie i skończyło się bardzo szybko, na jednym pre. 

Znajomy ma pre z najwyższej półki, ze stajni Sansui, tzn. Sansui C-2301, więc od razu zaproponował to pre i go podłączył do SansuiX AU70.

Stwierdził, że "ta lampowa końcówka gra bardzo detalicznie i konturowo wiec nie ma co się bawić ze słabymi pre".

Zaskoczyło nas, jak ten zestaw zaczął grać! W jego systemie, z jego źródłem, pre i głośnikami. 

Żeby się nie rozpisywać zacytuję to co napisał @Filip.rwk, gdyż spokojnie mógłbym napisać to samo: 

20 godzin temu, Filip.rwk napisał:


Moim zdaniem po dodaniu preampu wzmacniacz robi się bardziej detaliczny łatwiej odróżnić instrumenty oraz wokale między sobą. Muzyka nie zlewa się nawet przy szybkich kawałkach rockowych lub metalowych. Wydaje się jakby poprawiła się dynamika dźwięku, a bas robi się bardziej kontrolowany.
Podobnie jak w komentarzu Pana Krzysztofa słychać w ulubionych kawałkach rzeczy, których nie było słychać wcześniej, bywam momentami zaskoczony jak brzmią niektóre fragmenty utworów.
 

 

W dniu 24.03.2023 o 07:25, CondraDD napisał:

Chętnie skorzystam z propozycji.

Hej! I jak dostales Trafany na odsluch? I jak wychodza porownujac je do trafoniki? Napiszesz cos jak je porownasz?

Edytowane przez kawulski
Godzinę temu, kawulski napisał:

Hej! I jak dostales Trafany na odsluch? I jak wychodza porownujac je do trafoniki? Napiszesz cos jak je porownasz?

Proszę się uzbroić w cierpliwość. Proces trwa.

mam i ja

Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem zbudowania wzmacniacza lampowego PP. Mam teraz wzmacniacz SE, który bardzo lubię i jest on dla mnie jakimś punktem odniesienia. Czasami oglądam sobie kanał RS i tam trafiłem na odcinek o wzmacniaczu Sansui AU70, a potem na pomysł budowy "klona" tego wzmacniacza nazwany „wzmacniaczem marzeń” . Ale raczej po różnych perypetiach RS z trafmi głośnikowymi byłem sceptyczny do budowy takiego wzmacniacza. Potem kiedy się pojawiły trafa, to ich cena dla mnie (dla mnie powtarzam) nie była do zaakceptowania tak samo jak perspektywa czekania na nie miesiącami.

Ale pojawił się Igor z akceptowalną dobrą ceną i gotowymi płytkami. Pomysł stawał się coraz bardziej realny do realizacji. I stało się - jestem posiadaczem tego wzmacniacza. Puryści powiedzą, że ta konstrukcja stoi trochę daleko od AU70, bo inny zasilacz (nie ma powielacza), i inne lampy. Ja mam wzmacniacz na całkowicie poradzieckich 6F1P i militarnych 6P14P-EV. Ktoś zarzucił , ze w tej realizacji jest lampa 6F1P, a punkty pracy pozostały takie jak w 6AN8. Na razie ten wątek pozostawiam bo wzmacniacz brzmi świetnie. Można będzie się spróbować potem nad tym pochylić. Najważniejsza chyba jest realizacja stopnia mocy z odpowiednim transformatorem i układem z katodami połączonymi przez uzwojenia wtórne do masy.

Tak czy inaczej układ powstał i brzmi naprawdę świetnie i to od pierwszego włączenia. Jak wiadomo układ Igora nie ma przedwzmacniacza. Czułość wejściowa jest taka że nie potrzebuje do prawidłowego wysterowania. Ktoś napisał, że ze wzmacniaczem wzorowanym na układzie z Sansui AU70 gra lepiej. Nie ma podstaw by nie wierzyć. Sterowałem wzmacniacz bezpośrednio z wyjścia DAC i potem ze mojego preampa z PGA2311. I w tym drugim przypadku brzmienie było subiektywnie lekko lepsze. Być może układ jak każdy  potrzebuje dobrego przedwzmacniacza. Nie koniecznie lampowego.

 

Układ zmontowałem na kawałku wytwornej sklejki wyciętym z palety :-). Może doczeka się kiedyś lepszej obudowy. Po prawidłowym zmontowaniu działa od razu. Oczywiście jak się nie kombinuje. Ja kombinowałem z układem opóźnienia włączania napięcia anodowego. Jak pisał tu jeden z kolegów nagłe włączenie napięcia anodowego kiedy lampy są gorące powoduje wzbudzenie się wzmacniacza obciążonego głośnikami. Prawda. Układ jest zmontowany na kawału druku uniwersalnego i na razie jest nie aktywny.  

Wzmacniacz teraz sobie gra. Źródło - TIDAL, konwerter USB/I2S 3.lite. DAC PCM1794A (własna konstrukcja), preamp z PGA2311 (własna konstrukcja), kolumny Tannoy M2. Jak dla mnie brzmi bardzo dobrze i daje dużą radość ze słuchania. Aha jeszcze bass boost. W tym układzie sprzętowym w większości utworów wolę bez. Jak dla mnie jest za dużo.

Podsumowując – bardzo dobry wzmacniacz, o rewelacyjnym stosunku jakości do ceny

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
3 godziny temu, voltamper napisał:

Czy finalnie rozwiązałeś  ten problem? Co masz na myśli mówiąc, że kombinowałeś z opóźnieniem włączenia anodowego ? Napiszesz coś bliżej?

Opóźnienie póki co nie jest wykorzystywane we wzmacniaczu. Układ wykorzystuje mikrokontroler do odmierzania czasu (tak mi było wygodniej) i przekaźnik, który załącza napięcie przemienne w sekcji zasilania napięć anodowych.  Odmierzam dość długi czas 2minut (tak na początek sobie wymyśliłem) i załączam to napięcie przemienne. Kiedy wzmacniacz jest obciążony rezystorem 8R/100W to w momencie włączania anodowego nic się nie wzbudza. Kiedy podłączę kolumny to pojawia się mocne wybudzenie - jak długo nie wiem bo zaraz wzmacniacz wyłączyłem. 

Co dalej? Najprościej wyrzucić opóźnienie -  w Sansui AU70 go nie ma mimo że jest tam zasilacz bez lamp prostowniczych. Jednak coś czuję, że opóźnienie by się przydało. W moim wzmacniaczu (bez opóźnienia) od momentu włączenia do pojawienia się dźwięku w głośniku mija ok 30 sek. Jeszcze spróbuję odmierzać czas np 20 sek i włączać napięcie przemienne. Jeżeli to nic nie da, to mogę dodać drugi przekaźnik, który na początku obciąża wyjście rezystorami 8R, a po włączeniu anodowego odczekać na przykład 20sek i włączyć kolumny. Technicznie proste do wykonania jak się ma mikrokontroler, ale czy skuteczne i czy warto?  

Włączanie przemiennego ma wady: elektrolity się ładują i mogą być jakieś stany nieustalone i może dlatego wzmacniacz się wzbudza. Ale są zalety, bo można prosto włączać dostępnymi przekaźnikami przeznaczonymi do komutacji napięć AC. Załączanie napięć 400VDC wymaga specjalnych przekaźników z komorami gaszącymi łuk, lub tranzystorów wysokonapięciowych. 

Może jeszcze powalczę. Wzmacniacz gra na prawdę świetnie im dłużej słucham tym bardziej to do mnie dociera, lampy są coraz droższe, a tutaj potrzebujemy kwadr. Jeżeli to ma przedłużyć ich żywot to czemu nie. Nawet radzieckie militarne nie są niezniszczalne.  

 

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.