Skocz do zawartości
IGNORED

PHY- glosniki w odgrodach


koteczek

Rekomendowane odpowiedzi

jacekG,

 

W ten week-end cos przesle. 301 wymagaja zamknietej obudowy. Pamietam kilka lat temu strone Goodmensa z planami, sugestiami, etc. Poszperam w sobote/niedzele. Chlopaki-Lukarowcy tez zapewnie pomoga.

>Jacek

 

Przecież wysłałem ci orginalne plany skrzynek Goodmans do całej seri Axiom o które prosiłes już ze dwa dni temu. Nic poza tym zorginalnych informacji nie znajdziesz.

 

A jeśli chcesz poczytać w co innego ludzie je pakowali to poszperaj na DIYAudio lub High Efficiency Speaker Asylum. Nie wiem po co tu drążysz temat, bo raczej nic ti nie znajdziesz.

 

Jak dla mnie 301 to typowy głośnik do bass refleksu.

 

201 do duzej obudowy zamknietej to i owszem.

Oswiadczenie:

Niniejszym potwierdzam, ze koteczkowi udalo sie osiagnac calkiem mily dzwiek ze swoich PHY.

Po pierwszym podejsciu kilka miesiecy temu, bylem podlamany, wlasciciel chyba nie mniej. Potem juz bylo tylko lepiej.

Jaki jest dzwiek z PHY? Wcale nie "aksamitny" jak mi sie poczatko wydawalo po pierwszym kontakcie z tymi glosnikami. Dzwiek jest dosc chlodny, bardzo prawdziwy. Jest lekko wycofany. Niskie tony sa obecne i glebokie ale bez typowego dla pudla wzmocnienia. To nie jest bum, bum. Raczej pomrukiwanie mowiace "jestem obecny ale mam inne sprawy na glowie i nie bede sie narzucal". Wysokie tony sa nieco dziwne. Piezoelektryk pracuje gdzies od 11kHz i dodaje powietrza, ale nie jest zbyt finezyjny. To tak jakby sobie pogwizywal, wiec czasem nie wiem w ktora blache perkusji bylo uderzenie. To jest dla mnie niedociagnieniem niestety. Srodek jest dobry ale bardzo wymagajacy wobec zrodla. Od razu slychac jak cos jest nie tak z nagraniem czy elektronika.

Otwarte obudowy z PHY nie sa do heavy metalu. Nie wiem takze czy sa do jakiejsc innej ostrej muzyki, gdyz charakter basu jest troche zbyt powsciagliwy i nie "wyprodukuje" lupniecia i przy slabszych plaskich nagraniach nie wypelni sztucznie dzwieku. Bas reflex nie popompuje powietrza, ale z drugiej strony kontrabas w jazzie ma pelne brzmienie.

Podsumowujac, jest to brzmienie wciagajac, ale czasem nieco zbyt eteryczne, audiofilskie.

Ja jednak chyba jestem juz na zawsze poswiecony 15 calowemu Tannoyowi, jego obecnosci i skali, niewielkiemu ociepleniu ale jednoczesnie pieknej i pelnej gorze...

jacekG,

 

zerknij:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chlopcy wspominaja tu o starodawnych i slawa okrytych glosnikach Goodmansa. Gdzie indziej poczytalem takze nieco o kultowych przetwornikach Altec. Mnie odrazu nasuwa sie w tym przypadku nastepujaca watpliwosc dotyczace wszystkich glosnikow "vintage": czy w ich przypadku istnieje problem zestarzenia sie i jesli tak, co sie z nim robi ? Wszyscy wiemy o starzeniu sie zawieszen piankowych w mlodszych wiekiem i technologia glosnikach. Z czego wykonane sa zawieszenia tych tuch starodawnych glosnikow i jak wytrzymuja probe czasu ?A membrany ?

"Zawieszenie" w serii axiom ( 201,301) jest sylikonowe, u mnie błyszczące w doskonałym stanie. Nie zgadzam się jakoby 301 nadawała się do BR- to głośnik raczej do konstrukcji z otworem stratnym. Zamknięcie go w BR to jeden wielki bassss, choć ktoś tu na forum kiedyś napisał, że posiada takowe w BR z 300B i gra to bajecznie.

Ja tylko napiszę, że o wiele chętniej sięgam do muzyki od czasu posiadania ww... Przy okazji pozdr. nowego posadacza goodmansów .

Dudivan- ja kupiłem je ok. 1 roku temu w Łodzi. Kosztowaly mnie powyzej 2kzl , ale ich stan jest idealny, wygladaja autentycznie jak z fabryki, struktura membrany, zawiaszenie...bez skazy. Ostatnio dowiedzialem sie ze jeden frumowiczow nabyl 301w idealnym stanie zaok.1,5 kzl. To juz okazja moim zdaniem, jesli oczywiscie nie byly przewijane w Polsce .

Przewijane ? Czy przewija sie je z jakichs tajemniczych powodow, czy w razie uszkodzenia cewki ?

Moglbys przyznac sie, jakie miales poprzednio glosniki i czy np. odsluch Depeche Mode na Goodmansach stracil jezeli chodzi o bas w porownaniu z poprzednikami ?

Dlaczego przewijane-ponoc przewijano no 8 om(nie znam sie na tym- tak mi tlumaczono) glosnik sie rozpieprzal, gral duzo gorzej, przewijano z oryginalnego drutu aluminiowego(o przekroju prostokata) na okragly miedziany.

Poprzedni-Audiowave-ale nie takie seryjne a wykonane na seas excel w ukl. D'apollito 11cm, obudowa drewno- solidne glosniki R. Schotta.

Jesli chodzi o DM- no coz, ja ostatnio mam niezlego jobla na punkcie tych gosci- ich koncert(niestety na dvd) w Paryzu-polecam 2001 r-promujacy exciter-a. Porownanie- ekspresja, caloksztalt brzmienia to oczywiscie 301- szczegolnie ciekawie brzmia- ultra-2,4 i 7 utwor , songs of faith and devotion- 2,3 exciter-10, ale takze 1 i 2 ostatnie, violator-cala jest niesamowita choc sam dzwiek juz nie taki jak poprzednich.Ponadto mam problem z elektonika.Niestety lampy 6c33c niezbyt dobrze"zgrywaja sie" z 301.

trudno wiec pisac o basie,biorac pod uwage wzmaka, zdecydowanie lepiej gral z audiowave. Ja niestety musze zmienic na 300b lub 2a3.

Trudno oceniac ten ukl. na podstawie jednej wybranej plyty. 301 to moim zdaniem driver grajacy fantastycznie, a za chwilke wkladasz jedna z ulubionych plyt i klops,kicha, nie gra. Tak to jest.I sam nie wiem czy to glosnik czy wzmak nawala.Te opinie potwierdzaja inni...

Pora zrobic male podsumowanie projektu PHY. Trudno byc objektywnym na tak subiektywny temat jak jakosc dzwieku. To prawie tak trudne jak pisac o kobietach. Mieka sprawa. Troche latwiej porownujac dwa glosniki: jeden w OB inny w tubie czy w BR. Bede wiec porownywal kilka miesiecy zycia z PHY w OB z kilkoma laty zycia z Westminster w GRF.

PHY maja cos czego nie maja Tannoye i na odwrot. Uwazam, ze podswiadomie szukam w dzwieku czegos co dawno temu zrobilo na mnie wrazenie i ciagle tego szukam. Dzwiek mojego zycia to byl elektrostatyczny Quad napedzany OTL'em. Bylo to dawno temu, ale pamietam, ze to byl glowny sprawca mojej audiofilskiej infekcji. Pamietam, ze zrobil on na mnie piorunujace wrazenie i chyba mimo wielu lat ciagle podswiadomie jest on moim punktem odniesienia. Duza czescia urody tego dzwieku bylo uczucie, ze muzyka jest podszyta powietrzem, wisi gdzies w pokoju, nie ma sceny, albo scena jest wszedzie, tak jak w ogromnej sali koncertowej. Instrumenty nie maja wyraznego konturu bo brzmia wszedzie. Fortepian ma naturalna proporcje metalowej ramy i drewnianego pudla. Kontrabas naturalna proporcje struny i pudla. PHY to potrafia, robia to bardzo naturalnie, eterycznie bez podbarwien i przesady. To mi sie w nich podoba. Co mi sie mniej w nich podoba? W porownaniu z Tannoyami so duzo mnej spektakularne. Tannoye slucha sie nie tylko uszami. Tannoye slucha sie calym cialem. Dzwiek potrafi w nich byc tak spektakularny, ze wkrada sie do pluc. Wiecej w nim dramatu, troche jak u Wagnera. Dzieje sie to kosztem podbarwien, zwlaszcza w wyzszej czesci dolu. Tannoye potrzebuja duza przestrzen, moja 20 metrowa dziupla byla dla nich za malo, za bardzo zdominowaly swoja przestrzen. Sluchajc Tannoye mialem uczucie, ze cala muzyka plywa w cieplym, zlotym swietle. Bardzo lubie ten kolor w dzwieku, ale z drugiej strony, mozna to nazwac koloryzowaniem muzyki. To kilku latach tego pieknego dzwieku mozna nabrac apetytu na cos nieco lzejszego, chodnejszego, mnej dramatycznego ale bardzej wyrafinowanego kolorystycznie. Male sklady, czy to jazzowe czy tez klasyczne, brzmia mi bardzej organicznie na PHY, duze orkiestry, zwlaszcza te grajace 19/20 wieczna muzyke, definitywnie brzmia lepiej na Tannoyach. Konkludujac: dylemat mozna rozwiazac majac oba glosniki: PHY i Tannoye. Albo pogodzimy sie z poligamia, albo bedziemy skazani na wieczne poszukiwania. Kazda z tych obcji ma swoje dobre i zle strony. Przekonalem sie, na wlasne potrzeby, ze nie wiem co lepiej, ale wiem, ze jest inaczej.

luk,

301 sa wysokoefektywne, wiec pchle wzmacniacze sa OK. Moj najukochanszy to Sun Audio 2a3 (lub Sun Audio 300b lub Sun Audio 300b PP). Mozna o nich poczytac w necie. Nie znam pyszniejszego w ich przedziale cenowej. Wyszperaj recenzje w Steriophile Sama Tellig lub artykuly Dr. Gizmo, najbardzej pokreconego (w dobrym tego slowa znaczeniu) guru DHT.

Uwaga: jak zaczniesz je czytac musisz miec serwetki obok, bo slina poleci bez Twojej kontroli. A tak na serio: nie podejmuj zadnej decyzji za nim je odsluchasz. Wielu producentow od kilku lat ma czerwone uszy starajac sie uzasadnic cene swoich wzmacniaczy porownujac do Sun Audio.

>koteczek (OT)

Bardzo ładnie napisałeś o porównaniu PHY / Tannoy.

Wiekszość z nas ma takie własne wyobrażenie o idealnie odtworzonym dźwięku. Właśnie wyobrażenie. I każdy z nas na swój sposób, swoją drogą próbuje to brzmienie odnaleźć. A do tego co pewien czas przychodzą zmiany preferencji :) Więc podróż jest pasjonująca, o ile kierujemy się własnym instynktem, a nie instynktem stadnym i gwiazdkami w kolorowych pismach.

Pozdr.

Papamek,

dzieki za dobre slowo. To co napisales o podrozy sterowanej wlasnym instynktem jest czysta prawda. Tak jest i chyba o to w koncu chodzi. A te kolorowe pisma powinny byc sprzedawane z kretkami by kazdy mogl narysowac sobie kotka, misia, albo malpke jak mu sie jakies pudelko podoba.

MaciekP,

Tak jak nie mozna byc zbyt bogatym oraz zbyt chudym, nie mozna byc zbyt objektywnym. Moje spostrzezenia sa inne. Nie wiem ktore z nich sa ojektywne, chyba zadne. Wiem za to , ze cos wcale nie musi byc zle, zeby inne bylo lepsze, po prostu rozne :).

Koteczek,

Juz mnie chyba nie wpuscisz do siebie....:-)

Moze jest to kwestja punktu odniesienia. Ja po prostu bardzo lubie to co mam, po roznych ostatnich zmianach, zreszta dzieki Tobie, wszak mowie o twoich glosnikach, wiec i tak idzie to na Twoje konto. To dzieki tobie slucham Tannoy'ii i do nich porownuje. Zawsze musi byc jakie sporownanie. Kiedy teraz slucham wzmacniaczy, ktore kiedys przyprawialy mnie o gesia skorke odnosze wrazenie, ze chyba cos nie tak bylo z moim sluchem, bo niestety nie da sie ich sluchac...

Moze przyjdzie czas, ze bede poszukiwal w dzwieku innych elementow niz teraz, moze bede w stanie zaakceptowac glosniki dla jakiejs ich jednej konkretnej cechy. Dzisiaj szukam czegos co bedzie dosc uniwersalne. Tak jak mozna miec dwa czy trzy wzmacniacze, tak jednak ciut trudniej miec kilka par glosnikow, kazde do innej muzyki. Wiem, ze Ty masz nieco inne podejscie, choc chyba Fidelio chciales jednak sprzedac...:-))

Chyba to co napisalem nie bylo nazbyt krytyczne. Staralem sie spojrzec chlodnym uchem na dzwiek i jakos go opisac. To co tu na tym formum robimy jest niestety z koniecznosci bardzo subiektywne. Mowimy o wrazeniach.....tak bardzo nieracjonalnych....

MaciekP,

Etam, wpuszcze, o to sie nie martw. Cenie sobie bardzo Twoje zdanie, nie mowiac o urodzie. Masz abonament.

Dzielimy wspolna pasie, a pasie to eteryczne twory. Gdyby ktos mi dawal 1 PLN za kazdym razem jak mi sie cos podoba lub nie, bylbym dzisaj bogatym czlowiekiem. Tyle razy zmienaly mi sie preferencje, ze az wstyd sie do tego przyznac. Pocieszam sie, ze za kazdym razem jest to na " w nieco wyzszym poziomie". Ale kto to wie, moze to nie jest ewolucja a regresia. Gdyby to bylo mozliwe mialbym oczywiscie kilka glosnikow i cieszyl sie zaletami kazdego z nich: tannoye za to co potrafia robic z makrodynamika i PHY za ich otwartosc i powietrze. Tannoye za to, ze emanuja cieplym zlotym swiatlem i PHY za to ze maja swiatlo chlodnego poranka.

Czy szkoda mi, ze nie ma Tannoy'i- definitywnie tak. PHY, gdyby nawet zjadly 1000 tlustych kielbas, nie beda w stanie zaspiewac jak Tannoye. A Tannoye nawet gdyby byle na diecie Dr. Atkinsa i pojechaly do Baden-Baden na kuracje, nie nabeda delikatnosci, lekkosci i finezji PHY. Wiec co mi pozostalo: szukac kobiety co jest jednoczesnie obla ciepla brunetka i smukla, chodna blondynka. Mam nadzieje, ze mi w tym pomozesz.

Trochę trwało moje przetrawianie piątkowego odsłuchu, ale chyba mogę już napisać parę słów o PHY Koteczka (jeszcze raz dzięki za możliwość odsłuchu). Nie będę się wdawał w analizę góry, średnicy, dołu, etc - prawdę powiedziawszy pomimo, że jestem ciągle na początku audiofilskiej drogi, przestałem już odsłuchiwać sprzęty w taki sposób. Mnie tak naprawdę interesuje czy dany sprzęt odtwarza muzykę, której słucham, tak jak lubię (to istotne – „tak jak lubię”, a nie dobrze, neutralnie, naturalnie, etc. w znaczeniu audiofilskim). Muzyka, której słucham na codzień to przede wszystkim jazz, blues, nieco muzyki filmowej, trochę klasyki. Słabością moich tub jest odtwarzanie większej klasyki i tu akurat PHY wypadają podobnie – jest to odtworzenie dalekie od doskonałości, ale akceptowalne. PHY maja niewielka przewagę nad moimi Fostexami – większą potęgę dźwięku – w końcu to znacznie większy głośnik.

Natomiast, co do większości muzyki, jakiej słucham – tuby i lampa dają wrażenie namacalności dźwięku, piękną barwę, dużo powietrza, dużą i dobrze poukładaną scenę – PHY są jeszcze lepsze w każdym z tych aspektów – barwa instrumentów jest chyba nie do pobicia (takiego kontrabasu jeszcze nie słyszałem, wspaniale perlisty fortepian z MISTY, świetna wiolonczela), scena jest ogromna, sięgającą na niektórych nagraniach wręcz „kilometry” wgłąb, dźwięk jest otwarty, pełen powietrza, żadnych wyostrzeń – niczego, co przeszkadzałoby w słuchaniu – muzyka płynie przez pokój do uszu i nie pozostaje nic innego jak zanurzyć się po czubek głowy i nie wychodzić (i bynajmniej nie jest to zimna kąpiel) . Dźwięk może faktycznie nie ma wielkiej masy – króluje finezja, polot, lekkość – porównałbym PHY (choć porównanie jest bardzo odległe) do Mozarta, którego muzyka (poza nielicznymi wyjątkami) zawsze kojarzy mi się z radością życia, energią, które potrafią mnie niezle „napompować”.

Odnosząc się do wpisu MackaP – ja nie zauważyłem żadnych problemów na górze (ale zapewne mniej doświadczone ucho pewnych rzeczy nie wyłapuje po prostu), co do dołu – schodzi nisko, aczkolwiek zgadza się, ze bas nie jest konturowy, punktowy – jednak przy mojej muzyce znakomicie spełnia swoja rolę.

Porównania do Westminsterow nie mam (niestety) ale musze powiedzieć, ze PHY Koteczka niebezpiecznie zbliżyły się oferowanym dźwiękiem do mojego prywatnego nieba, wiec kto wie, może za parę lat …

Bardzo to wszystko ladnie napisales.....

Ja mam dosc prozaiczny problem: pokoj ponad 35m kw i do tego nieregularny i otwarty z jednej strony, wiec cholernie trudno jest uzystac dzwiek o wlasciwej skali i rownowadze tonalnej. PHY by po prostu graly jak male radyjko. Koteczek ma przyjazne warunki, pokoj ok 20m kw i symetryczny, wiec ma wolna reke na wszelkie eksperymenty...troche mu zazdroszcze:-)

Masz racje, z odbiorem muzyki. Czasem dziele wrazenia na zakresy bo fatwiej jest je opisac, usystematyzowac. Jest jeszcze jeden aspekt, bardzo istotny: dynamika. Nie chodzi o walenie basu, ale rytm, radosc, bum bum, uderzenia fortepianu, puls kontrabasu. Tu pomaga sredni bas i...pudlo. Jezeli bezwiednie zaczynasz wystukiwac rytm stopa to wlasnie o tym mowie. OB sa w tym aspekcie nieco powsciagliwe....

MaciekP -> ja opisalem tylko swoje wrazenia z odsluchu u Koteczka :) Przyjmuje jak najbardziej do wiadomosci, ze u Ciebie w 35mkw Westminstery sprawdzaja sie znakomicie (jak napisalem wogole nie mam odniesienia do Westminsterow bo ich nigdy nie sluchalem), aczkolwiek gdy Koteczek wrzucil kilka bluesowych plytek to moja nozka rowno chodzila wiec chyba nie jest az tak zle z ta dynamika :) (przynajmniej w pomieszczeniu 20mkw). I jeszcze apropos dynamiki - co prawda porownanie nie bylo bezposrednie bo 2A3 graly z gramofonem, a 300B z CD ale ja osobiscie zostalbym jednak przy 300B -> wlasnie z uwagi na nieco lepsza kotrole i dynamike, choc podlaczylbym do nich gramofon jako zrodło (oczywiscie :) ).

Odnosnie dynamiki: trudno konkurowac z Tannoyem w swiecie makrodynamiki: 15 cali w tubie potrafi zerwac futerko z moich kotkow. Ale jest cos co w naszym zargonie nazywa sie mikrodynamika. To tez sklada sie na dynamike dzwieku. Jest to zdolnosc do zachowania barwy i szybkosci dzwieku pojedynczej nuty, jej detalicznego kolorytu. Inaczej atakujac ten problem: jezeli zalozymy, ze dzwiek ma swoja "temperature" ( tak jak barwy sa cieple i chlodne i ich temperatura buduje glebokosc obrazu, ci co maluja znaja to na pamiec), skala dynamiczna PHY jest szersza, gdyz w Westminsterach dzwiek jest zabarwiony cieplem.

To co napisalem jest chyba zbyt napuszone, ale nie potrafie inaczej to opisac. OK, raz jeszcze, jezeli malujesz obraz i caly on plywa w cieplych ochrach, brazach, cieplych czerwieniach, zolciach to jego kolorystyczna skala dynamiczna nie jest tak szeroka jak obraz namalowany szeroka gama zimnych i cieplych kolorow. Tannoye dodaja do muzyki swoj koloryt i przez to ograniczaja jego dynamike tonalna. Lubie w nich to, ze jest to bardzo szlachetna barwa.

Koteczek,

z Mundorfami chyba sie troche zmienila barwa na chlodniejsza, czasem nawet bylo brrrr....jak zimno.:-)

Ok. Nie ma co dywagowac, bo sie zrobilo akademicko, choc to "zrywanie siersci z kota" to baaaardzo dobry tekst. I tak wiemy, ze nie chodzi, zeby bylo glosno:-)

Dzisaj jest niedzela, 1go maja. Przed moimi oknami przeszla grupa ludzi a czerwonymi flagami ( chyba szla na manifestacje fanow komunistyczno-socialistyczno-Maoistyczno- anarchistyczno sentymenow) w tym samym czasie z kosciola na przeciwko wyszedl tlum ludzi po mszy niedzielnej pelen kobiet w wiosennych lekkich moherach. Oj, zeby spojrzenia mogly zabijac. Jakie to szczescie, ze ul Dluga jest dostatecznie dluga, ze jest na niej miejsce dla jednych i drugich.

Wlaczylem radio, tak, tak Radio Maryja ( moj kolega psycholog powiedzial mi, ze nalezy robic, raz na jakis czas cos nietypowego, dla zdrowia jedynie, ochywiscie, absolunie....., bo jak sie slucha jedynie Radio 2, kondesator obrotowy zamrozii sie i nie bedzie sie chcial juz obracac i szlak trafi recepcje innych programow. Tak, tak, rozsadna rada. Wiec jestem teraz na Radio Maryja napedzana SET, ktora napedza PHY. O matko z corka i z cala reszta rodziny, jestem pewny, ze PAN BOG slucha u siebie na PHY'ach. Dobrego 1go maja i niedzelnej mszy, cokolwiek was bardzej kreci.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.