Kable rca

[dj_pogrzebowy]

44 minuty temu, audioburak napisał:

Temperatura lepiej wyższa, dlatego, że wiele wtyków po dłuższym grzaniu

traci zupełnie fabryczne cechy koncentryczności 😉 

Faktycznie, wyższa temp. i łapie błyskawicznie. Przyda się taka metoda jak dojdą do mnie styki typu "star" z punktową masą 🙂

A co z tymi nitkami? Rozdzielać?

[audioburak]

Raczej nie warto. Zostaw, jak jest, chyba, że robisz kable dłuższe niż 0,75 ...

[dj_pogrzebowy]

20 minut temu, audioburak napisał:

Raczej nie warto. Zostaw, jak jest, chyba, że robisz kable dłuższe niż 0,75 ...

1,4m

[audioburak]

To jest jeszcze drugi warunek - oporność wejściowa stopnia. Jak duża typu 100 kOhm,

to rozdzielać, kładąc je np. w oddzielne koszulki, a jak mała - np. 10 kOhm to też nie warto

[dj_pogrzebowy]

oporność na wejściu mam 39kΩ +/- 5kΩ

[audioburak]

Ja bym zostawił "sklejone" i posłuchał - powinno być dobrze.

[dj_pogrzebowy]

Żongluję teraz tymi kablami (wcześniej prolink exclusive ;)) i bardzo podobają mi się te druty! Dźwięki w ramach różnych częstotliwości są lepiej wyodrębnione, przybyło detali i ostrości barwy. Np. tu wokal Billa Callahana jest taki wibrująco-rezonujący i jak tylko zmieniam na Prolinka, to jest jakiś taki zaoblony i zrównany z tłem.

I o wiele lepszy (szybszy, zwarty, rytmiczny) bas w elektronice >110bpm!

To co dalej? 🙂 Może zanim srebro, to najpierw spróbować jednak OCC od Neotecha?

[lemo]

Tak warto spróbować. 

[audioburak]

Ja mam 26 AWG od Neotecha UPOCC i jest lepiej a do tego niedrogi.

Podobne zmiany niesie też solid 0,5 w głośnikowych, ale już po 4 lub 5 na plus i minus.