Skocz do zawartości
IGNORED

O nas bez nas, czyli co o nas myślą normalni ludzie spoza forum ;-)


andrea29

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem na priva od koleżanki - nie audiofilki /cytat bez jej wiedzy/:

 

"Myślę, że osoby z tego czata, dobrały się według bardzo ciekawego klucza. Ta

wspólna rzecz która ich łączy jest trochę elitarna, trochę snobistyczna i

sprawia dużo przyjemności. Ludzie którzy je odwiedzają - już wiedzą, że liczą

się też przyjemności, nie stąpają twardo po ziemi. Przez to są interesujący."

* * *

I jak Wam się podoba podsumowanko ?

ja tam sie wczoraj pokłociłem o to.

jeden sobie kupuje zestaw Zeptera za 5 tys. a inny kolumny. czy to tak ciezko zrozumiec?

tylko nie mowcie ze Zepter jest na cale zycie a kolumny za rok znów bede zmieniał :)

dla mnie bardziej pojebani zawodnicy to sa tacy co kupuja np auto marki BMW ..przeciez wielu z nas starcza zwykły FSO-polonez..mam takiego kolege jakies fellgi wciaz zmienia..imobilaizery..kazda rzecz kosztuje..tyle co dobry wzmak..ale te garnki to ciekawe...za ile mozna upchac blaszne wytłoczki..podobne blachy w mojej firmie robia w okolo 4 sekundy na prasie....sa kobiety które na waciki wydaja 100 dolarów..:):)

To co mozna powiedziec o milosnikach forum np Nylonomania.pl???A my tu kabelki wzmacniacze,kolumny..

Z grona samcow kobiety zawsze wybiora :

 

1) najbardziej "dzianego" ;-) - wiadomo dlaczego

2) najwyzszego - j.w.

3) najbardziej zalosnego - z litosci

4) najbardziej wyrozniajacego sie w jakis inny sposob - tzw interesujacego ;-)

 

A ze wiadomo ze najgorzej jest zostac pominietym wiec cieszmy sie ze nawet jesli sa wsrod nas tacy ktorzy nie spelniaja zadnego z kryteriow 1-3 to dzieki pasji ktora sprawia ,ze produkujemy posty na tym forum jest szansa zostac wybranym ;-)

  • Redaktorzy

Ja sie szczesliwie lapie jeszcze na punkt 2., ale moze (nie daj bog) z kobiecego punktu widzenia faceci wydajacy cala kase plus debet na male metalowe pudeleczka podpadaja wszyscy pod trojke?

Podpadaja jak najbardziej.

 

O NASZYM forum czasem chcac nie chcac (poniewaz dosc gleboko to we mnie "siedzi")opowiadam swoim znajomym. Wyczuwam ze mysla o tym jako o forum ludzi z deczka innych:) i nienormalnych. Taka jest pawda.

Dla mnie jednak to forum i przygoda z audiofilizmem jest pasjonujaca. Spotykaja sie tu tak rozni ludzie, sa: prawnicy, pracownicy naukowi:), studenci, ludzie pracujacy w radio itd. Wszyscy tu jestesmy sobie rowni, rozni nas tylko stopien wiedzy i doswiadczenia, no ale przeciez po to rozmawiamy aby sobie wzajemnie owe rzeczy przekazywac. Fajne jest tez to, ze dzielimy sie nimi, a jest przeciez jest tu pare osob bardzo doswiadczonych i wcale tego robic by nie musialy. To ich (Wasza) dobra wola i za to dzieki.

Audiofilizm jest tez niebezpieczny, ale do tego trzeba dojrzec zeby sie dowiedziec:)

Niebezpieczny...tak jak mawia zona mojego kolegii takiego juz bardzo starego stazem audiofila(zaczynał w latach 80) AUDIOFILIZM JEST PRZYCZYNA WIELU NIEPOROZUMIEN RODZINNYCH I STANOWI POWAZNY PROBLEM SPOŁECZNY ten napis niejednokrotnie zamierzała wymalowac na bilbordzie który stoii na przeciw okna ich bloku..a tak na marginesie..moja zona nic nie wie ze ja juz kombinuje jakby tu cd zmienic na ciut lepszy...mamtaki na oku fajny..17 klo wagi Xlry..piekna rzecz....

Od Krzyśka Ciesielskiego dostałem kiedyś, na AS:

 

"AUDIOHOLIC - człowiek dotknięty Audioholizmem.

 

AUDIOHOLIZM - nałogowe użytkowanie sprzętu audio. Ogranicza zdolność logicznego myślenia, staje się przyczyną konfliktów z rodziną oraz ze środowiskiem nie dotkniętym schorzeniem. Doprowadza do chronicznych stanów kont bankowych. Osoby dotknięte schorzeniem najczęściej rozpoznajemy po charakterystycznym uśmiechu pojawiającym się w momencie usłyszenia dźwięku o dobrej jakości; ogranicza przestępczość, zwiększa liczbę rozwodów; poważne zagadnienie społeczne. Większa podatność na chorobę wśród płci męskiej. Leczenie trudne i długotrwałe, w zaawansowanych przypadkach nieuleczlne."

taa.. ale pod warunkiem za zapomniales takze zapalic gazu pod nimi ...

Z ciekawych rzeczy dorzuce rowniez pralki firmy Miele za ca 6 kzl ... moze jest jakies forum dyskusyjne z ktorego mozna sie dowiedziec po co placic za 1 pralke tyle co za 3 Bosche lub 5 wloskich produktow ...

  • Redaktorzy

Miele ma 2 zalety - jedna z drugiej reki, druga z pierwszej. Druga reka widziala Miele podczas wirowania, podczas gdy jednoczesnie na wierzchu stal olowek na sztorc. A z pierwszej, to maja dozywotnia gwarancje (z autoryzowanej sieci oczywiscie, a nie od "importera"). To juz sie zaczyna kalkulowac, nie?

Mój brat zna rodzinę niemiecką w której pralka Miele pracuje od 32 lat. Jak dotąd przy dwóch przeglądach trzeba było coś wymienić (w ramach gwarancji) a pralka działa jak nowa. Może nie jest taka jak te z ołówkiem na sztorc ale kot spokojnie może na niej spać. Gdyby nie te pieniądze to Miele stałaby i w moim domu.

Odkurzacze Kirby są za 14000 ale zasady są podobne a połaczenie ich z metalową obudową i napędem (mówię poważnie) powoduje że przy odkurzaniu nie potrzeba żadnej siły (trzymamy a odkurza podstawa). Do tego rury z poliwęglanów są lekkie jak kapeć (ściany, zasłony itp). A gwarancja i trwałość jak u Miele.

Może PRL zrobił z tego kraju trzeci świat gdzie żeby zamnknąć drzwi Warszawy potrzeba siły albo sposobu. A głupi telewizor czy radio trzeba było zdobywać. Ale powoli to się zmienia.

Dozywotnia gwarancja na miele + cena = 5 x zwykla pralka ktora pierze srednio 7-10 lat ( wprawdzie po 5 trzeba wymienic pompe ) oznacza ze bilans moze wyjsc na zero ...

Ale z drugiej spadkobiercy chyba sie nie uciesza gdybym zostawil po sobie pralke miele oraz rondle zepter;-)

czego to czlowiek sie nie dowie na audio.lukar.net. ... w elektrowni wodnej na rzece Drawa widzialem turbiny pracujace tam od ponad 100 lat - od tego czasu mam szacunek dla AEG ktora te turbiny wyprodukowala i mialem zamiar nabyc pralke wlasnie tej firmy ...

Tekścior podesłany przez Anedrea29 jest przemiły. Najbardziej podoba mi się fragment: "Przez to są interesujący". Dodatkowo "rzecz (...) elitarna, trochę snobistyczna i

sprawia dużo przyjemności". Odbieram (i pewnie nie tylko ja), że nasza pasja wywołuje dużą ciekawość w Osobie, która to Andrei29 podesłała. A może przybędzie jeszcze nowa osoba na forum? Jeśli nie bukiet, to przynamniej całus dla Niej.

Pozdrawiam,

Kuba

Niełatwo być odmieńcem. Na jednej imprezie jakiś gość pochwalił sprzęt koleżanki, twierdząc że jest to najlepsza firma produkująca sprzęt audio. Chodziło o mini wieżę Kenwood. Delikatnie zwróciłem mu uwagę, że chyba jednak jest w błędzie. Ponieważ kretyn dalej się bezczelnie upierał, z pewnym sarkazmem stwierdziłem, że być może tak jest, ale tylko w klasie urządzeń do kuchni dla gospodyń domowych. I tak nie zrozumiał a gospodyni, będąc stanu wolnego, nie uważała się na szczęście za domową, więc się nie obraziła. Skończyło się na kopniaku w kostkę pod stołem od małżonki.

co do Miele placi sie za marke i za wykonanie .reczna robota .kazde urzadzenie testowane indywidualnie naprawde swietny sprzet.jest jedno "ale",postep w agd jest kolosalny jak i elektronice. pralka po 30-tu latach jest moze dalej sprawna i niezawodna z tym ze absolutnie nie nowoczesna od zuzycia energi zaczynajac a na praniu welny konczac

Każdy ma swoje fobie i zajawkę na jakiś temat. Najważniejsze jest to by uszanować i zrozumieć drugiego człeka. Jak komuś mówię, że kupiłem kabel za 200 zeta, patrzy na mnie jak na debila. Ale nie ma co się tym przejmować, bo chyba jest coraz więcej ludzi, którym zależy na dobrym sprzęcie i prawdziwej muzyce...

na pewnej stronce w sieci znalazlem taka oto definicje:

 

 

"Niektórzy mowią, że powinno się słuchać muzyki, a nie sprzętu audio. Jednak faktem jest, że ten ostatni ma duży wpływ na ostateczne wrażenia estetyczne przy obcowaniu z dźwiękiem. Dlatego naturalne jest dla mnie dążenie do poszukiwania jak najlepszego systemu audio.

 

Audiofilem jest, moim zdaniem, każdy kto zwraca uwagę na to czy, i w jakim stopniu, jego tor audio pozwala zapomnieć o swoim istnieniu.

 

Poszukiwanie naturalności dzwięku, dostrzeganie detali, odczuwanie akustyki miejsca nagrania - to tylko niektóre aspekty słuchania muzyki. Ideałem jest oczywiscie koncert - tylko tak można nauczyć się jak brzmią poszczególne instrumenty, śpiew, czy efekty specjalne... Nie zawsze jednak mamy możliwość obcowania z muzyką na żywo, ale dzięki odpowiedniemu dobraniu elementów toru audio mamy szansę zbliżyć się do ideału.

 

Jedna z ważnych zasad audiofila jest przekonanie o tym, że każdy element elektroniki ma wpływ na to jak docierają do niego fale dzwiękowe. Dlatego nie zaniedba niczego - poczynając od jakości nośnika dzwięku, przez źródło, wzmacniacz, kable połączeniowe aż po głośniki. Niemniej ważna jest akustyka pomieszczenia, ustawienie głośników, mebli i ulubionego fotela. A wszystko to po to, aby udało się odtworzyć ulubioną muzykę tak, żeby poczuć jak znany pokój zamienia się w salę filharmonii, klub jazzowy, czy stadion wypełniony po brzegi fanami...

 

Czego wszystkim i sobie życzę... ;^)"

 

koniec cytatu

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.